Problem z nowym sprzętem

[KarasQ 0]

Witam. Kilka dni temu postanowiłem wymienić niektóre części w komputerze (dokładnie grafika, procesor, mobo oraz ram). Aktualnie posiadam taką konfigurację:

 

CPU: Athlon 64 X2 5000+

Grafika: Gigabyte Radeon HD3870 512MB DDR3

MOBO: Gigabyte GA-MA78G-DS3H

RAM: Kingston DDR2 2x 1GB 800MHz CL5 (pracuje w Dual'u)

 

Dźwiek: Sound Blaster Live 5.1! Digital

Dysk: ATA Seagate 80 GB 7200obr (ST80011A)

Naped: DVD-RW Samsung SH-S182D

 

Zasilacz: Amacrox Warrior AX400-PNF (350W)

 

Ogólnie wszystko pracuje stabilnie, nie miałem żadnych zwisów, restartu ani blue screenów, jednak gry się haczą (przy prawidłowej ilości FPS) przez co gra staje się słabo grywalna. Na początku myślałem, że wina leży po stronie sterowników do karty graficznej. Instalowałem najnowsze ze strony GIGABYTE'a potem również te ze strony ATI. Aktualnie po drugim formacie używam tych z płyty dołączonej do karty grafiki.

 

Sterowniki do mobo również sprawdzane nowe jak i te dołączone do zestawu.

 

Podczas tych "przycinek" niekiedy słychać również jak dźwięk się przywiesza (trwa to nie więcej niż 1s w odstepach gdzies po 5-7s). Pomyślałem, że może to wina karty dźwiękowej. No to ją wywaliłem z konfiguracji. Jednak to nie przyniosło żadnych efektów.

 

Jako, że mam zintegrowaną kartę grafiki na płycie głównej (HD3200) to postanowiłem wyjąć Radka HD3870 i zobaczyć czy takie "przycinki" będą nadal występować. Niestety i tutaj występują te problemy (grafika w grze ustawiona na low co dawało mi jakoś 170 FPS) jednak ze znacznie mniejszą częstotliwością. Zwisy występowały raz na około 30s jak nie rzadziej.

 

Jak wyżej widać nie wymieniłem zasilacza z nadzieją, że nie będzie takiej potrzeby i tu się pojawia moje pytanie:

Czy to może być wina zbyt słabego zasilacza? (na większym poborze mocy gra się więcej tnie; na mniejszym mniej). Jednak z drugiej strony nie starczył by 350W dla konfiguracji bez tej karty grafiki? Nie powinno wtedy wszystko działać OK?

 

Dodam tyle, że temperatury i napięcia wg. programów wyglądają dobrze:

 

Jednak w instrukcji płyty głównej jest napisane, żeby podłączyć zasilacz nie słabszy niż 400W inaczej może pracować nie stabilnie lub nie uruchomić się w ogóle. Czy to są objawy tej niestabilnej pracy?

 

Być może to w ogóle nie jest wina zasilacza?

 

Czekam na wasze opinie. Z góry wielkie dzięki.

 

Jeszcze dodam, że nic nie podkręcałem.

[lojciec14 0]

Z tegio, co piszesz to faktycznie może być za słaby zasilacz... pożycz od kogoś jakiś mocniejszy ( 400W wzwyż) i podepnij pod kompa... jak nie pomoże, to szukaj przyczyny dalej...Kto wie, czy to nie wina wadliwego gigabyta (mobo).... 350W to trochę mało na nowsze konfiguracje... na zenfiście masz kalkulator prądożerności możesz sprawdzić co i jak

[Petru23 521]

moim zdaniem zasilacz odpada

 

 

Ale zastanawia mnie 48C na procesorze w stresie może być znacznie więcej, jakieś 60-65C. Jakie masz chłodzenie na procku? Mnie to wygląda na przegrzewanie się procesora, dostaje po prostu zadyszki

I z tego co widzę na screenie wentyl na procku zapie**** ponad 2,5kRPM - co jest duuuuzo

 

 

Z tegio, co piszesz to faktycznie może być za słaby zasilacz... pożycz od kogoś jakiś mocniejszy ( 400W wzwyż) i podepnij pod kompa... jak nie pomoże, to szukaj przyczyny dalej...Kto wie, czy to nie wina wadliwego gigabyta (mobo).... 350W to trochę mało na nowsze konfiguracje... na zenfiście masz kalkulator prądożerności możesz sprawdzić co i jak

 

ludzie na chiefach 350W mają 4850 i C2D @4GHz ja na feeluIII to co w sygnie. Na bank to nie jest zasilacz. Jego zestaw bierze jakieś 220-250W, zasilacz podaje 384W

[lojciec14 0]

60* to wcale nie dużo... co ty chesz od tych temp....

[mekk 0]

CPU: Athlon 64 X2 5000+

Grafika: Gigabyte Radeon HD3870 512MB DDR3

MOBO: Gigabyte GA-MA78G-DS3H

RAM: Kingston DDR2 2x 1GB 800MHz CL5 (pracuje w Dual'u)

 

Dźwiek: Sound Blaster Live 5.1! Digital

Dysk: ATA Seagate 80 GB 7200obr (ST80011A)

Naped: DVD-RW Samsung SH-S182D

 

Zasilacz: Amacrox Warrior AX400-PNF (350W)

 

Ogólnie wszystko pracuje stabilnie, nie miałem żadnych zwisów, restartu ani blue screenów, jednak gry się haczą (przy prawidłowej ilości FPS) przez co gra staje się słabo grywalna. Na początku myślałem, że wina leży po stronie sterowników do karty graficznej. Instalowałem najnowsze ze strony GIGABYTE'a potem również te ze strony ATI. Aktualnie po drugim formacie używam tych z płyty dołączonej do karty grafiki.

 

Sterowniki do mobo również sprawdzane nowe jak i te dołączone do zestawu.

 

Podczas tych "przycinek" niekiedy słychać również jak dźwięk się przywiesza (trwa to nie więcej niż 1s w odstepach gdzies po 5-7s). Pomyślałem, że może to wina karty dźwiękowej. No to ją wywaliłem z konfiguracji. Jednak to nie przyniosło żadnych efektów.

 

Jako, że mam zintegrowaną kartę grafiki na płycie głównej (HD3200) to postanowiłem wyjąć Radka HD3870 i zobaczyć czy takie "przycinki" będą nadal występować. Niestety i tutaj występują te problemy (grafika w grze ustawiona na low co dawało mi jakoś 170 FPS) jednak ze znacznie mniejszą częstotliwością. Zwisy występowały raz na około 30s jak nie rzadziej.

 

0. http://forum.pclab.pl/t388088.html

 

1. MZ to nie powinna być wina zasilacza

instrukcja używa sformułowania "expansion requirements"

To meet expansion requirements, it is recommended that a power supply that can withstand

high power consumption be used (400W or greater). If a power supply is used that does not

provide the required power, the result can lead to an unstable or unbootable system.

 

2. wentylator na procesorze = 2657rpm.... bios aktualizowałeś? [CPU smart FAN fail issues]

http://www.gigabyte.com.tw/Support/Motherb...?ProductID=2800

 

3. odinstalowywałeś sterowniki do grafiki zgodnie z instrukcją?

 

4. w biosie wyłączyłeś wszystko co zbędne?

w menedżerze urządzeń nie ma wykrzykników [...]?

 

5. obudowa dobrze wentylowana?

{petru słusznie sugeruje zmierzenie temperatur pod obciążeniem.... temp cpu, gpu itd }

http://www.cpuid.com/hwmonitor.php

http://www.almico.com/speedfan.php

 

6. podobny problem jeden z forumowiczów zgłaszał przy padającym dysku twardym :|

 

7. zbędne usługi typu indeksowanie, ALG, zaawansowane usługi tekstowe wyłączone?

 

 

[KarasQ 0]

2. wentylator na procesorze = 2657rpm.... bios aktualizowałeś? [CPU smart FAN fail issues]

http://www.gigabyte.com.tw/Support/Motherb...?ProductID=2800

 

3. odinstalowywałeś sterowniki do grafiki zgodnie z instrukcją?

 

4. w biosie wyłączyłeś wszystko co zbędne?

w menedżerze urządzeń nie ma wykrzykników [...]?

 

5. obudowa dobrze wentylowana?

{petru słusznie sugeruje zmierzenie temperatur pod obciążeniem.... temp cpu, gpu itd }

http://www.cpuid.com/hwmonitor.php

http://www.almico.com/speedfan.php

 

6. podobny problem jeden z forumowiczów zgłaszał przy padającym dysku twardym :|

 

7. zbędne usługi typu indeksowanie, ALG, zaawansowane usługi tekstowe wyłączone?

 

 

AD2. Tak biosa aktualizowałem zaraz po zainstalowaniu windy i niezbędnych sterów/programów

AD3. W instrukcji nie bardzo mogę się na ten temat czegoś doszukać, jednak po usunięciu sterów czyściłem Driver Cleanerem pozostałości, innym razem w ogóle walnąłem formata Wiec tu chyba nie będzie przyczyny.

AD4. W menedżerze urządzeń nie ma wykrzykników, co do biosu to nic nie wyłączyłem a po aktualizacji walnąłem restart biosu. Co mógłbym wyłączyć?

AD5. Raczej tak, kable ładnie pozwijane raczej nie przeszkadzają w przepływie powietrza, dodatkowy wentylator w obudowie, sprawdzałem tez na otwartej obudowie.

 

Temperatury w stresie:

 

yyy co to za temp 95 stopni? W everescie jej nie było... w speed fanie również wyświetlane jako "temp2".

Wystąpił też spadek napięcia +12V...

 

AD6. Co do dysku to faktycznie nie wygląda to najlepiej:

 

Też biorę go pod uwagę. Jednak żadnych objawów nie dostrzegam nieprawidłowej pracy. Na poprzedniej konfiguracji nie miałem tego problemu (jedynie gry nie płynnie chodzili - mała ilość FPS)

 

7. Tak, zbędne usługi/procesy zawsze wyłączam po formacie.

 

Rozmawiałem dziś z kolegą powiedział, że przetestujemy na jego zasilaczu jednak pewnie najwcześniej będzie to możliwe w srodę.

 

EDIT ktoś jeszcze pytał o chłodzenie procka, posiadam niestety to boxowe (niestety mam mało środków i oszczędzam jak mogę )

[mekk 0]

AD2. Tak biosa aktualizowałem zaraz po zainstalowaniu windy i niezbędnych sterów/programów

AD3. W instrukcji nie bardzo mogę się na ten temat czegoś doszukać, jednak po usunięciu sterów czyściłem Driver Cleanerem pozostałości, innym razem w ogóle walnąłem formata Wiec tu chyba nie będzie przyczyny.

AD4. W menedżerze urządzeń nie ma wykrzykników, co do biosu to nic nie wyłączyłem a po aktualizacji walnąłem restart biosu. Co mógłbym wyłączyć?

AD5. Raczej tak, kable ładnie pozwijane raczej nie przeszkadzają w przepływie powietrza, dodatkowy wentylator w obudowie, sprawdzałem tez na otwartej obudowie.

 

 

Rozmawiałem dziś z kolegą powiedział, że przetestujemy na jego zasilaczu jednak pewnie najwcześniej będzie to możliwe w srodę.

 

EDIT ktoś jeszcze pytał o chłodzenie procka, posiadam niestety to boxowe (niestety mam mało środków i oszczędzam jak mogę )

 

1. Temperatura tmpin1 >> http://forum.pclab.pl/index.php?showtopic=371518&hl=

ergo: nie bój żaby / TenTypTakMa

 

2. dysk stary, ale smart mówi że jary ... choć jeśli 42-46 stopni dla dysku to MZ bardzo dużo... zwłaszcza że pewnie to nie jest temperatura w stresie "dyskowym" [defragmentacja, cokolwiek wymuszającego szalenie głowic.... = okolice 60 stopni?]

jeden dodatkowy wentylator to czasem dużo za mało ...

 

3. wyłączyć można nieużywane porty COM, grafikę zintegrowaną [itd itp]

 

4. wszystkie gry/benchmarki tak szarpią?

 

5. spadek 12V >> oprogramowanie w 99% oszukuje i daje tylko pewne pojęcie o napięciach :}

 

6. gdyby to była wina zasilacza to nie tylko ja bym się zdziwił - ale dobrze że masz możliwość przetestowania na innym... jakim?

 

7. boxy dołączane do AMD bywają całkiem niezłe!

[KarasQ 0]

Miałeś racje, to nie była wina zasilacza i obyło się bez testu zasilacza. Znalazłem przyczynę a leżała ona w ustawieniach w BIOS'ie. Przeglądałem sobie różne funkcję i natrafiłem na taką: "USB Mouse Support" miałem ustawione na Disabled jako, że mam mysz na USB to dałem Enabled. Od tej pory nic nie tło. Brat w tym samym dniu oznajmił mi ze już nic nie tnie. Byłem zdziwiony bo jedyne co robiłem to wyłączyłem zintegrowaną kartę dźwiękową oraz włączyłem to wsparcie dla myszy USB. Przed chwilą włączyłem k. dzwiekowa i nie bylo zmian (nie tło) za to wyłączyłem wsparcie dla myszy i pierwsze co mnie przywitało po wejściu do gry to seria przycięć. Ostatecznie znów włączyłem wsparcie i nic nie przycina czyli problem rozwiązany.

 

Temat można uznać za rozwiązany. Co prawda nigdy nie spotkałem się z takim czymś (na poprzedniej płycie głównej tez ta opcje miałem, ale było ustawione na Disabled i takich problemów nie bylo).

 

Dzięki wszystkim za zainteresowanie.

Pozdro.

 

PS. Temat można zamknąć i ewentualnie zostawić dla innych z podobnym problemem. Jako dodatkową informacje mogę dodać, że model mojej myszy to Razer Diamondback - może na innych tego problemu nie ma.

[czaman 0]

U mnie jest to samo jednak klawiaturę i mysz mam na PS/2 nic o czym pisaliście nie pomogło.

 

ASUS M3A-H/HDMI,

ram kingston 2x1gb 800mhz,

dysk seagate 400gb,

zasilacz cooler master extreme 460watt,

grafika powercolor hd3870,

procek x2 6000+ na boxie.

Spadków napięcia brak, wzrostów temperatury również nie ma.

Wszystkie gry tną jak np idę - przycinka a jak puszczę klawisz to gra rusza dalej tak samo samochodówki i inne. Sprawdzałem na Crysis, Transformers, NFS Pro Street, CoD4.

[termitx 0]

Witam, mam również ten sam problem z przycięciami w grach.

 

Moja konfiguracja to:

Athlon 64 X2 6000+ na boxie niepodkręcany

Gigabyte GA-MA78G-DS3H

Power Color Radeon HD 3870

2x1GB DDR2 Kingston HyperX 1066

Seagate Barracuda 7200.10 250 GB

zasilacz Pentagram CAV 620.

 

Myszka i klawiatura na PS/2 i wspomniane przez KarasQ rozwiązanie nie pomogło, sprzęt się nie przegrzewa, próbowałem w różnych grach z różnymi sterownikami, nie ważne jaka rozdzielczość czy ilość detali przycięcia występują. Nawet niezależnie czy Win XP czy Vista. Próbowałem i ze starym i z nowym BIOSem, kombinowalem z ustawieniami w BIOSIe i nic. Mój procek, grafę i pamięci przetestowałem u kumpla - u niego śmiga wszystko. Tak upewniony, że to wina płyty głównej oddałem ją do serwisu raz i drugi, za drugim razem otrzymałem zupełnie nowy egzemplarz... ale to nic nie zmieniło, problem występuje nadal.

 

Teraz jeszcze patrząc na post powyżej widzę, że problem nie tylko u Gigabyte'a występuje, ale ta płyta wspomniana Asusa również korzysta z nieszczęsnego chipu AMD 780G... myślę, że to może być źródło problemu i chyba będę musiał kupić inną płytę, bo już na prawdę nie mam siły...

 

Jeżeli nie ma dla mnie ratunku to jaką inną płytę pod socket AM2 możecie polecić?

[Wąsu 0]

Ludzie ! Ustawiajcie dobrze biosy ! Na nie których sprzętach tak będzie że trza włączyć support czy włączyć dźwięk lub wyłączyć coś zintegrowanego .

[Walitorax 0]

ludzieeee!!!! a instalowaliscie sterownik do tych athlonow x2?? bo z athlonami sie nie da grac bez 2 programow Rozwiazanie

 

Zainstaluj najnowsze wersję programów:

 

1. AMD Dual-Core Optimizer

2. AMD Athlon 64 X2 Dual Core Driver

 

Sterowniki do procesorów AMD Athlon 64 X2 Dual Core można znaleźć na stronie firmy AMD

[termitx 0]

Ludzie ! Ustawiajcie dobrze biosy ! Na nie których sprzętach tak będzie że trza włączyć support czy włączyć dźwięk lub wyłączyć coś zintegrowanego .

Chyba próbowałem już wszystkiego w BIOSIE i na żadnych ustawieniach nie jest dobrze.

Zmieniałem nawet napięcią proca/pamieci czy taktowania proca/timingi pamieci.

 

1. AMD Dual-Core Optimizer

2. AMD Athlon 64 X2 Dual Core Driver

Miałem i jedno i drugie, dla pewnosci sciagnalem i zainstalowalem najnowsze, ale tez nic

 

Moj problem to chyba bedzie jeden z tych nierozwiazywalnych...

 

 

dopisek z 23.10.2008:

Moim rozwiązaniem okazała się wymiana płyty na inny model.

Ani pierwszy, ani drugi wymieniony na gwarancji egzemplarz GA-MA78G-DS3H nie działał poprawnie.

Miałem okazję przetestować moje podzespoły na płycie kolegi GA-M57SLI-S4... i na taki właśnie model wymieniłem moją płytę w serwisie... Jedyne czego mogę pogratulować firmie Gigabyte to serwis, ale więcej nie zakupię ich produktów, to był mój pierwszy i ostatni raz, nie warto tracić tyle czasu przez źle funkcjonujący sprzęt.