Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

iWicko

Nie ma czegoś takiego jak podkręcanie! To bujda!

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś mi odpowie na pytanie... jaki sens sens wydawania x razy więcej kasy na Maca kiedy PC jedzie go jak chce? czy po prostu ładnie się komponuje z wystrojem wnętrza

zazwyczaj macki kupują geje to raz albo ludzie kompletnie nie znający się na sprzęcie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopakom się główki przegrzewają przez te upały.Pewnie mają tak wykastrowane biosy,że nawet fsb nie zmieną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie, spokojnie. Wszyscy tu na forum gadają o OC, o sprzęcie itd. Prawda jest taka, że może 5% społeczeństwa ma jako takie pojęcie o sprzęcie i podkręcaniu. MACi są dla ludzi, którzy pojęcia o sprzęcie nie mają. Czy któryś z was widział MAC OS? Przecież to jest bardzo user-friendly OS, nie ma niestabilności windowsowej. Fakt teraz na XP nie ma takiego problemu jak ciągłe wywalanie systemu. Przypomnijcie sobie jednak czasy '95, '98 i Me. Te OSy były cienkie jak sik pająka w porównaniu z MAC OSami. Ludzie płacili duże pieniądze, aby mieć sprzęt potrzebny do przeglądania netu, biura, edycji obrazów itd. Sprzet był dobrze dopracowany, soft pisany pod sprzęt idealnie współgrał, nie wspomnę już o tym, że jakość komponentów w MACach przed-Intelowych było nieporównywanie lepsza. Podczas, gdy na PC królowały dyski PATA, w swoich kompach Apple montowało SCSI. Za to się płaciło.

Teraz ludzie są przyzwyczajeni do tego, że praca z MACiem jest bezproblemowa i bezobsługowa. Włączasz i masz. To jest idea MACa. O podkręcaniu nie muszą nic wiedzieć, bo na MACach nigdy nie było takiej potrzeby.

Spokojnie bądźcie bardziej tolerancyjni. Nie każdy ma ambicję podkręcać procesor itd. Niektórzy po prostu chcą używać. Co do kosztów podkręcania na MACach, to wcale bym się nie zdziwił, gdyby były wyższe niż lepszy model kompa. Nie wiem, jakie Apple tam podzespoły montuje, ale nie wyobrażam sobie podkręcania nic w MiniMACu. Raczej bym nie chciał, żeby coś mi się grzało bardziej niż producent to przewidział w pudełku 12x12x6cm.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Chłopakom się główki przegrzewają przez te upały.Pewnie mają tak wykastrowane biosy,że nawet fsb nie zmieną.

 

a w MACach czasem EMI nie ma :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jakby spece od PC to zobaczyli to płakaliby ze śmiechu

ta dyskusja jest troche dziwna, bo nikt nie ma na 100% prawdziwych informacji jak to naprawde jest z tym podkręcaniem a już martwią się o żywotność procesora, bo to naprawde ma jakies super znaczenie...

 

Ma chłopak nosa :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystko ok, tylko że... Panowie, to jest Europa, powiem lepiej - Polska :E (IV Kacza Rzesza wręcz)

Mac jest z USA, gdzie jak wiadomo oni są najlepsi na świecie w każdej dziedzinie, w każdej ;) Tylko, że u niech jest więcej maców niż w całej Europie PC.

Zafascynowanie USA, jakie przyszło do Europy w latach 70-80 i trwa niekiedy do dziś powoduje, że taki mac stał się dobrem wręcz luksusowym (a w USA jest to zwykły sprzęt komputerowy). Ceny w Polsce są zaporowe, nie każdego stać na maca, i ludzie kupują go bardziej jako exclusive gadżet (że tak spolszczę). Jak nasza mentalność się zmieni (no i zarobki niestety) wtedy coś takiego jak OC słabych proców nie będzie tak popularne, i jak nam braknie mocy to kompa damy dziecku a sami kupimy sobie lepszego MACA - który jak ktoś wspomnial jakościowo, wizualnie oraz stabilnościa przewyższa PC...

 

Oni płacą za swoją "amerykańskość" a my za zafascynowanie nią... i nie wypierać się tego w trakcie zajadania chamburgera, mając na nogach adidasy a w kieszeni motorolę :E i gapiąc się w kolorowy monitor LCD :)

ot, taka myśl znikąd :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Komputery ze stajni Apple mają się po prostu podobać, a większość ich użytkowników, zresztą tak samo jak w przypadku PCetów nie ma pojęca o sprzęcie. Zatem bzdury pisane o podkręcaniu wcale mnie nie dziwią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ludzie, spokojnie. Wszyscy tu na forum gadają o OC, o sprzęcie itd. Prawda jest taka, że może 5% społeczeństwa ma jako takie pojęcie o sprzęcie i podkręcaniu. MACi są dla ludzi, którzy pojęcia o sprzęcie nie mają.

 

Jak nie mam o czymś pojęcia to się nie wypowiadam. Jakoś nie goszczę na forach o hodowli rybek akwariowych bo rybek nigdy nie miałem. Z macowcami jest jak widać inaczej. Oni zawsze wiedzą lepiej ;E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wszystko ok, tylko że... Panowie, to jest Europa, powiem lepiej - Polska :E (IV Kacza Rzesza wręcz)

Mac jest z USA, gdzie jak wiadomo oni są najlepsi na świecie w każdej dziedzinie, w każdej ;) Tylko, że u niech jest więcej maców niż w całej Europie PC.

Zafascynowanie USA, jakie przyszło do Europy w latach 70-80 i trwa niekiedy do dziś powoduje, że taki mac stał się dobrem wręcz luksusowym (a w USA jest to zwykły sprzęt komputerowy). Ceny w Polsce są zaporowe, nie każdego stać na maca, i ludzie kupują go bardziej jako exclusive gadżet (że tak spolszczę). Jak nasza mentalność się zmieni (no i zarobki niestety) wtedy coś takiego jak OC słabych proców nie będzie tak popularne, i jak nam braknie mocy to kompa damy dziecku a sami kupimy sobie lepszego MACA - który jak ktoś wspomnial jakościowo, wizualnie oraz stabilnościa przewyższa PC...

 

Oni płacą za swoją "amerykańskość" a my za zafascynowanie nią... i nie wypierać się tego w trakcie zajadania chamburgera, mając na nogach adidasy a w kieszeni motorolę :E i gapiąc się w kolorowy monitor LCD :)

ot, taka myśl znikąd :E

 

ja nie mowie ze MAC jest glupi ble i niedobry i dla debili tylko nasmiewam sie z ich pojmowania rzeczy jaka jest o/c

uwarzaj bo ci sie cos stopi... no sorry no fuck'n way

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Burning Shore zjadają textury. Wystarczy zmniejszyć textury z b.w/w na średnie i jest git. W 1440p na ustawieniach  "własne"  3060ti zadziwiająco mocno reaguje na te zmiany, co widać po fotkach. Bardzo wysokie/wysokie textury niegrywalne... średnie textury i nagle karta odzyskuje siły i fps leci do góry. Czyżby za mało Vram 8GB ? 1440p bardo wysokie - textury bardzo wysokie: 22fps 1440p bardzo wysokie - textury wysokie: 23fps 1440p bardzo wysokie - textury średnie: 60fps Jak wczoraj męczyłem się wewnątrz wieży z dymem, to grałem na 17fps i nie miałem możliwości zmiany ustawień, bo mnie ten kosmita atakował jakimś laserem, ale go załatwiłem. Teraz w pomieszczeniach jest lepiej i czas iść do pleneru. Spróbuj takich ustawień.   A karta zachowuje się idiotycznie, ponieważ normalnością jest to, że pod obciążeniem 99/100% jej wydajność powinna być najwyższa oraz pobór mocy najwyższy, za to w tej grze zauważyłem, że pomimo użycia GPU 100%, karta generuje spadki do nawet 15fps przy poborze mocy poniżej 70Wat !! To jest masakra, nie da się grać. Zgaduje, że pamięć się przepełnia i po prostu trzeba ciąć textury, żeby w ogóle zagrać z 8GB Vram 3060ti  zaraz po wczytaniu gry w 1440p bardzo wysokie ustawienia potrafi utrzymać przez chwilkę nawet 60fps, ale zaraz albo jeszcze szybciej fps spada, a co najdziwniejsze spada pobór mocy zarazem utrzymując użycie GPU na 100%    
    • w ogóle to modernizacja dla syna, a ja mam ze swojego poprzedniego aurore 360 z aphacool więc mogę mu ją zapodać brzmi rozsądnie z tym i5 14500 podoba mi się
    • To już pomału możesz myśleć co następne 😄.
    • nówki DW wciąż trzymają cenę, a używek DW na rynku używek mało, a jak są to powystawowe 
    • Ciekawe wnioski . Nie należy akurat zmienić zdania, że Kaczyński to jedna z największych nieszczęść, jaką spotkało III RP. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-robert-krasowski-jaroslaw-kaczynski-to-najbardziej-patologic,nId,7467044
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...