Gsync comp/Adaptive sync/Freesync/Freesync Premium to jedno i to samo jeżeli to odpalasz na karcie NV. Tak czy inaczej bez certyfikatu nie ma żadnej gwarancji, że to będzie działać poprawnie. Freesync/Freesync Premium dopisek to każdy monitor dostanie AMD tego nawet nie sprawdza jak dany monitor działa z ich kartami.
Przykładowo na monitorach MSI w sofcie po czasie zmienili nazwę z Adaptive Sync na Freesync Premium Pro Z tego co pamiętam Premium/Premium Pro to dodanie LFC i obsługi HDR.
Jako, że za namową kilku znajomych odpaliłem księgowość dla małych podmiotów i wyposażyłem się w całe potrzebne oprogramowanie, klucze itd. to chętnie podziałam z księgowością dla osób z forum.
Najlepiej małe firmy i B2B... jednoosobowe działalności gospodarcze.
Faktury przysyłane mailowo i ogarnięta cała księgowość... ZUS, VAT i PIT
Adaptive Sync to standard VESA. Zarówno "AMD Freesync" i "Gsync compatible" korzystają z tego standardu. "Prawdzwy" Gsync to co innego i wymaga tego śmiesznego modułu od Nvidii wbudowanego w monitor.
Zamieszania dodaje opcja "Adaptive VSync" w sterowniku nvidii. Ta opcja nie ma nic wspólnego z VRR, po prostu wyłącza vsync gdy fps spadnie poniżej częstotliwości odświeżania monitora.