Skocz do zawartości
Dylu

Komórkowa Blabla

Rekomendowane odpowiedzi

znalazłem chwilę i dorwałem Vivo y20s na kilka dni, chcecie coś wiedzieć? 

Od strony software to co mi się rzuciło w oczy : 
android rzeczywiście czysty, aplikacje googla praktycznie z pełną funkcjonalnością z pixela - za to duży plus, bo jak tak chwilę sobie przepatrzyłem funkcję to tak naprawdę jest niebo a ziemia jeśli chodzi o możliwości tych aplikacji w stosunku do np nokii czy motoroli. Np od razu wgrany menadzer plików, notatki, google one, obiektyw google jako dedykowana aplikacja, podcasty itp
Mega się zdziwiłem jak włączyłem synchronizację zdjęć w google (ponad 3000) - zaskoczyło w ułamek sekundy 
Jest apka "iManager" do zarządzania telefonem oraz narzędzia w jednej zakładce

Aparat macro działa zadziwiająco dobrze, jest slowmotion, dedykowany tryb do dokumentów, kilkanaście filtrów i 5 trybów oświetlenia portretowego, live photo, tryby portretowe z posturą - niestety ten model nie ma trybu nocnego. 
Film poklatowy ma do wyboru profile szybkości / tryb pro histogram i miarkę.

Na duży plus w aplikacji aparatu zasługuje możliwość personalizacji profilów - można zmieniać i dodawać w głównej belce tryby aparatu
Jest dublowanie aplikacji

Można dostosować wcięcie do danej aplikacji według własnych preferencji lub dać wybrać według preferencji aplikacji i smartfona

Jest tryb ciemny z godzinami włączenia/wyłączenia, można zmieniać animację ładowania oraz odblokowania twarzy (6 do wyboru)

Jest wbudowany silnik bezpieczeństwa - sprawdza wirusy, "słabe punkty zabezpieczenia systemu", środowisko płatności i trojany (z tego co widze to silnik avasta)

Jest Tryb ultragry z dość sporymi możliwościami - między innymi zostawienie włączonej gry przy wyłączonym ekranie, profile dźwięku (szeroki i bliskiego pola),  PnP , tryb "esportowy"
(zwiększa priorytet aplikacji, wyłącza gest screenshota, blokuje jasność i "adaptacyjna szybkość klatek i temperatury" "inteligentnie przydziela zasoby procesora uwzględniając temperaturę i fps"

"super zrzut" - wycinanie kształtu, lasso, rysowany zrzut ekranu, prostokąt i nagrywanie ekranu
przycisk zmiany głośności można dopisać do funkcji (nagraj dźwięk, latarka [działa również z gestem jak w motoroli], aparat, facebook) / aplikacji
Jest dodatkowy pointer z funkcjami skrótów
Są gesty na wyłączonym ekranie, profile dźwiękowe dopasowane do ucha, 

Jest synchronizacja z chromebookiem, otg, klonowanie ekranu i android auto

Wyświetlacz HD IPS więc dupy nie urywa, ale jasność maksymalna jest na tyle wysoka, że wręcz razi w oczy no i standardowo jak to od BBK - kalibracja jest super - biel nie wpada w żółty lub niebieski a czerń minimalnie srebrzy. 
Pomimo, że ramka plastikowa to nie wygląda źle, ma matowe wykończenie
Ergonomia standard, na plus że jest wąski pomimo 5000mAh
Działa nawet płynnie, nie widzę lagów animacji, czytnik w przycisku żwawy i trafny. Jak na lekkość systemu to oferuje sporo. 

Powiedzmy szczerze - killer to w tej cenie to jakiś nie jest - ale patrząc całościowo można powiedzieć, że dla mniej wymagających użytkowników smartfon jest ok 
Zastanawiam się tylko dlaczego smartfon ma mega słaby preview zdjęć w aplikacji, po zrobieniu zdjęcia czy wrzuceniu na inne urządzenie wyglądają o niebo lepiej. 

https://imgur.com/a/8jPGGoz

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam. Jaki obecnie telefon nowy musiałbym kupić by był przynajmniej na takim poziomie co S9? Głównie chodzi mi o aparat wyświetlacz i baterie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z pewnością nie gorzej by było przy s10(+) 

A jeśli coś alternatywnego to one plus 7t,tylko nie wiem jak aparat w porównaniu do S9. P30 pro na pewno. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli obecna klasa średnia i taki np. realme 7 Pro jest gorszy niż mój obecny S9? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W wielu aspektach tak. Brak indukcji, brak ip68, głośniki też nie ta liga, ekran to samo. P30 pro byłby najlepszym następcą pod kątem budżetowym, ale to też już stosunkowo stary model. Wspomniany wyżej S10 byłby sensownym następca. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, adek0909 napisał:

Czyli obecna klasa średnia i taki np. realme 7 Pro jest gorszy niż mój obecny S9? 

Temat poruszany dość często w internetach. Klasa średnia to nadal klasa średnia. Zazwyczaj ma kilka fajnych ficzerów jak na przykład szybkie ładowanie i 90 Hz ale brakować będzie innych udogodnień jak kolega wyżej wspomina. 

W dzisiejszych czasach ciężko jest się przesiąść z flagowca na nową średnią półkę. Złotym środkiem może być szukanie flagowca który jest już jakiś czas na rynku i czasami pojawia się w dobrej promocji.

Edytowane przez AnshuA

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Fakt. Sam się ostatnio przesiadłem z wyższej półki (S9) na pseudo-wyższą półkę (S10 Lite) i to kurde czuć, że to nie to samo. Może w kwestii działania oprogramowania nie widać tego (tutaj chyba średnia półka zrobiła największy postęp) ale inne aspekty już dają to odczuć. Najbardziej to widać po aparatach. Finalnie może i zdjęcia podobne jakościowo ale to jednak flagowiec sprawniej/szybciej robił/ostrzył niż zabawka z niższej półki, odczuć to idzie w słabszych warunkach oświetleniowych, gdzie słabszy fon dłużej przymierzał się do zdjęcia. 

Tak teraz grzebałem w katalogu ze zdjęciami i wywalałem zdublowane pliki. Spojrzałem na kilka fot robionych LG G3 i tak się zastanawiam czy stara G3 nie radziła sobie lepiej albo podobnie w pewnych sytuacjach (wieczór, pokój, lampa na suficie) niż te S10 Lite. Prawie 6 lat różnicy a flagowiec z tamtego okresu zbytnio nie odbiega od flagowca (ponoć Samsung tak pozycjonuje S10 Lite). Późniejsze S7 też raczej zawstydza tego S10 Lite.

Edytowane przez bardak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, wincek napisał:

Żeby Motorola  była u nas w takiej cenie,było by ciekawie.

https://www.motorola.com/us/checkout/#/cart

motki za granicą zawsze w fajnych cenach chodziły. Pamiętam Z2 Force, którą za 1000zł w mediamarkt szło kupić.. 

 

4 godziny temu, adek0909 napisał:

Witam. Jaki obecnie telefon nowy musiałbym kupić by był przynajmniej na takim poziomie co S9? Głównie chodzi mi o aparat wyświetlacz i baterie. 

Żeby to miało ręce i nogi najsensowniejszym wyjściem jest S20 FE 5G na snapdragonie. 

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A już nic.. 

Edytowane przez Petru23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Procesor z iPhona o podwojonej liczbie dużych rdzeni rozwalił system. Qualcomm ma niemal równie dobrą technologię ale zaspali wraz z Microsoftem. Potwierdza się też moja teza, że MS podszedł do unifikacji od złej strony. Jeden interfejs i trzy różne systemy to błąd, trzy różne i interfejsy i jeden system oparty na tej samej architekturze to przyszłość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.google.co.uk/amp/s/www.gizchina.com/2020/10/26/iphone-12-frames-are-very-sharp-and-may-hurt-users/amp/
 

Co ciekawe nawet 12 pro Max leży bardzo pewnie w dłoni ale nie zmienia to faktu, że dłuższe trzymanie w ręce tego telefonu jest niemiłosiernie męczące. iPhony 4/5/SE miały spiłowane krawędzie, 12 ma ostre wrzynające się boleśnie w dłoń. Ive pokazał wszystkim ponownie środkowy palec i postawił na swoim. Dla mnie jest to szokujące jak można całkowicie olać ergonomię w tego rodzaju urządzeniu.

Jeśli natomiast chodzi o jakość zdjęć to muszę stwierdzić, że różnica w stosunku do poprzedniej generacji jest minimalna i wliczając to zdjęcia w trudnych warunkach z wielkim trudem można wyłapać pewne różnice, które jednak w żadnym razie nie zmieniają odbioru zdjęć. Lepiej 12 pro max radzi sobie w trudnych warunkach bez trybu nocnego i trochę lepiej radzi sobie z dynamicznymi ujęciami obiektów w ruchu niestety na zdjęciach pojawia się więcej flar choć może być to specyfiką mojej wersji kolorystycznej ze złotymi pseudo ozdobnymi okręgami w okół obiektywów. Nie są to różnice specjalnie istotne i rzucające się w oczy. Przetwarzanie wygląda podobnie na obu modelach, choć na 12 jest mniej szumów głównie w zacienionych i niedoświetlonych obszarach kadru ale w porównaniu z konkurencją  i tak jest go dość dużo czego nie traktuje jako wadę, bo wolę taki efekt od bardzo agresywnego odszumiania. Jedyne co działa wyraźnie lepiej na 12 pro max to stabilizacja wide ale tylko na głównym aparacie, są też wyraźnie widoczne choć mimo wszystko niezbyt wielkie różnice podczas nagrywania w ciemnych pomieszczeniach i w nocy głównym obiektywem, różnic tych nie widać wyraźnie na zdjęciach jednak na nagraniach wideo większa matryca sprawdza się lepiej choć trzeba jasno powiedzieć, że przewaga 12 pro max nad starym modelem nie jest tak duża jak wynikałoby to ze specyfikacji i obietnic Apple, na wielu nagranych scenach wręcz nie widać różnicy na pierwszy rzut oka czyli nie jest to na pewno żaden przełom ale solidna modernizacja.

wg. Pierwszych testów czas pracy 12 pro max na baterii był wyraźnie gorszy od 11 pro max. U mnie być może po jakichś aktualizacjach, a może to kwestia egzemplarza czas pracy na tej trochę mniejszej baterii w 12 pro max jest fenomenalny i co najmniej tak samo dobry jak w 11 pro max, obstawiam nawet że jest minimalnie lepszy w 12 pro max. Stary 11 pro max ma wciąż 100% kondycję baterii wg. iOS. Przy tak podobnych wynikach szkoda czasu na szczegółowe pomiary, bo rezultaty mogą być przypadkowe podczas gdy zakładany błąd pomiaru jest większy od obserwowanych minimalnych różnic ponad to świetnie i jeszcze lepiej niż na 11 pro max wypada pobór energii kiedy smartfon leży nieużywany, a na pobór w bezczynności wpływ ma bardzo wiele losowych czynników. Bateria w obu jest nie do zajechania mimo małej teoretycznie pojemności. Trzy razy już wyłączałem zoptymalizowane ładowanie baterii i za każdym po jakimś czasie samo włączyło się ponownie raz po aktualizacji a raz bez przyczyny - żenujący błąd. Telefon oczywiście nie jest warty 7200 złotych, nawet 7300 bo chyba każdy zamawia z ładowarką, której brak w komplecie, wersje 256 GB i zwłaszcza 128 GB są opłacalniejsze ale wciąż bardzo drogie. Wszystkim rozważającym zakup polecam zdecydowanie zakup 11 pro (max) albo nawet zwykłej 11, która jest świetnie wyceniona i ma w zestawie ładowarkę. W przypadku zakupu 12 pro zdecydowanie odradzam maxa, który jest za duży nawet mając wcześniej inne smartfony 6.7” m.in. OnePlusa 8 pro czy s10 5g nie mogę się przyzwyczaić nie tyle do samego rozmiaru w sensie szerokości i wysokości co do kubatury i masy maxa, stary 11 pro max leży lepiej w ręce i jest poręczniejszy.

Edytowane przez unknown_solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Vivo zaczyna wprowadzać androida 11. Y11S oraz Y70 zaczynają powoli dostawać OTA update.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panowe miał ktoś styczność z takim urządzeniem jak Cubot X30 PRO 8/256 ?

Znajomych szuka czegoś w okolicy 750 zł i znalazł taki wynalazek. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
10 godzin temu, smilehunter napisał:

Może to początek końca tych pół produktów. 

ale by było pięknie :D jeszcze niech zamkną usta apple i mamy piękny świat. Samsunga już nie truje bo powoli zaczyna się uczyć w smartfony :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xiaomi jest jak karaluch, przetrwa każdą aferę. To co napisała ta kobieta w jakimś stopniu jest odzwierciedleniem tego jak zarząd targetuje produkty Xiaomi co jest bardzo dziwne biorąc pod uwagę tworzenie marek Redmi i Poco w czasach kiedy przynajmniej część produktów Xiaomi aspiruje do miana wyrobów premium jak mi 10 pro lub co najmniej produktów wyższej klasy i cenowo u nas na zachodzie ma propozycje na poziomie cenowym bardzo zbliżonym do konkurencji takiej jak Samsung. Zawsze można powiedzieć, że to głupia baba ale z jakiegoś powodu pracowała w tym zarządzie, a jeśli nawet głupia to... powtarza to o czym mówi się głośno na posiedzeniach.

Edytowane przez unknown_solider
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie na posiedzeniach - bo bardziej uwierzyłbym, że tak o swoich klientach wypowiadają ci od jabłek - tylko chciała zabłysnąć i użyła określenia, jakiego czasami używają o sobie sami użytkownicy. Tyle, że tu działa zasada jak przy "ty czar..chu": tak może powiedzieć afroamerykanin do innego afroamerykanina, natomiast nigdy biały.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ci od jabłek rozszerzają portfolio o tańsze produkty i przestali podwyższać ceny flagowych produktów, bo zdali sobie sprawę, że klasa średnia, która jest głównym źródłem ich dochodu nie będzie dłużej płacić z roku na rok wyższy cen więc więcej z niej nie wycisną. Trudno powiedzieć do kogo targetują tańsze produkty. Z jednej strony „tani” iPad 8 i  Apple Watch SE mają trafiać do młodzieży i ludzi młodych, z drugiej strony iPhone SE to telefon dla emeryta, Maci to osobna kategoria. Na pewno ich prezentacje i opisy świadczą, że traktują swoich klientów jak iDiotów, co najmniej technicznych iDiotów. Rok temu 11 Pro Max 256 kosztował 1300 USD, teraz 12 Pro Max 256 kosztuje 1200 USD kiedy w międzyczasie flagowe wyroby Samsunga, Huaweia przebiły ten poziom, a Xiaomi jest bardzo blisko i wypuszcza specjalne wersje mi10 ultra na tym poziomie cenowym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Bateria" w iPhonie 12 Pro Max o szokującej pojemności 3600 mAh jest nie do zajechania. Z S10 5g 4500 mAh nawet nie ma co porównywać ale iPhone działa po naładowaniu znacząco dłużej od OnePlusa 8 Pro w trybie 60 Hz  z wyłączonym 5g mimo, że ten ma baterię 4500 mAh. Efektywność energetyczna procesorów Apple jest niesamowita, różnica pomiędzy A14 Bionic a Snapdragonem 865 jest mniej więcej taka sama jak pomiędzy starym Exynosem 9820 a Snapdragonem 855. Jedyna potencjalna wada to brak możliwości wyłączenia 5g. Modem jest dość prądożerny i przy pobieraniu plików np. video w sieci 5g bateria jest dość mocno drenowana, faktyczny pobór energii przez modem 5g podczas transmisji danych jest pewnie podobny do flagowych smartfonów z Androidem ale te mają większą pojemność baterii. Nie ma natomiast problemu z wysokim poborem energii podczas używania sieci 5g w normalnych warunkach chociaż np. podczas streamingu video używanie 5g skraca czas pracy o około 15% co nie zmienia faktu, że nawet wtedy czas pracy jest imponujący. Drugi scenariusz użytkowania, w którym bateria topnieje w oczach w zaskakującym tempie to wymagające gry na maksymalnych detalach wtedy podczas grania tempo rozładowywania się baterii jest szybsze niż na większości smartfonów ze sd855 i sd865 i bateriami 4000 - 4500 mAh, mogą być to choroby wieku dziecięcego i aktualizacje poprawią sytuację, może to być jednak cena jaką płaci się za wydajność tego SOC. W normalnym użytkowaniu, nawet w zasięgu sieci 5g czas działania na baterii jest lepszy niż w jakimkolwiek smartfonie z topowymi podzespołami jaki kiedykolwiek używałem, również w zdecydowanej większości gier czas pracy jest nieco dłuższy niż u konkurencji.

IMG-911-F4-E0-FF704-1.jpg

Edytowane przez unknown_solider

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ot paradoks. Z jednej strony każdy twierdzi, że iPhony mają obecnie świetne aparaty i robią kapitalne zdjęcia. Z drugiej jak przychodzi co do czego to jednak iPhone sromotnie przegrywa w ślepym teście, bo naturalizm który oddaje nie wpisuje się w gusta ogółu. I drugi paradoks. Każdy szanujący się instagramer używa do insta iPhona, bo oferuje najlepszą jakość. Z drugiej strony w ślepym teście właśnie na insta z jego kompresją zdjęć przegrywa sromotnie. 

Fajnie pokazuje to, iż mimo, że iPhone robi fenomenalne zdjęcia to ludzie zdecydowanie wolą podbite kolory i mocne nasycenie jak ma to miejsce w Samsungach chociażby. Podobne wnioski można wyciągnąć w kierunku Pixeli, które jednak też przegrywają swoim realizmem. 

No i ostatni wniosek, test pokazuje jak bardzo instagram jest płytki i pełen photoshopa. Bo gdyby zdjęcia publikowane iPhonami były robione bez żadnych późniejszych upiększeń czy filtrów jak widać nie byłyby tak wychwalane. 

Edytowane przez Chelsey

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 godzin temu, Chelsey napisał:

Ot paradoks. Z jednej strony każdy twierdzi, że iPhony mają obecnie świetne aparaty i robią kapitalne zdjęcia. Z drugiej jak przychodzi co do czego to jednak iPhone sromotnie przegrywa w ślepym teście, bo naturalizm który oddaje nie wpisuje się w gusta ogółu. I drugi paradoks. Każdy szanujący się instagramer używa do insta iPhona, bo oferuje najlepszą jakość. Z drugiej strony w ślepym teście właśnie na insta z jego kompresją zdjęć przegrywa sromotnie. 

Fajnie pokazuje to, iż mimo, że iPhone robi fenomenalne zdjęcia to ludzie zdecydowanie wolą podbite kolory i mocne nasycenie jak ma to miejsce w Samsungach chociażby. Podobne wnioski można wyciągnąć w kierunku Pixeli, które jednak też przegrywają swoim realizmem. 

No i ostatni wniosek, test pokazuje jak bardzo instagram jest płytki i pełen photoshopa. Bo gdyby zdjęcia publikowane iPhonami były robione bez żadnych późniejszych upiększeń czy filtrów jak widać nie byłyby tak wychwalane. 

Kiedyś czytałem jakiś artykuł na temat tego, dlaczego Oppo nie widać na dxomarku. Szef Oppo powiedział, że nie powinno się oceniać aparatu pod kątem rankingu a oczekiwań klienta docelowego - każdy odbiera zdjęcia i barwy inaczej - dotyczy się to również z dźwiękiem i innymi rzeczami nas otaczającymi. 

Co do iphone i instagrama - to jest między innymi multikulti - ale i to, że Iphone używa API bezpośrednio z aparatu i zdjęcia na instagramie wychodzą identycznie jak z aplikacji aparatu - gdzie smartfony z androidem tego nie potrafią. Z tego co się interesowałem to jakiś mega zakorzeniony deal Apple. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem, że iPhonyaja te same API na insta co w głównej aplikacji, dlatego tym bardziej się dziwię. Bo iPhony cechuje bardzo naturalne oddanie rzeczywistości a to jak widać się nie sprzedaje tak dobrze jak podbity kontrast. I tu widać po prostu, że istargram to w dużej mierze masa filtrów i edycji zdjęć pod kątem odpowiedniej kolorystyki. 

Btw. Kiedyś przy premierze S10 się chwalii współpraca z Instagramem i nie wiem czy przypadkiem w S10 insta nie ma tego samego API jak fabryczna apka aparatu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dorwałem Oppo Reno 2Z. wiem że starszy telefon ale przyznam szczerze że jestem mile zaskoczony. Jest trochę lepszy od Oppo A91 i generalnie telefon praktycznie kompletny. Jedynie zdjęcia z aparatu głównego myślałem że są lepsze.

Edytowane przez Above

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...