No właśnie o tym mówię, że w kampanii nagle wszystko zamienia się w pierniczenie typowego polityka, niezależenie o kogo chodzi.
Nie mówię o takich, które próbują zapomnieć, tylko chodzi mi o to, że większość z nich ma po pierwsze epizody uczelniane, bo albo robili jakieś stopnie naukowe, albo udzielali się na uczelniach, jeździli z różnymi wykładami, pogadankami itd. i często zanim właśnie weszli w "wielką politykę" mówili na nich rzeczy, które nie były spójne z tym co potem głosili w kampaniach wyborczych. Tylko dla wielu obecnie startujących to czasy, które przeminęły, teraz siedzą w polityce od lat i nie istotne są wykłady, publikacje itp. tylko realne treści jakie chcą przekazać. Mentzen idzie tą samą drogą, którą szli prawie wszyscy, tylko że startuje z poziomu, który konkurencja ma dawno za sobą, dlatego pójście znów w zróżnicowanie na zasadzie, że na wykładzie, pogadance, konferencji mówi jedno, a w kampanii sobie śmieszkuje i mówi czasem coś innego, sprawia, że tylko traci, jeżeli ktoś realnie zainteresuje się tym co faktycznie przekazuje.
Wiesz, nie jestem jego zwolennikiem, ale staram się podejść w tej chwili całkiem na chłodno, bo dyskusja zaczęła się właśnie od tego co mówi w kampanii i to że są ludzie, którzy grzebnęli głębiej w jego działalność, wypowiedzi itp. nie świadczy kompletnie o niczym, bo większość i tak ocenia polityków przez pryzmat tego co idzie w mediach i różnymi przekazami informacyjnymi, którymi ludzie się posługują. Dlatego napisałem, że będzie wiele osób, dla których Konfederacja w odniesieniu do takich zachowań będzie dla nich mało wiarygodna. Z innymi politykami tego problemu nie ma, bo jak wspomniałem, oni taki dualizm wypowiedzi mają już za sobą i w zasadzie wszystko skupia się na tym co mówią na bieżąco, a nie na wykładach, konferencjach i pogadankach, które niekoniecznie związane są z kampanią.
Mówiąc prościej, większość jest na etapie pierniczenia typowego polityka, więc ich przekaz jest prostolinijny, nieskomplikowany i hasłowy, co eliminuje pewne opcje dwojakiego pojmowania ich poglądów, a sprawia wrażenie większego ukierunkowania działalności.
Nie wytrzymam - musze skomentowac @Klakier1984 Parafrazaujac Pania Dulska - fajne tu robisz iluzje, takie na pozor wysublimowane
A gdybys zajrzal do slownika to bys wiedzial, ze poprawny oznacza wolny od bledow i z nowoczesnoscia nie ma to nic wspolnego