Skocz do zawartości
Quattro

Motoryzacyjna Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

11 godzin temu, grall napisał:

Wywalone, mam czym jeździć, a niższa cena bazowa i 15% rabatu to można czekać. ;)

Dziwne czasy nastały. Kiedyś brałem Audi z ~25% rabatem, teraz trzeba się z 15% cieszyć :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, lycone napisał:

Dziwne czasy nastały. Kiedyś brałem Audi z ~25% rabatem, teraz trzeba się z 15% cieszyć :D

Szło mieć i 20% z tego co wiem, ale jestem leniwy i brałem w najbliższym salonie. Kumpel namawiał mnie na zakup przez brokera ale nie byłem przekonany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W audi szło spokojnie wziąć sporo wyższy rabat. Nawet te 25%, to żaden wynik. Ale to było kiedyś. Teraz trochę inne czasy i człowiek się bardziej zastanawia, czy w ogóle coś kupi, a nie za ile. 

Znajomi wreszcie odebrali swojego Seata. Pierwotnie miał być w marcu gotowy. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W salonach też pustki. Place puste, jeden salon nawet sie całkowicie zamknął. Chyba jedynie u KIA widziałem, że było trochę więcej aut pod salonem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, marko125-91 napisał:

W salonach też pustki. Place puste, jeden salon nawet sie całkowicie zamknął. Chyba jedynie u KIA widziałem, że było trochę więcej aut pod salonem...

Szwagier pracuje w firmie robiącej części dla Kia i czegoś tam jeszcze. Ogólnie nie mieli jakiegoś dużego załamania i jadą z produkcją, gdzie FIAT, VW itd. stoją podobno. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I pewnie sytuacja nie wróci szybko do tego co było 3 lata temu. Kupno samochodu teraz to spory problem. Znajomy który odebrał w chyba sierpniu Insygnie, na którą trochę czekał, ledwo nią ujechał 3k km i ostatnio miał dzwon, gość na skrzyżowaniu miał poślizg, nie zmieścił się i przywalił w tylne lewe drzwi i błotnik. Świadomość, że masz nowe auto, na które musiałeś czekać i jeszcze dzwon...masakra :E chyba wwole jeździć starym gruzem bo by serce mi pękło gdybym miał taką sytuację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Passat w poniedziałek do naprawy. Zastępcze przysługuje od momentu pozostawienia w serwisie? Jak walczyć z nimi, żeby to webasto mi naprawili? Póki co pzu twardo twierdzi, że nie akceptują tej naprawy.

Edytowane przez DannyKay

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawiasz w ASO? Przecież oni są odpowiedni do ocenienia czy uszkodzenie nastąpiło w wyniku kolizji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem, pamiętam Twoje poprzednie posty opisujące sytuację. Dla mnie sprawa prosta, ASO bezgotówkowe + informacja do rzecznika finansowego, że PZU próbuje zniżyć kwotę i nie chcą pokryć kosztów. Jeśli będzie ciąg przyczynowo skutkowy (a na bank da się jakoś połączyć jedno z drugim jeśli rzeczywiście ogrzewanie postojowe przestało działać w wyniku zdarzenia) to rzecznik finansowy raz dwa PZU postawi do pionu. 

Ja tak zrobiłem z samochodem żony, jej auto było zaparkowane, dwa auta się zderzyły i rykoszetem dostał jej samochód stojący na miejscu postojowym. PZU chciało wypłacić za lakierowanie zderzaka 300zl. Pojechałem do ASO a oni dopatrzyli się że do zrobienia jest więcej. PZU podniosło kwotę do 700zl vs ASO kilka tysięcy (nie pytajcie jak, wycena ASO MB). Ping pong przez miesiąc z PZU, w końcu dodałem do pisma rzecznika i na momencie kwota wzrosła do sporo wyższej kwoty :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 godziny temu, DannyKay napisał:

Passat w poniedziałek do naprawy. Zastępcze przysługuje od momentu pozostawienia w serwisie? Jak walczyć z nimi, żeby to webasto mi naprawili? Póki co pzu twardo twierdzi, że nie akceptują tej naprawy.

Normalnie tak. Tak długo, jak nie odbierzesz auta. Co do Webasto, to zgłaszasz, że usterka po wypadku. Nie składasz fałszywych informacji. A potem to serwis przecież decyduje, co jest do naprawy i czy jest to następstwem zdarzenia. Jeśli serwis uzna, że naprawi to w ramach zdarzenia, to ok. Jak nie, to walczysz z serwisem. Jak ubezpieczyciel odmówi zapłaty, to już sprawa między ASO, u ubezpieczycielem.  Ty masz podpisać papiery, odebrać auto i jeździć

 

 

3 godziny temu, Trepcia napisał:

Toyota i Lexus tez bez wiekszych poslizgow.

Tam technologia sprzed 15lat, a tego sporo na magazynach :E poza tym z Chin do Japonii bliżej, niż do Europy ;)

Edytowane przez marko125-91

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Trepcia napisał:

Toyota i Lexus tez bez wiekszych poslizgow.

To ciekawe, bo ja słyszę że obecne zamówienia yarisa crossa to termin odbioru grudzień 2022. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowie mam pytanko,jestem świeżo upieczonym kierowcą C+E i chciałbym kupić lodówkę turystyczną.Taka lodóweczka bierze gdzieś około 50-70w i ma podłączenie do zapalniczki jak i sieciowe.Ale ja chciałbym ją podłączyć do zapalniczki samochodowej tylko nie wiem czy przy takim prądzie to ona będzie chłodzić zwłaszcza w lato wiecie jakiś napój wsadzić jakieś wędliny wiecie jak to jest.Również nie wiem czy w zimie jeśli taka lodóweczka będzie chodzić całą noc np to czy nie rozładuję akumulatora w ciężarówce.Przetwornicy nie chcę na razie kupować bo będę tylko ładował telefon,nawigację i tą lodówkę ewentualnie kupiłbym za 70zł rozdzielacz max 120 wat taki do podłączenia trzech zapalniczek naraz.Doradzi mi ktoś?  

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taka lodówka nie wyląduje Aku.

U jakiego dziadtransa jeździsz, że nie masz lodówki? W firmie której ja pracuję jest 200 aut i każde ma lodówkę i to oryginalną. Poszukaj sobie lepszego pracodawcy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 godzin temu, special5 napisał:

Panowie mam pytanko,jestem świeżo upieczonym kierowcą C+E i chciałbym kupić lodówkę turystyczną.Taka lodóweczka bierze gdzieś około 50-70w i ma podłączenie do zapalniczki jak i sieciowe.Ale ja chciałbym ją podłączyć do zapalniczki samochodowej tylko nie wiem czy przy takim prądzie to ona będzie chłodzić zwłaszcza w lato wiecie jakiś napój wsadzić jakieś wędliny wiecie jak to jest.Również nie wiem czy w zimie jeśli taka lodóweczka będzie chodzić całą noc np to czy nie rozładuję akumulatora w ciężarówce.Przetwornicy nie chcę na razie kupować bo będę tylko ładował telefon,nawigację i tą lodówkę ewentualnie kupiłbym za 70zł rozdzielacz max 120 wat taki do podłączenia trzech zapalniczek naraz.Doradzi mi ktoś?  

Zwykła turystyczna za 200zł obniży o 2-5 stopni względem otoczenia, jak chcesz coś porządnego to tylko Yeticool.

Edytowane przez katystopej

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żona wjechała w jakąś wyrwę, dziurę przykrytą śniegiem i poszły dwie opony na raz... Rok temu kupione Goodyeary, nie wiem czy zrobiła na nich nawet 10k.

Dzisiaj widziałem Leafa z naklejoną na masce folią fotowoltaiczną :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 godzin temu, special5 napisał:

Panowie mam pytanko,jestem świeżo upieczonym kierowcą C+E i chciałbym kupić lodówkę turystyczną.Taka lodóweczka bierze gdzieś około 50-70w i ma podłączenie do zapalniczki jak i sieciowe.Ale ja chciałbym ją podłączyć do zapalniczki samochodowej tylko nie wiem czy przy takim prądzie to ona będzie chłodzić zwłaszcza w lato wiecie jakiś napój wsadzić jakieś wędliny wiecie jak to jest.Również nie wiem czy w zimie jeśli taka lodóweczka będzie chodzić całą noc np to czy nie rozładuję akumulatora w ciężarówce.Przetwornicy nie chcę na razie kupować bo będę tylko ładował telefon,nawigację i tą lodówkę ewentualnie kupiłbym za 70zł rozdzielacz max 120 wat taki do podłączenia trzech zapalniczek naraz.Doradzi mi ktoś?  

Zjeździłem latem 2020 roku całą Rumunię z lodówką za 200 zł z Media Expert. Trochę chłodniej tam było, ale niewiele. Nic nam się raczej nie zepsuło, ale też nie robiliśmy  dużych zapasów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, zdunzdun napisał:

Żona wjechała w jakąś wyrwę, dziurę przykrytą śniegiem i poszły dwie opony na raz... Rok temu kupione Goodyeary, nie wiem czy zrobiła na nich nawet 10k.

wezwałeś policje? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, Trepcia napisał:

Przeciez sprawca znany - zona :D

Dla tego pyta o policję, bo takiego pirata drogowego to choćby na 48 zamknąć to miałby chłop chwilę spokoju w domu :E

Edytowane przez katystopej
  • Thanks 1
  • Haha 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W moim domu zawitał XXI wiek!

Światło podłączone! ;)
Ale o mały włos by nie było, wczoraj dzwonili, że z uwagi na pogodę nie dadzą rady. Dobrze, że ja to sam położyłem i w domu wypuściłem, jak się dowiedzieli, że tylko końcówkę ogarnąć to byli z samego rana.

miktrotik i talerzyk od UPC puszcza 296 mega po wifi, dla mnie wystarczająco.
 

Edytowane przez Gang

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, huudy napisał:

wezwałeś policje? 

Nie wzywałem. Znam mniej więcej procedury przy tego typu akcjach, ale...

Żona czując, że coś jest nie tak skręciła na pobliski market i tam zaparkowała, zanim ja dojechałem to trochę czasu minęło bo musiałem ogarnąć 4 miesięcznego syna, a nie miałem z kim go zostawić. Chciałem skombinować jakieś drugie koło, żeby jej autem wrócić na kołach. Jak dojechałem na miejsce to było już ciemno, moja nie wiedziała dokładnie, gdzie i w co w ogóle wjechała bo tego rzekomo nie czuła. Opony są rozprute jakby wjechała w dziurę, gdzie powstała ostra krawędź asfaltu, dziura pewnie zawalona śniegiem i może faktycznie tak tego nie czuła, a to auto ma zresztą "budyniowe" zawieszenie. Chciałem jej szybko wymienić te koła i w ogóle kazałem jej wracać z dzieckiem do domu. Oczywiście po wymianie nie mogłem ruszyć bo jednak śruby były za długie i chociaż niby się super przygotowałem to zapomniałem o wzięciu mniejszych śrub do stalówek... Moja zdenerwowanie zresztą było tak duże, że serio chciałem już wracać i choć wiem, że teraz jak frajer za to zapłacę to jednak przez pryzmat całej sytuacji wyszło jak wyszło.

3 godziny temu, Trepcia napisał:

Ciekawe czy ten Leaf to prototyp czy jakas samorobka?

Leaf pierwszej generacji to był i wyglądało to na jednak jakąś samoróbkę. Nie wiem jaką funkcję ten kawałek maty miał spełniać...

  • Sad 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...