Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Na koniec dnia prawdziwa BOMBA

 

Niezależne sondy które się same oczyszczają ze złogów, właśnie zwolniły z więzienia bandyte gospodarczego, który wyłudzał miliardy z VAT... bo może się zarazić wirusem..... w końcu więzienia to huby lotnicze...

 

https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2020-03-17/wyjdzie-z-aresztu-by-nie-zarazic-sie-koronawirusem-bezprecedensowa-decyzja-sadu/

 

Sądy działają u nas niczym w Burkinafaso.

Nie z więzienia a z aresztu (nawet masz to w linku i tytule artykuły), więc nie przekręcaj faktów. A zastosowany przepis nie jest niczym nowym i jedyną sensacją jest użycie go w przypadku potencjalnego zarażenia a nie już nabytej jednostki chorobowej. Są inne formy dozoru do czasu rozpatrzenia sprawy i wydania wyroku. Dopóki odpowiednie służby dopilnują, żeby nie zwiał ani nie miał okazji mataczyć w sprawie, to niewiele to zmienia w kwestii śledztwa i rozprawy sądowej. Jeśli takie ryzyko istnieje, to czy prokuratura wniosła stosowne zażalenie? W podlinkowanym artykule nic na ten temat nie ma. Nie jest to też jedyny przypadek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od gadania o wirusie jest inny temat.

Mnie lepiej powiedzcie, gdzie są rządowe inicjatywy wsparcia przedsiębiorców?

 

Kiedy wszystkie spłaty zawieszone? Kiedy dofinansowania?

Zaraz tu pół gospodarki pieprznie i tyle z tego 500+.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

...Mnie lepiej powiedzcie, gdzie są rządowe inicjatywy wsparcia przedsiębiorców?

 

Kiedy wszystkie spłaty zawieszone? Kiedy dofinansowania?

Zaraz tu pół gospodarki pieprznie i tyle z tego 500+.

 

Nie wiem czy liczyłbym na jakieś dofinansowania. Prędzej jakieś ulgi w płatnościach, odroczenia terminów spłaty...coś w ten deseń.

 

Budżet ponoć pęka w szwach, a tu jeszcze przyszła epidemia. Myślę, że nie ma na dofinansowania po prostu kasy. Byc może się jednak myle.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że jak nic nie dostaniemy, to wszystkie pierdyknie bardziej niż w 2008.

Psim obowiązkiem państwa jest trzymać rezerwy na takie sytuacje. A nie na 500+ dla Karyny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Psim obowiązkiem państwa jest...

 

Ja się z Tobą zgadzam, ale to przecież nie pierwszy raz gdzie Państwo nie staje na wysokości zadania (jeśli pomocy dla przedsiębiorców miałoby nie być).

 

Gdzieś wyczytałem, że mają być jakieś zasiłki dla tych co są teraz na kwarantannie (chyba na wniosek). Nie pamiętam, czy dotyczy to tylko tych co mają dzieci do lat 8 czy wszystkich bez wyjątku. Na razie tylko o takiej pomocy

 

wiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem w tym, że jak nic nie dostaniemy, to wszystkie pierdyknie bardziej niż w 2008.

Psim obowiązkiem państwa jest trzymać rezerwy na takie sytuacje. A nie na 500+ dla Karyny.

Rząd PIS przejadł rezerwy na kryzys

"Każdy pracownik opłaca w tym celu składkę (0,1 proc. podstawy wymiaru). Problem w tym, że w latach 2018–2019 rząd wydrenował fundusz na inne cele. Przez dwa lata wydał 4,6 mld zł ze środków FGŚP m.in. na wypłatę świadczeń przedemerytalnych, sfinansowanie specjalizacji i staży lekarzy oraz pielęgniarek, a także refundację wynagrodzeń pracowników młodocianych. W rezultacie na początku tego roku w kasie funduszu zostało już tylko 766 mln zł. To budzi niepokój pracodawców i związkowców, którzy już wcześniej apelowali o to, aby nie wydawać tych pieniędzy na inne cele niż pomoc pracownikom i firmom w razie zagrożenia niewypłacalnością."

 

Oto całe dbanie o gospodarkę pis'u. Rezerw brak, na łapówki wyborcze typu 13/14 emerytura jest + podnoszenie podatków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rząd PIS przejadł rezerwy na kryzys

"Każdy pracownik opłaca w tym celu składkę (0,1 proc. podstawy wymiaru). Problem w tym, że w latach 2018–2019 rząd wydrenował fundusz na inne cele. Przez dwa lata wydał 4,6 mld zł ze środków FGŚP m.in. na wypłatę świadczeń przedemerytalnych, sfinansowanie specjalizacji i staży lekarzy oraz pielęgniarek, a także refundację wynagrodzeń pracowników młodocianych. W rezultacie na początku tego roku w kasie funduszu zostało już tylko 766 mln zł. To budzi niepokój pracodawców i związkowców, którzy już wcześniej apelowali o to, aby nie wydawać tych pieniędzy na inne cele niż pomoc pracownikom i firmom w razie zagrożenia niewypłacalnością."

 

Oto całe dbanie o gospodarkę pis'u. Rezerw brak, na łapówki wyborcze typu 13/14 emerytura jest + podnoszenie podatków.

 

No było wiadome, że na te 500+ i inne przekupstwa musi z innych źródeł brać. Teraz wszystko splajtuje, spadnie do zera ściągalność i ni ma kasy na nic. Czeka nas bankructwo które już od dawna było zapowiadane przez ekonomistów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Rządowy pakiet antykryzysowy - 212 mld zł "wpompują" w gospodarkę w 5 filarach."

 

"Premier Mateusz Morawiecki zapewnił, że w "tarczy antykryzysowej" uwzględnione zostaną w pakiecie m.in. gwarancje kredytowe, mikropożyczki dla przedsiębiorców do wysokości 5 tysięcy zł., leasing operacyjny dla sektora transportowego oraz szereg rozwiązań o charakterze gwarancyjnym i płynnościowym."

-----------------------------------------------------------------------------------------

8 mld zł oszczędności z programów rządowych które były

120 mld zł będzie przekierowane z innych wydatków rządu - z jakich? nie wiadomo

84 mld zł - kredyt - deficyt budżetowy

 

Tak wyglądają oszczędności i stan polskiej gospodarki na czasy kryzysu.

3,7% kwoty to realne oszczędności, reszta 96,3% to przerzucanie środków (nie wiadomo kto nie dostanie) i kredyt.

Było kilka lat dobrej perspektywy gospodarczej - to rząd PiS zamiast iść zasadą inwestycji, lub oszczędności - przejadł pieniądze - rozdawnictwo "na prawo i lewo" na kariny, sebixy i bąbelki :thumbdown:

 

PS. W porównaniu Niemiecka gospodarka:

źródło: "Puls Biznesu" 13 marca 2020r.

"Rząd Niemiec oferuje 550 mld EUR na walkę z gospodarczymi skutkami epidemii"

"Minister gospodarki Peter Altmaier podkreślił determinację działań rządu w celu pokonania kryzysu spowodowanego przez epidemię (...) środki z rezerw budżetowych Niemiec (programy rezerwowe, na skutki zapaści gospodarki etc.) wynosi 40% z kwoty 550 mld EUR."

 

U nas 3,7% a Niemcy 40% - mają dostępne środki. Widać tutaj porównanie który kraj jak się zabezpieczył na skutki kryzysu....

Edytowane przez kanon7

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale nie porownuj Niemiec do Polski, porownuj z bylymi krajami socjalistycznymi

Edytowane przez dario27

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Napisać o Emilewicz, że to tępa dzida, to jeszcze dzidę można by obrazić. W zasadzie dla wielu mikrofirm najlepszym wyjściem może być czasowe zawieszenie działalności. Firmy większe mają problem, niektóre pewnie spory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

" Pakiet rządowy i NBP ma wartość 9,2 proc. PKB, czyli 212 mld zł. Bez NBP pakiet ma wartość 140 mld zł. Łączne impuls budżetowy głównie po stronie wydatków to 66 mld zł, czyli 3 proc. PKB, reszta instrumenty płynnościowe i gwarancyjne "

 

 

W 66 MLD zawiera się 7,4 MLD € środków od UE z funduszy polityki spójności. Które wynegocjowano za Tuska, a których aktualne ameby nie potrafią wydać. Cały ten bullshit to około 45 MLD €, a tak naprawdę fiskalnie to będzie 66 MLD pln z czego połowa i tak ze środków UE.

 

Hiszpania zapowiedziała ponad 200 MLD €.

 

 

Zaje... pakiet antykryzysowy. Mniej więcej 1% PKB. Ale to pięknie jeb... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://tvn24.pl/polska/koronawirus-w-polsce-minister-rozwoju-jadwigaemilewicz-o-wyborach-prezydenckich-i-kampanii-wyborczej-4363741 - nie mogę uwierzyć w to co właśnie usłyszałem. Bezczelność nie mająca umiaru, ale czego się spodziewać po ludziach, którzy przez lata skakali po trumnach ofiar katastrofy lotniczej? Smutne, że ktoś taki pełni jakiekolwiek funkcje państwowe...

Przedstawionego planu ratowania miejsc pracy i gospodarki nie skomentuję, bo jest równie absurdalny. Znajdą się i tak ludzie, którzy na nich zagłosują za kilka lat... śmiać się czy płakać?

 

Wybory za 2 miesiące, kampania wyborcza nie istnieje już od dłuższego czasu, rząd podejmuje takie, a nie inne decyzje. Po co te wybory? I tak wiadomo kto wygra ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Wybory za 2 miesiące, kampania wyborcza nie istnieje już od dłuższego czasu, rząd podejmuje takie, a nie inne decyzje. Po co te wybory? I tak wiadomo kto wygra ;).

 

Jest sposób by "zmusić" PIS do przełożenia terminu. Wymagałoby to by wszyscy pozostali kandydaci po prostu się wycofali z kandydowania. To chyba jednak mało realne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Rząd PIS przejadł rezerwy na kryzys

"Każdy pracownik opłaca w tym celu składkę (0,1 proc. podstawy wymiaru). Problem w tym, że w latach 2018–2019 rząd wydrenował fundusz na inne cele. Przez dwa lata wydał 4,6 mld zł ze środków FGŚP m.in. na wypłatę świadczeń przedemerytalnych, sfinansowanie specjalizacji i staży lekarzy oraz pielęgniarek, a także refundację wynagrodzeń pracowników młodocianych. W rezultacie na początku tego roku w kasie funduszu zostało już tylko 766 mln zł. To budzi niepokój pracodawców i związkowców, którzy już wcześniej apelowali o to, aby nie wydawać tych pieniędzy na inne cele niż pomoc pracownikom i firmom w razie zagrożenia niewypłacalnością."

 

Oto całe dbanie o gospodarkę pis'u. Rezerw brak, na łapówki wyborcze typu 13/14 emerytura jest + podnoszenie podatków.

 

Xd niezła propaganda.

Tak przejedzono, że spadło nam zadłużenie z 52% PKB do 44% PKB a więc niejako stworzono 8% PKB rezerwy na czarną godzinę, którą teraz zamierzają wydać.

Podnoszenie podatków było takie, że dopiero co mieliśmy fale płaczu samorządów, po zlikwidowaniu PIT dla młodych, obniżeniu dla wszystkich, podniesienie KUP a więc także mniejsze podatki, do tego obniżono CIT da firm / NIE Mylić z działalnościami gospodarczymi bo tam 80% to nie firmy tylko etatowcy unikający

opodatkowania.

 

" Pakiet rządowy i NBP ma wartość 9,2 proc. PKB, czyli 212 mld zł. Bez NBP pakiet ma wartość 140 mld zł. Łączne impuls budżetowy głównie po stronie wydatków to 66 mld zł, czyli 3 proc. PKB, reszta instrumenty płynnościowe i gwarancyjne "

 

 

W 66 MLD zawiera się 7,4 MLD € środków od UE z funduszy polityki spójności. Które wynegocjowano za Tuska, a których aktualne ameby nie potrafią wydać. Cały ten bullshit to około 45 MLD €, a tak naprawdę fiskalnie to będzie 66 MLD pln z czego połowa i tak ze środków UE.

 

Hiszpania zapowiedziała ponad 200 MLD €.

 

 

Zaje... pakiet antykryzysowy. Mniej więcej 1% PKB. Ale to pięknie jeb... :D

Kolejny xD

Trzymając się faktów. Rządy tuska nie potrafiły wydać na czas kasy z perspektywy UE 2007-2013 i wydawano te kase aż do końca 2015r. Spowodowało to, że środki z perspektywy 2014, JESZCZE WIĘKSZE, wydawano dopiero od 2016r a wiec zaczęto z 2 letnim opóźnieniem. Nie ma żadnego problemu z wydaniem tej kasy bo także i w tym wypadku procedury przewidują dodatkowe 2-3 lata na pozamykanie projektów ale w UE wszyscy jednogłośnie sfajdali się na miętowo [ prawidłowo bo sytuacja jest poważna] i zdecydowali o konwersji celowości niewydanego HAJSu z polityki spójności na pakiety pomocowe.

 

U nas tarcza antykryzysowa będzie miała rozmiar 9% PKB, ma być mniejsza niż w pozostałych krajach. Z tym, że my nie jesteśmy w strefie euro a więc mamy własną walutę. Jak byś się doedukował to byś wiedział, że w czasie kryzysu, zdewaluuje nam się waluta, stanowiąc do pewnego stopnia bufor i utrzymując w ten sposób konkurencyjność eksportową na globalnym rynku o względnie małym popycie. Taka Hiszpania, Grecja czy Włochy... mają euro... im zdewaluować może się co najwyżej gospodarka. U nas pensje w złotówkach zostaną mniej więcej takie same ale w przeliczeniu na eur/usd będą mniejsze. U nich nominalnie będą musiał spadać pensje, emerytury i renty.

Stąd Polski pakiet, póki co, jest mniejszy w odniesieniu do PKB. Twoich laickich demagogicznych wrzutek o 1% nawet nie komentuje bo nie ma czego. Polecam troche wiedzy rzetelnej, mniej brukowcowych bzdur.

 

Na pewno rząd powinien zamrozić pensję minimalną, to nie ulega wątpliwości. 14 emeryturę także.

 

 

Wybory za 2 miesiące, kampania wyborcza nie istnieje już od dłuższego czasu, rząd podejmuje takie, a nie inne decyzje. Po co te wybory? I tak wiadomo kto wygra ;).

 

Tego nie wiadomo.

Oby za 2 miechy były taka sposobność. Jak nie za 2 to za 3. Jak nie za 3 to za 4. Elastycznie trzeba reagować na rozwój wydarzeń.

Co ciekawe, we francji wybory były w weekend, jak szalała epidemia... już... takie to postępowe i zaradne władze mają...

U nas powinniśmy się wystrzegać wyborów na jesieni, gdyż właśnie wtedy może być 2 fala epidemii, o czym się jeszcze niezbyt mówi by ludzi nie straszyć.

 

Sam spadek PKB najpewniej będzie spory, kto był w jakimś centrum handlowym ostatnio i widział te pustki, to powinien sobie zdawać sprawę, jak duże uderzenie w konsumpcje to jest. Sukcesem była by tu 0% dynamika PKB średniorocznie.

Edytowane przez LasagnaBolognese

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest sposób by "zmusić" PIS do przełożenia terminu. Wymagałoby to by wszyscy pozostali kandydaci po prostu się wycofali z kandydowania. To chyba jednak mało realne.

 

I w takiej sytuacji paski grozy w TVP Info: "Opozycja popiera Prezydenta Dudę", "Opozycja stchórzyła", "Opozycja niszczy demokrację w Polsce" :D. Wiadomo, jak w takich warunkach(zagrożenia, kryzysu) głosują wyborcy(w dodatku bez kampanii wyborczej, bez rzetelnej informacji, bez debat, itd.), tzn. wybiorą tych, którzy aktualnie są u władzy(którzy też ciągle są w mediach, w odróżnieniu od opozycji). W dodatku rząd PiSu całkowicie sparaliżował państwo. Nie można się gromadzić, wiele instytucji po prostu nie działa, a te które działają są kulawe. Jak w takim przypadku można mówić o uczciwych wyborach? Przesunąć o kilka miesięcy, a zadania Prezydenta RP będzie realizowała(po upłynięciu kadencji) marszałek Witek. Proste i logiczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

... Nie można się gromadzić,

 

Jak widać Dudy to nie dotyczy. ;)

 

Dlaczego niby marszałek miałaby być p.o Prezydenta? Przecież Duda pełniłby swoje obowiązki tak jak zawsze do ewentualnie następnego terminu. Ja jestem za terminem jesiennym, lub nawet wiosną

 

przyszłego roku. Myśle, że miesiące wakacyjne bym odpuścił (mała frekwencja).

 

By przenieść wybory na inny termin potrzeba chyba wprowadzenia stanu klęski żywiołowej, albo stanu nadzwyczajnego, a podobno na ten moment nie ma ku temu przesłanek. Jeśli PIS będzie się tak upierał przy majowym terminie, to

 

możliwe, że taka taktyka może obrócić się przeciwko Dudzie. Ludzie niekoniecznie zagłosują na tego, który akurat jest u władzy.

 

Podobno chodzą głosy, że gdyby jednak wybory zostały przeniesione, to PIS wystawiłby nowego kandydata (nie w sensie, że wycofałby Dude, czy zmusił go do niekandydowania).

 

Chyba nie mogą mu wybaczyć tego szantażu przy podpisywaniu ustawy o 2 mld dla TVP.

 

Możliwość o której pisałem w poprzednim poście wynika zdaje się z kodeksu wyborczego (art. 293, ale moge się mylić).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xd niezła propaganda.

Tak przejedzono, że spadło nam zadłużenie z 52% PKB do 44% PKB a więc niejako stworzono 8% PKB rezerwy na czarną godzinę, którą teraz zamierzają wydać.

Podnoszenie podatków było takie, że dopiero co mieliśmy fale płaczu samorządów, po zlikwidowaniu PIT dla młodych, obniżeniu dla wszystkich, podniesienie KUP a więc także mniejsze podatki, do tego obniżono CIT da firm / NIE Mylić z działalnościami gospodarczymi bo tam 80% to nie firmy tylko etatowcy unikający

opodatkowania.

Skoro było tak dobrze, to czemu wydawano środki niezgodnie z przeznaczeniem? Po to są fundusze celowe, żeby na niech gromadzić pieniądze na konkretne cele. Inaczej mamy bałagan i zero planowania na przyszłość. Poza tym, bardzo ważne będzie, skąd te 120 mld zł mają być przekierowane, a tym się na razie nie chwalą. Przy wartości całego budżetu rzędu 435 mld zł nie da się tego zrobić bez naruszania istotnych kosztów stałych. Albo ta kwota jest zwykłą propagandą, albo mowa o funduszach rozłożonych na długi okres czasu.

 

A co do podatków, to jak zwykle traktujesz fakty wybiórczo i zapominasz o licznych nowych daninach (w tym opłacie emisyjnej w paliwie), podnoszeniu VATu na różne produkty (między innymi instytucje kultury już nie mogą liczyć na zwrot tego podatku), obcięciu kosztów uzyskania dla wielu zawodów, zlikwidowaniu państwowych ulg dla uczniów (równolegle z wprowadzeniem 500+ to weszło) i innych takich.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tam u was, panowie? Byłem rano u księgowej i dowiedziałem się, że w dużej części obsługiwanych przez nią firm, rozwiązania umów lecą jedna za drugą.

 

Wychodzi na to, że firmy jeszcze wstrzymywały się do czasu wystąpienia premiera, ale jak ludzie zobaczyli, że wszystko ściema, to od razu poszły zwolnienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Radar, kwoty które padają, jako niby PiS chce tą tarczą wspomóc, dla mnie czysto fikcyjne. To tak jakbys mi byl dłużny milion, miałeś to zwrócić w tym miesiącu, ja tobie to przełożę na przyszły i ogłoszę, że pomogłem Tobie w kwocie miliona zł. Większość z tej kwoty pomocowej tak nalezy traktować.

 

Emilewicz z Glapińskim, też Morawiecki, może by lepiej teraz na tym wyszli, gdyby przestali pie...lić bzdury, a zaczęli mówic jak Szumowski. Uczciwie, co nas czeka, na co tzreba się przygotować, gdzie państwo może pomóc. A pisiorów w tym kryzysie uratuje dokładnie to samo, co Tuskowi dupę ratowało, a do czego nigdy się nie przyznał - własna waluta i ostry zjazd wartości złotego, za Tuska doszło do 4,88 za euro. Ale to też trzeba nazwać po imieniu, to rodzaj podatku inflacyjnego, który płacimy wszyscy, w zamian mamy poprawę kondycji firm produkujących coś u nas. Niższa siłą nabywcza pensji, bezpieczniejsze miejsce pracy.

 

@Kamiyan

Nim Morawiecki wystapił, to żartem pisałem, co zaproponuje, nie pomylilem się. Szampany otwierać mogą tylko w bankach. To co Emilewicz wypocila, a Morawiecki dumnie sprzedał, to kpina z firm. Albo wywalą tą durną babę na zbity pysk i coś zmienią, albo skończą jak Cimoszewicz po powodzi. Tylko kto to ma zrobić? Bankier? Czy ten, co sie z kotem zabunkrował gdzieś na Żoliborzu?

 

edit

wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-lukasz-szumowski-testy-maja-sens-po-7-dniach-od-kontaktu-6490528884405889a

Jedna z wielu wypowiedzi Szumowskiego, one są podobne. Właśnie mówi co jest, gdzie trudności, gdzie może być poprawa, czego sie spodziewać, co my mamy robić. A nie pie...nie, o tym jakim to moarstwem jesteśmy i jaka to partia dla nas dobra. Ludzie sporo zniosą, o ile widzą sens poświęceń, Szumowski moim zdaniem takie coś daje, a Morawiecki z Emilewicz ładnie nas ustawia do solidniejszego ru..nia.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radar, kwoty które padają, jako niby PiS chce tą tarczą wspomóc, dla mnie czysto fikcyjne. To tak jakbys mi byl dłużny milion, miałeś to zwrócić w tym miesiącu, ja tobie to przełożę na przyszły i ogłoszę, że pomogłem Tobie w kwocie miliona zł. Większość z tej kwoty pomocowej tak nalezy traktować.

Jeśli wliczają w to wszelkie odroczenia płatności, to poza twardym elektor mogą wręcz odepchnąć od siebie wyborców, bo rozdźwięk między propagandą a rzeczywistością ludzie odczują na własnej skórze.

 

edit

wiadomosci.wp.pl/koronawirus-w-polsce-lukasz-szumowski-testy-maja-sens-po-7-dniach-od-kontaktu-6490528884405889a

Jedna z wielu wypowiedzi Szumowskiego, one są podobne. Właśnie mówi co jest, gdzie trudności, gdzie może być poprawa, czego sie spodziewać, co my mamy robić. A nie pie...nie, o tym jakim to moarstwem jesteśmy i jaka to partia dla nas dobra. Ludzie sporo zniosą, o ile widzą sens poświęceń, Szumowski moim zdaniem takie coś daje, a Morawiecki z Emilewicz ładnie nas ustawia do solidniejszego ru..nia.

Szumowski zachowuje się i mówi tak, jak politycy generalnie powinni - konkretnie, bez owijania w bawełnę i przede wszystkim bez zbędnych emocji. Szkoda, że taki styl się raczej nie upowszechni, bo nawet w spokojnych czasach byłoby to bardzo przydatne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzieś czytałem, że pracownik zwykle przekonuje się, co na prawdę oznacza śmieciowość umowy gdy firme dotyka kryzys i przychodzi do pierwszych zwolnień grupowych. Ja na szczęście mam etat, więc od odstrzału będę w późniejszej transzy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Skoro było tak dobrze, to czemu wydawano środki niezgodnie z przeznaczeniem? Po to są fundusze celowe, żeby na niech gromadzić pieniądze na konkretne cele. Inaczej mamy bałagan i zero planowania na przyszłość. Poza tym, bardzo ważne będzie, skąd te 120 mld zł mają być przekierowane, a tym się na razie nie chwalą. Przy wartości całego budżetu rzędu 435 mld zł nie da się tego zrobić bez naruszania istotnych kosztów stałych. Albo ta kwota jest zwykłą propagandą, albo mowa o funduszach rozłożonych na długi okres czasu.

 

A co do podatków, to jak zwykle traktujesz fakty wybiórczo i zapominasz o licznych nowych daninach (w tym opłacie emisyjnej w paliwie), podnoszeniu VATu na różne produkty (między innymi instytucje kultury już nie mogą liczyć na zwrot tego podatku), obcięciu kosztów uzyskania dla wielu zawodów, zlikwidowaniu państwowych ulg dla uczniów (równolegle z wprowadzeniem 500+ to weszło) i innych takich.

Nie ma żadnego bałaganu. Twierdzić tak może osoba która nie ma kwalifikacji do orientowania się. No ale takie osoby nie pracują przy ogarnianiu tego. Natomiast chętnie wygłaszają laickie opinie.

Co do "tarczy, 215 mld, wszystko dokładnie zostało opisane co na tę kwotę się składa. Nie zadałeś sobie trudu poczytać. Doczytaj. Część to środki budżetowe, część to gwarancje bankowe, czy preferencyjne kredyty a część jest w sferze składek i podatków.

Opłata paliwowa rośnie, zgodnie z ustawą sprzed lat ale równocześnie maleje akcyza o dokładnie tę samą kwotę. No i kto tu wybiórczo wycina podając nieprawdziwe informacje? Komu obniżono KUP, bo z tego co ja wiem, to podniesiono, ale przy Umowach o prace. Inni lawiranci zawsze mogą przejść na UOP jak im nie pasuje...

Bardzo dobrze, że zlikwidowano ulgi dla uczniów skoro wprowadzono 500+. Nie ma potrzeby dublować bezsensownie świadczeń.

 

Poza tym "okres czasu" jest formą błędną, to pleonazm.

:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

"Lech Wałęsa - ja mam 6 tys. zł prezydenckiej emerytury i za tyle nie dam rady się utrzymać, bo moja żona Danuta wydaje 7 tys. miesięcznie."

 

"Zmień żonę i weź kredyt" :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten dzban niech już zamilknie (;)), bo tego się nie da czytać i słuchać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma żadnego bałaganu. Twierdzić tak może osoba która nie ma kwalifikacji do orientowania się. No ale takie osoby nie pracują przy ogarnianiu tego. Natomiast chętnie wygłaszają laickie opinie.

Co do "tarczy, 215 mld, wszystko dokładnie zostało opisane co na tę kwotę się składa. Nie zadałeś sobie trudu poczytać. Doczytaj. Część to środki budżetowe, część to gwarancje bankowe, czy preferencyjne kredyty a część jest w sferze składek i podatków.

No i właśnie się pytam konkretnie o te 120 mld (czy jak w innych źródłach podają 70 mld) z budżetu - z czego je zabiorą albo skąd pożyczą? Masz informacje na ten temat, to się podziel. W sieci pojawiąją się jedynie spekulacje różnych ekspertów a informacji od rządu brak. Takie gadanie typu "doczytaj, zadaj sobie trud" do dyskusji nic nie wnosi.

 

Opłata paliwowa rośnie, zgodnie z ustawą sprzed lat ale równocześnie maleje akcyza o dokładnie tę samą kwotę. No i kto tu wybiórczo wycina podając nieprawdziwe informacje? Komu obniżono KUP, bo z tego co ja wiem, to podniesiono, ale przy Umowach o prace. Inni lawiranci zawsze mogą przejść na UOP jak im nie pasuje...

Pisałem o opłacie emisyjnej a nie opłacie paliwowej - to dwa oddzielne podatki. A to tylko jedna z wielu nowych danin.

 

Co do KUP to zniesiono limit korzystania z 50% kosztów uzyskania dla twórców, ale jednocześnie ograniczono znacznie grupę osób, które tym przepisom podlegają i to w sposób niejednoznaczny. Tutaj są te konkretne zmiany opisane.

 

Bardzo dobrze, że zlikwidowano ulgi dla uczniów skoro wprowadzono 500+. Nie ma potrzeby dublować bezsensownie świadczeń.

Bo te ulgi były bardziej celowe niż sypanie kasą jak leci. A poza tym jest to niezła hipokryzja, żeby z pompą ogłaszać jak to się na dzieci daje a drugą tym samym dzieciom zabierać. Znamienne jest też, że zniesiono wyłącznie te ulgi, za które płaci rząd a samorządów nie odciążono z analogicznych obowiązków.

 

A że nie powinno się dublować świadczeń, to prawda: zamiast wprowadzać jakieś 500+ trzeba było usprawnić i rozszerzyć już istniejący system pomocy socjalnej, żeby te środki trafiały do faktycznie potrzebujących.

 

edit: a w dodatku do tych 212 mld rząd dolicza między innymi działania prywatnych banków związane np. za wakacjami kredytowymi. Przypomina to wędkarza, co się zawsze chwali, że taaaaaaką rybę złapał.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...