Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

crasch

True Blood

Rekomendowane odpowiedzi

Jak nie ma, jak ma. Chociażby gatunkiem się łączą (Sci-Fi). :P

No może trochę jednak jest podobny :P

 

Jestem po 5 odcinkach, serial rozkręcił się niesamowicie :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Obejrzałem pilota i mam identyczne odczucia co autor tego tekstu

 

Poważnie, dawno nie spotkałem czegoś gorszego. “True Blood” jest nowym serialem HBO. Jak łatwo zgadnąć opowiada o wampirach, a konkretnie osadzony jest w rzeczywistości stworzonej przez Charlaine Harris w serii książek “Southern Vampire”. Japończycy wynaleźli syntetyczną krew, tytułową True Blood, dzięki czemu wampiry mogły ujawnić się światu. Tyle. Cóż bardziej idiotycznego może nas spotkać?

Otóż bardzo wiele. Już na początku można zauważyć, że ujawnienie wampirów nie spowodowało reperkusji, debat, nikt nie mówi skąd się wzięli, ot, byli, ale nagle się ujawnili, bo w supermarketach mogą sobie kupić krewkę, a jedynym widocznym skutkiem jest pojawienie się grup miłośników seksu z wampirami. Tak, nie przesłyszeliście się. Miłośników seksu z wampirami. Dodatkowo osobnicy tacy lubią, jak ich ktoś ugryzie.

OK. To nie wszystko. Główna bohaterka nazywa się Sookie (to od “suck”!) Stackhouse, kelnerka, telepatka, która zachowuje się jak ograniczona nastolatka z brazylijskiej telenoweli. Posiada brata, który lubi ostry seks. O czym możemy się przekonać naocznie, w iście pornograficznej scenie (może w USA to trochę ocenzurowali?). Ale nic dziwnego, że się chłopaczek napalił, jak mu dziewczyna wcześniej zaserwowała wideo z wampirzym porno (co także zaserwowano widzom na ekranie, bardziej idiotycznej sceny seksu chyba jeszcze nie było w historii kina). Aha, dziewczyna ma także babcię, która jest tak zainteresowana wampirami, że po prostu widz musiałby mieć IQ w okolicach 10, by zaraz nie domyślić się, że telepatyczne zdolności wnuczki wzięły się z przypadku (i nie miały związku z imieniem Suckie… o przepraszam, Sookie).

Co dalej? Wampir, któremu zamiast kłów wydłużają się dwójki (no dobra, może źle dojrzałem)? Romans głównej bohaterki z głównym bohaterem-wampirem w stylu nowel brazylijskich już w pierwszym odcinku? Wampir, który nazywa się Bill. A może gej-kelner-murzyn, który gada w kółko o cipkach? Dziwnie miły pies, który na pewno okaże się wilkołakiem?

Serial ma też dobre strony. Właściwie to jedną. Murzynkę z ciętym językiem. Trzeba przyznać, że postać naprawdę udana. Aż szkoda, że aktorka marnuje talent w czymś takim…

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kiedy bedzie start nowego sezonu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jak, oglądacie drugi sezon? Jakie macie wrażenia?

 

Moim zdaniem kontynuacja na razie, po 5 epizodach, prezentuje niezły poziom, porównywalny do "jedynki". Czyli nadal seksu w sporych dawkach (chociaż wydaje mi się, że troche mniej i bardziej w granicach dobrego smaku), krwi nadal leje sie sporo, a kazdy odcinek jako tako trzyma w napieciu. Historia imo jedynie pozostawia wiekszy niedosyt, wydaje mi się zbyt banalna i mniej ciekawa niż w części pierwszej. Mimo wszystko znośny serial. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ihmo powinno być trochę więcej akcji a mniej dylematów moralnych i narzekań Sookie. Jako że w pierwszym sezonie jej rola wydawała mi się fajna to teraz jej gadki czasami mnie nudzą... Poza tym ok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi pierwszy sezon sie bardzo podobal, co odcinek byla akcja jak i czesta akcja lozkowa :D 2 sezon napewno obejze jak bedzie pelny sezon :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ihmo powinno być trochę więcej akcji a mniej dylematów moralnych i narzekań Sookie. Jako że w pierwszym sezonie jej rola wydawała mi się fajna to teraz jej gadki czasami mnie nudzą... Poza tym ok.

Rzeczywiście, troszkę przynudzali, ale ostatnie odcinki nadrabiaja zaleglosci w ilosci akcji. Szczególnie w ostatnim, siodmym, namieszali równo. Rewelacyjny epizod, chyba najlepszy do tej pory. :D Część była oczywista, jak

prawdziwa postać Maryann

, ale final odcinku... po prostu zaskakujący. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ogladałem kilka odcinków w N ,ale nie pamietam który to był sezon. A serial nie powiem , podobał mi sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nadrobiłem ostatnio zaległości - 10 odcinków zleciało sam nie wiem kiedy :D MIÓD. Dawno serial nie wywoływał u mnie tylu emocji. Szkoda że niedługo skończy się 2 sezon i znowu trzeba będzie czekać do czerwca :(

 

E. W międzyczasie czekam na wydanie SCORE'a w wykonaniu Nathana Barra, co ma nastąpić we wrześniu. Instrumentalne kawałki to mistrzostwo.

Tutaj kilka kawałków znalazłem: http://www.imeem.com/boadicea/music/FU-YMy...ies-love-theme/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaram sie w chu*, start na poczatku czerwca!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Elegancko, chyba bede musial znow obejrzec 2 sezony by sobie cos przypomniec :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj pierwszy odcinek trzeciej serii ;)

 

Oglądał już ktoś? Ja na razie ściągam. Napisy mają być dzisiaj wieczorem albo jutro rano więc w sumie całkiem szybko się uporali. Pewnie oglądnę sobie jutro już :P A najpierw muszę sobie przypomnieć co tam się działo w ogóle w ostatnich dwóch sezonach, bo to daaawno było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jutro zaczynam 1 serie :) Mam nadzieję że się nie zawiodę :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odcinek zaczynak się od szybkiego przypomnienia poprzedniego sezonu, więc nie trzeba oglądać go ponownie. :)

Akcja zaczyna się tuż po porwaniu Billa z restauracji i dość szybko się rozkręca. Co ciekawe Andy nie jest już irytujący jak zazwyczaj, za to zrobił się zabawny. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odcinek bardzo fajny. Całkiem niezły początek sezonu.

Chociaż nie spodziewałem się, że tak szybko sobie poradzi z tymi porywaczami...

 

 

Czekam na następne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Haha, już wiem kogo mi Bill przypomina - Mark'a Webber'a :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dobry odcinek :)

Umiejętnie połączyli w nim poważne i niemalże groteskowe klimaty (

Eric w mundurze SS

).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No, odcinek bardzo fajny. Wreszcie podjęli wątek wilkołaków, bo w pierwszym sezonie to byli jedynie wspomnieni. Teraz może się dowiemy więcej.

 

Tylko imho na razie lipnie te wilkołaki wyglądają. Wcześniej wspominali, że są straszne, nieobliczalne bla bla... A teraz ich pokazują jako normalnych (prawie) ludzi więc coś jest nie tak. Brakuje trochę konsekwencji w działaniu. Dodatkowo nie podoba mi się, że przyjmują postać zwykłych wilków... Przecież to bezsensu, bo w takim przypadku niczym nie różnią się od zwykłych zmiennokształtnych typu Sam i rodzinka :)

 

I końcówka też dobra

Erick bohatersko szykuje się do walki z tym drugim, a Sookie bezpardonowo rozwala go z gnata :E O ile go trafiła w ogóle oczywiście :E

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Takie moje gdybanie:

- może wilk to taka przejściowa forma, w prawdziwego wilkołaka zamieniać się mogą tylko podczas pełni księżyca.

- Jason wstąpi do policji.

 

Fajnie Sookie naśladowała Billa, wymawiającego jej imie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

swoje imię

 

Erick bohatersko szykuje się do walki z tym drugim, a Sookie bezpardonowo rozwala go z gnata  :E O ile go trafiła w ogóle oczywiście :E

 

Przypomina się Indiana Jones.

I ten jej komentarz "I'm not that blonde." :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Takie moje gdybanie:

- może wilk to taka przejściowa forma, w prawdziwego wilkołaka zamieniać się mogą tylko podczas pełni księżyca.

No dobrze by było :P Mam nadzieję, że jeszcze czymś zaskoczą.

 

swoje imię

:hmm: 'jej imię'... dobrze napisał. Przeczytaj całe zdanie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • A mi w ich testach VRR coś nie gra, testowali AOC którego mam (VA) i według nich i tej scenki migocze jak diabli. Posiadam go od dwóch dni i ani jednego mignięcia nie widziałem.  Tutaj też ludzie się sprzeczali, który model migocze, a który nie.
    • Model ASUS TUF Gaming , o którym wspominasz jest to fajnie prezentujący się 27 calowy monitor IPS 2K (2560 x 1440) z natywnie 240 Hz, po OC 260Hz (1ms) dodatkowo pokrycie barw DCI-P3 wynosi 90 % więc monitor zapewni dobrą jakość i wyrazistość a obraz będzie płynny i przyjemny. Niektóre gry wykorzystują HDR więc z tym monitorem również można skorzystać z tej funkcji. Według mnie plusem jest też jasność na poziomie 400 nitów oraz technologie synchronizacji FreeSync i G-Sync (dla amd i nvidia).  Oczywiście są też tańsze modele z rozdzielczością 2K 240Hz patrz Lenovo Legion z lepszym pokryciem bartw DCI-P3 95% i z funkcją PIVOT - aby móc dostosować sobie wysokość i kąt pochylenia monitora do swoich potrzeb.
    • Chociaż faktycznie, niezawarcie umowy o produkcji w Polsce plus offset to wina Plaszczaka który brał wszystko z półki. Z samolotami bez uzbrojenia też się popisał, więc pewnie MON odkręca wszystko i spróbuje podpisać offset + produkcję w ostatniej umowie. Czemu się nie dało w drugiej? A no Plaszczak to Plaszczak co tutaj więcej dodawać.   Jak podpisywać umowy z Niemcami potrafią Czesi którzy w Europie mniej znaczą niż Polska ale jednak potrafią negocjować. Pomysł żeby brać pociski z Korei jako lewar na Niemcy nawet nie skomentuję, bo to poziom debila mógł wymyślić. 
    • Przede wszystkim to przynajmniej moim zdaniem zmiana bez sensu. Co do OC to jest to poblokowany CPU (coś jak non k u intela), więc tylko UV  
    • Fajnie że podałeś typ tego extendera bo z samego zdjęcia tak niskiej jakości trudno wywnioskować. Po zdjęciu wnioskuje, że to ten typ:  https://rbline.pl/extender-poe-pft1320-36882.html    Ogólnie standardowe extendery jakie stosowałem tylko regenerują sygnał nie są switchami czyli nie rozdzielają sygnału. W tym przypadku mają w sobie switcha. Różnica jest taka, że takie urządzenie różni się od typowego switcha tym, że zasilanie bierze z "głównego" switcha POE i nie ma w sobie zasilacza (taka jest idea extenderów). Na stronie którą podlinkowałem jest informacja  Więc można łączyć kaskadowo. Jednak pod 1 wyjście nie podłączysz kolejnych 2 extenderów (pewnie sam z siebie pobiera na własne działanie ze 2 W) oraz 3 kamer (każda np. po 6W). Czyli nie możesz podłączyć urządzeń które w sumie biorą więcej niż 15W. Jeszcze jedna uwaga. W specyfikacji masz 1 x PoE (802.3af/at). Oznacza to, że aby na 2 wyjściach w expanderze mieć 15W to switch musi być POE+ 802.3at, czyli na jednym porcie musi dać 30W. Jak dasz standardowego switcha 802.3af (czyli 15W) to w extenderze nie możesz podłączyć do każdego z dwóch wyjść urządzeń biorących 15 W. Wtedy tylko 1 port będzie działał z teką mocą  albo 2 gdzie suma mocy nie przekroczy 15W (Możesz wtedy np. podłączyć tylko 2 kamery np. po 6W).   
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...