Allegro - kolejny problem

[Miszczyn 0]

Chciałbym po raz n-ty poruszyć temat problemów na allegro.Otóż mam spięcie z pewnym użytkownikiem zaraz po wpłynięciu pieniędzy na moje konto wysyłałem mu towar nawet pytałem sie kilka razy czy dotarł następnie paczka do mnie wróciła pytam sie dlaczego nie odebrał przesyłki a on że nie odtrzymał żadnej przesyłki i że mam wysłać jeszcze raz (adres był dobrze wpisany) ja odpowiedziałem mu oczywiście że wyśle jak mi zapłaci jeszcze raz za przesyłke a on że nie zamierza nic dopłacać i moim obowiązkiem jest wysłać przesyłke jeszcze raz tak więc zaproponowałem mu zwrot pieniędzy z odliczeniem kosztów wysyłki to ten zaczoł sie już rzucać że wystawi mi negatywny komentarz poda sprawe do allegro o zablokowanie konta i pójdzie do prokuratury i nie wiadomo jeszcze co zrobi.I tu jest moje pytanie czy warto wysłać mu jeszcze raz przesyłke w końcu wiem że zgłoszenie tej sprawy wydaje sie mało prawdopodobne ale miałem już kiedyś podobny przypadek i nie chce mi sie z nim sądować o te 12 pln tylko denerwuje mnie myśl że tacy ludzie są bezkarni i utrudniają tylko życie ucziwym.I drugie moje pytanie czy warto wystawić mu negatywa i tym samym dostać odwetowego ? Mam 100 % pozytywnych komentarzy więc negatywny troche by mi zepsół opinie natomiast dla niego by był to taki drugi komentarz

[larry.bigl 680]

Jak masz potwierdzenie nadania to oddaj jemu kasę minus koszty przesyłki i miej w głębokim poważaniu.

[GEN1992 0]

Jak wysyłałeś kurierem to powinno być razem z paczka info że np. nie było nikogo w domu.

W tym przypadku kupujący powinien pokryć ponowna wysyłkę.

[Miszczyn 0]

Jak wysyłałeś kurierem to powinno być razem z paczka info że np. nie było nikogo w domu.

W tym przypadku kupujący powinien pokryć ponowna wysyłkę.

 

Wysyłałem pocztą Polską oczywiście pod dobry adres i w zwrocie jest zaznaczone ,,adresat nieznany" oczywiście potwierdzenie wysyłki też mam

[bajab0ng0 0]

Nie umiesz sam dokonać wyboru?

 

Jak adresat nieznany, to rzeczywiście nie mógł odebrać. To już się dowiedz na poczcie o co chodzi.

[=Grzegorz= 0]

Absolutnie bym nie wysyłał kolejny raz, adresat nieznany ksero na meila i niech sie zdecyduje gdzie mieszka. W przypadku nega piszę odpowiedź j.w. koniec.

[Gazda_ 0]

oczywiście potwierdzenie wysyłki też mam

 

No to jesteś kryty. Wyślij mu skan, jak będzie się pluł to oddaj kasę - koszty wysyłki i po kłopocie. Negatyw będzie, trudno ...

[kazmirz 22]

Wyślij mu skan dowodu nadania i niech się z pocztą sądzi.

[ghs 246]

Wysyłałem pocztą Polską oczywiście pod dobry adres i w zwrocie jest zaznaczone ,,adresat nieznany" oczywiście potwierdzenie wysyłki też mam

 

nie trzeba być geniuszem aby rozwiązać ten problem, ale skoro już musiałeś założyć wątek... możliwości są trzy:

 

1. kupujący podał zły adres czyli on ponosi koszty dodatkowej przesyłki

2. ty błędnie wpisałeś adres więc ... dokończ sobie sam...

3. poczta polska dała ciała - tu należy zgłosić reklamację

 

imho założenie wątku z takim pytaniem przed wyjaśnieniem OCB z "adresat nieznany" to epic fail albo opary denaturatu w powietrzu

[Miszczyn 0]

Absolutnie bym nie wysyłał kolejny raz, adresat nieznany ksero na meila i niech sie zdecyduje gdzie mieszka. W przypadku nega piszę odpowiedź j.w. koniec.

 

I w tym też problem że mieszka gdzie indziej a adres wysyłki podany ma na firme i tam też chciał żeby mu wysłać.Wydaje mi sie że przesyłke odebrał ktoś w firmie kto go nie znał i zwrócił z zaznaczeniem ,,adresat nieznany" ale to już tylko moje domysły

[Loofah 0]

Wyślij i spytaj czy wszystko pasuje, jeśli tak to jego problem co z tym dalej zrobi. Jak zły i coś sknociłeś w pisywaniu adresu to Twój problem, w kazdym innym wypadku jego.

[Miętusowy_syropek 0]

Jak masz potwierdzenie nadania to oddaj jemu kasę minus koszty przesyłki i miej w głębokim poważaniu.

 

Dokładnie albo niech dopłaca do kolejnej paczki.

 

PS. To już kolejna osoba która jęczy z powodu negatywa.

[Miszczyn 0]

Dokładnie albo niech dopłaca do kolejnej paczki.

 

PS. To już kolejna osoba która jęczy z powodu negatywa.

 

Może i jęcze ale to dlatego bo denerwuje mnie że można otrzymać negatywa i zepsuć sobie opinie nawet gdy sie nie zawiniło

[Miętusowy_syropek 0]

Odpowiadasz na negatywa i zapominasz o sprawie.

[Miszczyn 0]

Dobra dziękuje wszystkim za rady postanowiłem że oddam mu kase odliczając koszty wysyłki i mnie nie obchodzi co dalej będzie robić nawet jak to gdzieś zgłosi to potwierdzenie wysyłki mam a na negatywa poczekam nie chce sobie psuć opinii jak on mi wystawi to wtedy odwdzięcze sie tym samym.Myśle że temat jest już do zamknięcia

[larry.bigl 680]

Dobra dziękuje wszystkim za rady postanowiłem że oddam mu kase odliczając koszty wysyłki i mnie nie obchodzi co dalej będzie robić nawet jak to gdzieś zgłosi to potwierdzenie wysyłki mam a na negatywa poczekam nie chce sobie psuć opinii jak on mi wystawi to wtedy odwdzięcze sie tym samym.Myśle że temat jest już do zamknięcia

Jak da Ci negatywa możesz zawsze kontrargument podać pod negatywem więc co za problem.

[209458 732]

a na negatywa poczekam nie chce sobie psuć opinii

 

Każdy może ocenić transakcję na allegro, więc naturalne jest, że udział niesprawiedliwych komentarzy będzie podpowiadał udziałowi poj*ów, pieniaczy itp. wśród użytkowników allegro. Albo z tym żyjesz, albo dajesz się terroryzować. Na szczęście nie ma ich aż tak wielu. Oczywiście pod względem formalnym jesteś czysty, a KCprzenoci odpowiedzialność za błędy dostawcy (poczty) na kupującego.

 

Osobiście jeszcze dla formalności zrobiłbym uprzejmość kupującemu i spytał go czy chce reklamacji na poczcie (bo tylko wysyłające może ją złożyć)

[helghast 0]

Moim zdaniem wina leży po stronie Poczty Polskiej. Kiedyś wysyłałem paczkę ich kurierem - Pocztex, skasowali mnie na kwotę 100zł po czym patrzę po dwóch dniach przesyłka wróciła i że niby też adresat nieznany/adres nieznany. Złożyłem reklamację na poczcie o zwrot kasy i wysłałem jeszcze raz ich kurierem ( nie wiem czemu w sumie ) i jakimś cudem za drugim razem doszła. A morał z tego taki, że pewnie jakiemuś "opier****czowi" (kurierowi) w ogóle nie chciało się dostarczyć paczki bądź słabo szukał i powiedział kładę lachę na to. A koszty ponownej wysyłki pokrywasz ty - ale mówię idź i zgłoś reklamacje. Zwrócą Ci kasę.

[Miszczyn 0]

Moim zdaniem wina leży po stronie Poczty Polskiej. Kiedyś wysyłałem paczkę ich kurierem - Pocztex, skasowali mnie na kwotę 100zł po czym patrzę po dwóch dniach przesyłka wróciła i że niby też adresat nieznany/adres nieznany. Złożyłem reklamację na poczcie o zwrot kasy i wysłałem jeszcze raz ich kurierem ( nie wiem czemu w sumie ) i jakimś cudem za drugim razem doszła. A morał z tego taki, że pewnie jakiemuś "opier****czowi" (kurierowi) w ogóle nie chciało się dostarczyć paczki bądź słabo szukał i powiedział kładę lachę na to. A koszty ponownej wysyłki pokrywasz ty - ale mówię idź i zgłoś reklamacje. Zwrócą Ci kasę.

 

No dobrze ale jak to udowodnie że listonosz tak zrobił ? Tym bardziej że tą paczke wysyłałem temu typowi do firmy więc nie widze szans z reklamacją