Skocz do zawartości
fredzio.mf

Ubranie na rower; Porady: Cool max, Termo

Rekomendowane odpowiedzi

No właśnie cały problem w tym, że wszystko dostępne przez net'a. W sklepach stacjonarnych od ręki wybór marny lub drożyzna (bez sensu kupować rękawiczki na 10-15 wyjść rocznie za 200 PLN) lub typowe zimowe "grubasy". Miałem dziś podjechać na rowerku do Konstancina i zobaczyć na żywo te Authory, ale za duże błoto. :(

Nie potrzebuję grubych bo takie mam, chodzi mi o cienkie nieprzewiewne na jesień/wiosnę. Te BCM'y też widziałem.

Na razie mam kilka typów:

- w/w Authory - pytanie właśnie czy wnętrze jest z lekkim fleecem od środka czy gołe :hmm:

- Arctica OG-01 - tu problemem może być brak membrany od wierzchu,

- w/w BCM'y (Vezuvio) - ale wyglądają grubo,

- ewentualnie Accent Thermal (bo Ice Storm wyglądają grubo),

- ENDURA Thermolite Roubaix - problem brak membrany od wierzchu.

I tak na prawdę tylko najdroższe Endury mogę przymierzyć od ręki. :kwasny:

 

PS

LYCRA od spodu wcale nie musi być wadą (poza tą w/w) a wręcz zaletą = pewność chwytu jaką daję dopasowany materiał (LYCRA) w przeciwieństwie do skóry lub sztywniejszych "plastików".

Edytowane przez benek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Biemme A-Tex.

 

Mam też lżejsze z długim palcem Dakine Cross-X. W tych problemem jest cieniutka Lycra pomiędzy palcami. O ile trzymam za rogi to jest jeszcze jako-tako przy wietrze lub od 5-8*C, przy klasycznym chwycie za gripy pizga w te palce, które opuszczam na klamki. Więc szukam czegoś cienkiego, co nie ma wentylacji między palcami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! Na dniach ma mi przyjść bielizna Brubeck Thermo + kominiarka. Jako, że nigdy nie używałem bielizny termoaktywnej, zastanawiam się jak to nosić. Rozumiem, że zakładamy to na gołą skórę, bez gaci itp. Teraz, czy sama bielizna wystarcza, czy jeszcze na to jakieś lekkie wierzchnie ubranie? Czy może druga warstwa też musi być termoaktywna? Osobiście wydaje mi się, że jakieś cienkie dresy i kurteczkę (przeciwdeszczową) na to i powinno być git. Proszę o porady i z góry dzięki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, czy sama bielizna wystarcza, czy jeszcze na to jakieś lekkie wierzchnie ubranie?

A normalnie w samych gaciach latasz na zewnątrz? :Up_to_s:

O ile w cieplejsze dni można by sobie pozwolić na jazdę w samej koszulce termo, ale obecnie jest na to za zimno. Po prostu taka bielizna jest przewiewna.

 

Kolejne warstwy najlepiej, żeby też były oddychające inaczej potencjał takiego stroju zostanie zmniejszony. Co i ile założyć, to musisz zbadać, bo każdy ma inne preferencje i inaczej się grzeje. Trzeba też dobrać do intensywności wysiłku i warunków pogodowych.

 

Typowa tania kurtka przeciwdeszczowa może okazać się zbyt szczelna i mimo dobrej bielizny będziesz mokry. Z lepiej oddychającymi jest ciut lepiej, ale też idzie się zagotować, tyle że szybciej ucieka wilgoć jak się odpoczywa.

 

@benek

Sam nie wiem co polecić. Teraz już śmigam w Valdez-ach, przy +5 mogą być trochę za ciepłe, ale przynajmniej wiatr nie rusza. Ta lycra wydaje mi się zbyt przewiewna, żeby rozpatrywać Authory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej! Na dniach ma mi przyjść bielizna Brubeck Thermo + kominiarka. Jako, że nigdy nie używałem bielizny termoaktywnej, zastanawiam się jak to nosić...

O ile zakup podkoszulki termicznej na rower ma sens, to kupno kalesonów jest dyskusyjne. Po 1 potrzebujesz wkładki w gaciach, więc pod te kalesony powinieneś założyć choćby bokserki z wkładką. A jak sama nazwa wskazuje kalesony to jednak nie warstwa zewnętrzna, więc do tego jeszcze przydałyby się jakieś spodnie (najlepiej luźne bo 2 warstwy obcisłych mogą powodować dyskomfort)

Ja na okres przejściowy kupiłem sobie Rogelli Banks (gacie do biegania) i mam zamiar naciągać na letnie spodenki z wkładką. Na razie nie miałem czasu wypróbować outside.

 

Wracając do tematu - bielizna to odzież stanowiąca 1 warstwę (ta najbliższą ciału) więc trzeb coś na to zakładać. Co, o jakim kroju i jakiej grubości, to sprawa indywidualna.

Co do kurtki przeciwdeszczowej, jeżeli to ortalionówka/nylonówka to się zapocisz. Powinna być jakaś membrana przeciwiwetrzna z przodu, tył i boki to może być jakaś gruba Lycra Thermolite, Superrubaix, ...

 

I co najważniejsze najszybciej wyziębiają się źle odziane stopy, dłonie i głowa. O ile ostatni problem możesz wyeliminować kominiarką, to nie zapominaj o 1 i 2.

 

' date='31 Październik 2012 - 11:43' timestamp='1351680218' post='11028437']

...

@benek

Sam nie wiem co polecić. Teraz już śmigam w Valdez-ach, przy +5 mogą być trochę za ciepłe, ale przynajmniej wiatr nie rusza. Ta lycra wydaje mi się zbyt przewiewna, żeby rozpatrywać Authory.

Po ptokach ;) Nabyłem (przekraczając budżet) Endura Windchill. Najważniejsze, że nie mają rzepów i nie będą niszczyć ściągaczy. Jak dobrze pójdzie to jutro po południu test rękawiczek i wymienionych wyżej spodni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi jest cieplutko wszędzie oprócz stóp. Mam ochraniacze, kilka skarpetek i nic nie pomaga :/ Po godzinie jazdy stopy marzną tak że marze już o powrocie. Podejrzewam że stopa wychładza się od pedałów i bloków SPD. W końcu w bucie jest kawał blachy. Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób jak to odizolować ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi jest cieplutko wszędzie oprócz stóp. Mam ochraniacze, kilka skarpetek i nic nie pomaga :/ Po godzinie jazdy stopy marzną tak że marze już o powrocie. Podejrzewam że stopa wychładza się od pedałów i bloków SPD. W końcu w bucie jest kawał blachy. Ma ktoś jakiś sprawdzony sposób jak to odizolować ?

Kiedyś robiło się samemu wkładki izolacyjne z folią termiczną, teraz takie chodzą po 6 zyla na alledrogo (wkładki aluminiowe)

Ale musiałbyś mieć trochę luzu w bucie (jak ta wkładka miałaby być dodatkową) lub kupić porządną i wymienić fabryczną. Poszukaj też na forumrowerowe.org postów usera IvanMTB (o ile pamiętam) on dodatkowo podklejał dętką od środka dziurę od bloków w podeszwie (żeby woda się nie dostawała itp).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Według mnie nie nada się jako jedyna warstwa. Po prostu nie posiada żadnej ochrony przed przewianiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No więc jestem już po pierwszym teście bielizny. Ogólnie uważam iż zakup był dobry. Na bieliznę miałem założoną bawełnianą bluzę z kapturem, dość grubą, do tego mało przewiewne spodnie z jakiegoś plastiku, plecak i kominiarkę. wcześniej, przed zakupem bielizny, po mojej standardowej trasie byłem cały zlany potem, co o tej porze roku jest mało wskazane. Jakie zmiany? Po dość intensywnej jeździe, mokre tylko plecy, gdzie był plecak i wilgotne włosy (na kominiarkę naciągnięty kaptur). Czyli bielizna zdała test. Jednakże było mi ciut za gorąco - na dworze 8 stopni i słoneczko.

 

Teraz wady - błędem było kupienie kominiarki bez membrany, w chłodniejsze dni będę musiał zakładać rękaw termo do ochrony drug oddechowych. Także na uszy i głowę będzie trzeba czape zakładać.

 

Ogólnie teraz planuje dokupić drugą warstwę ubrań. Wydaje mi się, iż bluzę wezmę też Brubecka - www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=262 powinna na mrozy wystarczyć. Największy problem mam ze spodniami, myślałem nad kombinacją tych spodni - www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=137 i tych skiet - www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=253 oczywiście plecak też kiedyś zmienię na taki który pleców nie zapaca.

 

Wszelkie sugestie mile widziane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największy problem mam ze spodniami, myślałem nad kombinacją tych spodni - www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=137 i tych skiet - www.sklep.brubeck.pl/produkt.php?&id=253 oczywiście plecak też kiedyś zmienię na taki który pleców nie zapaca.

Te spodnie wyglądają na krótkie, więc raczej odpadają.

Opis też słaby i ciężko powiedzieć jak ciepłe są. Osobiście poniżej 10°C bez membrany przynajmniej na kolana bym nie wyjeżdżał (opinia mocno subiektywna, podyktowania także buntującymi się kolanami).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dr.Kafar

 

1. Jak pisałem wcześniej, kupno termicznych kalesonów na rower to sprawa dyskusyjna. Teraz jak kupisz gacie z wkładką to kalesony pójdą (o ile są na tyle rozciągliwe) na zewnątrz i ... trzeba bezie jeszcze coś założyć. A 3 warstwy na tyłku i udach to już krępują ruchy.

 

2. Bez sensu pchać się na zimę w krótkie gacie, za ich cenę możesz przebierać we wszystkich modelach (grubych, cienkich, z/bez membrany, z/bez wkładki) długich gaci np Rogelli.

 

3. zamiast kominiarki trzeba było kupić czapkę z membraną z przodu + na szyję (i brodę) chustę a'la buff lub maskę neoprenową/membranową. Te kominiarki są dobre pod kaski fullface.

 

4. Na obecną porę roku nie rozważałbym bluzy tylko kurtkę. Bluza (w zależności od rodzaju i grubości materiału) to opcja na jakieś 8-15*C (oczywiście odchyłki spowodowane wiatrem, słońcem, deszczem, ... możliwe)

 

__________________________________

 

Rogelli BANKS przetestowane (wczoraj) :)

 

1. Materiał = Dynacool, co powoduje, że jest sporo mniej rozciągliwy od lycry. Jak ktoś kupi na styk i potem będzie próbował naciągnąć na letnie gacie obciślaki, to się może srogo rozczarować.

2. Krój = raczej pod biegaczy -> nie ma bardzo podniesionego stanu z tyłu, jak stoimy to sięga dosyć wysoko, niestety na siodełku zjeżdżają lekko (zwłaszcza naciągnięte na lycrowe obciślaki). Dramatu nie ma, pod warunkiem że mamy długa podkoszulkę termiczną i kurtkę/bezrękawnik o typowo rowerowym kroju (przedłużany tył) zwłaszcza jak jeździmy z plecakiem.

3. Termika - sporo cieplejsze niż rubaix/ocieplana lycra, bo grubsze i mniej rozciągliwe. Wczoraj na Mazowszu po 13:00 mimo, że słońce się schowało i pizgało czasem mocno kolan nie przewiało, a wręcz czasami było za gorąco (zmierzona temp. pow. 7-9*C) Oceniam, że i około 0*C da się jeździć na szosie jak nie będzie wiało i nie przekroczymy 25-28 km/h W teren wjechałem na chwilę, a tam za gorąco na te spodnie było. ;)

4. Na koniec 3 wady:

- przez to że mniej rozciągliwe, to przy kostkach nie układają się ładnie (nie przylegają do nóg jak lycrowe gacie/nogawki),

- materiał szybko się mechaci - mam siodełko selle italia slr xc gel flow kevlar i ten kropkowany (wypustki) materiał, którymi są obszyte brzegi zmechacił trochę gatki na tyłku,

- ta dotyczy tych bikerów co nie golą nóg (na tym forum pewnie większość) :E - jak się troszkę spocimy to ten meszek od środka spodni trochę się klei do włosów na nogach, nieprzyjemne uczucie, ale raczej w sferze psychiki. :E

 

Jednym słowem to typowe gacie do biegania, które można zaadaptować do jazdy na rowerze, pamiętając o ich ułomnościach. ;)

 

PS.

No i chcąc nie chcąc czeka mnie zakup siodełka zimowego w miarę gładkiego z dziurą/rowkiem na prostotę :E

Cza zerknąć na coś od WTB :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, napiszę tak. Pierw dziękuje za wszelkie porady, są dla mnie niezmiernie istotne, tym istotniejsze im bardziej poparte doświadczeniem.

 

Własnie wróciłem z kolejnej trasy, 3 stopnie na dworku, prawie bezwietrznie, bezchmurnie. Ubiór tak jak poprzednio, gruba bluza z kapturem i plastikowe spodnie (oczywiście pod to bielizna termo). Komfort cieplny zachowany, jedynie na przedramionach uczucie jakby były posmarowane maścią z mentolem (zaznaczam, ze jechałem bez rękawic, rękawice zakładam dopiero na mrozy i to też nie zawsze, częściej jak pada). Tak więc boję się kupić kurtki z membraną, ponieważ dla mnie, najważniejsze, to spocić się jak najmniej - kurtka może być za ciepła. Ważna jest ochrona przed wiatrem i opadami - czy ta bluza którą podałem wcześniej nie zapewnia tego? Według opisu tak. Spodnie, tu mnie powiedzmy podkusiłeś benek, te: http://www.rogelli.pl/zimowe-spodnie-z-membran-na-szelkach-rimasco-z-szelkami-czarne/#z2-Alternatywy - dobre będą? Zaznaczam, że wkładki mnie nie interesują zbytnio, ponieważ robię krótkie, raczej intensywne trasy w chłodniejsze dni.

 

Jeszcze w razie gdyby ta bluza okazała się jednak za chłodna, lub zmieniłbym zdanie i wybrał kurtkę, to zastanawiałem się nad tą: http://www.rogelli.pl/zimowa-kurtka-rogelli-maranello-czarno-czerwona/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po 1 - nie kupuj tym sklepie, bo drogo zobacz np w mikesport.pl lub na alledrogo.

po 2 - spodnie są z membraną więc ciepłe.

po 3 - bluzy z zasady nie chronią przed wiatrem - bluza to taka pośrednia półka pomiędzy koszulką kolarską z długim rękawem, a kurtką. Musisz sam sobie odpowiedzieć w jakich temp. masz zamiar jeździć, jak poniżej 0*C to bez membrany może być ciężko. A o tych konkretnych trudno mi się wypowiadać, bo nie testowałem. Kupisz bluzę to za 2-3 tyg. (jak się prognozy sprawdzą) będziesz kupował kurtkę, bo nawet kamizelka przeciwiwetrzna nie pomoże na wychłodzenie przedramion.

po 4 - cokolwiek z membrana najlepiej przymierzyć przed kupnem, membrana nie jest rozciągliwa jak lycra, więc nie dopasowuje się (nie rozciąga) do sylwetki.

po 5 - ja opisuje swoje wrażenia, a że każdy inaczej reaguje na tą samą temp. to trzeba się liczyć z tym, że co 1 pasuje innemu może nie odpowiadać (będzie za chłodne/za ciepłe).

po 6 - opisów użytkowników rożnych membran poszukaj np. na ngt.pl - bo są membrany lepiej i gorzej oddychające.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A na jakie temperatury, intensywność jazdy, ciepłotę i potliwość rąk?

Do okolic 0 mi wystarczają Rogelli Valdez. Wczoraj jeździłem przy +1-2 to momentami robiło mi się zimno po dłuższym postoju i trochę trwało rozgrzanie. Ale mają już kilka lat i mogą nie działać tak dobrze jak nowe. Jeżeli dobrze pamiętam, to do okolic -5 dawały radę.

Na niższe temperatury mam narciarskie, musiałbym sprawdzić jaki model, bo nie pamiętam (prawdopodobnie Salomon MARVEL albo bardzo podobne). Chyba dawały radę do -10, potem muszę dołożyć jakieś cienkie do biegania, a jak jeszcze zimniej to takie zwykłe włóczkowe dochodzą.

 

Wcześniej na zimowe wypady wystarczały mi zwykłe zimowe w stylu narciarskim z targu za 30zł. Trafiłem dosyć dobrze, bo ciepłe były, nawet momentami za.

 

Na dłuższe wypady warto mieć w zapasie drugą parę cieplejszą. Człowiek spocony, zmęczony i szybciej traci ciepło. Zmiana na suche rękawice poprawia komfort.

Od spodu powinny mieć gumowanie lub wzmocnienie dla lepszej, żeby się trzymały kierownicy i nie przetarły za szybko. Bardzo przydatny jest długi "rękaw", taki żeby zachodził na kurtkę, a nie pod. Taka konstrukcja lepiej chroni przed wiatrem i nie będzie problemu z wychodzeniem z rękawa (zwłaszcza jak kurtka ma kuse rękawy).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='03 Grudzień 2012 - 17:09' timestamp='1354550982' post='11133429']

...Na dłuższe wypady warto mieć w zapasie drugą parę cieplejszą. Człowiek spocony, zmęczony i szybciej traci ciepło. Zmiana na suche rękawice poprawia komfort...

[OT]

Ja dodatkowo jak temp. są < +5*C wożę w plecaczku cienką rowerową nylonówkę przeciwdeszczową, zwinięta miejsca zajmuje tyle co nic, a potrafi życie uratować. W zeszłą niedzielę zachciało mi się dłuższego wypadu w terenie (niecałe 80 km) najpierw było mi mega gorąco, jak zjechałem na szosę dopadł mnie kryzys. Gdyby nie 2 wertelsy (cuksy) i w/w nylonówka, to bym chyba po taksówkę dzwonił. :E

[/OT]

 

domin34

A odnośnie rękawiczek - zależy na jakie trasy, jak na łatwe (szosa, itp) to mogą być narciarskie, na trudne trasy (góry, itp) raczej rowerowe = dopasowane, z gumowymi/silikonowymi wykończeniami na opuszkach, dla pewnego chwytu. Jak masz gdzieś w okolicach możliwość to poza w/w Rogelli Valdez zerknij na Chiba Classic Winter.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie kwestia sporna komfortu. Może być po prostu za ciasno.

Nie bardzo też łapię, co taki zestaw ma dawać więcej niż tylko zimowe. Może trochę cieplej, ale głównym problemem i tak są końcówki palców. Co po ciepłej dłoni jak palce zamarzają ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość r2d3

.....

Edytowane przez r2d3

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...