Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Poszukujący

Jaki zestaw do 3000zł?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam :)

Przez kilka lat byłem użytkownikiem Canona S3, A630 i S5. W zeszłym roku zakupiłem pierwszą lustrzankę - Canona 1000D. Aparat był świetny, poza... (m.in.) brakiem odchylanego LCD. Uznaję go za na tyle użyteczny element, że następny mój aparat musi go posiadać. Z tego co wiem jedynie Nikon D5000 i Olympus E620 spełniają to kryterium.

Jestem teraz w UK i chciałbym tutaj kupić aparat. Zdecydowałem się na Nikona, ale wciąż nie wiem jaki(e) obiektyw(y) byłby najlepszy. Limitem oczywiście są finanse - cena całego zestawu nie może przekroczyć 3000zł (około 700 funtów). Zależy mi na uniwersalnym szkle "na co dzień" - tutaj na razie sprawdziłby się kitowy 18-55mm oraz na super-zoomie. Przez jakiś czas myślałem nad Nikkorem 70-300mm VR, ale jego cena zabija (w Polsce ponad 1600zł, a w UK 428 funtów)

 

Mam do wyboru:

1) Nikon D5000 + Nikkor 18-55mm + Nikkor 55-200mm VR = 608 funtów)

2) Nikon D5000 + Nikkor 18-55mm + Tamron 70-300mm + Sandisk Extreme 8GB SDHC Card + torba = 669 funtów

3) ???

 

Chciałbym dostać odpowiednik 12x zoomu z kompaktów i z tego co sprawdziłem, powinienem zainteresować się 300mm. Z drugiej strony Tamron podobno bardzo wolno ostrzy i w dodatku nie ma stabilizacji. Ten ostatni brak będzie - tak przynajmniej czytałem - wyjątkowo dokuczliwy. Bardzo Was proszę o radę i ew. wyprowadzenie mnie z błędów (jeśli takowe popełniłem).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co zabardzo porównywać wartości zoom'ów do zakresy optyki w lustrach.

Powinieneś zdawać sobie też sprawę, że kupując lustro zamykasz się już prawie na zawsze w danej marce.

Powinieneś przed kupnem też obmacać zakup.

Inna sprawa, że kupowanie lustra dla LifeView to pomyłka. Na tym nie da się robić dobrych zdjęć. Oczywiście pomaga, ale nadal wizjer to podstawowy "ekran" lustrzanki.

E-620 to wybór całkiem niezły. Olek ma na prawdę rewelacyjne szkła, ale szumiące matryce. Taki standard. Jednym odpowiada, drugim nie.

Nikon... Mi D3000, jak i D60, D5000 i D80 nie leżą w ręce, poza tym nie czuję jakiegoś większego zamiłowania do marki.

Kontynuując (piszę dlatego, że sam kupowałem), popatrz się na rynek wtórny. Poczytaj o obiektywach.

Przy takim funduszu, nie wiem czy nie zdecydowałbym się na amatorski korpus + kit i szkło z dobrym światłem.

Kupując np.: D3000 z kitem to około 1500zł masz i wyrwiesz na prawdę dobre, jasne szkło. Jakbyś wziął kit D3000 z 18-105 (chyba tak), to masz 1000zł na jakiegoś lepszego zoom'a z dobrym światłem. Ja nawet przeszedłbym się po komisach, czy przepatrzył eBay. Można kupić całkiem dobre szkła za psie pieniądze.

Niestety nie mają odchylanego ekranu...

Sprawdź swój system jeszcze pod kątem lampy, bo szybko ta wbudowana Ci przestanie odpowiadać. Tu Canon i Nikon górują niestety. Nikt nie wpadł na to by to ujednolicić.

Ale to powinieneś wiedzieć skoro miałeś już pierwsze lustro ;)

Co do zestawu to spodziewam się, że ten Tamron to pospolita 70-300, na dodatek ciemna f4-5.6 warta 600zł...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1. Staraj się uważnie wybierać miejsce, gdzie kupujesz sprzęt. Różnica pomiędzy sklepami może sięgać kilkudziesięciu % ceny - a ceny są przecież duże tutaj.

2. Tamron 70-300...działa...ale chyba dużo więcej o tym nie można napisać.

To chyba najtańsze (obok Sigmy 70-300 BEZ skrótu APO) rozwiązanie - a w "świecie" lustrzanek zasada płacisz więcej=dostajesz więcej jest brutalnie powszechna.

3. Na zakupy lepiej wybrać się na eBaya.

Można też popatrzeć na strony w rodzaju:

http://www.camerapricebuster.co.uk/

I tam znaleźć coś taniej (oczywiście nie oznacza to, że Jessops zawsze jest droższy, po prostu czasami taki jest).

4. Brak stabilizacji czasami może przeszkadzać, niemniej w ostatecznym rachunku i tak ten problem stoi za jakością optyki, jakością pracy szkła, czy też tzw. jasnością obiektywu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1. Staraj się uważnie wybierać miejsce, gdzie kupujesz sprzęt. Różnica pomiędzy sklepami może sięgać kilkudziesięciu % ceny - a ceny są przecież duże tutaj.

Oczywiście już to sprawdziłem i jak się okazało w Jessops (w ich sklepie, w mojej miejscowości, a nie na ich stronie www) Nikon D5000 jest najtańszy :)

2. Tamron 70-300...działa...ale chyba dużo więcej o tym nie można napisać.

To chyba najtańsze (obok Sigmy 70-300 BEZ skrótu APO) rozwiązanie - a w "świecie" lustrzanek zasada płacisz więcej=dostajesz więcej jest brutalnie powszechna.

Niestety tak mi się wydawało... Zastanawiam się tylko czy w tym przedziale cenowym lepszym wyborem jest Nikkor 55-200mm czy Tamron 70-300mm...

3. Na zakupy lepiej wybrać się na eBaya.

Można też popatrzeć na strony w rodzaju:

http://www.camerapricebuster.co.uk/

I tam znaleźć coś taniej (oczywiście nie oznacza to, że Jessops zawsze jest droższy, po prostu czasami taki jest).

Sprawdziłem :)

4. Brak stabilizacji czasami może przeszkadzać, niemniej w ostatecznym rachunku i tak ten problem stoi za jakością optyki, jakością pracy szkła, czy też tzw. jasnością obiektywu.

Tylko czy pod względem jakości Tamron dużo odstaje od Nikkora?

 

Nie ma co zabardzo porównywać wartości zoom'ów do zakresy optyki w lustrach.

Powinieneś zdawać sobie też sprawę, że kupując lustro zamykasz się już prawie na zawsze w danej marce.

Zdaję sobie z tego sprawę i dlatego już dość długo zwlekam z zakupem. Mam sentyment do Canona, ale w jego ofercie nie ma niczego co by mnie zainteresowało... Liczyłem, że następca 1000D lub 500D będzie "odpowiednikiem" Nikona D5000, ale chyba się tego nie doczekam ;/

Powinieneś przed kupnem też obmacać zakup.

Obmacałem. Nikon D5000 leży mi idealnie. Olympus E620 już nie do końca...

Inna sprawa, że kupowanie lustra dla LifeView to pomyłka. Na tym nie da się robić dobrych zdjęć. Oczywiście pomaga, ale nadal wizjer to podstawowy "ekran" lustrzanki.

Zdaję sobie z tego sprawę. Na co dzień korzystałem z wizjera optycznego, ale czasami lubię zrobić zdjęcie z "perspektywy żaby". Leżenie w błocie i próbowanie ręcznego złapania ostrości jest dużo łatwiejsze z ruchomym LCD.

E-620 to wybór całkiem niezły. Olek ma na prawdę rewelacyjne szkła, ale szumiące matryce. Taki standard. Jednym odpowiada, drugim nie.

Niestety to mi nie odpowiada :)

Nikon... Mi D3000, jak i D60, D5000 i D80 nie leżą w ręce, poza tym nie czuję jakiegoś większego zamiłowania do marki.

Kontynuując (piszę dlatego, że sam kupowałem), popatrz się na rynek wtórny.

Mam takie zboczenie - używki odpadają.

Poczytaj o obiektywach.

Czytałem. Ani Tamrony ani Sigmy nie są tak wysoko oceniane jak obiektywy Nikona i Canona. Podobno w ostatnim czasie poprawili oni jakość swoich szkieł.

...

Co do zestawu to spodziewam się, że ten Tamron to pospolita 70-300, na dodatek ciemna f4-5.6 warta 600zł...

55-200mm Nikona lepiej wypada? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma co zabardzo porównywać wartości zoom'ów do zakresy optyki w lustrach.

Powinieneś zdawać sobie też sprawę, że kupując lustro zamykasz się już prawie na zawsze w danej marce.

Powinieneś przed kupnem też obmacać zakup.

Inna sprawa, że kupowanie lustra dla LifeView to pomyłka. Na tym nie da się robić dobrych zdjęć. Oczywiście pomaga, ale nadal wizjer to podstawowy "ekran" lustrzanki.

E-620 to wybór całkiem niezły. Olek ma na prawdę rewelacyjne szkła, ale szumiące matryce. Taki standard. Jednym odpowiada, drugim nie.

Nikon... Mi D3000, jak i D60, D5000 i D80 nie leżą w ręce, poza tym nie czuję jakiegoś większego zamiłowania do marki.

Kontynuując (piszę dlatego, że sam kupowałem), popatrz się na rynek wtórny. Poczytaj o obiektywach.

Przy takim funduszu, nie wiem czy nie zdecydowałbym się na amatorski korpus + kit i szkło z dobrym światłem.

Kupując np.: D3000 z kitem to około 1500zł masz i wyrwiesz na prawdę dobre, jasne szkło. Jakbyś wziął kit D3000 z 18-105 (chyba tak), to masz 1000zł na jakiegoś lepszego zoom'a z dobrym światłem. Ja nawet przeszedłbym się po komisach, czy przepatrzył eBay. Można kupić całkiem dobre szkła za psie pieniądze.

Niestety nie mają odchylanego ekranu...

Sprawdź swój system jeszcze pod kątem lampy, bo szybko ta wbudowana Ci przestanie odpowiadać. Tu Canon i Nikon górują niestety. Nikt nie wpadł na to by to ujednolicić.

Ale to powinieneś wiedzieć skoro miałeś już pierwsze lustro ;)

Co do zestawu to spodziewam się, że ten Tamron to pospolita 70-300, na dodatek ciemna f4-5.6 warta 600zł...

Ciekawe to co mówisz.

 

Generalnie każdy potrzebuje co innego i, w zależności od tego co chcemy, lepiej sobie dobrać zestaw. Ja bym wolał jasną stałkę, ty lampę, on teleobiektyw, ktoś jeszcze dobry statyw i garść filtrów.

 

Moim zdaniem, kupowanie korpusów które nie współpracują z tymi tańszymi akcesoriami, vide D3000 i współpraca z 50/1,8 czy starszymi szkłami, bez własnego napędu, jest bezsensem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym na twoim miejscu wolałbym wziąć , obiektyw Nikona 55-200 niż Tamrona 70-300.

Może i Nikon ma mniejszy zakres ale jest lepszy optycznie i ma stabilizacje , która czasami się przydaje .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe to co mówisz.

 

Generalnie każdy potrzebuje co innego i, w zależności od tego co chcemy, lepiej sobie dobrać zestaw. Ja bym wolał jasną stałkę, ty lampę, on teleobiektyw, ktoś jeszcze dobry statyw i garść filtrów.

 

Moim zdaniem, kupowanie korpusów które nie współpracują z tymi tańszymi akcesoriami, vide D3000 i współpraca z 50/1,8 czy starszymi szkłami, bez własnego napędu, jest bezsensem.

Niestety z tego co wiem Nikon D5000 też nie ma silniczka... Dopiero D90 jest w niego wyposażony... Próbuję znaleźć "złoty środek" - z tego co przeczytałem, D5000 wypada bardzo podobnie do D90 i podobnie do D300. Ja nie potrzebuję górnego wyświetlacza z D90, a wszystkie nowe obiektywy mają już wbudowane silniczki AF :) D3000 to zupełnie inna jakościowo kategoria - niestety na minus :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, "D5000 wypada podobnie do D90 i D300"? Zależy pod jakim względem porównujesz aparaty ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hmm, "D5000 wypada podobnie do D90 i D300"? Zależy pod jakim względem porównujesz aparaty ;)

Jakości matrycy... Z tego co pamiętam, to te 3 aparaty miały mieć niemal tę samą matrycę, ale mogę się mylić ;)

Wracając do głównego wątku :) Lepszym wyborem jest Nikkor 55-200mm VR?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm, trochę pomieszam: nawet najlepsza na świecie matryca mająca zero szumów przy ISO 500000 i mająca czyste i kontrastowe 100Mpix do niczego się nie przyda...jak np. AF źle zadziała i ustawi źle ostrość.

 

Ten Nikkor:

http://www.photozone.de/nikon--nikkor-aps-...ew--test-report

http://www.fredmiranda.com/reviews/showpro...t=28&page=2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jakości matrycy... Z tego co pamiętam, to te 3 aparaty miały mieć niemal tę samą matrycę, ale mogę się mylić ;)

Wracając do głównego wątku :) Lepszym wyborem jest Nikkor 55-200mm VR?

 

ta sama produkcja, ta sama taśma - ale te sztuki które lepiej przejdą testy trafiają do d300 - a te które gorzej - d90 i d5000. Objawia się to wyłącznie minimalnie większym szumem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe to co mówisz.
W cale nie... Po prostu cwaniakuję, bo sam niedawno kupowałem i to jest jak z kompami. Można coś wiedzieć, ale jak trzeba kupić to trzeba się na pamięć nauczyć cyferek i wybrać ;)
Generalnie każdy potrzebuje co innego i, w zależności od tego co chcemy, lepiej sobie dobrać zestaw. Ja bym wolał jasną stałkę, ty lampę, on teleobiektyw, ktoś jeszcze dobry statyw i garść filtrów
Stałka :D O tak! 50mm f1.4 od Penta'a :D Ale nie mam kasy... :(

Lampa... Też. Metz'ior 48 AF-4 :)

Tele... Hm... Mam używkę 28-200 i starą 800mm z M42 u wujka jak i kilka innych szkiełek na ten "bagnet".

Statyw. Byle by utrzymał aparat z obiektywem, ale dobrym bym nie pogardził.

Filtry. To akurat zbędne póki co w moim kajecie potrzeb :)

Wszystko się przyda, ale wszystkiego nie mając kasy nie można mieć... A szkoda :E

Moim zdaniem, kupowanie korpusów które nie współpracują z tymi tańszymi akcesoriami, vide D3000 i współpraca z 50/1,8 czy starszymi szkłami, bez własnego napędu, jest bezsensem.
No to SRU :D Pentax :P

Dżołk.

ALe jak pisał jeden z poprzedników, D5000 tyż nie ma silnika AF...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W cale nie... Po prostu cwaniakuję, bo sam niedawno kupowałem i to jest jak z kompami. Można coś wiedzieć, ale jak trzeba kupić to trzeba się na pamięć nauczyć cyferek i wybrać ;)Stałka :D O tak! 50mm f1.4 od Penta'a :D Ale nie mam kasy... :(

Nie wiem jaki masz aparat, niemniej jednak (zakładając), kupowanie manualnej stałki pod cropowy aparat z małym wizjerem to, delikatnie mówiąc nie najlepszy pomysł. Lepiej by było wziąć systemową stałkę f/1,8, tyle, że ta z większością tanich aparatów nie współpracuje. Taki urok nikona. A same stałki pentax'a są fajne, właśnie kupiłem naleśnika 40mm f/2,8 od nich, no i się doczekać nie mogę. ;)

Lampa... Też. Metz'ior 48 AF-4 :)

Tele... Hm... Mam używkę 28-200 i starą 800mm z M42 u wujka jak i kilka innych szkiełek na ten "bagnet".

Statyw. Byle by utrzymał aparat z obiektywem, ale dobrym bym nie pogardził.

Filtry. To akurat zbędne póki co w moim kajecie potrzeb :)

Nie mam Nikona, mam paru znajomych fotografujących tym ustrojstwem, no i ponoć do podpinania szkieł obcych bagnetowców najlepszy jest Canon (z tych najpopularniejszych, ma przejściówki na Nikona F, Pentax'a K, M42, Yashicę/Contax'a, Olka OM i parę innych), z samym M42 nie jest źle w Pentaxie, oczywiście, no i w Słonym.

Wszystko się przyda, ale wszystkiego nie mając kasy nie można mieć... A szkoda :ENo to SRU :D Pentax :P

Dżołk.

ALe jak pisał jeden z poprzedników, D5000 tyż nie ma silnika AF...

Moim zdaniem, dla amatora fajniejszy jest Canon. Profi wybierze swoje, niemniej jednak w tym segmencie jest co do wybierania. Wracając jednak do tematu, w Canonie masz moim zdaniem fantastyczny zestaw dla amatora, tj.

 

Canon 1000D (plastikowy, okrojony do bólu, niemniej jednak nadal dający dobry obrazek i mający większość tych przydatnych funkcji fotograficznych), do tego KIT IS (wbrew opiniom krążącym po sieci to bardzo fajne szkło), 55-250 IS (czyli znowu, ponoć bardzo przyjemny obiektyw), no i stałą 50'kę f/1,8.

 

Canon ma tą przewagę, że korpusy z linii 1000D, nie różnią się aż tak od puszek pokroju 50D, 7D czy 1D. Oczywiście, jest masa różnych ficzerów, bez których w niektórych warunkach nie da się zrobić zdjęć, niemniej jednak nie ma dzikiej taktyki pokroju - chcesz porobić naszymi stałkami, kupuj droższy korpus. Chcesz użyć 20-letniego obiektywu? Bez puszki za trzy kafelki nie zajedziesz daleko.

 

Do podstawowej puszki da się podpiąć wszystko, i wszystko będzie działać jak należy. A i wybór szkieł, nawet z tych tańszych jest całkiem zacny. Do dwóch tysięcy za obiektyw (a to wcale nie jakaś wygórowana cena), możesz sobie nawybierać spośród stałeczek takich jak 20/2,8 USM; 24/2,8; 28/2,8; 28/1,8 USM; 35/2; 50/1,8; 50/1,4 USM; 50/2,5 macro; 60/2,8 USM macro; 85/1,8 USM; 100/2 USM; 100/2,8 USM macro; 135/2,8 softfocus.

 

Trzynaście budżetowych stałek. Znakomita większość z nich nie przekracza kwoty tysiąca złotych. Do tego dochodzi wybór różnych zoom'ów, znowu do kwoty 2000zł, można znaleźć np. używane 10-22; 17-40 /4L; 28-135 IS USM; 70-200 f/4L; 70-300 f/4-5,6 IS USM.

 

Produktów firm trzecich pod uwagę nie biorę, bo nie ma to zbytniego sensu akurat w takim zestawieniu. Po prostu, Canon jest lepszy, bo tańszy i daje większy wybór. Nikon ma lepsze, i droższe szkiełka z segmentu PRO i za to mu chwała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jednocześnie zgadzam się...i nie zgadzam z igim ;)

 

Canon jest chyba dosyć fajną ofertą dla początkujących użytkowników...ale wkładanie kilku klas aparatów do jednego worka jest już przesadą.

1000D ma z 1D wspólny chyba głównie napis na obudowie wizjera.

 

Tak jak u innych producentów, za przeskok wyżej w hierarchii trzeba nieźle zapłacić.

Ciężko jest jednoznacznie określić, czy Canon jest "droższy", lub "tańszy" od reszty, bo porównywane są systemy czasami posiadające elementy obecne jedynie u jednego producenta.

 

Canon ma też zaletę, że rynek używek jest duży. Chyba największy wśród wszystkich producentów. Wprawdzie ceny nie są jakieś cudowne...ale w przypadku innych systemów ceny również (z powodu choćby skoków walut, czy kryzysu) nie są takie cudowne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Canon jest chyba dosyć fajną ofertą dla początkujących użytkowników...ale wkładanie kilku klas aparatów do jednego worka jest już przesadą.

1000D ma z 1D wspólny chyba głównie napis na obudowie wizjera.

W prostym porównaniu, chodziło raczej przykładowo o to, że i do tego i do tego można podpiąć te same szkła. Przykładowo, niech będzie 80-200 f/2,8. Stare, co za tym idzie tanie tele z dobrym światłem.

 

Na 1D hula, na 1000D nie ma problemów.

 

Teraz Nikkor 80-200/2,8 - na D3 - hula, na D3000 - ekhm, gdzie się podział autofocus? :E

 

Można się czepiać, ale tych starszych szkieł w każdym systemie jest masa. Tylko jeśli się potem okazuje, że korpus odmawia posłuszeństwa z takim obiektywem to ja dziękuję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z tego powodu to to to tak :)

Nikon podchodzi do sprawy rozdzielenia klas sprzętu bardziej brutalnie. Albo masz pro korpus, albo nie masz nawet cienia naiwności i udawania że masz ;)

 

U Canona można podłączyć mega-topowe obiektywy zarówno do mega-topowych korpusów, jak i do najniższego modelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U Canona można podłączyć mega-topowe obiektywy zarówno do mega-topowych korpusów, jak i do najniższego modelu.

Tylko w drugą stronę nie jest tak kolorowo, bo Ci lustro może pier***nąć w dupkę obiektywu :Up_to_s:

 

Czy coś takiego było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko w drugą stronę nie jest tak kolorowo, bo Ci lustro może pier***nąć w dupkę obiektywu :Up_to_s:

 

Czy coś takiego było.

To w przypadku podpinania obiektywów cropowych pod puszkę FF. Abstrahując od tego, że szkieł EF-S się w ogóle nie da podpiąć. Ale za to np. Sigma 10-20 działa spokojnie, zwłaszcza na 1D, podobnie 30/1,4, etc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chce mi się cytować więc :P

1) Pentax K2000

2) 50mm f1.4 to całka z AF :P

3) Nie znam się aż tak, więc kłócił się nie będę, ale jednak trochę.

Jeśli autor chce koniecznie ten odchylane ekran to nie ma zbyt wielkiego wyboru niestety.

Jak nie chce Olka, to zostaje mi D5000. Może wpakować się w Panasłonia G1, choć to raczej wielka hybryda niż lustro i na dodatek z jak dobrze pamiętam 8 obiektywami na micro 4/3...

Nie ma najlepszego wyboru. Jest mniejsze zło :P

Na dodatek to funkcjonuje tak, że póki się ma aparat z 1 może 2 szkłami to można zmienić "bożka", ale jak dochodzi lampa, ciekawe szkła i inne duperele to zostaje się już na zawsze wyznawcą :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Lepszym wyborem jest Nikkor 55-200mm VR?

Ten stary Tamron 70-300 jest cienki jak dupa weza, uzywalny jedynie do 200m. Zaleta bylo to, ze dobrze trzymal swiatlo, tylko co to za zaleta skoro i tak trzeba bylo przymykac minimum jedna dzialke dla zachowania jako takiej ostrosci. Nikkor 70-300 VR to rewelacyjne amatorskie tele - moze rozejrzalbys sie za uzywanym, w Polsce da sie takiego dorwac w granicach 1k. Jeszcze zobaczymy co pokaze nowy Tamron 70-300 VC USD, moze w koncu jakas godna konkurencja dla szkiel systemowych.

 

ta sama produkcja, ta sama taśma - ale te sztuki które lepiej przejdą testy trafiają do d300 - a te które gorzej - d90 i d5000. Objawia się to wyłącznie minimalnie większym szumem.

Jakies zrodlo tej informacji czy kolejna miejska legenda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko w drugą stronę nie jest tak kolorowo, bo Ci lustro może pier***nąć w dupkę obiektywu :Up_to_s:

 

Czy coś takiego było.

To w tylko w przypadku podłączenia obiektywu od Canona typu EF-S. Tylko Canon robi te EF-S (czyli po normalnemu obiektywy na mniejsze matryce) z wystającą "pupką", która może zahaczyć o lustro.

Sigma i Tamron w swoich obiektywach na APS-C nie bawią się w takie głupoty. Zresztą inni producenci chyba też ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To w tylko w przypadku podłączenia obiektywu od Canona typu EF-S. Tylko Canon robi te EF-S (czyli po normalnemu obiektywy na mniejsze matryce) z wystającą "pupką", która może zahaczyć o lustro.

Sigma i Tamron w swoich obiektywach na APS-C nie bawią się w takie głupoty. Zresztą inni producenci chyba też ;)

Tylko jest jeden problem. Bagnetu EF-S ni cholery nie wkręcisz do pełnoklatkowego EF. W drugą stronę spoko. A dupki mogą urwać tylko jakieś mega szerokie szkła, niemniej jednak po podpięciu Sigmy 10-20 czy tamrona 17-50, nie ucierpiało ani 1D, ani 5D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, nie mam żadnego Canona EF-S, ale to taki sam bagnet, co EF - jeżeli byłoby inaczej i bagnety nie byłyby kompatybilne, to jakbyśmy wkręcali EF do np. XXXD?

 

Igi, jak Sigma 10-20 ma cokolwiek urywać, jeżeli Sigma, czy Tamron jako producenci, nie produkują żadnych obiektywów z "dupkami"? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A tak z innej beczki... Waszym zdaniem warto byłoby poczekać do września/października? Nikon D5000 wyszedł już niemal rok temu, a tym segmencie premiery są co roku... :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Warto poczekać do września 2018. Wtedy wyjdzie Nikon D25000 i będzie super sprzętem.

 

A tak na poważnie: kilka nowszych funkcji w ewentualnym nowszym aparacie nie zmieni jakości twoich zdjęć.

Sugeruję, abyś kupił to, co w tym momencie (idzie przecież wiosna/lato) ci pasuje i się skupił na doskonaleniu swoich umiejętności, a nie szukaniu nowszego narzędzia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...