No ma problem i to duży. Tzn ochotników nowych od dawna nie ma. A mobilizacja idzie opornie, choć wprowadzają zmiany.
Na braki piechoty, w tym do zmechu, narzekają od ponad roku.
Stąd zmiany prawne i obniżanie wieku poboru.
Nie ma też przecież żadnej demobilizacji, właśnie dlatego że brakuje nowych żołnierzy. Efektem jest spadek morale i obecne coraz szybsze cofanie się na niektórych odcinkach. Oczywiście to wciąż po pare-parenaście kilometrów na miesiąc, ale jednak to Ukraińcy się cofają a ruskie zdobywają teren, nie odwrotnie.
Ludzie tutaj nadal myślą że Ukraińcy mają problem z ludźmi Kij z tym że Rosja mobilizuje ludzi 18-70 roku życia, a Ukraina nadal swojego potencjału nie zmobilizowała To Ukraina przegrywa w ludziach
Do tej pory Ukraińcy korzystali z ochotników, tych ochotników nadal jest sporo, na spokojnie można uformować z nich kilka brygad. Problem? Ciężki sprzęt, artyleria, zasoby. Ciężki sprzęt poszedł do najbardziej wyszkolonych, z ukraińskich zasobów, tego sprzętu po prostu brakuje. Te 500k ludzi obsadzi północ Ukrainy przy granicy z Białorusią (da mniejszą ilość sprzętu), być może północ od Charkowa, i Sumy, to będą ludzie właśnie do rotacji. Tak, będzie dużo złych informacji na temat słabego wyposażenia, szkolenia itd. Ale Ukraińcy są zmuszeni do większej mobilizacji.
Są już pierwsze miejsca na listach KO na czerwcowe wybory. Patrząc na tą reprezentację, to według mnie lista KO nie będzie taka słaba, jak dziennikarze z rzeczpospolita.pl twierdzili .
Czekamy na listy PiS-u, Trzeciej Drogi, Lewicy oraz Konfy. Powinny chyba być jeszcze w tym tygodniu.