Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gość

Radar, Suchy wyczerpał odpowiedź za mnie. Mi też bardziej pasuje system w USA. Na drugim biegunie jest podejście zaprezentowane w Indiach, gdzie potencjalnej ofierze gwałtu, sugerowano grzecznie rozkładać nóżki. Gwałciciel się wtedy nie zdenerwuje, może większej krzywdy nie zrobi, a przy okazji pewnie będzie mniej bolało. No, a ja bym właśnie zrobił inaczej, jeśli ofiara nie za...a (w samoobronie) na miejscu, bo np nie mogła, to ja później bym to w "pokazówce" zrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolenda Zaleska jaki foch :rotfl: Blokada mózgu i.... co tu wymyślić, co tu wymyślić?!?... WIEM! zagram kartą "obraża mnie pan z lekką nutką 'nie zesxxxj się' " :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to po prostu różnimy się światopoglądowo. Ja wolę bardziej wierzyć w zdrowy rozsądek ofiary i samoistne zaprzestanie dalszych ataków kiedy uzna, że już się obroniła, niż zwalanie tego na przepisy o adekwatnej obronie ("ma nóż, kopnąć go z całej siły w brzuch czy nie? a jak mu coś pęknie i zejdzie? O tamten nie ma noża, a co jak jednak ma?"). Także jednak nie każde życie jest dla mnie bezcenne. Uciekający z łupem powinien liczyć się z tym że je straci. To on wybiera czy chce podejmować ryzyko (wiadomo, że są pewne granice, jak te dzieci uciekające z jabłkami, czy generalnie ktokolwiek uciekający z jedzeniem, no chyba że jest to tir z jedzeniem). Tak czy siak, nawet w takim systemie pewne sytuacje musiałyby być badane. Mi pasuje bardziej system amerykański (choć z wyłączeniem pewnych przesadnych sytuacji, typu zastrzelenie kogoś za samo wejście na posesję), tobie zachodnioeuropejski. Ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Jest po twojemu i raczej się to nie zmieni.

Problem polega na tym, że patrzysz na te przepisy tylko od strony faktycznie słusznej obrony osobistej i zgadzam się, że ofiara powinna mieć pełne prawo się bronić. Rzecz w tym, że to prawo ma (i tu wchodzimy w szczegóły prawne, które specjalista powinien sprostować), ale każdy ciężki uszczerbek na zdrowiu musi być z urzędu sprawdzony - tylko tyle i aż tyle. Tu byłoby warto sprawdzić statystyki tego typu spraw, ale nie wiem nawet, gdzie tego szukać.

 

Dlaczego jest to istotne? Ano dlatego, że inaczej bardzo łatwo jest uciec od odpowiedzialności za zwykłą przemoc czy też samosąd. Domniemanie niewinności bardzo często wiąże ręce wymiarowy sprawiedliwości i z tego powodu bywa, że przestępstwa uchodzą na sucho. Rzecz w tym, żeby tenże sam wymiar sprawiedliwości (albo postronni ludzie w imię sprawiedliwości społecznej) nie przemielił od tak niewinnych ludzi, co teraz też się zdarza.

 

Trochę skrajny przykład: ciemna ulica, żadnych świadków, jeden facet pobity i nieprzytomny a drugi twierdzi, że się tylko bronił przed kradzieżą. W którą stronę zawyrokować?

 

Generalnie ty z grubsza argumentujesz, że prawo musi dać się używać, a ja że nie powinno być możliwości nadużycia. Można powiedzieć, że dwie strony tego samego medalu.

 

System taki jak w USA prowadzi też do tego, jak brutalnie traktuje ludzi tamtejsza policja, bo skoro jest pozwolenie na ostrą i bezwzględną obronę osobistą, to tym bardziej takie prawa przyznaje się służbom porządkowym.

 

A tak trochę luźniej, to całkiem skrajne podejście było pokazane w

.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Radar, te psy to już takim mocnym żartem, to naprawdę żart, a nie "skrajność". Mamy różne systemy społeczno-polityczne, nasz w Polsce chyba jednym z bardziej wychylonych w stronę, gdzie ofiara niewiele może (pomijam islam i prawa kobiet). Każdy z tych systemów ma jakieś wady i zalety, każdy "funkcjonalny". Kwestia upodobań tego, co kto lubi, lub w czym dobrze się czuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poparcie zarówno dla PiS jak i PO świadczy że ludzie jednak lubią politykę na takim poziomie.

Szkoda tylko że w drugiej turze raczej będzie trzeba wybierać między dżumą a cholerą...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Radar, te psy to już takim mocnym żartem, to naprawdę żart, a nie "skrajność". Mamy różne systemy społeczno-polityczne, nasz w Polsce chyba jednym z bardziej wychylonych w stronę, gdzie ofiara niewiele może (pomijam islam i prawa kobiet). Każdy z tych systemów ma jakieś wady i zalety, każdy "funkcjonalny". Kwestia upodobań tego, co kto lubi, lub w czym dobrze się czuje.

Fakt, bardziej to dla żartu było.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Szkoda tylko że w drugiej turze raczej będzie trzeba wybierać między dżumą a cholerą...

Czyli tak jak zawsze od 30 już lat :)

Edytowane przez chartkor

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To chyba coś w rodzaju stawka dzienna (kiedyś było chyba 10 zł) X odpowiednia ilość dni? Zależy z jakim (jakiego kalibru)

 

wykroczeniem mamy do czynienia.

Stawki dzienne masz w przepisach dot wykroczeń. Nasza rozmowa dotyczy wyroków za przestępstwa. Nie kojarzę dokładnie i być może mylę się, ale grzywny za przestępstwa liczy się nieco inaczej. Maksymalna grzywna za wykroczenie to 5000 zeta. Grzywny za przestępstwa mogą iść w setki tysięcy.

 

Jak zabiję go bez powodu, niczym. Jeśli zabiję z każdego innego powodu niż w celu samego przestępstwa (rabunek, zabicie dla zabicia) to różnie się od trochę, przez bardzo, po bardzo bardzo bardzo.

Jeżeli motyw nie ma dla Ciebie znaczenia dla oceny winy, to różnimy się światopoglądowo bardzo bardzo bardzo.

Nie może być tak, że złodziej ucieka z łupem, a ścigający go glina albo właściciel stwierdza (w zasadzie musi stwierdzić)- "no, ukradł sobie 100k, ale życie ludzkie jest bezcenne. Nie jestem go wstanie dogonić lub powstrzymać inaczej niż zastrzelić, więc muszę go puścić".

 

Ta wypowiedź, to kolejny dowód, że nie miałeś w ręku kodeksu karnego czy kodeksu postępowania karnego. Masz prawo się bronić. Adekwatnie do sytuacji. Masz prawo pomylić się podczas określania tej adekwatności, bo stres, bo strach, bo dynamika, bo nietypowa sytuacja, bo zagrożenie, bo cała masa innych czynników mogących zaburzyć tą ocenę. Jako nieprawidłową ocenę, gdzie przekroczono granice obrony podam sytuację, gdzie np. dopadłeś dziada, przełamałeś jego opór, zglebowałeś, odebrałeś mu fanty, zabezpieczyłeś je, a potem dalej go tak tłukłeś, że zatłukłeś. W takiej sytuacji to już zwykła zemsta i samosąd stawiająca Cię na równi z gościem, którego zatłukłeś i nikt nie łyknie, że broniłeś się.

 

 

 

Nie nie twierdzę że albo to albo to. Twierdzę że powinienem mieć prawo do obrony siebie i swojego majątku wszelkimi środkami. To czy to zrobię, czy jednak poczekam aż złodziej sobie uciekania abym mógł w spokoju wezwać policję to już odrębna sprawa. Nikt zdrowy na umyśle nie będzie strzelał do dziecka kradnącego jabłko. Choremu na umyśle bez różnicy będzie czy ma do tego prawo czy nie. Ale jak ktoś zawija auto musi się liczyć z tym, że to co zrobię będzie dla jego życia potencjalnie niebezpieczne, a dla mnie prawnie dozwolone. Inaczej będziemy mieli bandytów widzących że z jednej strony mają dużo do zyskania, a potencjalnie mało do stracenia. Na tym jadą wszelkiego rodzaju oszuści.

Masz prawo do obrony. Wyżej to opisałem. Poszukaj więcej wiedzy w rzeczonych kodeksach. Poczytaj komentarze do omawianych przez nas zagadnień.

 

Radar, te psy to już takim mocnym żartem, to naprawdę żart, a nie "skrajność". Mamy różne systemy społeczno-polityczne, nasz w Polsce chyba jednym z bardziej wychylonych w stronę, gdzie ofiara niewiele może (pomijam islam i prawa kobiet). Każdy z tych systemów ma jakieś wady i zalety, każdy "funkcjonalny". Kwestia upodobań tego, co kto lubi, lub w czym dobrze się czuje.

Właśnie u nas ofiara może wiele. To "niewiele" to stereotyp nakręcony przez media szukające sensacji i polityków roztkliwiających się nad losem ofiar, gdy potrzebują zabłyszczeć w świetle reflektorów. Kwestią otwartą też pozostaje czy ofiara potrafi korzystać z tych uprawnień oraz czy faktycznie jest ofiarą, czy jedynie na taką się kreuje (np. wyudzacze odszkodowań za "nie"skradzione niewątpliwie pokrzywdzonymi nie są, choć początkowo za takich podają się).

 

[foto]

 

Ładnie Dudę wypunktował, choć to takie szczeniackie szarpanie nogawek. scratchhead.gif Ot, spotkały się dwa szczawie i kąsają się.

 

No to po prostu różnimy się światopoglądowo. Ja wolę bardziej wierzyć w zdrowy rozsądek ofiary i samoistne zaprzestanie dalszych ataków kiedy uzna, że już się obroniła, niż zwalanie tego na przepisy o adekwatnej obronie ("ma nóż, kopnąć go z całej siły w brzuch czy nie? a jak mu coś pęknie i zejdzie? O tamten nie ma noża, a co jak jednak ma?"). Także jednak nie każde życie jest dla mnie bezcenne. Uciekający z łupem powinien liczyć się z tym że je straci. To on wybiera czy chce podejmować ryzyko (wiadomo, że są pewne granice, jak te dzieci uciekające z jabłkami, czy generalnie ktokolwiek uciekający z jedzeniem, no chyba że jest to tir z jedzeniem). Tak czy siak, nawet w takim systemie pewne sytuacje musiałyby być badane. Mi pasuje bardziej system amerykański (choć z wyłączeniem pewnych przesadnych sytuacji, typu zastrzelenie kogoś za samo wejście na posesję), tobie zachodnioeuropejski. Ale mam dla Ciebie dobrą wiadomość. Jest po twojemu i raczej się to nie zmieni.

 

Tylko, że takim sposobem, bardzo szybko przestaną do Ciebie przychodzić wszelkiej maści listonosze, kurierzy, hydraulicy, elektrycy czy ktokolwiek tego typu. Ludzie z elektrowni wstawią Ci licznik przedpłacony, aby nie musieli Ci kontrolować Ci licznika i inne podobne okoliczności. Wszak w dzisiejszych czasach przestępcy by wejść do czyjegoś domu, podają się właśnie za przedstawicieli takich profesji. Dodatkowo Twoja córka będzie panną, dopóki nie wyprowadzi się z rodzinnego domu, bo potencjalnym zięciom strach będzie Cię spotkać po zgaszeniu świateł. Pójdzie po wsi fama, żeś nadpobudliwy i sam będziesz przepychał se te przysłowiowe rury.

 

Piszesz o rozsądku ofiary (swoją drogą jest niezdrowy rozsądek?). Uważam, że w sytuacji stresu, zagrożenia, unikalności i dynamiki zdarzenia z tym rozsądkiem może być ciężko. Z tego powodu w przepisach ujęto kwestię przekroczenia granic obrony koniecznej, gdzie jeśli jest to uzasadnione okolicznościami - co powoduje, że każdy taki przypadek musi być przeanalizowany - to taki broniący się nawet jeśli przekroczył warunki obrony koniecznej, nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.

 

Pamiętam z dziecięcych lat, jak ludzie z siekierami w rękach przeganiali dzieciaki z sadów czereśniowych czy z truskawek. Czy zachowanie plantatorów było adekwatne?

 

Ja osobiście wolę życie na mniejszym spięciu pośladów, bo może po pijaku pomylę posesje i strach pomyśleć, co by się działo, gdybym przypadkiem wlazł na Twoje włości, bo cholera wie, co se pomyślisz, a ja nie jestem tyfusem, po pijaku nie mam agresora ani syndromu nieśmiertelności, piję nie częściej niż 1 - 2 razy do roku, a i wtedy staram się, aby to było u mnie w domu. Co by nie rzec, nie zna się dnia ani godziny, więc może napiję się gdzieś i poza domem. Oby nie w Twojej okolicy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poparcie zarówno dla PiS jak i PO świadczy że ludzie jednak lubią politykę na takim poziomie.

Szkoda tylko że w drugiej turze raczej będzie trzeba wybierać między dżumą a cholerą...

 

ale wyobraź sobie minę karakan i reszty narodowych czempionów jak wygra Trzaskowski. Miałem nie iść na wybory bo nie ma dobrego kandydata, ale zagłosuję w II turze przeciwko socjalistom, co otworzyli puszkę Pandory i teraz każdy mówi "daj mi".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że takim sposobem, bardzo szybko przestaną do Ciebie przychodzić wszelkiej maści listonosze, kurierzy, hydraulicy, elektrycy czy ktokolwiek tego typu. Ludzie z elektrowni wstawią Ci licznik przedpłacony, aby nie musieli Ci kontrolować Ci licznika i inne podobne okoliczności. Wszak w dzisiejszych czasach przestępcy by wejść do czyjegoś domu, podają się właśnie za przedstawicieli takich profesji. Dodatkowo Twoja córka będzie panną, dopóki nie wyprowadzi się z rodzinnego domu, bo potencjalnym zięciom strach będzie Cię spotkać po zgaszeniu świateł. Pójdzie po wsi fama, żeś nadpobudliwy i sam będziesz przepychał se te przysłowiowe rury.

 

Piszesz o rozsądku ofiary (swoją drogą jest niezdrowy rozsądek?). Uważam, że w sytuacji stresu, zagrożenia, unikalności i dynamiki zdarzenia z tym rozsądkiem może być ciężko. Z tego powodu w przepisach ujęto kwestię przekroczenia granic obrony koniecznej, gdzie jeśli jest to uzasadnione okolicznościami - co powoduje, że każdy taki przypadek musi być przeanalizowany - to taki broniący się nawet jeśli przekroczył warunki obrony koniecznej, nie ponosi jakiejkolwiek odpowiedzialności.

 

Pamiętam z dziecięcych lat, jak ludzie z siekierami w rękach przeganiali dzieciaki z sadów czereśniowych czy z truskawek. Czy zachowanie plantatorów było adekwatne?

 

Ja osobiście wolę życie na mniejszym spięciu pośladów, bo może po pijaku pomylę posesje i strach pomyśleć, co by się działo, gdybym przypadkiem wlazł na Twoje włości, bo cholera wie, co se pomyślisz, a ja nie jestem tyfusem, po pijaku nie mam agresora ani syndromu nieśmiertelności, piję nie częściej niż 1 - 2 razy do roku, a i wtedy staram się, aby to było u mnie w domu. Co by nie rzec, nie zna się dnia ani godziny, więc może napiję się gdzieś i poza domem. Oby nie w Twojej okolicy.

Ja mówię A, a Ty B,C,D,E,F,G,H...

Ilu tych plantatorów ostatecznie dopadło tych dzieci siekierą? Napisałem też o przesadzie w strzelaniu za samo wejście na posesję. Mówisz że w stresie, zagrożeniu i dynamice zdarzeń z rozsądkiem może być ciężko, a z oceną granicy obrony koniecznej już nie? To stwierdzenie jest niekonsystentne.

Ale dobra, bo w ten sposób możemy przepychać się w nieskończoność. Wiem że moje spojrzenie ma swoje wady, ale jak to mówią "z dwojga złego wolę w tę stronę". Na dobrą sprawę dla Ciebie i Radara jest po twojemu i o ile nie będzie jakiejś wielkiej rewolucji tak pozostanie. Nie ma sensu tego ciągnąć. Ja nie mam w zwyczaju marnować czasu na walkę, kiedy szanse na zwycięstwo i wprowadzenie tego co bym chciał mam tylko statystyczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale wyobraź sobie minę karakan i reszty narodowych czempionów jak wygra Trzaskowski. Miałem nie iść na wybory bo nie ma dobrego kandydata, ale zagłosuję w II turze przeciwko socjalistom, co otworzyli puszkę Pandory i teraz każdy mówi "daj mi".

 

Jeśli Trzaskowski wygra, a rząd dotrwa do następnych wyborów parlamentarnych to wbiją mu taki socjalny kołek w plecy, że zrobią z niego najgorszego - pytanie czy będzie te socjale wetował, bo nie zawetuje to źle, zawetuje - źle. PiS na pewno walnie takim programem pod koniec, że będziemy zbierać szczęki z podłogi.

 

Jak wygra długopis to cóż... karawana jedzie dalej, robić nic nie muszą.

Edytowane przez mlody_tarnow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim cichym marzeniem jest, by wygrał ktokolwiek spoza PO i PiS, nawet Biedroń czy Tanajno. Przynajmniej byłoby ciekawie.

Natomiast pewnie będę głosował na Hołownię, bo wcześniej w polityce nie był a z tego co go słuchałem wydaje się w miarę ogarnięty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie mniejsze zło to chyba Bosak , Trzaskowski byłby OK gdyby obiecał i dotrzymał kontynuacji dużych inwestycji ale on raczej nie jest zainteresowany lepszą ekonomicznie przyszłością Polaków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie mniejsze zło to chyba Bosak , Trzaskowski byłby OK gdyby obiecał i dotrzymał kontynuacji dużych inwestycji ale on raczej nie jest zainteresowany lepszą ekonomicznie przyszłością Polaków.

 

He, czy ty słuchałeś kiedyś jakiegoś jego wystąpienia?

Niestety skąd teraz brać pieniądze na rozwój Polski, skoro wszystko idzie na social

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O, to można by tych wszystkich Sasinów i innych kryminalistów zagonić do roboty przy przekopie mierzei :D

Może się wtedy okazać, że należałoby kopać wzdłuż, bo mierzeja wszak wąska i na tych wszystkich pisowskich kryminalistów nie starczyłoby miejsca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie są przymusowe, bo - sam napisałeś - zagrożone sankcją zamiany na kasiorę lub odsiadkę. Brak groźby innej sankcji czyniłby je dobrowolnymi. A przecież sankcja jest.

 

No jednak nie, prace przymusowe to takie prace, od których nie można się uchylić. I takie prace, w świetle EKPCz są zakazane jako pokłosie nazizmu i komunizmu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisiory już całkiem niszczą nasz kraj.

 

 

woli0O2.png

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Duda robi nam lepszą reklamę niż te orły z Polskiej Fundacji Narodowej. I to za darmo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jednak nie, prace przymusowe to takie prace, od których nie można się uchylić. I takie prace, w świetle EKPCz są zakazane jako pokłosie nazizmu i komunizmu.

 

Jeśli skazany nie wykona tych prac, to zostaną zamienione na grzywnę lub odsiadkę. To fakt i kłócić się z nim jest bardzo pisowskie. Jeśli tak jest, to jak takie prace nazwiesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zamierzam się kłócić tylko stwierdzam fakt - prace przymusowe są zakazane bo nikogo nie można do takiej pracy zmusić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pisiory już całkiem niszczą nasz kraj.

 

 

https://i.imgur.com/woli0O2.png[/img

Kompromitacja, wszyscy się zajmują tym nieważnym LGBT, a nikt nie mówi już o wirusie, miejscach pracy, wychodzeniu z kryzysu, inwestycjach.

 

Żałosne. Pozdrawiam wyborców PiSu

Edytowane przez PwnT^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...