Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Andrew2

Pierwsze Auto do 4000zł

Rekomendowane odpowiedzi

Tak się zastanawiam nad zakupem samochodu raczej to prędko nie nastąpi ale chciałbym się czegoś mniej więcej dowiedzieć bo jestem kompletnym laikiem w tej dziedzinie. Maksymalny budżet tylko na samochód jaki mogę przeznaczyć to 4000zł.

 

Auto powinno mieć dość nowoczesny design jak na swój wiek.

Oczywiście mało awaryjne jeśli się da w tej cenie no i żeby za dużo nie paliło.

Ostatnio tak se przeglądam allegro i patrze że z bryły to podobają mi się takie coś jak np. Daewoo Lanos czy Nubira.

Z tego co się mogłem już dowiedzieć to chyba nie są zbyt dobrej firmy.

 

No nic wstawiam odnośniki do allegro z tym co ewentualnie by mi się podobało i proszę o komentarze.

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10997753

http://moto.allegro.pl/item873187657_daewo...ok_1_6_16v.html

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C11054213

 

Co o tym sądzicie????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Standardowo...może Civica V za to dostaniesz. Do wyboru masz jeszcze Colta, może 100nxa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W zasadzie co do marki to na razie mi bez różnicy aby bryłke miało w miarę no i oczywiście mało awaryjne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tzn wiesz, nie sugeruj się marką, tylko stanem auta i dostępnością części. Bo ja ci tu mogę mówić, że civic czy colt ale możesz po prostu w swoim rejonie nie znaleźć takich w dobrym stanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ale rozumiem że te marki które wymieniłeś są mniej awaryjne w tym przedziale cenowym i nie dostarczają zbyt dużej ilości problemów ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wszystkie wymienione wyzej dostaniesz w stanie agonii, bo jeżdżą nimi często wioskowe głupki, które wstydzą się dełu - te z kolei bywały autami rodzinnymi i zadbanymi. Za 4000 znajdziesz mlodsze dełu w lepszym stanie niż inne auto i bedzie tansze w naprawie.

 

Skoro dlugo nie nastapi zakup - nie wiem po co temat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
wszystkie wymienione wyzej dostaniesz w stanie agonii, bo jeżdżą nimi często wioskowe głupki, które wstydzą się dełu - te z kolei bywały autami rodzinnymi i zadbanymi. Za 4000 znajdziesz mlodsze dełu w lepszym stanie niż inne auto i bedzie tansze w naprawie.

 

Skoro dlugo nie nastapi zakup - nie wiem po co temat.

Wsiowe głupki czy też nie wsiowe głupki. Coli ja widziałem parę Dełuuu po stłuczkach a wyglądały jakby miały dzwona ze słupem przy niezłej prędkości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jesli chodzi o stłuczki to dełu jest lipne

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dewu mi najlepiej z wyglądu podchodzą no i rzeczywiście są najmłodsze w tej cenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jedyne Daweoo które mi się podoba to Nexia w Hatchback-u

;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 4k to dostaniesz jzu całkiem nie najmocniej rozklekotanego Nissana Primere P10(Sedan rządzi!). Również stoje przed tym dylematem i chyba zdecyduje sie na Primerke...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przejrzałem cały temat BAZYLA i nie wiem może ten NISSAN.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
No ale rozumiem że te marki które wymieniłeś są mniej awaryjne w tym przedziale cenowym i nie dostarczają zbyt dużej ilości problemów ??

 

Całkiem możliwe, że za tą cenę to ciężko znaleźć np civa w dobrym stanie. Ale nic większego nie powinno się z nimi dziać, u mnie jeździ bezawaryjnie i nie bierze oleju. Poprzedni silnik też miałem taki sam i też oleju nie brał także wydaje mi się, że to dobre autko. Z elektryką nie mam problemów a mam centralny, el. szyby, el. szyberdach. Wspoma też chodzi bez zarzutu. Przypadłość hondy to gnijące reperaturki, u mnie są małe pęcherze ale naprawdę bardzo małe także póki co tego nie będę robić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
może Civica V za to dostaniesz.

 

Za 4-5k ? Zapomnij. Jak już to jakiś po dzwonie, złom kompletny...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak się uda to opel corsa b z gazem - ekonomiczne auto, brak poważniejszych usterek, a jak już będą to tanie części (sporo zamienników) i tani serwis.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja Ci polecę Audi 80 nie są to z byt nowe samochody ale na ulicy się prezentują bardzo ładnie są bezawaryjne i w cenie 4000zł można znaleźć w bdb stanie np. http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10967047

 

chyba 500k km co najmniej ma zrobione :>

to tak jakbyś chciał kupić za 7k W124 z 200k km na liczniku

 

od siebie po 3 letniej przygodzie (bezawaryjnej i bezproblemowej) do "zgubienia" przodu niedawno :E polecam Forda Fiestę MK3. za ~2k znajdziesz autko od jakiegoś "normalnego" użytkownika, z zadbaną blacharką. części tanie jak barszcz, każdy potrafi naprawić. 1,3l będzie idealne ;)

 

IMO odpuść golfy, audi, civic bo to to już zajeżdżone będzie... chyba że trafisz okazję 1/100000000000.

 

Poszukaj jeszcze Swifta 1,3.

 

Coś Ci wymagania z ceną nie spasiły :>

Jak chcesz to za kilka stówek mam Fiestę bez przodu, przeszczepisz od linii kół i masz autko, o które dbałem.

 

edit:

aha, licz się z tym że 4k to cena autka, 1-2k jak weźmiesz go na warsztat i zaczniesz wymieniać to co trzeba (rozrząd, hamulce możliwe, płyny, filtry, tuleje, klocki, może i łożysko/a, pompa i tak można wyliczać). A nie wzięcie autka do magika po zakupie to samobójstwo. W 20 letnim aucie to konieczność

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja polecę passata B3, 1.8 benz + lpg spala ok 10l gazu w mieście a na trasie ok 9 l gazu , mało awaryjny, i wielki + całe cynkowane :) części bardzo tanie :) jedyne co w nim zrobiłem narazie to tarcze hamulcowe i nic więcej, bardzo duży i wygodny samochód ja mojego kombi kupiłem za 3500zł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

o właśnie, zapomniałem o starym poczciwym pasku. W to to można się ładować ;) ale szukać trzeba, oj trzeba.... jak w przypadku każdego autka

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
chyba 500k km co najmniej ma zrobione :>

to tak jakbyś chciał kupić za 7k W124 z 200k km na liczniku

 

od siebie po 3 letniej przygodzie (bezawaryjnej i bezproblemowej) do "zgubienia" przodu niedawno :E polecam Forda Fiestę MK3. za ~2k znajdziesz autko od jakiegoś "normalnego" użytkownika, z zadbaną blacharką. części tanie jak barszcz, każdy potrafi naprawić. 1,3l będzie idealne ;)

 

IMO odpuść golfy, audi, civic bo to to już zajeżdżone będzie... chyba że trafisz okazję 1/100000000000.

 

Poszukaj jeszcze Swifta 1,3.

 

Coś Ci wymagania z ceną nie spasiły :>

Jak chcesz to za kilka stówek mam Fiestę bez przodu, przeszczepisz od linii kół i masz autko, o które dbałem.

 

edit:

aha, licz się z tym że 4k to cena autka, 1-2k jak weźmiesz go na warsztat i zaczniesz wymieniać to co trzeba (rozrząd, hamulce możliwe, płyny, filtry, tuleje, klocki, może i łożysko/a, pompa i tak można wyliczać). A nie wzięcie autka do magika po zakupie to samobójstwo. W 20 letnim aucie to konieczność

 

 

Glupoty gadasz, bez trudy mozna dostac audi 80, golfa 3 z przebiegiem 200-300 tys(realnym, na budziku bedzie oczywiscie magiczne 160 tys), a to jest pikus dla tych aut. Takie Punto czy Lanos ktore beda mialy 150 tys beda bardziej rozklekotane od nich. Wiem to z doswiadczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Glupoty gadasz, bez trudy mozna dostac audi 80, golfa 3 z przebiegiem 200-300 tys(realnym, na budziku bedzie oczywiscie magiczne 160 tys), a to jest pikus dla tych aut. Takie Punto czy Lanos ktore beda mialy 150 tys beda bardziej rozklekotane od nich. Wiem to z doswiadczenia.

 

 

bez trudu? :hahaha:

 

powodzenia życzę

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
o właśnie, zapomniałem o starym poczciwym pasku. W to to można się ładować ;) ale szukać trzeba, oj trzeba.... jak w przypadku każdego autka

no szukac trzeba ale warto :) stary ale jary :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C10967047 Nie wydaje mi się żeby 80 w tym linku była jakaś rozklekotana autko może i ma ponad 20 lat ale na pewno jeszcze długo komuś posłuży po zrobieniu zbliżenia na liczniku się doczytałem przebiegu około 120000 tys km jeśli się dobrze doczytałem to wydaje mi się, że za cenę do 4000 tys zł nie ma nic lepszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...