Skocz do zawartości
Kosh

Star Wars Episode VII, VIII i IX

Rekomendowane odpowiedzi

Czy tylko mi się wydaje, że ten młody solo będzie idiotą rzucającym denne amerykańskie teksty? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tylko mi się wydaje, że ten młody solo będzie idiotą rzucającym denne amerykańskie teksty? :E

Ten film zapowiada się na większa kaszanę niż "I hate sand" :E

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten niszczyciel w tych chmurach to mi się podoba, tak jak w Rogue One były Tie-Fightery na tle słońca, piękny motyw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cisza? Na razie o Solo jest 1 recenzja w dziale :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tu taka cisza? Na razie o Solo jest 1 recenzja w dziale :)

Ten film zapowiadał się słabo więc nikt na niego nie poszedł, każdy czeka na szwedzką promocję.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

opłaca się iść na 4dx ? ostatni epizod i rouge one moim zdaniem były fatalnie zrobione jeśli chodzi o 3d i lepiej się to oglądało w 2d

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słyszałem, że wydali na ten film między 250mln, a 300mln. To będzie flop roku, a może nawet dekady. Justice League przynajmniej coś tam zrobiło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Flop dekady? A John Carter? Wpływy z kin - 284 mln, koszta produkcji - 250 mln.

Edytowane przez Lypton

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Flop dekady? A John Carter? Wpływy z kin - 284 mln, koszta produkcji - 250 mln.

Kto wie? Pewnie będą iść łeb w łeb :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oglądnąłem Star Wars: The Last Jedi i tak dennego filmu dawno nie widziałem, to już nawet nie jest przeciętnie, tu szorujemy o dno i dosłownie nic poza efektami nie ma. Jest coraz gorszy dobór aktorów, którzy za każdym razem jak coś mówią, odgrywają profanują aktorstwo, muzyka która w ogóle nie ma cokolwiek w sobie, a scenariusz chyba powstał aby usprawiedliwić efekty specjalne. Film jest pełen tandety, kiczu, nic w nim się nie klei. 2/10 za efekty specjalne i kandydat na złotą malinę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto jest nahajpowany na IX??? :glodny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Han Solo: Gwiezdne wojny

 

Podobał mi się ten film. Jest znacznie lepszy niż 7, 8 i Rogue. Klimatem bardzo pasuje do starej trylogii, zwłaszcza sceny na pokładzie Sokoła. No i jest też muzyka ze starej trylogii. Alden Ehrenreich nieźle wcielił się w młodego Solo. 7/10 można dać.

 

Nie rozumiem paru rzeczy.

 

 

 

 

1. Skoro w 3 SW uratował się z wojny tylko Cheewbaca i jeszcze jeden Wookiee, to skąd tu się wzięło kilka Wookieech w kopalniach?

 

2. Dlaczego wszyscy posługują się kalendarzem ziemskim (np. wiek Cheewbaki), chociaż są różni kosmici pochodzący z różnych planet?

 

3. To samo używają angielskiego, np. mówią na działającego w pojedynkę, że jest solo (wymyślanie nazwiska dla Hana).

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W mojej opinii, o ile sam film podobał mi się (fabuła, dynamika akcji), o tyle aktor grający Solo totalnie bez wyrazu, zupełnie mi do Hana nie pasował.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno jeden wielki i bezpieczny fanserwis dla twardogłowych fanów Wojen.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podobno jeden wielki i bezpieczny fanserwis dla twardogłowych fanów Wojen.

Podobno po środku między starymi, a nowymi fanami, czyli jak coś jest do wszystkiego to jest...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie wróciłem z kina z The Rise of Skywalker. Wiedziałem że film jest słaby więc moje oczekiwania były mocno zaniżone.

To co ludzie piszą na IMDB czy Metacritic to prawda - film jest kiepski. Nie jest to absolutna katastrofa ale niewiele brakuje.

Jedyne co na plus to zdecydowanie Adam Driver i efekty specjalne. Cała reszta to jakiś żart.

Fabuła filmu wygląda jak jakaś gra RPG gdzie robimy questa "poszukiwanie skarbu", a napisanie scenariusza i jego wyreżyserowanie/wyprodukowanie zlecono wytwórni The Asylum.

Nic się nie trzyma kupy, scenariusz wygląda jakby pisano go na bieżąco ignorując kompletnie pozostałe filmy, książki, wszystko.

Jak ktoś myśli żeby iść na to do kina zdecydowanie odradzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Coraz więcej sygnałów o tym ze film został mocno pocięty (w sumie było to widać) i nawet ekipa nie jest zadowolona z końcowego rezultatu. Może na krążkach zobaczymy 3H wersje reżyserską?

Mnie się ogólnie film podobał ale potwierdzam ze ma bardzo dużo problemów. Nie mniej jednak polecam wybrać się do kina.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie film taki sobie. Do obejrzenia i zapomnienia. Nie wiem, czy będzie mi się chciało oglądać drugi raz, jak będzie lecieć w TV.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie film taki sobie. Do obejrzenia i zapomnienia. Nie wiem, czy będzie mi się chciało oglądać drugi raz, jak będzie lecieć w TV.

 

Ja na pewno nie obejrzę.

Co najlepsze, jedyny pozytyw dla mnie z całego seansu, to przed projekcją SW był puszczony prolog do nowego filmu Nolana "Tenat".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na pewno nie obejrzę.

Co najlepsze, jedyny pozytyw dla mnie z całego seansu, to przed projekcją SW był puszczony prolog do nowego filmu Nolana "Tenat".

 

U nas na seansie leciała reklama ekranizacji książki Blanki Lipińskiej :E

 

Po wyjściu z sali myślę sobie Do tragedi kompletnej zabrakło żeby na końcu ta czarna powiedziała że jest córką Lando.

Po paru dniach to potwierdzili...

 

 

U mnie takie refleksje: Rey mogła przejść na ciemną stronę, a Kylo na jasną. No i Kylo powinien przeżyć. Co to za następca Vadera, który ginie w młodości? Ale ten wątek miłosny na plus, tyle że wziął się z kosmosu.

 

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wyjściu z sali myślę sobie Do tragedi kompletnej zabrakło żeby na końcu ta czarna powiedziała że jest córką Lando.

Po paru dniach to potwierdzili...

 

Jest podkładka żeby zrobić kolejny film albo książkę? Jest. Kaska musi się zgadzać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po wyjściu z sali myślę sobie Do tragedi kompletnej zabrakło żeby na końcu ta czarna powiedziała że jest córką Lando.

Po paru dniach to potwierdzili...

 

Xd

Widze, że kolega podobnie tak jak ja, żałuje każdej wydanej złotówki. Początkowo sobie obiecałem, że po poprzednich tragicznych częściach, nawalonych po brzegi ideologią, nie zmarnuje ani jednej złotówki.

 

Nie chce mi się sprawdzać kto był scenarzystą tego badziewia, ale w historii zapisze się jako morderca trylogii. Fabułą beznadziejna. Scenariusz beznadziejny. Dawno nie widziałem gorszego filmu z tak dużym budżetem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...