Kawa

[DaveyHavok 0]

Kawa Tchibo żółta sypana, około 0-2 dziennie, uwielbiam ale niestety często po kawie boli mnie głowa Ale i tak sobie nie odmawiam, choć paradoksalnie chyba powinna przestać boleć bo kurczą się naczynia krwionośne pod wpływem kofeiny,ehh sam już nie wiem

To samo jest w przypadku Pizzy Mało komu smakuje ta prawdziwa, włoska Kwestia wieloletniego przyzwyczajenia do danych smaków, nic więcej

To raz a dwa,jedna podstawowa różnica, choć każdy według siebie, ale we Włoszech jak kupujesz pizze to nie żeby się powiem otwarcie nażreć ile wlezie,tylko skosztować i zasmakować,zaspokoić głód,dlatego często nie ma dodatkowo sosów, u nas za to są chyba takie tendencje gdzie otwiera się lokale w których pizze są wielkości parasoli i anten satelitarnych z kilkoma dzbankami różnych sosów w cenie,a wiadomo że ilość rzadko kiedy idzie z jakością...

[chartkor 205]

Ja kawę uwielbiam, pije nawet 4 kubki dziennie czasem

Różne w sumie, ostatnio zasmakowała mi Melitta w dwóch smakach wanilia i orzechowa. Oprócz tego średnio palona od starbucksa nie jest zła i też czasem pijam, chyba nawet w szafce gdzieś jest paczka. Po za tym kawa tylko w ziarenkach! Koniecznie Mam taki kozacki ekspress z młynkiem to za każdym razem jest idealnie świeża, mmm a najlepszy to jest zapach w domu jak się taka świeżo mielona kawa parzy

[Rynn 0]

Ja piłam kawę w wieku 12 lat, taką słodzoną, w restauracji hotelu Dolna Odra w Świnoujściu, gdyż nic innego na śniadanie do picia nie podawali. Czyli to będzie kilka filiżanek na całe życie.

[hwdp43 1350]

a ja nie pijam kawy raz na jakis czas cappuccino ale raczej rzadko

[mechanim 0]

Ostatnio testuje różne Lavazzy (ziarniste, ciśnieniowy ekspres, automat), za każdym razem inny kg. Przed tym spróbowałem chyba wszystkich ziarnistych Tchibo, większość niedobra ;P ale niektóre były naprawdę super, ogólnie jednak Lavazza lepsza.

W tygodniu to tak 5 kaw dziennie jest, z mlekiem bez cukru, chociaż próbuje się przystosować do epsresso z małą ilością cukru, aż dojść do espresso bez dodatków. Kawa musi być gorzka, a nie słodka ; ). W weekendy jeśli jestem cały dzień w domu, to i z 10 potrafiłem wypić. Kawa uzależnia ; ).

Edytowane 25 Sierpnia 2011 przez mechanim

[Frogu 0]

Sati smakowe (wanilia, orzech) ale lubię też mk cafe z kawiarki i czasami walnę też sobie 100& robusty.

[robmon 0]

A ja niestety kawy pić nie mogę...dostaję palpitacji serca i chodzę znerwicowany. Byłem z tym nawet u lekarza, ale nie mógł nic zaradzić. A szkoda, bo lubię

[Jaruno 0]

Jest kawa bez kofeiny

[Dziku1 10]

kawa bez kofeiny to nie kawa

[koziakaka 0]

kawa bez kofeiny to nie kawa

moj ojciec kupil kiedys przez przypadek taka. robilem sobie pare razy i o dziwo troche jakby pobudza, organizm kojarzy smak i sam dostaje kopa ;P nie ma to jak sila autosugestii

[Anannke 0]

Jaką mi zrobią, taką piję

 

Edit: Słodzę dwie łyżeczki. Dawniej pijałem tylko gorzką ale zszedłem na psy

Edytowane 12 Września 2011 przez Anannke

[chartkor 205]

4 lyzeczki!

[Petru23 521]

parzucha przez filter z mlekiem z rańca

 

A tak na powaznie to nie mam pojęcia jaką pijam, w pracy ze 2-3 razy dziennie sekretarka mi robi z mleczkiem spienionym tak wyśmienitą, że szkoda jej pić

Edytowane 13 Września 2011 przez Petru23

[robmon 0]

Pomyślę o tej bezkofeinowej, mam nadzieję, że mnie mimo wszystko nie pobudzi

[GrimlocK 0]

A zbożową ktoś pija? Ja czasem dla odmiany lubie sobie wypić. W ogole od okolo 4-5 miesięcy przerzucilem sie nagle z rozpuszczalnej na sypaną. Kiedys nie mogłem patrzec na sypaną, a teraz...odkryłem jej walory smakowe Obecnie Gevalia przywieziona ze Szwecji, bądź od czasu do czasu kupiona w Sydney jakas tam, ktorej nazwy nie pamiętam, w kazdym razie w ziarnach i trzeba samemu mielić

[benek 0]

A zbożową ktoś pija? Ja czasem dla odmiany lubie sobie wypić...

Ja piję, po treningu wytrzymałościowym na rowerku szukałem czegoś na uzupełnienie glikogenu (wiadomo od razu po wysiłku coś słodkiego przyspiesza regeneracje mięśni ...) próbowałem piwa, podpiwków, coli, ... i ostatecznie pijam chłodną posłodzoną (miodem) zbożówkę. Zdrowsze i smaczniejsze od wcześniej wymienionych.

[Mroczny Nelu 47]

Kawa musi być słodka bo nie kopie Czekam właśnie na kilka kaw zamówionych (niestety mielone, gdyż w domu brak porządnego młynka do kawy):

Tchibo Feine Milde - niesamowicie dobra kawa (jak na swoją cenę), łagodna w smaku, można ją pić bez końca

Dallmayr Standard - tu niewiadoma, ciekaw jestem jak będzie smakować, spotkał się już ktoś z nią?

Mellita Auslese - jak wyżej, zaintrygował mnie opis, ponoć delikatnie owocowy posmak ma

Aduscho Auslese - bardzo dobra 100% Robusa, mocno palona, intensywny smak i zapach - wystarczy powąchać kawy i już oczy się otwierają

 

Swoją drogą, nie najgorsza jest Tescowa Arabica - w miarę ciekawy smak. Niestety problem jest z dobrym zmieleniem (wspomniany młynek).

 

@petru23 - sekretarka robi ci cappuccino, takie jakie powinno być

Edytowane 23 Września 2011 przez Mroczny Nelu

[Dresiarz 0]

A jaki polecacie ekspres do kawy ? Jak wogóle się robi kawę w ekspresie ?

[Mroczny Nelu 47]

A o jaki ci chodzi - przelewowy czy ciśnieniowy?

[raven18 44]

Taką sypaną, jakąkolwiek w sumie, z tych tańszych

Rano 4 łyżeczki + 2 cukru, po południu już tylko 2+2

Swoją drogą po takiej z 4, 5 łyżeczek mogę wypić i jeśli się położę to potrafię bez większego problemu zasnąć, z tym że jeśli nie wypiję jest jeszcze gorzej, kilka razy zasnąłem na stojąco

[Keyser_Soze 12]

Ostatnio: Jacobs Cronat Gold (półtora - dwie łyżeczki) + mleko zagęszczone + dwie łyżeczki cukru =

 

Dwa - trzy razy dziennie.

[Mroczny Nelu 47]

Reklama nie kłamie - Dallmayr cafe jest rzeczywiście rewelacyjna. Świetny smak, delikatnie palona. Dla mnie bomba. Oczywiście trudna do kupienia w PL, najlepiej zamawiać na allegro.

[Smakuś 0]

Jeżeli nie piszesz o jakiejś szczególnej odmianie, to w Tesco bezproblemowo jest do dostania.

[Arctor 36]

Będę musiał zajrzeć do Tesco. Gdy pracowałem w Niemczech to się nałogowo tą kawą opijałem.

 

Edit - faktycznie na stronie Tesco jest ta kawa. U Niemców przyzwyczaiłem się, że wszystkie kawy typu Tchibo, Jacobs czy wyżej wspomniana Dallmayr cafe nie występują w opakowaniach mniejszych niż 500g i dziwnie mi się ogląda tą kawę w małej paczce 250g.

Edytowane 14 Listopada 2011 przez Arctor

[Mroczny Nelu 47]

Jeżeli nie piszesz o jakiejś szczególnej odmianie, to w Tesco bezproblemowo jest do dostania.

Nie dzięki, drogo jak diabli...

 

EDIT: Dobra, wiedziałem że u nas droga, ale żeby 40zł za 0,5kg sobie życzyli! Na alledrogo po 19,50 za 0,5kg ją kupuję. A ludzie dalej się dziwię, jak im mówię, że kawę w internecie kupuję...

 

A i jeszcze jedno - w końcu skusiłem się na zakup kawiarki. Kawa dużo smaczniejsza niż ta po polsku, z ekspresu przelewowego czy rozpuszczalna, ale jednak brakuje jej trochę do espresso z ciśnieniowego ekspresu. Ale i tak dobrze się smacznej kawy w akademiku napić

Edytowane 22 Listopada 2011 przez Mroczny Nelu