Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

anomalocaris

Befsztyki Krwawa Buka!

Rekomendowane odpowiedzi

1. Składniki:

Kawał polędwicy wołowej- świeży, nie poprzerastany żyłkami i nie z tej najgrubszej części.

Zielony pieprz - dość sporo, orientacyjnie niecałe pół średniej torebki na pół kilo mięsa.

Madera - najlepiej tzw. kuchenna; w braku takowej półwytrawna lub wytrawna. W ostateczności markowe półwytrawne czerwone wino stołowe 11-12%, np. Noblesse.

Jaja przepiórcze - przynajmniej w miarę świeże! Starszym grubieje błona i rozlewają się przy próbie rozbicia...

Dobra oliwa z oliwek, nie żaden olej; porządna, gruba patelnia. Mąka, sól.

 

2. Wykonanie: Polędwicę kroimy na kawałki grubości ok. 3-4 cm, osuszamy w ręczniku kuchennym. Następnie ugniatamy pięściami (tłuczek i walenie wzbronione) kawałki, po czym formujemy z nich owalne medaliony ok. 2-2,5 cm grubości (grubość ma wpływ na krwistość...)

 

3. Ziarenka pieprzu rozgniatamy dość starannie tłuczkiem lub nożem, aż będą drobno skruszone, ale nie aż zmielone. Następnie wcieramy w befsztyki, ew. poprawiając później ich kształt i grubość. Gotowe oprószamy mąką z obu stron.

 

4. Rozgrzewamy grubą patelnię na dużym ogniu, aż będzie gorąca, wlewamy oliwę (jakieś trzy łyżki na pół kilo) i czekamy moment poruszając patelnią, aż się bardzo rozgrzeje i zacznie mocniej pachnieć. Szybko wkładamy befsztyki i smażymy na dużym ogniu - oliwa ma lekko pryskać drobniutkimi kropelkami, wtedy temp. jest właściwa. Czas - ok. dwóch minut (zależy, jak bardzo mają być krwiste), można lekko przyciskać łopatką; przy obracaniu powierzchnia ma być przypieczona na brązowo, ale nie przypalona. Drugą stronę smażymy nieco krócej, powiedzmy ok. półtorej minuty.

 

5. Teraz wszystko trzeba zrobić BARDZO w tempie: pod koniec smażenia drugiej strony wrzucamy jajka przepiórcze, rozbite tak, by żółtko było całe; po jednym na befsztyk. Solimy befsztyki i troszkę jajka, befsztyki szybko przewracamy na drugą stronę, szybko solimy...

 

6. Polewamy befsztyki maderą, jakieś pół szklanki na pół kilo mięsa i zmniejszamy ogień na nieduży... Gotujemy minutę, aż jajka będą całkiem ścięte, a sos zgęstnieje (lekko mieszamy, by nie uszkodzić jajek). Nabieramy natychmiast na ogrzane talerze, nakładając po jajku na befsztyk. Można też dorzucić z maderą marynowany zielony pieprz w kulkach.

 

7. Pasują do tego ziemniaki zgniecione z masłem, odrobiną mleka i gałką muszkatołową do smaku. W sezonie jako jarzyna szparagi, poza nim np. brokuły na lekko pikantnie... Ale nie żadne mdłe marchewki itp. Niezły jest kompot z owoców tropikalnych lub moreli.

 

8. Uwaga: w ten sposób zrobione befsztyki będą lekko krwiste - nie wszyscy to lubią, zwłaszcza dzieci, więc trzeba wiedzieć, dla kogo się robi i ew. wydłużyć czas smażenia o jakieś pół minuty na stronę... Pośpiech na koniec jest potrzebny właśnie dla utrzymania krwistości i by się jajka nie "przesmażyły", bo błyskawicznie tracą smak.

 

f94c60a70447bf19m.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Obowiązkowo spróbuję... :)

Mam nadzieję, bo są smaczniejsze niż wyglądają na tym pospiesznym zdjęciu :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Ja coś takiego już kiedyś jadłem. :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak smakują jajka przepiórcze ? Reszta pewnie będzie bardzo zacna :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:thumbup:

 

Bardzo nieestetycznie podane :thumbdown:

 

Powiedziałbym, ze podane normalne. On to robi w domu a nie otwiera 6cio gwiazdkowej restauracji dla snobów... zatem nie wiem o co chodzi. Liczy się smak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k
Jak smakują jajka przepiórcze?

Jak jaja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:thumbup:

 

Bardzo nieestetycznie podane :thumbdown:

To się je - nie ogląda :terefere:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ależ czemu? Zrobi ładniej, to bardzo chętnie będzie tu zdjęcie widziane, bo jak wspomniałem w pierwszym poście, to rzeczywiście było zrobione pośpiesznie i bez przygotowania :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W nowym domu masz ten sam stół/blat kuchenny, czy to stare zdjęcie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W nowym domu masz ten sam stół/blat kuchenny, czy to stare zdjęcie?

Kuchnię czy też kuchnie mam inne, ale jeden ze stołów ten sam :)

Ale to rzeczywiście nie jest całkiem nowe zdjęcie, sprzed miesięcy kilku przynajmniej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Powiedziałbym, ze podane normalne. On to robi w domu a nie otwiera 6cio gwiazdkowej restauracji dla snobów... zatem nie wiem o co chodzi. Liczy się smak.

Nie sadze.

Jakas estetyka byc zachowana musi. Przynajmniej wyczyscic talerz z tego sosu ktory lezy na krawedziach talerze, polozyc jakos normalnie ziemniaczki z miesem, udekorowac czyms.

Nie wiem, moze to po prostu przez moj zawód, ale gdy widze schludne jedzenie, od razu robie sie glodny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie sadze.

Jakas estetyka byc zachowana musi. Przynajmniej wyczyscic talerz z tego sosu ktory lezy na krawedziach talerze, polozyc jakos normalnie ziemniaczki z miesem, udekorowac czyms.

Nie wiem, moze to po prostu przez moj zawód, ale gdy widze schludne jedzenie, od razu robie sie glodny.

Patrz post #3 i #13. Zapraszam do zrobienia jak należy, zawsze chętnie patrzę na dzieła wykonane lepiej :) Tym bardziej, że tu o to nietrudno, niestety zdjęcie lepiej upozowane mi zaginęło w czeluściach i zostało tylko takie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Wszystkie kostiumy:     Jest ich 30, aż dziwne, że część z nich nie wylądowała w jakimś sklepiku   biorąc pod uwagę, że devi robili wcześniej gry na mobilki.:D Niektóre z nich...   Nie wiem też skąd tyle narzekania. Są też "normalne" stroje, nie każdy musi latać z "gołą pupą".
    • Ale to co zostało kupione skoro ten xeon E3-1230V2 z linku wchodzi na tą płytę główną? Może Ci wysłali inny?
    • Szczerze mówiąc wydajność 4090 z niższym poborem W i ceną by mi wystarczyły. No ale właśnie, tu pojawia się kwestia ceny.   W ogóle to zastanawiam się czy do 5080/5090 przebiedować jeszcze na obecnej platformie pod 1440p UW, czy raczej nie ma to sensu. Bottleneck CPU będzie się zdarzać, ale myślę że to naprawdę tragiczne przypadki.   Jeśli budowałbym nową platformę to już raczej na 8800/9800X3D (nie wiadomo jakie oznaczenie będzie miała następna seria). 
    • Na prawdę chcemy tutaj udowodnić globalne ocieplenie na podstawie 60 ostatnich lat?  To chyba trolling. Nawet co do tych danych z lat 50.: czy narzędzia / technologia użyta do pomiarów wtedy jak i dzisiaj jest taka sama? Czy punkty pomiarowe znajdują się w takich samych odległościach od zurbanizowanych części miast, aby nie zaburzać pomiarów? Jeśli choćby 1 z tych 2 rzeczy jest inne to te pomiary nie są dokładne, bo staramy się w nich zbadać średnie odchylenia o dziesiąte części stopni. Wiarygodne dane byłby by np. z ostatnich 150-200 lat gdy spełnione byłby by takie same warunki co do miejsc pomiaru i za pomocą takich samych narzędzi. Co i tak jest tylko analizą danych w krótkoterminowych okresie i nijak ma się do wahań temperatur w większej skali.   Albo te wykresy powyżej dotyczące np. poziomu pokrywy śnieżnej i temperatury zimą - cały w ciągu ostatnich 50 lat są wahania w tym ostatni pomiar wychodzący poza normę. Ponownie jednak - brak jakichkolwiek szczegółów w jakich warunkach i za pomocą jakich narzędzi były prowadzone pomiary. Na pewno na przestrzeni lat były one bardziej dokładne - co poddaje tylko w wątpliwość wcześniejsze pomiary gdzie margines błędu jest wyższy.  W bardziej długoterminowym okresie czasu wygląda to mniej więcej tak: http://www.faculty.ucr.edu/~legneref/bronze/climate.htm Albo tak: A Temperature reconstruction with 95% confidence intervals shown, from Loehle and McCullough (published in Energy and Environment, 2008): Correction to: A 2000 year global temperature record based on non-tree ring proxies. As this reconstruction is based soley on proxy data, the recent, measured global average temperature was not added to the end of the record as was done by Mann. The last data point represents a 29 year average centered around 1935   Albo tak, dla zwolenników globalnego ocieplenia. Nawet ten wykres nie do końca jest dla nich korzystny. Jest on kwestionowany ze względu na duzą niedokładność: czarna linia poziom uśredniony, żółte linie - niepewność ""Hockey stick" reconstruction of global average temperature changes over 1000 years (ending in 1998). Reconstruction performed using proxy data before 1900 and instrumental data after 1900. Yellow and red shading show author's estimation of uncertainty in the reconstruction."   Dlatego męczą mnie te teksty, że globalne ocieplenie to niepodważalna prawda i jest milion dowód nie do obalenia, bo tak nie jest. 
    • Widzę, że sam nie wie co chce kupić, ale CCC nadal działa 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...