Pyyyszne, pyszne KFC

[Aces Delight 0]

Wczoraj dla odmiany poszedłem do Burger Kinga i od tego momentu 'rzucam' KFC.

 

Niebo a ziemia (przynajmniej u mnie). Napoje nie rozwadniane aż tak jak w KFC. Frytki smaczniejsze. Ogółem jakoś tak schludniej mi się wydało. Jedzenie nie zrobione tak na odwal (pewnie dlatego, że nie mają za dużo ruchu to i robią dokładniej, a nie jak w KFC, gdzie tam bydła tyle, że pół godziny nieraz czekać trzeba). Takim Whopperem to i można się dość najeść a nie jak tymi chuchrami Zingerami czy innym badziewiem.

Edytowane 17 Lutego 2009 przez Aces Delight

[madless 0]

Wczoraj dla odmiany poszedłem do Burger Kinga i od tego momentu 'rzucam' KFC.

 

Niebo a ziemia (przynajmniej u mnie). Napoje nie rozwadniane aż tak jak w KFC. Frytki smaczniejsze. Ogółem jakoś tak schludniej mi się wydało. Jedzenie nie zrobione tak na odwal (pewnie dlatego, że nie mają za dużo ruchu to i robią dokładniej, a nie jak w KFC, gdzie tam bydła tyle, że pół godziny nieraz czekać trzeba). Takim Whopperem Podwójnym to i można się dość najeść a nie jak tymi chuchrami Zingerami czy innym badziewiem.

Nie śmierdzi Ci mięso w Burdel Kingu?

Jak idę do KFC i przechodzę obok BK to od tego smrodu rzygać się chce.

Tak, jadłem tam kiedyś. Smakuje tak jak śmierdzi.

[Cödename 0]

Ja raz nalewałem i właśnie zamiast pepsi była ta woda, oznaczenie były pozamieniane, bo obok zamiast wody leciała pepsi...

 

KFC to mój taki mały nałóg i zaliczone mam tam chyba wszystko prócz surówek

Rządzą oczywiscie kubełki i chyba na skrzydełka nie ma mocnych

 

 

A co do twojego posta Hanys to wieczorem jak trafisz w KFC prócz wody w tym automacie do dolewek nic nie ma

[SongokuH 0]

Ja robiłem przez 1,5 roku w tej firmie i uzależniłem się od Zingerów - lepszej kanapki dla mnie nie ma. Polecam

[madless 0]

Ja robiłem przez 1,5 roku w tej firmie i uzależniłem się od Zingerów - lepszej kanapki dla mnie nie ma. Polecam

Jasne. Codziennie patrzyłeś jak się je "przyrządza" (jakoś tak mi ta czynność nie pasuje do fast-foodów) albo nawet sam je robiłeś i jeszcze je jadłeś i się od nich uzależniłeś?

Lepiej opowiedz, dlaczego extra majonez był gratis na Twojej zmianie. ;p

[Aces Delight 0]

Nie śmierdzi Ci mięso w Burdel Kingu?

 

Zdecydowanie nie.

[Japco 0]

Dzisiaj byłem i zjadłem mini twister box. Pycha.

 

Znaczy wczoraj.

Edytowane 14 Lutego 2009 przez Japco

[Piekny Wojciech Postrach Dziewic 9]

Nie śmierdzi Ci mięso w Burdel Kingu?

Jak idę do KFC i przechodzę obok BK to od tego smrodu rzygać się chce.

Tak, jadłem tam kiedyś. Smakuje tak jak śmierdzi.

 

Milcz, niewierny

A jak nie lubisz krów (czyli whoopera) to spróbuj jakiejś kanapy z kurczakiem albo chicken tenders

[tomekGd 0]

Przekąsiłem dziś B Smart i uważam że jest ok.

[pilot1123 0]

zaraz kolega aryss pochwali się, że zjadł kubełek hot wings

[jajopolak 0]

Ja tam uwielbiam grandera Ale kubelek to tylko ze znajomymi ;P

 

A tak odchodzac ciut od tematu. Czy taki zwykly czlowiek moze zalozyc KFC u siebie w miescie? Zalozmy ze ma duzo kasy itp... Gdzie sie zglosic o taki wniosek? Ile potrzeba na to kasy? Od czego to jest wszystko uzaleznione?

[B@ZYLI 0]

Ja tam uwielbiam grandera Ale kubelek to tylko ze znajomymi ;P

 

A tak odchodzac ciut od tematu. Czy taki zwykly czlowiek moze zalozyc KFC u siebie w miescie? Zalozmy ze ma duzo kasy itp... Gdzie sie zglosic o taki wniosek? Ile potrzeba na to kasy? Od czego to jest wszystko uzaleznione?

KFC nie "oferuje" franczyzy. Kiedyś się tym interesowałem i czytałem na jakimś forum.

Jakaś spółka posiada wyłączność do otwierania ich restauracji o ta - http://www.amrest.eu/ ta sama co PizzaHut i BK , ciekawe

Edytowane 18 Lutego 2009 przez B@ZYLI

[Wodzu 73]

Zawitałem do KFC dwa razy i przerzuciłem się na Burger Kinga. Więcej, smaczniej, o!

[B@ZYLI 0]

Zawitałem do KFC dwa razy i przerzuciłem się na Burger Kinga. Więcej, smaczniej, o!

Więcej za tą samą kasę na pewno nie Czy smaczniej kwestia gustu

[Wodzu 73]

Więcej za tą samą kasę na pewno nie Czy smaczniej kwestia gustu

W zasadzie to MCD, BG czy KFC to wszystko ten sam szajs, najczęściej głupi sos zmienia znacznie smak głupiej kanapki.

[Tomasz W. 0]

kfc to tylko zinger ) pamiętam jak kiedyś za 5zł były dwa - ideolo, bo teraz to chyba 7,99 kosztuje co jest śmieszne.. znacznie lepiej zjeść sobie gdzieś dobrego kebaba generalnie w kfc rzadko bywam, tak samo jak w mcd, za drogie

[B@ZYLI 0]

W zasadzie to MCD, BG czy KFC to wszystko ten sam szajs, najczęściej głupi sos zmienia znacznie smak głupiej kanapki.

W sumie racja

[8szymon8 0]

ostatnio byłem w KFC i wziąłem tą taką walizeczke (nie wiem jak to sie nazywa) ale dawali 1 l napoju w sumie takie sobie = nie było złe.

jako pracownik McDonald's czyli częstszy bywalec mogę powiedziec ze jest to bardziej amerykańskie żarcie, a mcd jest bardziej europejski.

smaczne sa te skrzydełka i kurczaczki

[anomalocaris 0]

Teraz jeszcze smaczniej (w sensie colicabowym)

[Gość KGP]

Ale bajka. Akurat w swoim zyciu pracowalem 3 lata w tym syfie. Wg. reklamy ta Pani przychodzi do pracy, kiedy inni zapie#$@a i oglada usmazone mieso ? Taki kucharz niczym w rzeczywistosci nie rozni sie od zwyczajnego pracownika, pozatym, ze ma taki tytul

Edytowane 25 Lutego 2009 przez KGP

[pletwalkroliczy 0]

Teraz jeszcze smaczniej (w sensie colicabowym)

oooo...... to to przepyszne

[Eladamari 0]

KFC bede do konca wdzieczny za to ze w miejscu gdzie cywilizacja nie dotarla, a MCDonald wymiekl i robil burgery z ziemniakow, oni podawali nam zingery.

Wielkanoc w KFC -> wspomnienia na cale zycie

[Colicab 0]

Teraz jeszcze smaczniej (w sensie colicabowym)

Narobiles mi autentycznego apetytu, ale to jakas bzdura z kucharzem. Mam znajomych pracujacych w KFC i sie zmianiaja, to na kuchni, to przy kasie. Ale wrąbałbym zingera i pocketa teraz

[.bart 0]

A ja właśnie dziś byłem z kolegą w KFC i zjadłem :

2 B-smarty - jeden z Mini Twisterem , a drugi z Longerem

Jak zjadłem to wtrąciłem jeszcze jednego Longera do tego bo się nie do końca najadłem tymi dwoma B-Smartami

A do picia Ice Tea jak zawsze

Bardzo mi smakowało , zarówno Longer jak i Twister

Polecam !

[Zarun 0]

Swoją drogą, rozśmieszył mnie jeden z komentarzy pod tym filmikiem (reklamą KFC) a mianowicie:

 

"Ze sklepow masz jedzenie idace na mase, nie na jakosc."

 

Czyli coś dla mnie skoro na mase , a lubie isc na silke i sobie jebnac cos na bipa