Skocz do zawartości
Kris

Film - co warto obejrzeć?

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 17.09.2021 o 12:58, GoodUser napisał:

Co warto obejrzeć dla gościa który zatrzymał się na kinematografii gdzieś w 2004 roku obejrzał ostatni film.

 

Wiem dużo do nadrobienia :E

 

Bajki odpadają,jakieś chore strzelanki tym bardziej,bardziej coś psychologicznego,żeby dało do myślenia oraz żebym przy tym nie zasnął.

 

 

Jeżeli chodzi i te nowsze propozycje- Kafarnaum, Kryptonim HHhH, Green Book Journal 64, A Cure for Wellness, El hoyo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nowy Bond- rewelacja. 163 min nawet na chwilę nie było znużenia. Piękne zwieńczenie. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja opinia na temat nowego Bonda zdecydowanie mniej pozytywna. Rozwleczony, ze słabym głównym antagonistą. Domykanie wątków na siłę, aby wcisnąć trochę emocji, co odnosiło z reguły skutek odwrotny do zamierzonego. Jedyny sympatyczny akcent to Paloma - zdecydowanie za mało jej było na ekranie, na rzecz całkiem bezpłciowej pani 007.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up właśnie miałem pytać bo idę dziś do kina jako osoba nie czytająca książki i generalnie licząca jedynie, że Villeneuve nie zawiedzie po raz kolejny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

up
Mam bilet na jutro.

Co do książki czytałem pierwszy raz jako gówniarz w podstawówce i zrobiła ogromne wrażenie- cała ta filozofia itp.
Od tego czasu mam pewne skrzywienie i SW traktuje jako uniwersum dla nastolatków, czego nie potrafi zrozumieć część moich znajomych którym do 5 dych już nie tak daleko :E

Za to ostatnie tony cyklu Herberta ledwo przetrawiłem - ciężko się to już czyta, człowiek się robi zmęczony tematyką.

Serie syna  są lekkkie, łatwe i przyjemne,ale to już nie ta klasa pisarstwa, wiele rzeczy jest pisanych zbyt łopatologicznie.
Legendy Diuny przeczytałem i mam nawet na półce, resztę już sobie darowałem.

Wracając do meritum- zwykle bez czytania książki przy ekranizacje czegoś w tym stylu jakby autor się starał i nie skracał i spłacał czasem mogą być problemy w złapaniu się o co biega, ale i tak bym poszedł 

Edytowane przez Tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dziś na Diunie i... podobał mi się. Naprawdę porządne sci-fi.

Przez pierwsze pół godziny ciężko było mi się wciągnąć, niektóre sceny trąciły mi sci-fi klasy C lub D, ale im bardziej akcja się posuwała do przodu tym bardziej mnie cała historia pochłaniała. Prosta historia,  bo w tym filmie nie sposób się pogubić. Nie czytałem książki, więc nie porównam wierności filmowej adaptacji, ale wykreowany świat mnie przekonał. Chamalet lubię i w swojej roli był niezły, fajna rola Momoa i Bardem, choć ten ostatni nie miał jeszcze za wiele do pokazania. Postać barona Vladimira Harkonnena kapitalna! Jak dla mnie spokojnie 8/10, warto obejrzeć w kinie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diuna. Villeneuve ponownie bez pudła, choć nie jest to - co było do przewidzenia - wierna ekranizacja książki. Pozostaje z nią zgodna na tyle, na ile jest to możliwe. Najbardziej dostało się bardzo ciekawym wątkom politycznym, które w zasadzie nie istnieją lub zostały ledwie wspomniane. Reszta z nich wprowadzana jest bez pośpiechu, aby widza nie przytłoczyć, przez co nie sposób się pogubić.

Od strony wizualnej dzieło sztuki, choć spora ascetyczność projektów nie wszystkim musi się podobać. Tutaj twórcy mieli miejscami wolną rękę, bo opisy w książce są nieprecyzyjne lub ich w ogóle nie ma. Mam mieszane uczucia co do muzyki, odniosłem wrażenie, że nie jest to szczyt możliwości Zimmera. Na dniach przesłucham ścieżkę jeszcze raz.

Do gry aktorskiej ciężko mieć jakiekolwiek zastrzeżenia. Każdy wykonał swoją robotę jak należy, bez większych problemów uciekając od kreacji w innych filmach. Zresztą przy takiej obsadzie nie jest to niespodzianka, tworzą ją głównie ludzie o ugruntowanej renomie. Mniej utalentowani aktorzy dostali role, które nie wymagały specjalnego zaangażowania. Ogólnie postaciom spoza duetu matka-syn poświęcono znacznie mniej czasu niż na to zasługują, ale jak zwykle - kompromisy był nieuniknione.

Ode mnie 8/10, oby produkcja drugiej części ruszyła jak najszybciej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zimmer to ostatnio trochę na jedno kopyto jest. W połączeniu z obrazem muzyka w filmie daje radę ale słuchać tego osobno "do kotlelta" raczej nie zamierzam. Co do samego filmu to w sumie niespieszne tempo (co lubię), dobre zdjęcie, fabularnie trzyma się kupy. Dobrze wydane pieniądze. Nawet dzieciarnia w kinie nie siorpała zbyt głośno :)

W sumie po tym filmie a się prosi żeby się ktoś do porządku za hyperiona zabrał...taki 4 częściowy monumentalny tasiemiec ? to było by coś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Venom 2 - 6+/10

Całkiem znośne filmidło bez większych ambicji.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 godzin temu, Klakier1984 napisał:

Zimmer to ostatnio trochę na jedno kopyto jest. W połączeniu z obrazem muzyka w filmie daje radę ale słuchać tego osobno "do kotlelta" raczej nie zamierzam. Co do samego filmu to w sumie niespieszne tempo (co lubię), dobre zdjęcie, fabularnie trzyma się kupy. Dobrze wydane pieniądze. Nawet dzieciarnia w kinie nie siorpała zbyt głośno :)

W sumie po tym filmie a się prosi żeby się ktoś do porządku za hyperiona zabrał...taki 4 częściowy monumentalny tasiemiec ? to było by coś

Nie ostatnio, bo zarzuty o brak różnorodności krążą wokół niego od dawna. ;) Tutaj miał wolną rękę, a wyszedł w sumie taki pompatyczny standard. Posłucham jeszcze na spokojnie, ale nie wiem czy mój odbiór się zmieni.

Pierwotnie ekranizacją Hyperiona miało się zając SyFy, ale wygląda na to, że projekt umarł. W przypadku Hyperiona potrzebny jest jeszcze większy budżet niż przy Diunie. Absolutne minimum to poziom Expanse, ale mam wrażenie, że i to byłoby za mało, przez specyfikę książki. Może dobrze się stało, że serial na razie nie powstanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym nie chciał  serialu tylko takie cztery kinowe widowiska, po 3 godziny każde poproszę :P  

Na marginesie jestem ciekaw czy pierwszy powstanie film, czy w końcu dodrukują te serię i będę mógł brakujące 3 części najpierw przeczytać :) 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wracam z Diuny i bardzo ale to bardzo ok. Jedyne co fajnie ze 4k i atmos ale kurde 2,5h walenia po uszach nawet Zimmera meczy zdziebko ? Swoją drogą ornitoptery są genialne. Fabuła mocno spłycona z tej całej metafizyki książki, ale tego raczej nie da sie przedstawić w kinie... 

Edytowane przez Tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie czytałem książki, a od chaotycznej sieczki z 1984 odbiłem się po jakichś 20 minutach. Nowa Diuna jest rewelacyjna. Z czystym sumieniem dam 9/10. Oglądałem z dużym zaciekawieniem, bez chwili znużenia. Pomaga też to, że uwielbiam takie światy, kosmos i kino w tym klimacie. W dodatku zdjęcia, po prostu piękne. Podobało mi się tak bardzo, że jutro wieczorem idę znowu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 godziny temu, Tomcat napisał:

Wracam z Diuny i bardzo ale to bardzo ok. Jedyne co fajnie ze 4k i atmos ale kurde 2,5h walenia po uszach nawet Zimmera meczy zdziebko ? Swoją drogą ornitoptery są genialne. Fabuła mocno spłycona z tej całej metafizyki książki, ale tego raczej nie da sie przedstawić w kinie... 

Ornitoptery świetne, choć nie mogę powiedzieć, żeby Atmos w tym filmie był bezbłędnie zrealizowany. Może to zależeć też od kina, to już drugi film w którym brzmiał on w moich uszach nie tak jak powinien. Prawdopodobnie byłem w tej samej sali. Fabuła uproszczona i zauważalnie wykastrowana, wątek wcześniej poruszany - kwestia tego co możesz pokazać, a co nie, aby obraz pozostawić spójnym i stosunkowo łatwym w odbiorze.

Nowa Diuna wydaje się "bezpieczną" ekranizacją. To co pokazano, pozostaje w mniejszej lub większej zgodności z oryginałem. To co wycięto, wycięto ze zrozumiałych przyczyn. Nadal niekoniecznie przekona to wszystkich i tutaj też ciężko się temu dziwić - oczekiwania były ogromne, dodatkowo podsycone przekładaniem premiery. Mam wrażenie, że Villeneuve zagrał tutaj wręcz zbyt asekuracyjnie, mógł pozwolić sobie na więcej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Diune ogląda się tak, jakby ktoś wziął 6 pierwszych odcinków Gry o Tron i zrobił z nich dwugodzinny film. To powinien być serial. Pierwsze dwie książki rozbite na trzy sezony po 6-8 odcinków każdy. Niektóre z ważnych postaci w filmie są kilka, może kilkanaście minut na ekranie. To poprawna adaptacja i tyle. Oczekiwałem więcej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@ODIN85 Już dawno jest zielone światło na drugą część i kolejne ekranizacje.

Ja nowa Dune ogarnąłem dopiero za drugim razem. Rewelacja. Czekam już na part 2.

10 godzin temu, Vulc napisał:

Ornitoptery świetne, choć nie mogę powiedzieć, żeby Atmos w tym filmie był bezbłędnie zrealizowany. Może to zależeć też od kina, to już drugi film w którym brzmiał on w moich uszach nie tak jak powinien. Prawdopodobnie byłem w tej samej sali. Fabuła uproszczona i zauważalnie wykastrowana, wątek wcześniej poruszany - kwestia tego co możesz pokazać, a co nie, aby obraz pozostawić spójnym i stosunkowo łatwym w odbiorze.

Nowa Diuna wydaje się "bezpieczną" ekranizacją. To co pokazano, pozostaje w mniejszej lub większej zgodności z oryginałem. To co wycięto, wycięto ze zrozumiałych przyczyn. Nadal niekoniecznie przekona to wszystkich i tutaj też ciężko się temu dziwić - oczekiwania były ogromne, dodatkowo podsycone przekładaniem premiery. Mam wrażenie, że Villeneuve zagrał tutaj wręcz zbyt asekuracyjnie, mógł pozwolić sobie na więcej. 

Może sobie pozwoli przy 2 części. Odkąd pamiętam Dune to material który jest piekielnie trudny w przeniesieniu na ekran.

Edytowane przez kadajo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
27 minut temu, ODIN85 napisał:

Wynudziłem się .Wątpie żeby to zarobiło na kolejną część.

Chyba nikogo na forum nie zdziwi taka twoja opinia ;-)
Diuna to nie jest kino artystyczne, ale jednak trochę inny poziom niż standardowe odmóżdżające filmy Marvela. 
Za wolno, za mało wybuchów, całkiem sporo dialogów.
Jakby tego tak nie uprościli i nie spłycili to już w ogóle było by sci-fi dla koneserów, a z tego kasy nie ma ;-)
Na pewno  wielki sukces kasowy to nie będzie, ale mimo wszystko liczę zę nakręcą kontynuację.
Warner ogólnie ostatnio chyba nie ma mega popularnych(w sensie frekwencji w kinach) tytułów i Diuna tak źle nie powinna wypaść. 

Edytowane przez Tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pewnym sensie jest artystyczne, zdjęcia i cały design świata wypadają bardzo dobrze,. A Odin pewnie zamiast iść do kina obejrzał na smartfonie to się i wynudził ;)

Każdy kto ma możliwość powinien zobaczyć Dune w IMAX. Bo do tego formatu ten film był tworzony.

Edytowane przez kadajo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
14 minut temu, kadajo napisał:

 

Każdy kto ma możliwość powinien zobaczyć Dune w IMAX. Bo do tego formatu ten film był tworzony.

Ja widziałem w Heliosie - laserowy projektor 4k christie + atmos.
Ciekawe jak to się ma do imaxa.
Gdzieś czytałem że niby realnie tylko ok 11 filmów powstało w w pełni na 70mm taśmie imaxa, reszta to mix zwykłej  35 i 70mm.
Technika idzie do przodu - ciekawe czy imax nadal ma przewagę.

Jedyne co zauważyłem w helisie to jakby hdr w moim domowym oledzie był lepszy niż to co widać na ekranie w kinie. 


Ascetyczność i sterylność kadrów w Blade Runnerze 2049 czasem była chyba zbyt duża, do Diuny pasuje to bardziej. 

Edytowane przez Tomcat
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

IMAX wygrywa rozdzielczością i wielkością ekranów. Ale tak jak piszesz nie wszystkie sceny koniecznie musza być kręcone ich kamerami. No i 3D urywa dupe w IMAX.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Akurat słyszałem że Diunę nawet w Imaxie powinno się oglądać w 2d, ale nie mam porównania.
Każdy może wybrać, bo są i takie i takie seanse.

Edytowane przez Tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kuzyn widział w 3D ale jeszcze z nim nie dyskutowałem na ten temat. A była jakaś zadyma właśnie ze w IMAX tylko seanse 3d...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moze jak będzei kontunuacja, to jednak wyborę się do Imaxa dla porównania.
Kilka razy na 1 film do kina nie chodzę (może za wielka ze mnie złotówa jak to poznaniak).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...