Rower jest wielce OK

[jagular 1776]

' date='20 Czerwiec 2020 - 11:31' timestamp='1592649062' post='15948626']

Może trzeba zacząć szukać nowych sposobów dopingu - sztuczna pompa krwi

Mówisz że w torebce podsiodłowej, albo w bidonie, dodatkowy agregat natleniający?

[Vulc 1274]

Nawet nie pytam jak on ma być podłączony, żeby nie było widać rurki.

[jagular 1776]

No wiesz, poświęcenia są konieczne Ale kolega wyżej zareklamował jakieś kremy, złagodzą ewentualne niedogodności

[Jaycob 7980]

117 BPM to ja tyle mam po kilku min kręcenia korbą.

 

Ktoś z Was przechodził może na jakiś inne pedały zatrzaskowe szosowe niż te najtańsze shimano? np na look albo 105, ultegra?

Edytowane 20 Czerwca 2020 przez Jaycob

[Vulc 1274]

Przechodziłem w zeszłym roku, ale nie przeszedłem ostatecznie, bo się fundusz rowerowy wyczerpał.

[jagular 1776]

Mam 105`tki. Ultegry różnią się chyba tylko napisem, może kształtem blaszek. Różnicę robią dopiero Dura Ace - lepsze łożyska, pomijalnie różna wysokość.

[cervandes 301]

 

[Bono[UG] 1618]

Jak to szło? Pij mleko, będziesz wielki

 

Szkło, gwóźdź, czy defekt opony?

Ja ostatnio dobiłem stare zimówki. Opona zaczęła się rozwarstwiać w jednym miejscu i dętkę też przy okazji załatwiło (po dopompowaniu dało radę dojechać do domu).

Niedługo potem poszła stara RR. Było jakieś bicie opony i myślałem, ze się źle ułożyła ale koniec końców wyszło, że rant się przetarł i oplot zaczął puszczać.

[cervandes 301]

Mam, a raczej miałem Mezcale G+. 12 kafli zrobiły i to już była ich końcówka. Nowe czekały w piwnicy na założenie. No i trafiłem na jakąś blaszkę, syk, wszystko zarzygane mlekiem, za mną zasłona dymna. Wywaliło prawie całe, ale w końcu uszczelniło i do domu doleciałem a z 15km miałem.

 

Także 12 tysia bez kapcia i resetuję licznik

[Wodzu 73]

Tak dla inspiracji, hue hue:https://www.strava.com/activities/3544958783

 

[jagular 1776]

Takie tam wokół komina, łeeee

...poza tym, reklama nowego gravela od Cannondale

[Bono[UG] 1618]

Da się tam przełączyć na normalne jednostki?

[jagular 1776]

Jakie są normalne? To, co ja widzę:

 

499.02km Distance

20:40:32 Moving Time

10,546m Elevation

1362 Historic Relative Effort

243W Estimated Avg Power

18,073kJ Energy Output

Avg Speed 24.1km/h

Max Speed 77.0km/h

Heart Rate 132bpm 179bpm

Calories 13,401

Temperature 14℃

Elapsed Time 22:41:07

 

To nie jest poza zasięgiem zwykłego człowieka. Myślę że to jest poza zasięgiem wielu innych zawodowców

[Bono[UG] 1618]

Mi wyświetliło w milach i stopach.

[Kaiketsu 2569]

 

tego po prawej używam, żeby dojechać do pracy. Totalny złom. Jak go ukradną, to mi przysługę zrobią. Ale niczego innego bym nie zostawił pod pracą na 8h.

 

Ten z lewej to Rockrider 9.1 sprzed kilku lat i najlepiej wydane 4200 w życiu dziś wyszedłem sobie na nim pojeździć i aż trudno uwierzyć, o ile lepszy jest od tego złomu z prawej. W którym i tak zrobiłem generalny remont, bo miał skoszony support i generalnie był tylko do wyrzucenia.

 

To chyba przez to, że mam opony slicki w tym czarnym, bo w osiągnięcie 30 km/h trzeba włożyć mniej wysiłku, niż w osiągnięcie 20 km/h na tym z prawej

 

No i d00pa tak nie boli, bo Brooks B17 jest zarąbisty. Twarde to jak plastik, ale niesamowicie wygodne. Fenomen w sumie, bo nie wygląda na wygodne i w sumie nie powinno być wygodne, ale jednak jest. Testowałem dobre 10-12 różnych siodełek (głónie dzięki temu, że sklep miał testowe za free do wypożyczenia) - i żadne się nawet nie umywało do Brooksa.

 

A te śmieszne rogi to najlepsze, co można mieć na kierownicy niesamowita ulga dla kręgosłupa, gdy można na nim jechać w pełni wyprostowanym. Polecam.

 

Aha, i nie polecam hamulców na płyn hamulcowy. Wymieniłem Avid Elixir na Shimano na olej mineralny i to była super decyzja. Mam wilgotno w piwnicy, a ten płyn hamulcowy chłonie wodę, więc co roku miałem kompletnie rozregulowane hamulce i musiałem bawić się w spuszczanie coraz bardziej rozwodnionego oleju sprzedałem to za psie pieniądze, bo nikt nie chciał kupić. Hamulce na olej mineralny są super. Raz ustawiłem i od trzech lat nie ruszam.

Edytowane 25 Czerwca 2020 przez Kaiketsu

[cervandes 301]

Dziewczynki i chłopcy, jeśli stoicie, to lepiej usiądźcie.

aukcja allegro pana Tadzia - posiadacza wiertarki, wierteł i olbrzymiej fantazji

[Bono[UG] 1618]

30 minut temu, matix911 napisał:

w moim rowerze występuje następujący problem : w tylnim kole pojawił się luz , i podczas jazdy słyszę trzaski (dosyć głośne)   co może być przyczyną tego problemu ?

Tutaj chyba właściwsze miejsce na takie pytania.

Jeżeli jest luz, to najprawdopodobniej łożysko piasty siadło. Jeżeli to zwykłe skręcane, to rozebrać, wyczyścić, zobaczyć czy wygląda w porządku (brak wżerów w bieżni, kuki okrągłe itp.), nasmarować i skręcić.
Opcja minimum, to skręcić dla skasowania luzu. Koło ma się swobodnie obracać, leciutki luz może zostać. Jednak lepiej zajrzeć do środka.

Przy łożyskach maszynowych nie czuję się na siłach podpowiadać.

[jagular 1776]

Panowie, jeżeli chcecie zaznajomić się nieco z platformą Zwift, obecnie jest organizowany wirtualny Tour de France. Dzisiaj był drugi etap. Jeżeli dobrze kojarzę, następny ma obejmować wirtualne odwzorowanie Mont Ventoux, więc może być ciekawie obejrzeć, jak prosi rozkładają siły na tak długim i ciężkim (ale dalej wirtualnym) podjeździe.

Wszystko do obejrzenia live na jutubie (kanał Zwifta) oraz chyba Eurosporcie.

Osobiście czekam na odblokowanie Mont Ventoux dla reszty użytkowników (to nowa trasa, na razie niedostępna, będzie po evencie). Szykuje się totalna rzeźnia - już wirtualne Alpe d`Huez to masakra, a toto to jest jak 150% tej masakry :E

[Jochnka 8]

Czy ja muszę czuć luz na kierownicy, jeśli tylko stery tak skrzypią jak  skręcam kierownicą podczas prowadzenia (nie jazdy) roweru? Bo normalnie mogę jechać bez trzymanki.

Kiedyś na forum rowerowym kazali mi zmienić rower, bo mam taki magnum prestige (tego pełno teraz w internecie) nie pytając się jak daleko jeżdżę. I tak na razie ten musi mi wystarczyć. Jeżdżę 3,5km w jedną stronę do pracy i rzadko gdzieś indziej, więc to musi wystarczyć. Rower nie ma jakiejś takiej rdzy. A na innym forum pisali, ze na krótkie dystanse to ok.

To jest plus jedyny. Od 2013 roku do 2018 prawie wszystko było wymieniane: wolnobieg, łańcuch, tylne koło, opona, dętka, siodełko, pedały na metalowe linki hamulcowe to standard i support na ten maszynowy. Więc chyba bez tragedii. Przerzutka jest trochę na nic. Przednia chyba nie działa. Wiem, że to i tak nieźle. Dobrze poskręcany był, a typowe marketowce są słabo skręcane lub jest założone coś źle.

Edytowane 16 Lipca 2020 przez Jochnka

[jagular 1776]

Jeżeli dobrze zrozumiałem, to:
- nie musisz wymieniać całego roweru, zwłaszcza jeżeli obecnie posiadany jest wystarczający;
- luzy zazwyczaj oznaczają albo niedokręcenie elementów, albo rozpadające się łożyska;
- skrzypienie zazwyczaj oznacza brak smaru oraz/lub zużyte elementy typu miski, kulki, łożyska.
Daj rower do uczciwego mechanika, powinien bezproblemowo ogarnąć sprawę.

[Jochnka 8]

No już trochę sprawdził taki mechanik, ale zapomniałam o tych sterach.

I jednak ten chcę opchnąć za 100zł na olx, a kupić chyba taki sprowadzany z Niemiec. Giełda jeszcze jest, komis też.

Cross, mógłby być z przerzutką w piaście i może ta korba dwutarczowa czy jednotarczowa.

[Isharoth 2167]

Ostatnio zacząłem zastanawiać się nad pewną tendencją biegaczy. Jaka logika idzie za tym, że do ćwiczeń wybierają oni drogę rowerową, zamiast chodnika? Co, boją się że są tak rozpędzeni że stwarzają zagrożenie dla pieszych? Prawie codziennie spotykam kogoś, kto biega po DDR, podczas gdy chodnik jest tuż obok. Ani to mądre, ani zgodne z zasadami.

Edytowane 18 Lipca 2020 przez Isharoth

[jagular 1776]

Może dlatego, że droga rowerowa bardziej pusta, a jak już wejdziesz w rytm biegu (i nie tylko), to bardzo frustrujące jest nagłe zwalnianie, omijanie, itp.

[cervandes 301]

Mam ziomka co lubi pobiegać, raczej taka górna półka bo i w górach potrafi po 130km przebiec. Często go na DDRach widuję, raz zapytałem i mówi, że jak nie musi biec w terenie, to oszczędza w ten sposób stawy. DDR gładszy niż chodnik czy kostka.

[Isharoth 2167]

8 godzin temu, jagular napisał:

Może dlatego, że droga rowerowa bardziej pusta, a jak już wejdziesz w rytm biegu (i nie tylko), to bardzo frustrujące jest nagłe zwalnianie, omijanie, itp.

Biegają nawet w nocy, kiedy chodniki są puste.

5 minut temu, cervandes napisał:

Mam ziomka co lubi pobiegać, raczej taka górna półka bo i w górach potrafi po 130km przebiec. Często go na DDRach widuję, raz zapytałem i mówi, że jak nie musi biec w terenie, to oszczędza w ten sposób stawy. DDR gładszy niż chodnik czy kostka.

Nie rozumiem tego tłumaczenia, ale już się z nim wcześniej spotkałem jak szukałem czegoś na necie. Wątpię żeby zaliczał każde wgłębienie w kostce brukowej. But biegacza będzie ustawiał się prawie tak samo na kostce jak na DDR. Poza tym czy stawy są naprawdę aż tak wrażliwe na lekką nierówność terenu?