Off Polityczny

[209458 734]

' date='31 Styczeń 2020 - 14:33' timestamp='1580477628' post='15779971']

Brexit się zaczął i nikt nic?

Chyba dopiero o północy się zacznie.

[Flik 756]

Do końca roku nic/niewiele się zmieni. Będzie tzw. okres przejściowy. Jak będzie później na razie nie wiadomo, ale niewykluczony jest tzw twardy Brexit.

 

Niogel Farrage podobno miał stwierdzić, że następne do wyjścia będą Polska i nie wiedzieć czemu Dania. Jeśli już to ja bym typował raczej Węgry, może Włochy.

[Bono[UG] 1618]

A to płakać mamy? to brynole szybciej będą chcieli wrócić, niż my będziemy ich żałować.

Zawsze można się cieszyć

[dario27 0]

A to płakać mamy? to brynole szybciej będą chcieli wrócić, niż my będziemy ich żałować.

 

Watpie, Trump juz zapowiedzial ze podpisze z nimi umowe gospodarcza na dobrych warunkach

[Mroczny Nelu 47]

Chyba dobrych dla USA

[Radar28 1356]

Watpie, Trump juz zapowiedzial ze podpisze z nimi umowe gospodarcza na dobrych warunkach

Dobrych warunkach dla kogo? Mówimy o tym kraju, który od lat naciska na UE, żeby np. obniżać normy na żywność co by mogli u nas opchnąć swoją o nie powiem jakiej jakości? Może za innej prezydentury jakieś szanse na rozsądną umowę by były, ale Trump ma dość specyficzne podejście do polityki międzynarodowej. Jedyny powód, dla którego mieliby dać WB dobre warunki, to gra na dalszy rozpad UE. Jeden z ostatnich przykładów dobrych warunków w mniemaniu Trumpa to jego propozycja zażegnania konfliktu Izrael-Palestyna.

 

Nie życzę Brytyjczykom źle, ale uważam, że źle wybrali decydując się na samodzielność - w grupie łatwiej coś ugrać. Jest w tym też koszt dogadywania się z parterami w ramach wspólnoty, ale to są już państwa podobnego kalibru a nie Chiny czy USA. Niby zyskali czy zyskają wolność od unijnych norm, ale w negocjacjach z najważniejszymi światowymi graczami to im nie pomoże.

 

A ze spraw, o których jakoś cicho: Polska właśnie podpisała umowę na zakup F35 bez przetargu i trudno powiedzieć cokolwiek o negocjacjach.

[dario27 0]

Chyba dobrych dla USA

 

Trump to nie moj prezydent ale pare rzeczy dobrze zrobil

[209458 734]

Ciekawe ile byłoby ofert różnych firm jak byśmy rozpisali przetarg na zakup F-35

[AUTO6 359]

Za kilka dekad Brytyjczycy sami wrócą z podkulonym ogonem, ale wtedy trzeba im będzie postawić twarde warunki - jak macie być w UE to na poważnie, a nie na specjalnych prawach no i musicie zrezygnować z Funta.

[Deniryer 18]

Już to widzę, jak Brytole rezygnują z funta, który jest silniejszą walutą niż euro, czy polski złoty.

Na chwilę obecną jest realizowanych sporo inwestycji amerykańskich na terenie WB. O zgrozo nawet Japonia zaczęła ponownie interesować w WB.

Co Wb traci na wyjściu z UE? Lidla i Aldi niemieckiego, z tragiczną jakością żywości - często i gęsto ich produkty spożywcze nawet nie są wstanie dotrwać do końca daty przydatności do spożycia. Nawet ASDA (Amerykański Walmart jest organizacją nadrzędną) ma lepszą jakość.

Brytyjski Megger w końcu dostał dofinansowanie i się rozbudowuje.

Potencjalne braki żywności, czy leków zostały zażegnane.

 

Z pozytywów - WB nie będzie musiała tolerować zagranicznych "zaświadczeń lekarskich" o niesprawności i nie możliwości wykonywania pracy przez 6 miesięcy. Mamy kilku delikwentów, którzy sobie takowe zwolnienie załatwili, ciągną chorobowe (90% pensji) i... siedzą zagranicą. Po 6 miesiącach po prostu rzucą wypowiedzenie i wrócą na stałe do swoich krajów EU, do pobudowanych domów, czy kupionych mieszkań.

Koniec z nielegalną imigracją, czy human trafficking, wszystko co wchodzi będzie musiało przejść kontrolę - kosztowne, ale lepsze niż zniszczony towar, czy kolejne ofiary w naczepach - ostatnio 39 osób.

400 polaków pracowało jako niewolnicy a.ka byli zatrudnieni przez agencję z siedzibą w Polsce, albańczycy przemycający dzieci (13-17) do niewolniczej pracy przez granice EU do UK i masa innych.

 

Może w końcu UK będzie miało czas na reformę bezpiecznych norm dla sprzętów elektrycznych - liczba pożarów spowodowana przez urządzenia domowego użytku (pralki, zmywarki, kuchenki elektryczne, suszarki, tanie ładowarki etc) jest dość spora - 80 osób zmarło w pożarze Grenfell Tower.

 

Na chwilę obecną nie widzę negatywów. Wrócą to wrócą, ale funta raczej się nie pozbędą.

 

EU niech w końcu zajmie się swoimi, wewnętrznymi problemami. W tym Polską.

[kanon7 969]

Już to widzę, jak Brytole rezygnują z funta, który jest silniejszą walutą niż euro, czy polski złoty.

Na chwilę obecną jest realizowanych sporo inwestycji amerykańskich na terenie WB. O zgrozo nawet Japonia zaczęła ponownie interesować w WB.

Co Wb traci na wyjściu z UE? Lidla i Aldi niemieckiego, z tragiczną jakością żywości - często i gęsto ich produkty spożywcze nawet nie są wstanie dotrwać do końca daty przydatności do spożycia. Nawet ASDA (Amerykański Walmart jest organizacją nadrzędną) ma lepszą jakość.

Brytyjski Megger w końcu dostał dofinansowanie i się rozbudowuje.

Potencjalne braki żywności, czy leków zostały zażegnane.

I właśnie przez takie osoby UK wyszła z UE, bo nie mają zielonego pojęcia jak UK była uzależniona od wspólnego rynku UE.

Codziennie, każdy z nich korzystał z tego; przepisy, ustalenia itd. (tańsze połączenia UE, luźny przepływ ludzi, brak kontroli, wspólne uregulowania, brak cła na towary, wspólne stawki celne UE i poza UE, tańsze przesyłki, brak płacenia i obracania podatkiem przy przepływie towaru - firma - firma i związanej z tym biurokracji podatku tax free itd., wspólne regulacje co do rynku pracy, brak dokumentacji celnych przepływu towarów, lepsze negocjacje co do zakupu surowców z UE jako wspólnota, łatwiejsze uzyskanie pracownika do prac gdzie bryol nie pójdzie robić, 2-3 wydłużenie się czasu na uzyskanie towarów tzw. "świeżych" - teraz na wszystko będą musieli mieć papiery do każdej dostawy, nie jak teraz przepis wspólny co do norm żywności, brak wspólnego rynek uniemożliwi również zwiększanie innowacyjności i konkurencyjności gospodarki UK, itd. itd. itd. można godzinami wymieniać) - ale brynole są ślepi - wystarczy że nie będzie u nich flag UE, będą mogli reglamentować wjazd zagranicznych osób i nie będą wpłacać kilka mld euro rocznie do UE i myślą że złapali samego Boga za nogi.... Bzdura!

Nawet dla tak silnego rynku jak UK, plusy w UE dla nich były dużo większe niż minusy.

 

Najlepsze jest jak mieszkańcy i politycy UK ciągle gadają że będą musieli do końca roku 2020 za wszelką cenę utrzymać obecne przepisy unii celnej - aby mogli swobodnie przesyłać towary, usługi bez papierkowych formalności, doliczania podatku, ceł itd.

Tylko że dzisiejsze wyjście jest powiązane z dokumentem który wynegocjowała Teresa May w 2018r. z UE, gdzie UE jasno i wyraźnie zapisała - koniec unii celnej z UK, sami będą musieli sobie negocjować, ustalać i zawiązywać umowy z firmami z UE. A w UK nadal myślą że będą swobodnie kupować, przesyłać, handlować z UE bez płacenia więcej za towary :lol2:

[Gość]

Było wieszczenie, jak to szybko Polska zbankrutuje pod pisiorami z 500+, teraz chyba ci sami wróżbici zapowiadają jakąś klęskę dla UK po wyjściu z UE.

[Crew 900 994]

Polska jest już bankrutem i lata będziemy to spłacać i nasze dzieci. Po prostu ukrywają faktyczny dług. Nie zauważyłeś jak u nas inflacja rośnie i jest najwyższa z krajów UE ? Mamy dopiero początek roku a drożeje wszystko i ma być jeszcze drożej.

Edytowane 1 Lutego 2020 przez Crew 900

[Gość Devvine]

Polska jest już bankrutem i lata będziemy to spłacać i nasze dzieci. Po prostu ukrywają faktyczny dług. Nie zauważyłeś jak u nas inflacja rośnie i jest najwyższa z krajów UE ? Mamy dopiero początek roku a drożeje wszystko i ma być jeszcze drożej.

Abstrahujac od dlugow to mamy bardziej przepierniczone, ze patologia doszla do wladzy i nie widac zadnej szansy na poprawe. Mysl, ze narodowo-patriotyczni-katolicy beda rzadzic krajem kolejne lata przyprawia mnie o mdlosci. Sila argumentu nie trafia do tych ludzi. No ale co tam Karyny z Sebkami moga wiedziec o ekonomii, wazne, ze pincset+ wpadlo.

 

Za kilka dekad Brytyjczycy sami wrócą z podkulonym ogonem, ale wtedy trzeba im będzie postawić twarde warunki - jak macie być w UE to na poważnie, a nie na specjalnych prawach no i musicie zrezygnować z Funta.

Na brytyjskich forach euforia, bo sa teraz independent. A prawda jest taka, ze zaden kraj na swiecie nie jest niezalezny, bo w swiecie globalizacji nie da sie tego uniknac. Ruski agent Farage rzucil ich na mine i jeszcze smie wystepowac w TV i krytykowac Unie. Jaka by ona nie byla lepsza taka niz zadna. Po ew rozpadzie wieksze szanse na konflikt na kontynencie, a przypomne tylko, ze juz nawet USA ma Europe daleko w d. A gdzie tu jeszcze Rosja i Chiny.

[kanon7 969]

Było wieszczenie, jak to szybko Polska zbankrutuje pod pisiorami z 500+, teraz chyba ci sami wróżbici zapowiadają jakąś klęskę dla UK po wyjściu z UE.

UK upasc nie upadnie, ale koszty życia się im podniesie i to znacznie. Nie czytaj między wierszami co nie pisałem.

Co do 500+ to w 2016 roku Morawiecki stwierdził że rząd wziął 20 mld zł kredytu od zagranicznymi banków na 500+.

Od 2015 do końca 2019 r rząd PiS wziął łącznie ok. 170 mld zł na wszystkie wydatki (kredyty z zagranicy).

To po co tyle kredytu jak jest kasa na 500+? Po co kredyt jak polska gospodarka się rozwija? Jak mamy 0% deficyt wg PiS? Po h&j tyle kredytu za granicy?

Teraz wiceminister polityki społecznej sama przyznała ze 500+ nie pomógł demografii i nie pomoże.

Nie widzisz co się dzieje z cenami w sklepach? Z inflacja?

 

A Ty dalej żyj w przekonaniu że PiS ma kasę na 500+, że 500+ jest na zwiększenie dzietności i inne dyrdymały.... mniej wiadomości TVP i będzie lepiej.

Edytowane 1 Lutego 2020 przez kanon7

[forfun 1443]

Pieniądze na absurdalne wydatki socjalne są z innych sektorów(np. zbrojeniówka, OFE, pożyczki, nowe podatki i daniny, itd.). Nie ma tutaj wielkiej tajemnicy. Żyć na kredyt możemy nawet 20 lat(PiSowcy trwonią wszystko co zostało wypracowane przez poprzednie 25 lat), ale potem druga Grecja i trzeba mieć tego świadomość. Kolejny rząd będzie miał grubo, bo jak zacznie modernizować państwo to odezwą się głosy, że za PiSu było tak dobrze(jakim kosztem to już nieważne) i znowu trafimy w ręce podobnych oszołomów . Dopóki nie będziemy kształcić dobrze to populiści zawsze będą mieli szansę.

[Radar28 1356]

Pieniądze na absurdalne wydatki socjalne są z innych sektorów(np. zbrojeniówka, OFE, pożyczki, nowe podatki i daniny, itd.). Nie ma tutaj wielkiej tajemnicy. Żyć na kredyt możemy nawet 20 lat(PiSowcy trwonią wszystko co zostało wypracowane przez poprzednie 25 lat), ale potem druga Grecja i trzeba mieć tego świadomość. Kolejny rząd będzie miał grubo, bo jak zacznie modernizować państwo to odezwą się głosy, że za PiSu było tak dobrze(jakim kosztem to już nieważne) i znowu trafimy w ręce podobnych oszołomów . Dopóki nie będziemy kształcić dobrze to populiści zawsze będą mieli szansę.

A że populiści i nie tylko zawsze oszczędzają na edukacji...

[Gość]

Napisze nieco nieładnie - pieprzycie z tą edukacją jak @#$%. Jeśli idzie o przedmioty ścisłe, to po 89 było tylko obnizanie standardów z PRL, które z całą pewnością idealne nie było. A ostanie 30 lat, to bynajmniej nie wieczne rządy PiSu, były też lata światłych KLD/UU/UD/PO/SLD/PSL/PO. A zrównanie dyplomu studiów (większości uczelni w Polsce) z papierem toaletowym, nastąpiło też sporo wcześniej, nim PiS doszedł do władzy. Choć może z tym papierem toaletowym nieco przesadziłem, kiedyś skrajnych cymbałów było nieco mniej w polityce i zarządach firm państwowych, teraz starczy jakas politologia, socjologia, historia, stosunki międzynarodowe, zarządzanie, czy inna garkologia i kwalifikacje są.

 

A sklerozy nie mam odnośnie materiału, jednego łepka mam w końcówce podstawówki, drugi w liceum. Mają kupione podręczniki z lat 80/90-tych i chodzą z nimi na korki.

 

edit

A gdyby ktoś się i tak upierał, że to pisiory, nacjonaliści, narodowcy, naziści, czy inna "patologia" obniżyła loty edukacji, to ja chętnie mogę przypomnieć kto np religię wprowadził do szkół, kto to umocował konstytucyjnie, ba, nawet to, kto religię zrównał z matmą na maturze.

Edytowane 1 Lutego 2020 przez Gość

[Crew 900 994]

Ogólnie to na całym świecie poziom edukacji spada drastycznie. Także nie ma przyszłości

Teraz to gówniaki w CV piszą, że grali w Call of Duty

Edytowane 1 Lutego 2020 przez Crew 900

[Klakier1984 1303]

WirtualneMedia

 

Liberalne media samozaorane.

 

-----------------------

 

Greta Thunberg rejestruje swoje nazwisko jako znak towarowy

takie czasy...

[forfun 1443]

Ale akurat przy wyborcach PiSu dobra szkoła podstawowa ma znaczenie. Potem taki człowiek, który nie otrzymał właściwej edukacji do 15/16 roku życia(pomijam, że w szkole znalazł się za późno... bo 7 lat to jakiś absurd) słysząc rozmowę wybitnego i cenionego prawnika z takim typem, jak Jaki, wierzy(to dobre słowo) temu drugiemu .

[Gość Devvine]

Szanowny byly wiceminister raczyl ukonczyl eedukacje na wyzszym poziomie, czy jednak walka o Polske stanela na drodze?

[Radar28 1356]

Napisze nieco nieładnie - pieprzycie z tą edukacją jak @#$%. Jeśli idzie o przedmioty ścisłe, to po 89 było tylko obnizanie standardów z PRL, które z całą pewnością idealne nie było. A ostanie 30 lat, to bynajmniej nie wieczne rządy PiSu, były też lata światłych KLD/UU/UD/PO/SLD/PSL/PO. A zrównanie dyplomu studiów (większości uczelni w Polsce) z papierem toaletowym, nastąpiło też sporo wcześniej, nim PiS doszedł do władzy. Choć może z tym papierem toaletowym nieco przesadziłem, kiedyś skrajnych cymbałów było nieco mniej w polityce i zarządach firm państwowych, teraz starczy jakas politologia, socjologia, historia, stosunki międzynarodowe, zarządzanie, czy inna garkologia i kwalifikacje są.

 

A sklerozy nie mam odnośnie materiału, jednego łepka mam w końcówce podstawówki, drugi w liceum. Mają kupione podręczniki z lat 80/90-tych i chodzą z nimi na korki.

Dlatego nie wskazałem konkretnie PiS i dodałem, że nie tylko populiści jadą po edukacji. Było tam nawet słowo "zawsze" wskazujące na szerszy kontekst. Tym niemniej zazwyczaj ograniczało się to właśnie do podcinania finansowania czy głupich reform, które (poza wprowadzeniem gimnazjum i testów na maturach) zazwyczaj dało się jakoś opanować. PiS jak w każdej dziedzinie postanowił przebić poprzedników poprzez wywrócenie systemu edukacji do góry nogami, scentralizowanie władzy nad uczelniami wyższymi, które straciły wszelką samodzielność no i ordynarnym szczuciem na nauczycieli.

 

Poziom uczelni wyższych był i jest problemem z dwóch głównych powodów (piszę pod kątem studiów technicznych itp.):

1. Finansowanie uczelni od sztuki studenta, co prowadzi do brania wszystkich jak leci, byleby wypełnić miejsca. Sytuację pogorszyło wprowadzenie zasady (szczerze nie pamiętam kiedy, ale już dawno temu), że subwencji nie ma za studentów pierwszego roku, czyli nie można już było brać więcej na start i robić odsiewu - powstał nacisk, żeby przepuszczać wszystkich.

2. Fatalny poziom nauczania przedmiotów ścisłych na wcześniejszych etapach edukacji, co jest związane ze źle napisanymi programami nauczania, egzaminowaniem przez testy (czyli najskuteczniejsze jest zakuć, zdać, zapomnieć) i brakiem czasu na naukę samodzielnego rozwiązywania problemów (klasy są za duże a czasu zawsze mało, więc trzeba jechać z materiałem).

 

A co do cymbałów w polityce i firmach państwowych, to jest to po prostu pochodną tego, kto i jak głosuje. Kultura polityczna ku uciesze gawiedzi nurkuje i wyznacza nowe granice dna. Różne wulgarne tudzież prostackie indywidua się przebijają bo właśnie taki język i sposób prowadzenia sporów jest bliski wielu ludziom. Także coraz bardziej się zgadzam ze zdaniem, które usłyszałem wiele lat temu (gdzieś za czasów Leppera), że demokracja u nas świetnie działa o tyle, że posłowie są faktyczną reprezentacją narodu.

 

Dodam, że sam Jarosław Kaczyński najpewniej umyślnie kaleczy mowę ojczystą błędnie wymawiając "om" zamiast "ą" między innymi właśnie dlatego, żeby brzmieć bardziej swojsko, ale to już bardziej subtelne metody.

[Sfinks 10]

"Sylwia Matusiak trafiła do zarządu nieistniejącego jeszcze Centralnego Portu Komunikacyjnego. Jej podstawowe miesięczne wynagrodzenie to 44 tys. zł. "

 

"Lotnisko ma zacząć działać za siedem lat. Już teraz zarząd spółki liczy cztery osoby. Rocznie ich podstawowe pensje pochłoną ponad dwa miliony złotych."

 

"Od wielu lat Sylwia Matusiak jest związana z PiS. Zaczynała w sejmowym biurze partii. Pracowała tam do 2008 r., zajmując m.in. stanowisko dyrektora i rzecznika prasowego klubu. Następnie na dwa lata trafiła do biura prasowego kancelarii prezydenta Lecha Kaczyńskiego."

"Później pracowała w biurze poselskim Jacka Sasina. W 2014 r. otrzymywała też wynagrodzenie jako pracownica biura europosła Zdzisława Krasnodębskiego. Startując z list PiS, została wybrana na radną powiatu wołomińskiego (woj. mazowieckie). "

"Po kolejnych wygranych przez PiS wyborach parlamentarnych została dyrektorem Centrum Informacyjnego Rządu w Kancelarii Premiera. Zatrudnienie znalazła także w Narodowym Banku Polskim, gdzie pracowała jako dyrektora Departamentu Edukacji i Wydawnictw, zarabiając ok. 45 tys. zł oraz na Giełdzie Papierów Wartościowych jako dyrektor działu komunikacji i marketingu."

Link

 

Od 2015 panienka zaczeła robić "karierę"

https://oko.press/wojciechowska-nie-byla-jedyna-inna-radna-pis-w-2016-r-zarabiala-w-nbp-srednio-455-tys-zl-miesiecznie/

 

 

Albo też można mieć dyspcyplinarki na koncie jako sędzia. I zostać v-ce dyrektorem w ministerstwie. W sumie to nic dziwnego, te ekipa składa się głównie z takich jak pan sędzia.

 

"Pod koniec 2019 r. wicedyrektorem w Departamencie Kadr w Ministerstwie Sprawiedliwości został krakowski sędzia rejonowy Przemysław Wypych, który na koncie ma karę dyscyplinarną - informuje Onet. "

[Gość]

Radar, ktoś zapodał idiotyzmem pod kątem PiSu, radośnie podjąłeś temat, a teraz raczkiem do tyłu. A ja powtarzam, gdyby ktoś mial sklerozę, to ja zawsze chętnie posłużę nazwiskami, zarówno jeśli idzie o wprowadzanie religii do szkół, jak i konkordatu. Przy czym dodam, za obślizłych łgarzy, karierowiczów i idiotów mam też Gowina z Zalewską. Ale to stare dobre kadry obecnych totalnych.

 

Na fatalny obraz matmy (a jeszcze bardziej fizyki), aż do matury, składają się wszystkie rządy po 89. Czepianie się tu PiSu, czy bliżej określonych populistów, nawet z tym marginesem na "nie tylko", jest idiotyzmem. Który rząd po 89 Twoim zdaniem zrobił coś naprawdę dobrego w szkolnictwie?

 

Co do uczelni technicznych mam odrobinę inne zdanie. Na dobre kiedyś było się trudno dostać, a i dzisiaj nie tak prosto, przynajmniej na te lepsze kierunki. Tu wiem jak to z grubsza wygląda na AGH, no może ostatnie lata nie jestem na bieżaco. Tam problem moim zdnaiem jest ciut inny. Kształci się szeroko i "zakresem programowym", mało podejścia indywidualnego, które jest u Anglosasów. Uczelnie techniczne wykształcą u nas dobrego fachowca, nie wykształcą noblisty w wąskiej dziedzinie.