Przy braku zmiany GPU nie odczujesz praktycznie żadnej poprawy w grach o ile grasz na wysokich, ultra detalach gdzie GPU jest wąskim gardłem. Wydasz worek pieniędzy i będziesz strasznie rozczarowany. Masz dobre graty, masz budżet 10 000 zł i nie wymieniasz karty graficznej?
Wydają teraz 10k na kompa mało prawdopodobne, a nawet powiedzmy szczerze, całkowicie bez sensowne będzie zmienianie CPU na AM5 przez najbliższe już niecałe dwa lata. Nie po to teraz się wydaje 10k, żeby już myśleć o tak szybkiej zmianie CPU, która i tak nie będzie potrzebna pod 1440p. Po tym czasie, modernizacja AM5 zapewne będzie mało opłacalna na rzecz nowych podstawek i ewentualna zmiana płyty głównej raczej też nie będzie problemem.
Jeżeli potrzebujesz mocy obliczeniowej poza grami, bierz Intela z większą ilością rdzeni i wątków. W 1440p wąskim gardłem i tak będzie RTX 4080, więc po pamięci X3D nic Ci po tym. To ma sens jak GPU nie jest wąskim gardłem, czyli najczęściej w 1080p. Z drugiej strony 7800X3D za 2700 zł kiedy za 3000 zł jest i9 i kiedy poza grami szukasz mocy obliczeniowej raczej całkowicie moim zdaniem zamyka temat wyboru CPU. A przecież nie wychodźmy, że kupując teraz i9 13900K będziesz zmuszony do wymiany CPU 😅