Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

eXospeed

[TXT]Czarny humor

Rekomendowane odpowiedzi

Na pewno już dużo z tych kawałów pojawiło się już wcześniej na forum. Posty typu "bYo" będą po prostu ignorowane :)

I jeżeli ktoś czuje się urażony proszę nie wchodzić do tego tematu. :)

 

Co każdy facet chciałby usłyszeć od swojej żony

 

1. Kochany, jesteś pewien, że wypiłeś już wystarczająco dużo?

2. Jak cudownie puszczasz bąki. Zrób to jeszcze raz dla mnie.

3. Postanowiłam od dzisiaj chodzić po domu nago.

4. Wyskoczę pomalować płot w ogródku.

5. Czy nie powinieneś teraz być z kolegami w pubie?

6. Tak mnie podniecasz, kiedy jesteś pijany!

7. Oczywiście kochanie, za rok też będziemy mieli rocznicę ślubu. Idź obejrzeć mecz z kolegami.

8. Słuchaj, zarabiam wystarczająco dużo. Po co ty masz pracować? Lepiej naucz się grać w pokera.

9. Kochanie, nasza seksowna sąsiadka założyła swoją nową mini-spódniczkę. Musisz to zobaczyć!

10. Nie i jeszcze raz nie! Ja wezmę samochód i wymienię olej!

11. Kochany, co powiesz na to: wypożyczymy jakieś dobre porno, kupimy skrzynkę piwa, a ja zawołam moje koleżanki na seks grupowy?

12. Zapisałam się na jogę, aby spróbować wszystkie pozycje z kamasutry

 

 

 

Rosjanom i Polakom nie straszne są niskie temperatury.

 

20°C - Grecy zakładają swetry (jeśli je tylko mogą znaleźć).

15°C - Jamajczycy włączają ogrzewanie (oczywiście,jeśli je mają).

10°C - Amerykanie zaczynają się trząść z zimna. Rosjanie na daczach sadzą ogórki.

5°C - Można zobaczyć swój oddech. Włoskie samochody odmawiają posłuszeństwa.

Norwedzy idą się kąpać do jeziora.

0°C - W Ameryce zamarza woda. W Rosji woda gęstnieje.

- 5°C - Francuskie samochody odmawiają posłuszeństwa

- 15°C - Kot upiera się, że będzie spał z tobą w łóżku. Norwedzy zakładają swetry.

- 17.9°C -W Nowym Jorku właściciele domów włączają ogrzewanie.

Rosjanie ostatni raz w sezonie wyjeżdżają na dacze.

- 20°C - Amerykańskie samochody nie zapalają.

- 25°C - Niemieckie samochody nie zapalają. Wyginęli Jamajczycy.

- 30°C - Władze podejmują temat bezdomnych. Kot śpi w twojej piżamie.

- 35°C - Zbyt zimno, żeby myśleć. Nie zapalają japońskie samochody.

- 40°C - Planujesz przez dwa tygodnie nie wychodzić z gorącej kąpieli.

Szwedzkie samochody odmawiają posłuszeństwa.

- 42°C - W Europie nie funkcjonuje transport. Rosjanie jedzą lody na ulicy.

- 45°C - Wyginęli Grecy. Władze rzeczywiście zaczynają robić coś dla bezdomnych.

- 50°C - Powieki zamarzają w trakcie mrugania. Na Alasce zamykają lufcik podczas kąpieli.

- 60°C Białe niedźwiedzie ruszyły na południe.

- 70°C - Zamarzło piekło.

- 73°C - Fińskie służby specjalne ewakuują świętego Mikołaja z Laponii.

Rosjanie zakładają uszanki.

- 80°C - Rosjanie nie zdejmują rękawic nawet przy nalewaniu wódki.

- 114°C- Zamarza spirytus etylowy. Rosjanie są wkurwieni.

 

 

 

Mąż wraca do domu, od drzwi zaczyna całować i obmacywać żonę i ciągnąć ją do sypialni... Ale ona mówi:

- Kochanie, nie teraz, boli mnie głowa.

Mąż zdenerwowany:

- Co z wami dzisiaj? Zmówiłyście się?

 

 

 

Lekarz do pacjenta po zabiegu amputacji kończyny dolnej:

- Mam dla pana dwie wiadomości jedna dobrą, druga złą

- Jaka jest zła ?

- Amputowaliśmy panu nie tę nogę co trzeba ...

- A jaka jest dobra ?

- Uda nam się uratować i wyleczyć tę chorą ..

 

 

 

- Tato, kup mi rowerek..

- Rowerek... Syneczku, olej rowerek. Poczekaj, niedługo będziesz mógł jeździć na motorowerku, nie wolisz motorowerka?

- Jasne, tato!

...[czas]...

- Tato, kup mi motorowerek

- Synu, motorowerki są da wieśniaków, poczekaj roczek, kupimy fajoski skuterek, nie wolałbyś skuterka?

- Super, tato, jasne, że wolę!

...

- Tato, kup mi skuterek

- Ech, synu, skuterki są dla ciot, poczekaj dwa latka, dostaniesz motór! Motór! Nie chcesz motora?

- Tak! Tak! Chcę!

...

- Tato, co z moim motorem?

- Synu, powiem szczerze, jest sens kupować motor skoro za rok będziesz już mógł prowadzić samochód? Prawdziwą brykę! Hę? HĘ?

- Jasne, tato....

...

- Tato, kup mi auto...

- Auto ?? A po chuj ci auto, jak ty nawet na rowerku jeździć nie umiesz.

 

 

 

Wpada dziadek do baru, siada przy bufecie, zamawia kieliszek czystej, potem następny i następny. Gdy poczuł się pewnie, upatrzył sobie grupkę trzech mocno zbudowanych facetów przy stoliku, coś tam mamrocze pod nosem, po czym wstaje, wskazuje palcem na jednego z nich i mówi:

- twoja matka robiła mi laskę zawsze wtedy gdy tego chciałem!

Facet patrzy tylko na dziadka i wraca do rozmowy z kumplami.

Dziadzia nie daje za wygraną, trzaska kielich za kielichem po czym wstaje, wskazuje palcem na drugiego i mówi:

- a twoją matkę rżnąłem jak tylko im ochota przyszła!

Gość wstaje, patrzy na dziadka chwilkę z nerwem ale siada z powrotem przy stoliku.

Dziadzia dalej chleje jeden za drugim po czym pijany w sztok wstaje kolejny raz i wskazując palcem trzeciego, mówi:

- a twoja matka...

Nie kończąc bo faceci wstają od stolika, podchodzą do dziadka, dwóch bierze go pod ramiona, a trzeci cichym głosem dodaje:

- do domu tato, na dziś ci już wystarczy..

 

 

 

- Hej, co jutro robisz, stary?

- Idę z synem za miasto, kupiłem latawiec - będziemy puszczac w powietrze takiego ogromnego smoka! A ty?

- No w sumie prawie to samo - odprowadzam teściową na lotnisko.

 

 

 

Co robi żyd mieszając palcem w popielniczce?

Serfuje po naszej klasie.

 

 

 

Mały rumunek znalazł na podwórku łyżeczkę i nie wiedział co to jest i pobiegł do mamy

- Mamo co to jest?

- Nie wiem synku, idź do taty może on wie.

Poszedł oczywiście do ojca i pyta się

- Co to tato jest bo mamusia nie wiedziała?

- Nie wiem, zapytaj dziadka on na pewno wie.

Podchodzi do dziadka rumunek i pokazuje mu łyżeczkę.

- Dziadzia co to jest? Pyta rumunek

- WYRZUĆ TO! TO NASIONKO ŁOPATY!

 

 

 

W małym polskim miasteczku żyje szczęśliwa rodzinka mieszańców.

Matka jest cyganką, ojciec żydem. Pewnego dnia ich mały synek

Mojsze idzie do mamy i pyta:

- Mamo, jeśli ty jesteś cyganką, a ojciec żydem, to kim jestem ja?

- No jak to?! Cyganem, toć ja cię pod sercem cygańskim nosiła,

cygańskie mleko piłeś. Jesteś Mojsze cyganem.

- Aha... Poszedł więc synek do taty i pyta:

- Tato, jeśli ty jesteś żydem, a mama cyganką, to kim jestem ja?

- No żydem! Toć żyd cię spłodził, żyd cię utrzymuje i jam żem cię

życia nauczył. Żydem jesteś synu.

- Aha...

Resztę dnia Mojsze chodził zasępiony, więc rodzice po naradzie

postanowili wieczorem przy kolacji o tym z nim porozmawiać.

- Mojsze - mówią rodzice - czemu się tak pytasz kim jesteś?

Toć to nie jest ważne, i tak cię kochamy, dla nas to nie ma

znaczenia i dla nikogo nie powinno.Czy coś się stało? Ksiądz cię

napastuje, czy dzieci wyśmiewają?

- EEEE tam, po prostu idąc dzisiaj ulicą zobaczyłem na wystawie

nowy rowerek, i wciąż nie wiem, czy się o niego targować, czy go

podpierdolić...

 

 

 

Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol.

Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:

- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał ...

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eeee... spodziewałem się czegoś "czarniejszego" ;) Był kiedyś temat z naprawdę chamskimi dowcipami.... szkoda że go zamknęli...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ostatni znałem ale i tak kozackie :D

 

@W2k

 

Wiesz jak to jest na labie. Możesz pisać dowcipy o każdym oprócz - czarnego, ciapka, żyda,muzułmanina [...] :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więcej, więcej, oby ten temat nie umarł śmiercią moderską jak poprzedni... :E

dowcipy o wszystkim, precz z poprawnością i KK. :E.

 

@up. ta laska w avku imo ma na sobie o wiele za dużo :E gdzie te kości :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Cypis_01

Dawać więcej i to ostrzejszych. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może nie chamski ale Ja się na nich wyłożyłem :E

 

Wersja oryginalna:

 

W ogórach śniegu w cholere.

 

Dziad z babą i azorkiem w chacie na szczycie mieszkają.

 

Żarcia ni ma no śnigi.

Po tygodniu dziad do baby:

-Może azorka zjemy

-głupi ty azorka?!

 

2 tydzień głodówki

No to trza wszamać azorka...

 

Ugotowali zjedli.

 

Baba oblizując kości mówimówi:

Szkoda że nie ma azorka... kości bo sobie pojadł. :E

 

 

 

wersja hanshitla :E

 

Góry, baza Adolfa.

 

Kończy się drewno, zamówili transport.

 

Spadły śniegi, transport nie dojedzie.

Po 2 dniach drewna ni ma.

 

SS mani mówią, dużo żydów sług mamy spalmy ciepło będzie...

Führer mówi ok. Spalili 12 Ciepło 2 dni...

 

Znowu zimno, śniegi powoli odpuszczają... ale dalej nie da się transportu dostarczyć...

 

To spalili reszte, ale zostawili sobie icka żeby im koniak przynosił...

dzień ciepło było... śniegi odpuszczają. Transport za 2 dni będzie...

 

Zimno gestapo, spalili icka. Hitler mówi ciepło

 

Transport już nadjeżdża. Hitler mówi, no ciepło było ale kto teraz popiół wyjmie i w piecu napali.

 

 

pointa betoniasta ale po kawałak typu bohater napoleon ( napol leon ) bo zimno.

 

 

 

 

 

Hrabia się budzi, mówi Janie zaslałem łózko.

Dziękuje panie.

Ploszę bardzo.

 

 

Król widzi wielką kupę na sali. Mówi "Ja nie"

 

na to Jan :

-Ja też nie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hmmm... chcecie czegoś "czarniejszego"? ^^

 

Tutaj macie kilka na prawdę hardcore'owych na dobranoc :D

 

 

Jak zmieścić 100 niemowląt we wiaderku?

-Za pomocą miksera.

Jak je z tego wiaderka wyciągnąc?

-Za pomaca nachos!

 

 

 

Co różni Michaela Jacksona i dżokeja wyścigów konnych?

- Dżokej może legalnie dosiadać trzylatka

 

 

- Co w Polsce grozi za pedofilię?

- Przeniesienie do innej parafii...

 

 

Mąż siedzi przy komputerze, za jego plecami żona.

Żona mówi:

-No weź, puść mnie na chwile, teraz ja sobie posurfuje po internecie...

A mąż na to:

-No ku.. mać Czy ja Ci wyrywam gąbkę z ręki jak zmywasz naczynia

 

 

Pali się wieżowiec; na wieżowcu jest Polak,Rusek i Murzyn.

Przyjechali strażacy i krzyczą: Skaczcie to was złapiemy!

Skacze Rusek złapali go i poszedł,

skacze Polak złapali go i poszedł,

skacze murzyn, uderzył o ziemie a strażacy: SPALONYCH NIE RZUCAJCIE

 

 

Dlaczego Mojżesz przeprowadził żydów przez morze?

- Bo się wstydził iść z nimi przez miasto.

 

 

Czym się różni Rumunka od pizzy?

- Pizzę można zamówić bez grzybów

 

 

Leży facet na łożu śmierci. Lekarz powiedział, że nie dotrwa do rana. Nagle poczuł z kuchni zapach jego ulubionych ciasteczek czekoladowych zrobionych przez żonę. Ostatkiem sił wydobył się z lóżka i czołga się do kuchni. Zapach tych ciasteczek przypominał mu dzieciństwo, on wiedział, że zasmakuje ich po raz ostatni. Wczołgał się do kuchni i widzi jak jego żona przygotowuje te ciasteczka, o których teraz marzył. Ostatnimi siłami siegnął po jedno i w tym momencie żona zdzielila go ścierką mówiąc: - Zostaw kurwa, to na stypę!

 

 

Dlaczego murzyni mają takie wielkie dziurki od nosa?

Bo Bóg musiał ich za coś wieszać na wieszaku jak ich malował sprayem

 

 

Jasiu pyta ojca:

- Tato, skąd ja się wziąłem?

- No wiesz synku... Jakby Ci to powiedzieć... Bocian był i w ogóle.

- Ale Ty tato debil jesteś! Masz taką ładną żonę a bzykasz bociany?!

 

 

Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.

On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!

Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!

Dzwoni po majstra. Ten przyjechał, patrzy i mówi:

- Panie, trzeba kuć!

- Co Pan, kurwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!

- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...

- Panie, wszystko ale nie gres...

Majster ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...

- Co Pan, kurwa odpierdalasz? - pyta mąż

- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum.

 

 

Gienek pewnego wieczoru postanowił wstąpić sobie do jasnowidza. Wszedł do ciemnego pokoju i już po chwili pani za srebrną szklaną kulą oznajmiła mu grobowe wieści:

- Niełatwo to powiedzieć, więc powiem wprost. Przygotuj się... Twoja 10-letnia córka zginie w tym roku tragiczną śmiercią, zostanie torturowana i zgwałcona.

Gienek, wyraźnie zszokowany, spojrzał na niewzruszoną twarz kobiety, za chwilę na jedną migającą świeczkę, w tym momencie spotkał się z wzrokiem kobiety, wziął kilka głębokich wdechów i spytał:

- A... uda mi się z tego wywinąć?

 

 

Poszedł Lech Kaczyński (oczywiście z ochroną) do restauracji i zamówił zupę z żółwia czeka czeka czeka a zupy jak nie było tak ni ma.

Po godzinie czekania wysyła BORowika, żeby zobaczył co się dzieje w kuchni i dlaczego nie ma jego zupy.

Poszedł BORowik do kuchni, patrzy a tam kucharz z młoteczkiem/tasaczkiem trzyma żółwika i się na niego zamierza.

No więc się pyta:

- Co jest czego nie ma zupy?

Na to kucharz :

- Bo widzi Pan, jak już go wezmę za nogi i wytelepię, żeby wystawił główkę, to zanim wezmę tasak, to on już tą główkę chowa i tak od godziny.

Na to BORowik:

- Oj Panie, nie zna się Pan, ja panu pokażę jak to trzeba robić.

Wziął żółwika wsadził mu palec w dupę, na co żółwik momentalnie wystawił główkę i ten co trach tasaczkiem i żółwik na zupę gotowy.

Kucharz w ciężkim szoku:

- Panie skąd Pan wiedziałeś, ze to tak trzeba?"

BORowik:

- Z doświadczenia zawodowego.

Kucharz:

- Jak to z doświadczenia ? Pan jest przecież pracownikiem BORu

BORowik:

- Ano z doświadczenia zawodowego, Prezydent ma krótką szyjkę?

Kucharz:

- No ma

BORowik:

- A krawacik trzeba zawiązać!

 

 

W pewnej rodzinie urodziłą się sama główka. Po paru latach w wigilię siedzą wszyscy dookoła stołu. Głowka oczywiście też siedzi ze wszystkimi i żre zupkę. Zżarła. Potoczyła sie pod choinkę, rozwija prezent i mówi:

- Kurwa! Znowu czapka!

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No te już lepsze... chociaż pierwszy to przegięcie ale reszta OK :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy post na forum więc mam nadzieję że się spodoba :]

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Idzie zając lasem i wrzeszczy:

- Przeleciałem lwicę!...

Spotyka wilka:

- Zając, zamknij pysk, chcesz żeby lew usłyszał? Poza tym i tak ci nikt nie uwierzy.

Zając wzruszył ramionami i drze pysk dalej.

- Przeleciałem lwicę! przeleciałem lwicę!

Spotyka niedźwiedzia:

- Zając, zamknij się bo lew usłyszy, i wszyscy będziemy mieli przerąbane, jak się wkurzy! A i tak nikt Ci nie uwierzy.

Zając idzie dalej i drze się:

- Przeleciałem lwicę! Przeleciałem lwicę!Przeleciałem lwi...

Nagle zobaczył lwa. Ten wkurzony ruszył za zającem, goni go, goni. Zając wskoczył w wydrążony stary pień. Lew skoczył za nim, ale utknął. Utknął tak, ze tylko tyłek mu wystaje, łeb jest w środku. Zając stanął, podszedł z tylu do lwa,rozejrzał się w koło, rozpina rozporek i mówi:

- W to, to już k****a nikt mi nie uwierzy!

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Osobiście nic nie mam do murzynów. Twierdze nawet, ze każdy powinien mieć własnego.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Dlaczego w Rumunii nie ma łabędzi?

- Bo dzieci szybciej dopływają do chleba.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Co wyjdzie z pomieszania blondynki z psem husky ?

- najgłupszy pies w zaprzęgu

- lub kurwa odporna na mróz

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Leci samolot, nagle awaria, samolot zaczyna spadać. Stewardesa podchodzi do Francuza:

- Niech pan skoczy i odciąży samolot, uratuje pan wielu ludzi.

Francuz pomyślał, wypił całe wino, , krzyknął "Viva la France!" i skoczył.

Samolot spada dalej. Stewardesa prosi Amerykanina. Amerykanin pomyślał, wypił całą whisky, krzyknął "God bless the USA!" i skoczył. Samolot dalej spada. Stewardesa podchodzi do Polaka:

- Niech pan skoczy uratuje pan nas!

- Nie ma mowy!

- No niech pan skoczy będzie pan bohaterem...

Polak pomyślał, wypił wszystko co się dało wypić, krzyknął "Niech żyje Mozambik!" i wyrzucił Murzyna stojącego obok...

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Kiedy kobieta jest święta?

Kiedy leży krzyżem i czeka na gwoździa.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Lekarz do pacjenta:

- Bardzo mi przykro, jest pan nosicielem wirusa HIV...

Facet totalnie załamany mówi:

- Co za czasy, własnemu dziecku nie można zaufać.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Co to jest różowe kwaśne i rozpływa się w ustach???

Łechtaczka trędowatej.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Wchodzi Święty Mikołaj do klasy, patrzy, dzieci siedzą w kółeczku. Wyciąga Kałasznikowa i strzela. Zabija wszystkich.

Jaki z tego morał?

Mikołaj trafia do wszystkich dzieci . . .

 

 

Pzdr :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Małżeństwo, nowy dom... piękna łazienka z wieloma lustrami.

On poszedł zaprosić na parapetówkę, a ona naga zaczęła tańczyć w łazience patrząc na swoje piękne ciało. Zrobiła szpagat i się przyssała!

Mąż wraca, patrzy, łapie pod pachy, próbuje podnieść.... nic!

Dzwoni po majstra. Ten przyjechał, patrzy i mówi:

- Panie, trzeba kuć!

- Co Pan, kurwa? Gres z Włoch za 4 tys. euro!

- Jest inna metoda, ale może się nie spodobać...

- Panie, wszystko ale nie gres...

Majster ślini palce, łapie ją za sutki i zaczyna delikatnie kręcić...

- Co Pan, kurwa odpierdalasz? - pyta mąż

- Panie...podnieci się, puści soki, przesuniemy do kuchni i oderwie się z gumoleum.

 

Ten mnie powalił :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego w Rumunii nie ma łabędzi?

- Bo dzieci szybciej dopływają do chleba.

 

Miazga :E Inne też trzymają poziom :thumbup: Ja chce więcej. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolejna porcja Humoru :]

 

 

Pani Doktor nie może zasnąć - rozum walczy w niej z sumieniem.

Sumienie: "Nie można spokojnie zasnąć, kiedy się zdradziło męża!"

Rozum: "A to niby dlaczego! Jeśli mąż wiecznie zajęty, nie ma czasu

na seks z braku czasu - to i święta by uległa. Dobrze zrobiłaś... śpij

spokojnie, śpij"...

Sumienie: "Zdrada zdradzie nierówna! Kopulować z pacjentem - to

naruszenie etyki lekarskiej!"

Rozum: "Tak? A przypomnij sobie Zalewską z Polikliniki. Ona

regularnie sypia z pacjentami I wszyscy są zadowoleni, wszystkim jest

dobrze."

Sumienie milknie. Kobieta zapada powoli w sen...

Nagle - sumienie odzywa się nieśmiałym szeptem:

"No, Ale Zalewska nie jest weterynarzem. . .

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Dwóch żydów bije się w łazience, nagle jeden łapie za mydło i rzuca w drugiego.

A ten drugi krzyczy - Ej ojca w to nie mieszaj!

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Nowy Jork, Central Park. Małą dziewczynkę atakuje pitbull. Podbiega młody mężczyzna i unieszkodliwia psa. Obserwujący całe zajście policjant podchodzi i mówi:

- Jest pan bohaterem. W jutrzejszych gazetach napiszą: Nowojorczyk uratował życie dziecku!

- Ale ja nie jestem z Nowego Jorku...

- Nie szkodzi, będzie: Bohaterski Amerykanin uratował dziecko!

- Ale ja nie jestem z Ameryki...

- To skąd pan jest?!

- Z Palestyny.

Nazajutrz nagłówki w gazetach brzmiały: "Islamski terrorysta zamordował amerykańskiego psa."

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Wigilia, rodzina przy stole. Dzwonek do drzwi.

W drzwiach stoi Rumunka z dzieckiem na rękach.

- Weźcie proszę to dziecko, ja jestem biedna nie będę w stanie go utrzymać.

- Dobrze.

I rodzina wzięła rumuńskie dziecko do siebie.

Rok później. Wigilia. Rodzina przy stole. Dzwonek do drzwi.

Za drzwiami stoi Rumunka trzymająca na rękach dziecko.

- Zaopiekowaliście się moim pierwszym dzieckiem, weźcie proszę i to. Ja jestem biedna i nie będę w stanie go utrzymać.

- Nie, dziękujemy. W tym roku mamy karpia.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Trzech studentów siedzi w pokoju i opowiada o sylwestrze. Pierwszy mówi:

- No, ja to bylem na Hawajach, słoneczko grzało, dziewczyny w bikini - fajnie było.

Na to drugi:

- Ja byłem w Austrii, fajerwerki, dziewczyny z zimna się przytulały.

- A ty gdzie byłeś? - pytają trzeciego.

- A ja siedziałem z wami w pokoju, tylko nie paliłem tego gówna.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Panna leży z gościem w łóżku tuż po stosunku:

- A ty miły, to na pewno nie masz Aids?

- Absolutnie nie, kochana!

- Chwała Bogu, bo już się bałam, że drugi raz złapie...

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Ksiądz, pop i rabin opowiadają, co każdy z nich robi z pieniędzmi zbieranymi na tacę.

Ksiądz:

- Ja rysuję kółko wielkości tacy i podrzucam pieniądze. Co spadnie do kółka, to dla Boga, a reszta dla mnie.

Pop:

- Ja rysuję kreskę i podrzucam pieniądze. Co spadnie na prawo to dla Boga, a to po lewej jest dla mnie.

Rabin:

- Ja tak samo podrzucam pieniądze do góry. Co Bóg złapie, to jego.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Siedzą sobie trzy małe dziewczynki w piaskownicy i się bawią. Nagle jedna mówi:

- a wiecie co? ... ostatnio widziałam penisa od mojego taty, taki duży.

Na to druga dumnie mówi:

- to nic ja tez widziałam i był taaaki, dumnie pokazując jak duży.

Na co trzecia:

- to wszytko nic, mój tata ma taki malutki..... ale jak boli.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Najszybszy środek transportu Żydów?

- Gazociąg.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

- Czemu wampiry najbardziej lubią pić krew żydów?

- Bo gazowana.

 

________________________________________________________________________________

___________________________________________________________________

Wychodzi SS-man na wieżyczkę w obozie, załadowuje broń i zaczyna strzelać do żydów krążących po spacerniaku.

Następnie pada komunikat:

-W dzisiejszym żydolotku padły numery...

 

 

 

Pzdr :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wszystkie dobre :E:thumbup:

 

Oby tylko ten temat nie umarł z rąk moda :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

druga seria najlepsza

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj wrzucam porcje z kawałami o Etiopii :D

 

Biegnie bułka przez Etiopię, goni ja tłum zgłodniałych Etiopczyków.

Wbiega do oazy, i widzi: na leżaku wylęguje się na słońcu schabowy

Bułka mówi:

- SCHABOWY, uciekaj jeśli ci życie miłe, za mną leci całe stado głodnych murzynów!!!!

Na co schabowy:

- Spoko, spoko mała... o mnie tu nigdy nie słyszeli.

 

 

 

Jak zrobić maraton w Etiopii??

Ciągnąć pączka bo drodze.

 

 

 

Dlaczego dzieci z Etiopii mają takie chude rączki i nóżki a takie wielkie brzuszki?

Bo nic nie robią tylko wpierdalają!

 

 

 

Jak wygląda zdjęcie rodzinne w Etiopii?

Jak kod kreskowy.

 

 

 

Co sie stalo z Etopijczykiem ktory wpadl do dolu z krokodylami?

Zjadl 6 zanim go wyciagneli.

 

 

 

Dlaczego w Etiopii na meczu pilkarskim zginelo 50 tys. ludzi?

Bo sedzia pokazal zolta kartke, a ludzie mysleli, ze to suchar!

 

 

 

Jaki napis widnieje nad windami w Etiopii? . . . . . . . 200 osób lub 300 kg.

 

 

 

 

Siedzi dwóch Etiopczyków, jednemu się odbiło, a drugi na to:

- Ej, weź nie szpanuj!

 

 

 

Etiopska dziewczynka siedzi nad miską, a w środku miski leży ziarenko kukurydzy.

-Co się stało (pyta matka) ??!!

-Wymiotowałam całą noc.

 

 

 

Do Etiopii przyjechał Św. Mikołaj i pyta:

- Dlaczego te dzieci takie chude ?

- Bo nie jedzą.

- To nie dostaną prezentów !

 

 

 

Jakie jest najszybsze zwierze na świecie???

Ostatnia kura w Etiopii. ...

 

 

 

Kiedy w Etiopii pies widział kość ??

Jak miał złamanie otwarte.

 

 

 

Jak najłatwiej zabić 12 much za jednym zamachem ?

Uderzyć etiopskie dziecko patelnią w twarz...

 

 

:E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Amerykańscy turyści wybrali się na spacer do rosyjskiego lasu. Spotykają niedźwiedzia. Wrzask, panika, rzucają się do ucieczki. Niedźwiedź za nimi. Nieopodal, na polance biesiaduje grupa Rosjan. Kocyk, wódeczka, zakąska, flaszeczki chłodzą się w strumyku. Pełna kultura, nie wadzą nikomu. Nagle na polanę wpada wrzeszcząca zgraja i przebiega przez środek pikniku. Kocyk zdeptany, wódka rozlana - granda! Więc Rosjanie gonią intruzów i spuszczają wszystkim wpierdol.

Już trochę uspokojeni wracają na miejsce imprezy. Jeden zauważa mimochodem:

- Ten w futrze to nawet nieźle się napierdalał ...

Popłakałem się :lol2::thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jutro szkoła i miałem chu!@#! dzień, a te żarciki poprawiły mi humor :thumb: - parę naprawdę mnie powaliło, ale nie będę cytował

 

te o Etiopii mnie dobiły :hahaha: wiem, że to nie ładnie się z nich śmiać, ale ciężko się powstrzymać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zmieścić 300 noworodków w wannie?

-Mikserem

A jak je potem wyjąć ?

-Natchosami :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W murzyńskiej wiosce urodziło się białe dziecko. Przerażeni czarni rodzice biegną do szamana wiochy i błagają o pomoc:

- Szamanie ratuj, jak to możliwe?

Szaman po chwili namysłu się pyta:

- A robiliście je po murzyńsku?!

- Oczywiście!

- Ale tak po murzyńsku od tyłu?!

- Tak!

- A palec w dupie był?!

- Nie.

- No i tędy się kurwa światło dostało!!

 

Wpada rumun do sklepu i pyta sklepikarza:

- Ma Pan widelce?

- Mam.

- To poproszę jeden.

Po chwili wpada drugi rumun i sytuacja się powtarza. Znów kupuje jeden widelec.

Za chwilę wpada trzeci rumun i pyta:

- Ma Pan słomki?

- Mam.

- To poproszę jedną.

- Panie, ja Panu dam dziesięć, ale powiedz mi Pan o co chodzi. Przed chwilą było tutaj dwóch pana kolegów i kupili po 1 widelcu.

- Panie jednemu turyście się cofnęło, oni wyjedli to większe, a ja biegnę soczek ściągnąć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kumple (położnik i weterynarz) umówili się na piwo.

dwa piwka pękły. kłócą się który z nich ma cięższa robotę. weterynarzowi dzwoni telefon.

skończył rozmawiać i mówi do położnika:

- słuchaj jak chcesz zobaczyć jaką mam ciężką robotę to jedź za mnie odebrać rodzące się cielaki na wiosce.

położnik pojechał. wraca za 2 godziny i mówi:

- masz racje. ciężko było. dawaj mi tu piwo bo się zmachałem.

trochę później dzwoni telefon do położnika. skończył i mówi:

- to teraz ty zobaczysz ja ja ciężko pracuję. leć do kliniki bo moja pacjentka rodzi.

weterynarz poszedł. nie ma go 2, 3, 4 godziny. wraca zmordowany po 5h. położnik się pyta:

- stary co ci tak długo zeszło? ciężki poród był?

- ciężki to nie ale 3 godziny się męczyłem żeby zmusić matkę żeby łożysko zjadła.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Te kawały zmniejszają liczbę ludności w Polsce Zabiło mnie jest jednego polaka mniej :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...