Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Salet007

Plantronics Gamecom 367

Rekomendowane odpowiedzi

PLANTRONICS GAMECOM 367

Pierwsza w Polsce recenzja!

 

2.png

 

Specyfikacja produktu:

- Średnica przetwornika głośnika: 40 mm

- Pasmo przenoszenia głośnika: 20 Hz - 20 kHz

- Pasmo przenoszenia mikrofonu: 100 Hz - 8 kHz

- Długość przewodu: 2 m (pozłacane wtyki 3,5 mm)

 

 

Wstęp.

Na początku zaznaczę, że używam zintegrowanej karty dźwiękowej. Nie jestem również audiofilem, i nie za bardzo będę miał z czym porównywać owy produkt.

 

O tym modelu, jak zresztą całej linii, nie znalazłem jeszcze żadnej recenzji w Internecie. Jako że potrzebowałem akurat słuchawek z mikrofonem za około 120zł, ten produkt pasował idealnie. Zaryzykowałem. Zaraz zobaczymy, jak się sprawdza.

 

 

Przesyłka, pudełko.

Słuchawki zamówiłem w osławionym serwisie aukcyjnym. Wybrałem przesyłkę za pobraniem. W czwartek sprzedawca potwierdził wysłanie paczki priorytetowej, więc spodziewałem się jej w poniedziałek. O dziwo, w sobotni poranek odwiedził mnie listonosz. Pierwsze miłe zaskoczenie ;).

Postanowiłem od razu rozpakować paczkę. Na pierwszy ogień poszła biała koperta firmy Amersafe zabezpieczająca przed nieautoryzowanym otwarciem przesyłki. O dziwo, drugiego ognia nie było :E. Pudełko słuchawek nie zostało dodatkowo zabezpieczone folią bąbelkową. Na szczęście nie zostało uszkodzone w czasie podróży. Prezentuje się następująco:

 

pudelko1.jpgpudelko2.jpg

 

Całe opakowanie to plastikowa wytłoczka, przez którą dobrze widać zakupiony towar. Z tyłu opakowania widnieją informacje w kilkunastu językach wychwalające produkt. Mówią m.in. o wytrzymałym kablu, wojskowym stylu, komfortowych nausznikach i wysuwanym mikrofonie. Znalazła się tu także specyfikacja produktu i jego zdjęcie. To tyle, czas je rozpakować :cool:.

 

 

Wygląd.

 

wygl_d1.jpgwygl_d2.jpg

 

Słuchawki są zbudowane z matowego plastiku czarnej barwy z bordowymi wstawkami. Prezentują się na prawdę ładnie. Niektórzy powiedzą, że trochę kosmicznie, ale o gustach się nie rozmawia. Na bokach pałąka widnieje wytłoczony napis GAMECOM - nazwa serii z której pochodzi ten model. Walory estetyczne podnoszą bordowe pola z zewnątrz nauszników oraz stylowo wykonany, wysuwany mikrofon. Ale o nim za chwilę. Czas założyć je na głowę.

 

 

Wygoda, ergonomia.

 

wygoda.jpg

 

Kupując słuchawki zależało mi na wygodzie użytkowania. Oczywiście, skoro nie znalazłem żadnej recenzji tego modelu w Internecie, nie mogłem być pewny czy spełni on to zadanie. Na szczęście nie wyrzuciłem pieniędzy w błoto. Słuchawki są bardzo wygodne. Pałąk i nauszniki (które mieszczą w sobie całe uszy) wyłożone są od wewnątrz miękką gąbką. Pokryta jest ona aksamitem, bądź jego sztucznym odpowiednikiem. Niektóre zdjęcia, np. to:

 

1_14.jpg

 

pokazują, że to siateczka, a pod spodem jest czerwony materiał. Może to jakieś stare zdjęcie, na moim egzemplarzu materiał ten jest jednolity. Również czerwone elementy - mikrofon i końcówki kabla są tak naprawdę bordowe. To na plus.

Ucisk głowy jest idealny - na tyle mocny, aby nauszniki dobrze trzymały się na uszach, i na tyle lekki, żeby nie zamienić mojej głowy w geoidę. Przy dłuższych sesjach nic nie boli, tylko trochę pocą się małżowiny. Ogólnie - znowu plusik. Przejdźmy do odsłuchu.

 

 

Dźwięk.

Najważniejsza część recenzji słuchawek zostanie przeze mnie potraktowana po macoszemu. Jak już mówiłem, nie jestem audiofilem, i nie wiem o co chodzi w tych wszystkich górach, dołach, średnicach i tym podobnych. Do tego używam zintegrowanej karty dźwiękowej. Mimo to, Plantronics Gamecom 367 sprawują się dobrze.

 

Dotąd przy komputerze używałem głośników, dlatego dźwięk mogę porównywać tylko do Philipsów SHE9500, których używam do odtwarzacza MP3. Wspomniane słuchawki to dokanałówki

 

Pierwsze spostrzeżenie. 367 grają ciszej, nawet na maksymalnym poziomie głośności w pilocie na kablu. Nie szkodzi, podłączyłem je do gniazda w głośniku i mogę podgłośnić za jego pomocą.

 

Zacznę od muzyki. Słucham głównie rocka.

Dźwięk w Plantronicsach jest trochę mniej "soczysty" i bardziej płytki. Być może wynika to z budowy moich Philipsów - w czasie odsłuchu są głębiej w mojej głowie :] Różnica jest jednak mała, muzyki słucha się bardzo przyjemnie. A i przy komputerze niewygodnie siedzieć kilka godzin w słuchawkach dousznych.

Szkoda, że nie mam możliwości porównania z Sennheiserami HD201 - podobno gubią one niektóre dźwięki. Tutaj czegoś takiego nie zauważyłem.

 

Przejdźmy do gier, bo to właśnie do nich przeznaczona jest seria Gamecom. Niektórzy mawiają, że słuchawki progamerskie nie nadają się do niczego. Jak dla mnie, Plantronicsy 367 są wyjątkiem od tej reguły.

Mówiąc o dźwięku w grach, mamy na myśli głównie pozycjonowanie przeciwnika w przestrzeni. Dobre słuchawki działają prawie jak wallhack - wiemy, gdzie znajduje się przeciwnik, nie zaskoczy nas wyskakując zza ściany.

W opisywanych słuchawkach pozycjonowanie działa i ma się dobrze. Nic nie stoi na przeszkodzie aby z powodzeniem skanować ściany w COD4 Multiplayer. Nie będę tu lał wody i się bardziej rozpisywał. Plusik.

 

 

Dodatki.

Po pierwsze - mikrofon.

 

mic.jpg

 

Ładny i funkcjonalny. Jak już mówiłem, jest wysuwany. Gdy go nie potrzebujemy, wsuwamy go do połowy i chowamy w pałąk. Nagrywa dźwięk czysto, choć nie jest bardzo czuły. Gdy zachodzi chęć zagrania z kuplami używając TeamSpeaka, jedną ręką wysuwamy go (nie jest bardzo długi, nie sięga przed usta) a drugą włączamy na pilocie.

 

A no właśnie, pilot.

Zamontowany na kablu, ma dwojaką funkcję. Po pierwsze aktywowanie wspomnianego mikrofonu. Działa ;). Po drugie - kontrola głośności. Odbywa się za pomocą pokrętła z wypukłymi kreskami obrazującymi poziom głośności. Obrót jest płynny, bez skoków.

 

W tym momencie znalazłem pierwszy poważniejszy minus opisywanych słuchawek. Długość kabla. Według mnie 2m to za mało jak na słuchawki do komputera. U mnie wtyki ledwo sięgają do gniazd na płycie głównej.

 

Wspomnę jeszcze, że na kablu, blisko nausznika znajduje się klips, który przyczepiamy do ubrania. Dzięki temu obracając głowę nie ciągniemy za sobą kabla.

 

 

Podsumowanie.

To już koniec pierwszej w Polsce recenzji Plantronics Gamecom 367. Nie będę tu wypisywał ich plusów i minusów, bo tych drugich jakoś nie widzę (no, poza tym kablem). I nie chcę żeby brzmiało to jak reklama. Zapewne dla niektórych jakość dźwięku będzie pozostawiała wiele do życzenia, ale dla dużej ilości użytkowników słuchawki te będą dobrym wyborem. Za 120zł zyskujemy wygodne słuchawki z mikrofonem, z niezłej jakości dźwiękiem i nieprzeciętnym designem. I czego tu więcej chcieć :) ?

 

New:

Porównanie opisywanych słuchawek ze słynnymi Fatal1ty by .4nDr3 - klik. Dzięki!

 

Komentujcie, pytajcie. Jeśli poziom pytania mnie nie przewyższy, z pewnością odpowiem :P

Na sam koniec chciałbym jeszcze podziękować użytkownikowi Bart_S za sesję fotograficzną.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spoko recka :) Spoko słuchawki (po wyglądzie).

Ale czy lepsze np. od 3h/fatality/hs900 :>

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na pewno sa lepsze od fata1ty bo to shit i 3h bo mają mniejsze muszle, chciałbym wiedzieć jak wygląda sprawa hd 201 vs te plantrony.

Wlasnie jak piszesz recke to powinienes wiecej o dzwieku napisac i miec jakikolwiek punkt odniesienia do słuchawek z tej półki cenowej. Mowa tu chociażby - 3h, fatal1ty, hd 201, hd 202, koss sb 45

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pierwsze spostrzeżenie. 367 grają ciszej, nawet na maksymalnym poziomie głośności w pilocie na kablu. Nie szkodzi, podłączyłem je do gniazda w głośniku i mogę podgłośnić za jego pomocą.

Dziwne mam je podłączone do karty i lece na maks 1/2 głośności tylko że ja nie chce stracić słuchu za 10 lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

moje 3h padły jakiś czas temu i szukam czegoś właśnie do 150zł :) Te 367 chyba nadają się :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak jest waga tych słuchawek? i czy nie bola uszy po np. 3 - 6 h grania?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

no kupiłem sobie te śliczne gamecom 367 i na prawdę wygoda ,,noszenia" , mic 0 szumów , wyrazistość, dźwięk 1 klasa w cs jak wallhack 1 na 4 i wygrałem dzięki tym słuchawczką , polecam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Platronicsy sa na prawde swietne! Nie wiem dlaczego nikt ich nie kupuje wszyscy tylko ciagle Creative albo Seinheiser... A te firmy sa drogie! Mam sluchawki Platronics od 2 lat i sa niesamowite! Trwale, dobry dzwiek, co prawda po 4 godzinach noszenia troche uszy bola ;), ale godne polecenia! Cos czuje ze wymienie je na wlasnie Gamecomy 367. Dzieki za ta recenzje!

 

Jak jest waga tych słuchawek? i czy nie bola uszy po np. 3 - 6 h grania?

 

Waga jest 500 gram.

 

Sa juz Platronics Gamecom 777, które w odróznieniu od Gamecom 367 sa pieciokanalowe jakby ktos byl zainteresowany to cena jest od 250 do 400 zl... Troche drogo? :hmm:

 

A tu fotka: _C l y c k_

 

Pytanie do autora - jak te sluchawki spisuja sie w grach? Mam karte 7.1 Creative z x-fi. Chyba musialbym sie zaopatrzyc w Gamecom 777 albo mi sie wydaje...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Creativ Fatal1ty HS-1000 i może się wypowiem odnośnie porównania obu zestawów..

 

1. Wygląd - kwestia gustu, Creativy IMO są ładniejsze ale pięknymi też bym ich nie nazwał. GameComy są większe i cięższe ale też dużo bardziej wytrzymałe, na sklepowych zdjęciach wyglądają ciekawiej niż w rzeczywistości. Podczas zaciekłego meczu to jak w nich wyglądam nie ma dla mnie i tak żadnego znaczenia.

 

2. Jakość dźwięku - na X-Fi Audio, GameCom gra nieco inaczej niż słuchawki promowane nazwiskiem Wendel'a.. czy to znaczy, że gorzej..? Absolutnie nie. Oba zestawy prezentują świetne podbicie bass'u przy czym słuchając muzyki Plantronics'y wydają się w tej kwestji przodować.. co innego sama gra (CoD4), wybuch granatu na Creativach miał, że tak powiem "jaja", na GameComach wydaje się to nieco płytsze. Co do pozycjonowania dźwięku to w obu przypadkach nie można nic zarzucić ( jak na słuchawki stereo ), doskonale słysze, przeładowanie broni przeciwnika za następną ścianą oraz to, że kolejny skrada się gdzieś za plecami. Możliwe, że to tylko moje wrażenie ale dźwięki dochodzące z jakiejś większej odległośći wydają się być głośniejsze na GC 367 co oczywiście jest bardzo dużym plusem. Na minus natomiast w obu opisywanych produktach należy zaliczyć lekkie braki w górnym paśmie ( zwłaszcza Fatal1ty chociaż GC idealny też nie jest ), nie zmienia to jednak faktu, że jako tako muzyki da się posłuchać.

 

3. Wygoda - Creativy, w moim przypadku miały tendencję do lekkiego zsuwania się z głowy, Plantronicsy trzymają się świetnie ale dużo bardziej uciskają. I tutaj i tutaj znajdziemy połączonego z kablem pilota do regulajcji głośności i wyłącznia/włączenia mikrofonu a ten wraz z redukcją szumów spisuje się dość dobrze. Warto wspomnieć o samym kablu, który w GC jest grubszy bez tendencji do skręcania i sprawia wrażenie mocniejszego. Jeśli chodzi o Creativ'a to tutaj należy się duży minus, kabel się skręca, jest cieńki i szybko pęka (tak sam z siebie!), to zresztą powód dla którego słuchawki poleciały do śmietnika.. taśma izolacyjna redukująca przebicia nic nie zdziałała.

 

Podsumowując powiem, że oba zestawy dobrze spisują się w grach, Fatal1ty HS-1000 niestety jednak nie cechują się dużą żywotnością (kabel) i na GC 367 przyjemniej słucha się muzyki ( o ile mamy jako - taką karte dźwiękową a nie low - end integre ). Jeżeli ktoś się wacha nad zakupem to osobiscie poleciłbym Plantronicsy, odpowiednia jakość za rozsądną cenę i brak obaw, że zaraz urwę kabel. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sa juz Platronics Gamecom 777, które w odróznieniu od Gamecom 367 sa pieciokanalowe jakby ktos byl zainteresowany to cena jest od 250 do 400 zl... Troche drogo? smilies/scratchhead.gif
<- zwykłe stereo z lipną kartą "surround" na usb...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak jest waga tych słuchawek? i czy nie bola uszy po np. 3 - 6 h grania?

Wg. specyfikacji właśnie 500g. Uszy same w sobie nie bolą, bo słuchawki ich nie dotykają, jednak po 6h grania chyba w każdych słuchawkach czuje się jakiś lekki dyskomfort.

 

Sa juz Platronics Gamecom 777, które w odróznieniu od Gamecom 367 sa pieciokanalowe jakby ktos byl zainteresowany to cena jest od 250 do 400 zl... Troche drogo? :hmm:

 

A tu fotka: _C l y c k_

 

Pytanie do autora - jak te sluchawki spisuja sie w grach? Mam karte 7.1 Creative z x-fi. Chyba musialbym sie zaopatrzyc w Gamecom 777 albo mi sie wydaje...

Imo w modelu 777 dopłaca się głównie za tą kartę dźwiękową pod USB, a skoro masz X-Fi to nie byłbym pewny sensowności tego wyboru.

 

...

Dzięki za porównanie, i to na dodatek z tymi osławionymi, boskimi dla niektórych "Fatalitami". Podlinkuję Twój post w recenzji, jeśli się nie obrazisz :)

 

Swoją drogą, już kilka razy mocno pociągnąłem za kabel gdy pilot się zaklinował w części biurka. Przez to przy najniższych poziomach głośności (ale tylko na pilocie) lewa słuchawka ma skłonności do cichszego działania. Trzeba wtedy trochę przekręcić kółeczko volume. To raczej moja wina, ale chyba przyjęliby na gwarancje :hmm: (panie, lewa słuchawka ledwo działa! ;) ) No nic, na razie i tak nie za bardzo mogę wysłać.

Edit: Winna była jednak moja karta dźwiękowa, na głośnikach mam to samo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Opierając się na Twojej recenzji, zakupiłem ostatnio te Gamecomy i zdecydowanie nie żałuje.

Jakość muzyki może nie powala (w porównaniu z CAL'ami i Senkami HD 201), bo trochę brakuje środka, ale do gier i do muzyki dla mniej wybrednego ucha można je jak najbardziej polecić. Podobnie sprawa ma się z wygodą - mam duże uszy i spokojnie się mieszczą do muszli, jednak jest w nich zdecydowanie za ciepło. trzeba też uważać na ten pseudo-aksamit bo może kogoś podrażniać/uczulać.

Podsumowując w cenie do ~ 120 zł są to jedne z lepszych słuchawek z mikrofonem.

Więc jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pytania to niech wali śmiało :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czym się różnią Gamecom 367 od Gamecom 377 oprócz ceny?

Chyba chodzi o to ze 367 sa zamkniete czyli z otoczenia nic nie slychac a 377 sa otwarte czyli sychac co sie dzieje w pomeiszczeniu (dobre tylko na lany)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

echa ja jakiś tydzień temu po roku użytkowania połamałem je przy ściąganiu z głowy:*(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

virus, ja też, gdy zakładałem na głowe tu gdzie się wysuwają po prostu pękły, milion razy zakładałem je i nagle pękły, ale teraz mam na stałe przymocowane, szkoda, że producent nie wykorzystał bardziej wytrzymałego materiału albo innaczej zaprojektować

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chłopaki z góry - dokładnie ten sam problem. Przy zakładaniu pękły przy śróbkach obok mechanizmu ustawienia rozmiaru.

 

Ewidentnie źle zaprojektowane łączenie. Ogólnie polecam bo sprawowały się naprawdę dobrze, rewelacyjna cena, rewelacyjny produkt - niestety parę razy spadły może nadpękły i stąd usterka. Pokleiłem taśmą (głos ok) jednak mikrofon przestał działać (trzeba poruszać nim zatrybi).

 

Trzeba o nie bardzo dbać i nie rozginać na boki bo pękną - macie już 3 przypadki w tym samym okresie. (pękły koło 20 czerwca)

 

Chyba kupię SteelSeries 4H.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi pękł w tym samym miejscu model 377. Porównywałem je z HS-800 i wypadały nieco lepiej - wygodniejsze, wysuwany mikrofon, z jakością dźwięku podobnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już niedługo na rynku pojawią się nowe słuchawki firmy Plantronics Gamecom 777 z dźwiękiem 7.1

 

GameCom 777 - Otwarte słuchawki dla graczy pierwsze na świecie z technologią Dolby Headphone, wraz z kartą dźwiękową DOLBY USB (dźwięk 7.1).

To sprzęt głównie przeznaczony dla graczy, choć ma także służyć tym, którzy chcieliby dyskretnie zobaczyć jakieś kino. W skład zestawu oprócz słuchawek z mikrofonem wchodzi jeszcze karta dźwiękowa USB Dolby, która jest odpowiedzialna za wytworzenie efektów przestrzennych (wirtualnie). GameCom 777 to konstrukcja otwarta, która ma zapewnić maksimum komfortu, także przy bardzo długim użytkowaniu (o co, w przypadku grupy docelowej, nie trudno). Mikrofon wyposażony jest w system niwelacji odgłosów z tła, poza tym pilot na kablu umożliwia podstawowe sterowanie zestawem.

 

 

Najważniejsze cechy:

 


  •  
  • Możliwe podłączenie analogowe (jack 3,5mm).
  • Kombinacja doskonałego dźwięku z 40-milimetrowych głośników umieszczonych w dużych kapsułach na szerokim wyściełanym pałąku dających graczowi maksimum komfortu.
  • Wysuwany, ukryty mikrofon z układem redukcji szumów otoczenia.
  • Pokrętło na kablu umożliwia szybkie dopasowanie poziomu głośności oraz wyłączenie mikrofonu.

 

http://www.plantro.pl/Plantronics_GameCom_777_sluchawki_do_komputera_z_dzwiekiem_71-219.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

spóźniłeś się z niusem jakieś ~2 lata :E

 

co do 367 posiadam od ponad roku i nie narzekam, choć co do wygody miałbym pewne zastrzeżenia, no i ta "łamliwość".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...