Off Polityczny

[Flik 756]

przy pisaniu Konstytucji przewidziano, że w takich warunkach nie da się przeprowadzić normalnie wyborów.

 

Ani wyborów, kampanii wyborczej, procedur okołowyborczych (podpisy chociażby).

 

Jest podobno taki przypadek. Pan nazywa się chyba Piotr Grzywa. Uzbierał ileś tam podpisów (ale nie wymaganą ilość). Chciał się zarejestrować jako kandydat, PKW odmówiła. Pan złożył protest. Sąd Najwyższy uznał ją za zasadną.

[Gość]

Radar, Biankę pamiętam i myślę, że to jest dobre porównanie. No potrafiłą do szału doprowadzić, a przy tym sama zachowywała spokój. Podobny też efekt był, chamstwo i prostactwo wygrało z ... brakuje mi tu słowa, takim własnie "przekazem dnia" podanym na zimno. Bianka miała jakies swoje forum, czy bloga, tu na pclabie skrzyknieto się, by zrobić jej tam nalot i syf. I ta akcja z rozwaleniem Biance bloga, też wyzwiska pod jej adresem, uszły na sucho, a za teorie Bianki poszedł ban. Też wolałbym tu nie podejmować decyzji, komu i za co bana.

 

To chyba trochę tak jak ze Świadkami Jehowy, którzy nie chcą wyjść z domu/odejsć od proga (nie wszyscy skrajnie namolni). Z jednej strony wysoka kultura osobista u nich, a z drugiej taka chęć zasadzenia kopa tym bardziej namolnym, bo jakoś tak "proszą się o to"

[Radar28 1356]

Ani wyborów, kampanii wyborczej, procedur okołowyborczych (podpisy chociażby).

 

Jest podobno taki przypadek. Pan nazywa się chyba Piotr Grzywa. Uzbierał ileś tam podpisów (ale nie wymaganą ilość). Chciał się zarejestrować jako kandydat, PKW odmówiła. Pan złożył protest. Sąd Najwyższy uznał ją za zasadną.

Dokładnie to.

 

W kontekście tego wyroku w zasadzie nawet jakby wybory zostały przeprowadzone w przewidzianym terminie, to jest podstawa do ich unieważnienia: ewentualne skargi osób, które chciały kandydować, ale nie zebrały podpisów, mogłyby zostać rozpatrzone pozytywnie.

[Kamiyan 1221]

Wiadomo, że PIS walczy o termin majowy, bo jak wszystko się zacznie sypać, a zacznie na pewno, wszędzie, to spada to zawsze na bary będącego u władzy.

Ale de facto rąbnięcie gospodarcze to w bardzo dużej mierze będzie ich wina.

Roztrwonili całą kasę i wszystkie rezerwy na socjal. Teraz nie ma czego wpompować w przyciśniętą gospodarkę.

Prędkość działań też nie powala. Inne kraje już robią, co się da, nawet Węgry. Tutaj dopiero "rozmowy trwają" i proponowane są debilne lub mityczne rozwiązania.

Żeby dostać to odroczenie ZuS, to trzeba papiery z całej historii życia dać. A jeszcze odsetki dowalą. Taki to mamy solidny rząd. Banda nieudaczników.

 

Tusk jakoś radził sobie w realiach kryzysowych z 2008.

Edytowane 25 Marca 2020 przez Kamiyan

[Suchy211 811]

To prawda, że jak wszyscy kontrkandydaci Dudy się wycofają, to wybory BEDĄ MUSIAŁY być przesunięte?

[Flik 756]

"Żeby dostać to odroczenie ZuS, to trzeba papiery z całej historii życia dać"

 

Teraz nie znajde linka, ale ZUS chyba zmienił ten formularz. Nie musisz się spowiadać ze swojego majątku.

 

To prawda, że jak wszyscy kontrkandydaci Dudy się wycofają, to wybory BEDĄ MUSIAŁY być przesunięte?

 

Nie tyle przesunięte ile rozpisane nowe. Mówi o tym art 293 kodeksu wyborczego (możesz sobie poszukać).

 

Coś słyszałem opinie, że jeśli kandyduje Marek Jakubiak, to on się raczej nie wycofa.

Edytowane 25 Marca 2020 przez Flik

[Gość]

...

 

Tusk jakoś radził sobie w realiach kryzysowych z 2008.

 

Dyskutujemy nieco o banie Lasagna, ale to niczym się nie różni od jego teorii. No tak, radził sobie, dzięki temu że złoty poleciał z 3,40-3,60 na 4,88 (w szczycie). Radził sobie tak, że dług publiczny poleciał z ok 400mld, do ok 1 bln i konieczne było rozwalenie OFE by się na amen nie posypało.

 

Tusk nie zrobil nic poza prezentacjami mapek z zieloną wyspą, a to Morawiecki też potrafi. Ratowała go wyłącznie dewaluacja złotego o ok 25-30 %. By dzisiaj coś podobnego zaistnialo, to euro musiałoby kosztować w okolicach 5,5-6 zł. A wtedy nasi eksporterzy też mieliby się całkiem dobrze i PKB byłoby pewnie do uratowania. Tylko skomlenie totalnych na ten kurs byłoby slychać w sąsiedniej galaktyce.

 

edit

w zasadzie i tak byłem łagodny dla Tuska przy kursach, bo mógłbym bez wielkiego naciągania napisać, że złoty pojechał z 3,19 na 4,90, skrajne kursy z czasu przed kryzysem i szczytowe notowanie w kryzysie, skok ponad 50%, czyli teraz euro musialoby pojechać w okolice 6,5 zł

Edytowane 25 Marca 2020 przez Gość

[nemar 756]

Tylko skomlenie totalnych na ten kurs byłoby slychać w sąsiedniej galaktyce.

 

Akurat nie do końca się zgadzam. Dług wszędzie wtedy ostro poleciał i niektórych nawet zatopił. My się i tak zachowaliśmy tu konserwatywnie. Nie wiem czy pamiętasz, ale taki np. PiS domagał się wtedy znacznego pompowania długu co na szczęście odrzucono. Gdzie byśmy dziś byli? Co do złotówki to fakt, dewaluacja złotówki pomogła, ale to wspomagający element systemu, a nie jakiś czar wszystko kształtujący.

 

Ogólnie ofiary polityki PO były po stronie społecznej. Powszechne śmieciówki, bezrobocie, ciągle niedoinwestowana służba zdrowia itp., starano się za to realnie podtrzymać biznes. Po czasie i w połączeniu ze światową koniunkturą dało to jakiś efekt, w 2014 weszliśmy na drogę mocnego wzrostu. Wg mnie szkoda, że owoce zgarnął PiS i dosłownie je przejadł.

 

A jeszcze, pytałem lazanię o "cywilizację relatywistyczną" to jeszcze ciebie zapytam o tych "totalnych". Widuję je na różnych okołopisowych forach i nie jestem pewien znaczenia. Chodzi o ludzi, którzy są mocno antypis czy o to że mają jakieś ciągoty totalitarne?

Edytowane 25 Marca 2020 przez nemar

[Gość BloodyStorm]

Dostał bana przede wszystkim za to co ciągle zarzucał innym, czyli ciągle prowokacje i ataki ad personam. On ciągle coś pisał o innych tylko nie pisał o kogo dokładnie chodzi, tylko ogólnie pisał o innych użytkownikach że to lemingi i tumany. Były to zwykłe prowokacje.

 

To taki Sfinks czy crush już powinni mieć tutaj perma bana.

[Suchy211 811]

To taki Sfinks czy crush już powinni mieć tutaj perma bana.

No właśnie trudno się oprzeć wrażeniu, że jeśli tylko twoje poglądy są zgodne z poglądami większości to możesz pojechać po kim chcesz a i tak w najgorszym wypadku polecą tylko procenty.

[Bono[UG] 1625]

Radar, Biankę pamiętam i myślę, że to jest dobre porównanie. No potrafiłą do szału doprowadzić, a przy tym sama zachowywała spokój. Podobny też efekt był, chamstwo i prostactwo wygrało z ... brakuje mi tu słowa, takim własnie "przekazem dnia" podanym na zimno. Bianka miała jakies swoje forum, czy bloga, tu na pclabie skrzyknieto się, by zrobić jej tam nalot i syf. I ta akcja z rozwaleniem Biance bloga, też wyzwiska pod jej adresem, uszły na sucho, a za teorie Bianki poszedł ban. Też wolałbym tu nie podejmować decyzji, komu i za co bana.

Są pewne podobieństwa jeśli chodzi o toksyczność, czy przyciąganie i wciąganie w polemikę ale na tym się to kończy.

 

Bianka nie była przez większość czasu chamska, miała kilka wyskoków, zwłaszcza w pierwszym okresie na forum. Temat o kreacjonizmie mimo przelewających się głupot był w pewnym sensie twórczy, czy inspirujący. Na pewno spowodował, że kilka osób sporo pogrzebało w ciekawych materiałach.

Poległa, bo przelała się czara głupoty. Napisała kilka rzeczy niezgodnych z wiedzą na poziomie podstawówki i nie potrafiła się z tego wytłumaczyć. W skrajnych przypadkach przerósł ją prosty rysunek, żeby pokazać jak działa perspektywa, smaczku dodawał fakt, że ma jakieś wykształcenie artystyczne lub hobbystycznie maluje.

Sposób w jaki nakręcała dyskusje też nie był obojętny na decyzję, gdzieś trzeba było uciąć.

Odnośnie nalotu na jej bloga pamięć mnie zawodzi. Niemniej ciężko karać na forum za coś, co dzieje się poza forum. Odnośnie wyzwisk, to też nie pamiętam szczegółów ale raczej rozdawałem stosowne nagrody, sporo postów z jej tematów na pewno też poleciało.

 

Lazania na dzień dobry wszedł z buta, wypowiedzi miał agresywne. Z jego wypowiedzi nic ciekawego nie wynikało, w zasadzie tylko kłótnie. Jego temat o gospodarce mógł być ciekawy i rozwojowy ale w moim odczuciu pisany był z poziomu "ja wiem najlepiej, wy się mylicie". Trochę na poziomie studenciaka, który coś tam podłapał i myśli że wie wszystko. Dodatkowo już wtedy zraził do siebie ludzi, więc większość temat olała.

Z kłamstwami, na których go złapałem już nie będę się powtarzał.

 

 

Decyzje są o tyle trudne, że człowiek ma opory. Wiadomo, że paragraf zawsze się znajdzie ale jak ktoś jest zaprawiony, to będzie się sprawnie ślizgał po regulaminie. Widzisz, że przez niego są kłótnie, a z drugiej nie masz jak formalnie podciągnąć jego wypowiedzi pod regulamin lub jest to trudne do udowodnienia.

Dodatkowo jak nie walisz permem, to masz pewność, że przyjdzie płakać na PW: to nie on zaczął, przecież nic takiego nie powiedział, to inni go ciągle atakują i nie lubią, a tak w ogóle to się uwziąłeś, banujesz za poglądy... Już lepiej jak ktoś wyleje wiadro wyzwisk, zlewasz lub pieczętujesz perma i zapominasz. Z płaczką bujasz się tygodniami.

 

@suchy i bloodystorm

Popatrzcie na swoje daty rejestracji, ile się udzielacie w innych działach. To nie jest bez znaczenia.

Nie ma co ukrywać, że starym użytkownikom pozwala się na więcej. Tak samo jak ktoś potrafi merytorycznie pisać, a czasem wyskoczy. Jednak, jeżeli przychodzi ktoś w buciorach i praktycznie tylko w politycznym temacie się udziela, to sentymentu nie ma.

[crush 11519]

No właśnie trudno się oprzeć wrażeniu, że jeśli tylko twoje poglądy są zgodne z poglądami większości to możesz pojechać po kim chcesz a i tak w najgorszym wypadku polecą tylko procenty.

Tylko tu pada argument popierania swoich poglądów linkami. Linkami do prawackich źródeł.

Jak wrzucę tezy antyszczepionkowe i "artykuły" jakiegoś wariata to umacnia to mój argument?

I zgadza się, Sfinks również przesadza.

 

To taki Sfinks czy crush już powinni mieć tutaj perma bana.

Umówmy się tak. Sam się zbanuję jak Bosak zostanie prezydentem. Deal?

Sam na niego zagłosuję, tylko muszę wyprać koszulę wyjściową w proszku do brunatnego i oficerki wypastować porządnie.

[Suchy211 811]

Dobra, niech będzie. Jest sens w tej argumentacji. Mógł zwracać większą uwagę na kulturę wypowiedzi i wtedy ewentualny ban wyglądałby dużo gorzej i znacznie trudniej byłoby go usunąć z forum nawet gdyby ktoś się z nim bardzo nie zgadzał.

[Gość]

' date='25 Marzec 2020 - 15:14' timestamp='1585145664' post='15842706']

...

 

 

Decyzje są o tyle trudne, że człowiek ma opory. Wiadomo, że paragraf zawsze się znajdzie ale jak ktoś jest zaprawiony, to będzie się sprawnie ślizgał po regulaminie. Widzisz, że przez niego są kłótnie, a z drugiej nie masz jak formalnie podciągnąć jego wypowiedzi pod regulamin lub jest to trudne do udowodnienia.

Dodatkowo jak nie walisz permem, to masz pewność, że przyjdzie płakać na PW: to nie on zaczął, przecież nic takiego nie powiedział, to inni go ciągle atakują i nie lubią, a tak w ogóle to się uwziąłeś, banujesz za poglądy... Już lepiej jak ktoś wyleje wiadro wyzwisk, zlewasz lub pieczętujesz perma i zapominasz. Z płaczką bujasz się tygodniami.

 

...

 

No jest tak, dlatego już Lasagne pisałem w innym miejscu, nim perma dostał, że bluzga mniej, ale przyciąga te bany mocniej

 

Gordon na swój sposób to też podobny temat, z różnicami (bardziej rzeczowy, często pomocny, bardziej agresywny), ale jak wszedł, to "iskrzyło". I Gordon swoistym potwierdzeniem, że nie ma tu jakiegoś przesadnie mocnego kryterium politycznego. No niestety, typ ludzi wokół których jest ostro, nawet jeśli sami trzymają swoje słowa/nerwy na wodzy. Wykopiesz to masz ciszę, nie wykopiesz, to masz robotę i zadymy.

[chartkor 205]

A jeszcze, pytałem lazanię o "cywilizację relatywistyczną" to jeszcze ciebie zapytam o tych "totalnych". Widuję je na różnych okołopisowych forach i nie jestem pewien znaczenia. Chodzi o ludzi, którzy są mocno antypis czy o to że mają jakieś ciągoty totalitarne?

 

Chodzi pewnie o opozycję ktora sama swojego czasu często nazywala sie totalna opozycja. Od tamtego czasu ludzie tego z przekąsem używają. Pod kamieniem mieszkasz?

[nemar 756]

Chodzi pewnie o opozycję ktora sama swojego czasu często nazywala sie totalna opozycja. Od tamtego czasu ludzie tego z przekąsem używają. Pod kamieniem mieszkasz?

 

Najwyraźniej przegapiłem, a spotykam to tylko na mocno prawicowych stronach.

 

Ale głupie hasło sobie wymyślili. . Wolę już nawet nie wiedzieć kto dokładnie.

Edytowane 25 Marca 2020 przez nemar

[Gość]

... Pod kamieniem mieszkasz?

 

nemar w żadnym wypadku pod kamieniem nie mieszka, za to świetnie udaje, że pewnych rzeczy/zdarzeń/pojęć nie ma

[ilubek 26]

Chodzi pewnie o opozycję ktora sama swojego czasu często nazywala sie totalna opozycja. Od tamtego czasu ludzie tego z przekąsem używają. Pod kamieniem mieszkasz?

Prawackie kłamstwo ale czego się spodziewać po was.

 

Bodaj Schetyna na partyjnym zebraniu powiedział że będziemy opozycja totalna.

Podchwyciła to TVPiS i nieustannie zaczęła tego uzywac.

A powiedziane to było tylko raz przez Shetyne.

[chartkor 205]

Prawackie kłamstwo ale czego się spodziewać po was.

 

Bodaj Schetyna na partyjnym zebraniu powiedział że będziemy opozycja totalna.

Podchwyciła to TVPiS i nieustannie zaczęła tego uzywac.

A powiedziane to było tylko raz przez Shetyne.

Trochę sobie gumkę poluzuj. Ja tu się prawie wcale politycznie nie udzielam a ten mi tu od prawakow.

Jak już musisz wiedzieć, to jestem radykalnym centrystą

[209458 739]

nemar w żadnym wypadku pod kamieniem nie mieszka, za to świetnie udaje, że pewnych rzeczy/zdarzeń/pojęć nie ma

Ale to nie trzeba wcale udawać. Wystarczy się po prostu w pewne zakamarki internetu nie zapuszzać. Ta totalna opozycja to chyba z jakiejś przemowy Schetyny. Ja osobiście i chyba większość ludzi nie obejrzałem żadnej z jego przemów. Z reszta Kaczyńskiego też co najwyżej fragmenty. Nie jestem tak zaaferowany polityka by sie tym pasjonować. Więc wiem co oni tam powiedzieli tyle ile streściły media do których zaglądam. Chociaż chyba był czas, że to uważano za oficjalną strategię opozycji, ale szynko to przeszło i zaczęło się promowanie Nowoczesnej, a potem Kijowskiego. a Tak samo jak nie zdziwiłoby mnie gdy ktoś, kto czyta głównie Gazetę Polską i ogląda TVP może nawet nie wiedzieć skąd się wzięli Polacy gorszego sortu, kto i gdzie to powiedział, bo słowa podchwycili (oczywiście złośliwie) przeciwnicy obecnego rządu.

[Gość]

209458, pojęcie "totalna opozycja" skonstruowane właśnie przez obecną opozycję i tak często używane (akurta przez obecną "władzę"), że naprawdę, albo tzreba pod kamieniem mieszkać, albo ... coś udawać. Porównanie do "gorszego sortu" dobre, tu też wypada znać pochodzenie/znaczenie, jeśli zabiera się głos w polityce.

 

Gdyby to była pojedyncza zaczepka nemara, z taką prośbą o wyjasnienie czegoś, podanie źródeł, to odpisałbym normalnie. A że robi to stosunkowo często, to pozwoliłem sobie na uwagę, którą zacytowałeś.

[nemar 756]

nemar w żadnym wypadku pod kamieniem nie mieszka, za to świetnie udaje, że pewnych rzeczy/zdarzeń/pojęć nie ma

 

Ech, znowu wycieczki. Nie żebym się po Tobie czegoś innego spodziewał, ale żebyś to chociaż jakoś finezyjnie potrafił przeprowadzić.

 

Wierz lub nie. Żyję w nie-pisowej bańce więc nie znam takich hermetycznych określeń. Tego, że jak czytam kiedyś to Schetyna powiedział nawet nie zauważyłem. Zauważyłem jednak, że PiSowcy gdzie nie spojrzę takiego określenia używają i mają dla tego pojęcia jakieś znaczenie. Stąd moje pytanie do eksperta .

[selznick 0]

Koledzy, nemar pytał o "cywilizację relatywistyczną", którym to pojęciem zbanowany obecnie lazania posługiwał się nader często.

 

Moim zdaniem pojęcie to nie ma nic wspólnego z pojęciem totalnej opozycji, ale zostało ukute przez PiS i ludzi im przychylnych w kontekście pozornego relatywizmu obserwatorów sceny politycznej i np. prawników. Otóż PiS i podległe im niedojdy uznały, że robią tylko to co robił rząd PO + PSL, a wszelka krytyka ich działalności jest przejawem relatywizmu - PO mogła, a PiS nie może. Przypuszczam, że stąd "cywilizacja relatywistyczna" pojawiło się u lazanii.

 

Problem w tym, że to pojęcie najlepiej odnosiło się do niego samego, gdyż jak koledzy byli łaskawi już zauważyć, on sam ciągle skupiał się na krytykowaniu działalności (lub jej braku) opozycji, a te same przewinienia osób z kręgu PiS przemilczał. najlepszy przykład to narty Grodzkiego/Szumowskiego.

 

[Gość]

Ech, znowu wycieczki. Nie żebym się po Tobie czegoś innego spodziewał, ale żebyś to chociaż jakoś finezyjnie potrafił przeprowadzić.

 

...

 

Widzisz, na swój sposób jesteśmy dosyć zgodni w odbiorze siebie nawzajem, co już chyba kiedyś ustaliliśmy, więc wałkować tego moim zdaniem nie ma sensu. Ty zdanie masz o mnie takie, a nie inne, masz do tego prawo. A ja uważam, że obraziłbym Lasagne, gdybym napisał, że "odwracacie kota ogonem" na podobnym poziomie, (moim zdaniem) Ty jesteś tutaj niedościgniony i dla mnie wchodzenie w jakiekolwiek polemiki z Tobą nie widzę sensu. Co najwyżej jakaś "drobna uwaga", jak już ostro popłyniesz, tak jak w tych zachwytach nad Europą zachodnią, która tak cudnie (na tle Polski) z wirusem walczy Nie ublizasz mi wyzwiskami jak kilku innych to robiło, więc do ignorowanych nie zdążyłem dać.

[forfun 1443]

Kolega dalej niezbyt dobrze poinformowany . Porównywać inne kraje europejskie z Polską to na serio... Każde państwo ma swoją specyfikę(jak poczytasz, dokształcisz się, to dowiesz się dlaczego taki wybuch wirusa we Włoszech) i na tym zakończę. Zaraz się okaże, że USA też słabo walczą w porównaniu do nas (bo zaraz prześcigną Włochy pod kątem zachorowań), ehh... jak to komentować?