Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Cypers

Twoje pierwsze obejrzane Anime...

Rekomendowane odpowiedzi

zaczynałem śledząc tytuły do których muzykę robiła konkretna kompozytorka, dopiero potem wziąłem się za nie związane z nią tytuły

Niech zgadnę - Yoko Kanno? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To było emitowane w Polsce? Bo muszę przyznać, że nie przypominam sobie... :hmm:

 

nie pamietam dokladnie ale cos pokroju polonia 1 nie mowie, ze na poloni ale cos w ten desen, za maly bylem, zeby pamietac stacje ale ogladalem to po polsku ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy, czy świadomie, czy nieświadomie. :P

Dragon Ball, Kapitan Tsubasa, Sailor Moon...

A świadomie zaczęłam od D.N.Angel o ile dobrze pamiętam. Później FullMetal Alchemist i Bleach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm to co pamiętam, nie licząc Muminków i pszczółki Maji

Rycerze Zodiaku,

Dragon Ball,

Death Note,

Bleach,

Hellsing ( polecam OVA, nie ten dziwny 13 odcinkowy serial)

Fairy Tail,

Vampire Knight,

Code Geass -> Trzeba to obejrzeć. Bałem się to oglądać bo Mechy tam się pojawiają => bałem się słabej fabuły i samej walki. Jednak jest wręcz przeciwnie. Jeśli komuś się podobał Death Note, to jak tego nie obejrzy to

straci.( To moje ostatnie obejrzane anime, ale jest zbyt dobre, żeby go nie wymienić)

 

EDIT

Zapomniałem o Sailor Moon.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragon Ball, to pierwsze w telewizji, potem pokemony, jednak to tylko parenaście odcinków. Tak od początku do końca to Great Teacher Onizuka, Death note, teraz kończę Black Lagoon ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najpierw będąc małym brzdącem nieświadomie oglądałem Dragon Balla, ale nie byłem fascynatem.

 

A świadomie na kompie Death Note (do końca) a następnie Angel Beats (polecam ;))

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja tak samo świadomie Death Note. Wcześniej w dzieciństwie Dragon Ball, Sailor Moon, Saint Seiya, Pokemon i Muminki jeżeli można to zaliczyć do anime

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za Moje pierwsze obejrzane (w całości) Anime uważałem "Księżniczka Sara",

ale ostatnio niepokój wzbudził pewien inny tytuł.

 

http://myanimelist.net/anime/3720/Jack_to_Mame_no_Ki

 

W czasach VHS kiedy Ojciec kupił magnetowid i przyniósł do domu

dwie kasety m.in "Jack i łodyga fasoli" i była to polska edycja.

Jestem ciekaw czy ktoś tu na forum to też oglądał :)

 

Zdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Daimos, muminki, yattaman - moja przygoda z anime skończyła się na dbz :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragon Ball, Yatta Man, Sailor Moon i jeszcze kilka.

 

W pamięci utknęło mi jeszcze takie o wojownikach, co to w zbrojach walczyli po stronie Ateny. A już wiem, to byli Rycerze Zodiaku.

 

Muminki tez oglądałem, ale to nie należy do kanonu anime.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dragon ball, to były czasy(ech), aż sie łezka w oku kręci, te walki na przerwach w podstawówce z kumplem kto ma lepsze kamehamy itp. A dalej to rycerze z zodiaku, sailor moon, yugiohy i -ahy, pokemońce. Z tych co "na trzeźwo" oglądałem to chyba bleach, kilka odc naruto, one pieca, a teraz to już same hardcore anime, ewentaulnie komedie(z shounenami raczej slabo, tylko fairy tail ogladam)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeap, zdecydowanie Dragon Ball. Z tym, że kiedyś byłem małym grzdylem o myślałem, że to bajka. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tygrysia maska , DB , jatamani. pierwsze zetknięcie to właśnie polonia 1.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze anime ever to Death Note. Wsiąkłem w to 2 lata temu i do tej pory nic mnie nie da rady z anime wyciągnąć :lovin:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moje pierwsze anime ever to Death Note. Wsiąkłem w to 2 lata temu i do tej pory nic mnie nie da rady z anime wyciągnąć :lovin:

Spróbuj Code Geass

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry, a może dobry wieczór. Ja również zaczynałem od notesu śmierci, bardzo podobała mi się ta bajka bo była cholernie logiczna i spójna, niestety końcówka wszystko zepsuła, więc dałem jej 9/10.

 

 

Bez żartów proszę państwa, zamienili mu kartki w notesie, a raczej całe notesy!? Ktokolwiek to kupił? Odnoszę nieodparte wrażenie że zapomnieli tam o Kappa.png

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W TV chyba "Generał Daimos" (lub jakoś tak się to nazywało) generalnie starałem się to oglądać regularnie swego czasu. Na komputerze to chyba był Evangelion.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No ja jak większość, Dragon Ball a tak to człowiek się nie interesował przez te lata co leci w telepudle, ostatnio od 1,5 roku się zainteresował. W tej chwili jakbym wybierać moje TOP 5 to.:

1. DRAGON BALL(ALL SERIE)

2. CODE GEASS(HANGYAKOU NO LELOUCHE R1,R2 i BOUKOKU NO AKITO)

3. GUILTY CROWN

4. FATE/STAYNIGHT oraz Carnival Phantasm

5. KissXSis

 

Te jakoś najbardziej mi przypadły do gustu oglądałem 2 serie Saint Seiya(ktoś może kojarzyć jako Rycerzy Zodiaku) ale tak średnio mi się podobały, z Dark Fantasy "Berseker'a" ale nie podobało mi się zakończenie z tym "Gw**tem". Brave 10 był całkiem nie złym anime ale na shindenie nie ma chyba zbyt dużo odcinków. One Punch Man porządne anime porządną akcje w jednym uderzeniu plus komedia w postaci bohatera z łysiną, który nie jest zbyt kumaty, czyli Saitama w sumie takie moje 6 miejsce :)

Długo by tak wymieniać, teraz biorę się za Death Note.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Komp jest podłączony do tp-link LS105G, a ten do routera. Nie wiem jak sprawdzić przepustowość. Na drugim komputerze z tą samam płyta główna nie ma w ogóle problemów. 
    • Mam LG C2 42 i Aorus FO27Q3 czyli inne wydania tych samych matryc, o które pytasz.  To dwa różne podejścia, w moim przypadku nawet dwa różne komputery. Pytanie o opłacalność trzeba jakoś zmierzyć dodatkowo, bo chyba nie chodzi Ci tylko o to, czy warto dołożyć/zaoszczędzić 400zł. 1) rozmiar: większy lepszy jak masz biurko 80cm. Na płytszym się umęczysz w grach.  2) rodzaj gier: teoretycznie LG do fabuły, QD-OLED do strzelania, ale na LG wyświetlisz w customowej rozdzielczości obraz 27-32 calowy, więc wzrokiem ogarniesz łatwo cały ekran. 3) odświeżanie: wiadomo, więcej herzów lepsze a puryści mówią nawet, że do ideał zacznie się od oleda 1000hz. Ale już przy 4K 120Hz natykasz się na możliwości GPU. Pomijając kwestię CPU, 120 klatek na 4K to 270 klatek na 1440p. Poniżej 80 klatek na LG mi się już obraz nie podoba, a te 80 klatek w 4K to 180 klatek w 1440p więc dalej bardzo płynnie. Pytanie ile realnie Twoja karta wyciąga teraz w 1440p, bo:. 4) skalowanie: w mojej opinii lepiej wygląda obraz przeskalowany w dół na oledzie niż na IPS. Ale cudów nie ma, to nie będzie wyglądać jak natywne 4K.  5) HDR: jak grasz w fabułę i cenisz sobie ładne widoki: LG zrobi to lepiej, ale jak nie masz do domu TV oleda i nie porównywałeś, to QD-OLED też Cię zachwyci. To ta sama liga i przepaść do fake'owych HDR-ów z typowych monitorów 6) uniwersalność: LG to TV, co nie tylko jest miłym dodatkiem, ale daje możliwość większej regulacji obrazu pod własne upodobania. Nie tylko w zakresie kolorów, jasności i itp, ale np. w zakresie upłynniania ruchu, czyli generacji klatek po stronie TV - niektórzy z małym fps używają tego godząc się z dużym input lagiem. Na monitorze się już tak nie pobawisz. Kolejna cecha TV, to serwisy streamingowe, które na TV wyglądają bdb, a na PC są ograniczane w jakości obrazu (tak, są ewentualnie wtyczki do Chrome). Więc jak oglądasz Netflixy na kompie, to LG będzie tu lepszy.   Ogólnie podsumowując, zacząłbym od punktu pierwszego, jak nie masz odpowiedniego biura, nie czytaj dalej  i kupuj Della.    
    • tak, ppi jest podobne, ale siedząc metr od wielkiego ekranu 4k i grając w 4k będzie miał większą ostrość i klarowność obrazu, niż siedząc 40 cm od 27 calowego 1440p grając w 1440p - kwestia większej rozdzielczości i wielkości ekranu ja u siebie widzę różnicę między 3440x1440 34 cale vs 4k 42 cale
    • A co powiesz o tym chłodzeniu? Nigdy nie montowałem w żadnym zestawie AIO. Będzie dużo wydajniejsze od zwykłego Fortisa czy innego powietrznego? Ten poniższy podejdzie pod obudowę z twojej wrzutki?  https://www.morele.net/chlodzenie-wodne-arctic-liquid-freezer-iii-360-black-acfre00136a-13177667/?utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=19706589240&gad_source=1&gclid=CjwKCAjwrIixBhBbEiwACEqDJSNh2JAbKuqLu-L8s3mOolc9sDLiDgCG4TeIg29mvBR9b8GF3RrJ3xoCfNYQAvD_BwE
    • Ok fajne cacko tylko trzeba 4090 ażeby ogarnąć stabilnie 360 klatek... i też, czy wypluje ponad te 360 ??  
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...