Skocz do zawartości

  

637 użytkowników zagłosowało

  1. 1. czy w tym roku zawita jeszcze do Polski zima?

    • tak
      436
    • nie
      201
  2. 2. czy globalne ocieplenie jest faktem?

    • tak
      249
    • nie
      321
    • szykuje sie globalne ochłodzenie
      67
  3. 3. czy przyszłe zimy beda cieple?

    • tak
      190
    • nie
      176
    • trudno powiedziec
      271
  4. 4. czy ludzkosc stoi u progu zagłady spowodowanej zmianami klimatu?

    • tak
      132
    • nie
      505
  5. 5. odpowada wam taka zimowa "aura" z jaka mamy teraz do czynienia?

    • tak
      250
    • nie
      285
    • obojetne
      102


Rekomendowane odpowiedzi

 

Ale to się skądś wzięło... Zmiana klimatu na coraz cieplejszy nie wzięła się znikąd.

 

Przede wszystkim winny temu jest człowiek, negatywnymi działaniami. To jest: obojętność na PRZYRODĘ, na klimat, w dążeniu do jak największego zysku.

Bo tutaj, zarówno: wina człowieka, jak i: pieniądz jest przyczyną niszczonego klimatu.

Tylko o tym się niechętnie mówi, a trzeba o tym mówić głośno.

 

Można przyczyny szukać w kosmosie, czyli chodzi o precesję planety, odległość Słońca od Ziemi, może coraz większą aktywność Słońca, jak i cały Układ Słoneczny zmienił położenie w galaktyce, co mogło spowodować inną wartość docierającego do atmosfery promieniowania.

 

Co do susz to na ten moment mam już dość deszczów. Trzeci miesiąc leje z krótkimi przerwami. Wszędzie błoto i kałuże.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można przyczyny szukać w kosmosie, czyli chodzi o precesję planety, odległość Słońca od Ziemi, może coraz większą aktywność Słońca, jak i cały Układ Słoneczny zmienił położenie w galaktyce, co mogło spowodować inną wartość docierającego do atmosfery promieniowania.

Ale to raczej na portalach płaskoziemczych i okolicach. Promieniowanie pozasłoneczne jest pomijalnie małe dla klimatu, precesja to cykl ok 26000 lat. Według tych cykli Milankovicia to właśnie powinno się zaczynać ochłodzenie. A tu statystyki pokazują od niedawna pikowanie w górę. Może jeszcze aktwność słoneczna, ale tu nawet nie ma żadnej roboczej teorii, a aktywność słoneczna jest od kilkunastu lat w minimum.

 

Co do susz to na ten moment mam już dość deszczów. Trzeci miesiąc leje z krótkimi przerwami. Wszędzie błoto i kałuże.

Ja miałem plan zamrażarkę rozmrozić w tę zimę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To że zaczęliśmy oddalać się od Słońca, nie znaczy że zaraz zrobi się chłodniej.

Tak samo latem nie masz najcieplej w południe, a po południu. Słońce już nie dogrzewa tak mocno (ale nadal sporo), do tego masz zmagazynowane ciepło w nagrzanej powierzchni ziemi, budynków itp.

 

Jak masz dane, to podaj kiedy było maksimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wykres aktywności Słońca w ostatnich latach, wyrażony liczbą Wolfa określającą aktywność naszej dziennej gwiazdy w oparciu o liczbę plam słonecznych i ich grup.

 

full_Aktywno%C5%9B%C4%87_s%C5%82oneczna.png

 

a aktywność słoneczna jest od kilkunastu lat w minimum.

 

 

Chodziło mi o starzenie się Słońca, czyli że będzie coraz większe i cieplejsze, ale to chyba za wcześnie.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Być może to jest wynikiem tego, że jakieś zmiany zachodzą w Układzie Słonecznym i, Słońce się powiększa.

Ale to też może być wynikiem gazów i substancji, które przez lata, z Ziemi się unoszą do atmosfery, co jest najbardziej logiczne.

Zresztą, naukowcy przewidują i mają prawie stu procentową racje, że za miliardy lat, Słońce będzie już tak gorące i powiększone, że spali wszystko na Ziemi i także spali inne Planety, które są najbliżej Słońca.

W tym i Ziemię.

O tym można sobie poczytać na Wikipedii, o UKŁADZIE SŁONECZNYM, i o Słońcu.

Życie na Ziemi przestanie za miliardy lat istnieć, bo życie na Ziemi też nie będzie trwało wiecznie. Wszystko się kiedyś skończy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sądzę, że za 200 lat dla człowieka to nie będzie już problemem, bo będzie umiał osiedlić się na innych planetach i księżycach, jak i żyć w mobilnych stacjach kosmicznych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mów hop. Formalnie jeszcze 2 tygodnie, do tego jeszcze cały kwiecień, gdzie może rypnąć śniegiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można śmiało powiedzieć hop. W tym sezonie u mnie jest pół roku jesieni. Od grudnia deszcze, było może 5 dni bez nich. Ani płatka śniegu. Chcę w końcu, żeby była susza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie tydzień temu w nocy z czwartku na piątek poprószyło trochę śniegu,wstając piątek rano,patrzę śnieg na ziemi,nie minęło kilka godzin i wszystko się stopiło :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie też w zasadzie tej zimy można powiedzieć, że nie było ani płatka śniegu (może razem z deszczem prze kilka godzin).

 

Jednak czytałem gdzieś, że jeszcze mogą nadejść śniezyce w całym kraju. Nie wiem, na ile wiarygodne jest to co czytałem. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba po raz pierwszy, nie było ani jednego dnia aby trzymał mróz. O braku śniegu nie wspominam, bo ten może być nawet w maju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='07 Marzec 2020 - 10:35' timestamp='1583573742' post='15818773']

Nie mów hop. Formalnie jeszcze 2 tygodnie, do tego jeszcze cały kwiecień, gdzie może rypnąć śniegiem.

Formalnie to zima skończyła się 7 dni temu :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Jak tak dalej będzie to dzieci zimę będą widziały na filmach i obrazkach.

Edytowane przez tt48

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Formalnie to zima skończyła się 7 dni temu :P

Według jakiego kalendarza? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Meteorologiczne pory roku nie pokrywają się z astronomicznymi. Zima to grudzień, styczeń i luty. Od 1 marca jest wiosna. Tak są to daty umowne ale brane są pod uwagę średnie temp wieloletnie - chyba każdy się zgodzi, że czerwiec to miesiąc zdecydowanie bardziej letni niż np wrzesień :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie nie kojarzyłem tego ale z obserwacji własnych jak najbardziej mi pasuje taki podział pór roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Devvine

Nie ma juz takich zim, czy mrozow, jak kiedys. Poczatek lat 2000 to potrafilo -32C byc u mnie przez kilka dni na Podkarpaciu. Bez sniegu to nie zima.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie wczoraj sypało,tylko że i tak się stopiło :E

Chyba pory roku się pomyliły :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiosna była zimą, to wiosną może być zima ;)

Poza tym kwiecień plecień...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj musiał auto odśnieżać:). Tak sobie myślałem jeszcze w lutym: żeby tylko w kwietniu /maju nie przyszedł jakiś siarczysty mróz, bo rolnictwo będzie miało straty.

 

Poza tematem. Mówi się o dużej suszy wiosną/latem. Nie tylko u nas.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Poza tematem. Mówi się o dużej suszy wiosną/latem. Nie tylko u nas.

 

U mnie w rejonie by się przydała. Od grudnia prawie tylko deszcz pada, a teraz zamienił się na śnieg i grad, ale się nie gromadzą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W końcu pada deszcz! Spokojny, taki jaki lubię. Kwiecień to była tragedia. Rośnie trawa, będzie siano dla krowy, będzie mleko!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Niektórych może zainteresuje moja opinia jako osoby, która nigdy wcześniej nie grała w jakiegokolwiek "Finala". Nie sądzę aby liczba platform miała jakiekolwiek decydujące znaczenie w kwestii wyników sprzedażowych tej gry. Pobrałem sobie demo FF VII Rebirth i powiem szczerze, że się odbiłem. Już od samego początku nie było swego to nazwijmy rodzaju "chemii" a ciut później tzn jak trafiłem do wioski, było jedynie gorzej. Nie podszedł mi zarówno sam projekt gry jak i strona techniczna. W mojej opinii ten tytuł jest strasznie archaiczny, całość przypomina mi 20-25 letni projekt z odświeżoną grafiką. Być może trzeba być wieloletnim fanem tej serii lub po prostu wielbicielem japońszczyzny ale w moje gusta ta gra nie trafiła. Jutro chcę jeszcze sobie pobrać demo FF XVI ale jeśli w tym wypadku też się odbiję to po prostu będę wiedział, że to nie jest seria dla mnie.
    • Niestety budżet ograniczał, na takie wodotryski 😟 
    • Nie ma co się dziwić masz mega budżetowe kości na tych modułach, to o czym piszesz typu 14-14-14xxx czy 14-15-15 / 14-16-16 / 15-15-15 itd z niskim trfc przy wysokim taktowaniu to się robiło na dobrych modułach b-die a nie na budżetówkach jak good ramy  ale przynajmniej masz dual rank i to jest plus bo nie każde 2x16 był/są DR zawsze to nadrabiasz tym te luzniejsze timingi.  Przy x3d i tak nie wiele to daje a takie "fikuśne" nastawy typu 16-8-22 to też niczego nie zmienia, równie dobrze możesz tam dać 16-16-22, w skrócie aby ta ósemka coś zmieniała to musiałbyś tcl mieć też na 8 co jest niemożliwe u nikogo na takich wartościach  
    • Dokładnie tak jak Krzysiak napisał to wyglądało i nikogo nie wyśmiewam  napisałem jaki był problem i to był jedyny jaki miałem z amd a lecę na takich platformach od lat, intela miałem raz w życiu u siebie w PC  
    • Na wstępie, nie wiem czy wybrałem odpowiedni dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie tematu w właściwe miejsce Dziękuję. Witam szanownych użytkowników Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc w takiej sprawie Niedawno złożyłem sobie starszego PC-ta do zabawy w retro, komputer był na Windowsie XP i posiada dysk 80GB Miałem na nim zapisane mnóstwo różnego rodzaju starych programów pod DOS i starych gier, które zbierałem przez dłuugi czas, większość pochodziła jeszcze z starych dyskietek które zostały już zagubione bądź sformatowane Tyle historii w dużym skrócie, a teraz co się stało, bawiąc się dzisiaj uruchomiłem komputer z dyskietki startowej z DOSem 6.22 i uruchomiłem program Fdisk i przez własną głupotę omyłkowo usunąłem partycję startową dysku C 😭na której było wszystko, od systemu Win XP poprzez wszystkie programy i gry, o ile postawić na nowo Windowsa to nie problem o tyle najbardziej zależy mi na całej reszcie, czy da się jakoś przywrócić tą partycję lub chociaż programy zapisane na dysku? Formatowania na szczęście w nieszczęściu nie robiłem. Jeśli da się to jakoś uratować, przywrócić partycję lub chociaż utracone oprogramowanie zbierane latami to jakim programem darmowym można to zrobić najłatwiej i najszybciej? Bardzo proszę Was o pomoc, wiem że można na Was liczyć Dodam że posiadam drugi nowszy komputer z Windowsem 10 do którego mogę podpiąć ten dysk HDD z tego starego komputera ale co dalej?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...