Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Gdyby ktoś miał wątpliwości, z kim trzyma KK. Widac desperację. Ale racja, nie ma sensu ich teraz ruszać, jeszcze przyjdzie na to czas.

123095393_3292992194084085_8673144343836

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, krzyyss napisał:

Niestety jestem przekonany, że jest inaczej, że będzie chodziło o wycięcie i zmarginalizowanie "katoli". Tu będzie zawsze konflikt wartości między tymi grupami, bo on jest wpisany w "drabinkę wartości". Jeśli obie grupy trzymają się z dala od siebie, to pół biedy.

Zadam Ci jako umiarkowanemu jak sądzę "katolowi" nurtujące mnie być może banalne pytanie: Kościół w Polsce wraz z przychylnymi mu mediami, publicystami deklaruje i rozgłasza wszem i wobec że Polska jest krajem katolickim z 80-90% odsetkiem katolików. Jak rozumiem jeśli ktoś mieni się katolikiem to oczywistym jest że powinien przestrzegać przykazań, instrukcji itp. głoszonych przez hierarchów tego kościoła, czyli na przykładzie ostatnich wydarzeń przykładnej katoliczce nawet do głowy nie powinna przyjść myśl o jakiejkolwiek aborcji. Czyli zasadniczo o swoje owieczki nie powinni się obawiać. Dlaczego więc od lat dążą do umocowań w prawie swoich postulatów? Te 80-90% to bujda na resorach, czy też zupełnie nie ufają swoim wiernym?

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Klakier1984 napisał:

Z terrorystami się nie negocjuje :> 

Wypisz wymaluj, tekst partyjniaka z PZPR w Marcu 1968...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
13 minut temu, GregM00 napisał:

 

Musiało być. KK musiał dostać przekaz, żeby się cofnął, bo będzie boleć. To jedno.
Drugie, KK się sam nie odsunie, bo nigdy nigdzie w historii KK tak się nie działo. To jest to o czym sam pisałeś, jego ekspansywny charakter. To państwo musi nałożyć kaganiec i potem pilnować.

Zwyczajnie nie rozumiesz tu mechaniki ani nastrojów, dlatego od początku błądzisz. Katolicy w sporej części od samego początku są przeciw tej poprawce TK i przeciw Kaczyńskiemu, tego nadal nie rozumiesz. Nie rozumiesz też innej rzeczy, że w tym konflikcie spore znaczenie będzie miała determinacja i poziom akceptowalnych strat, a te u wielu katolików będą na wysokim poziomie. Zaczniesz niszczyć świątynie, zaczniesz deptać krzyż, to wielu jest skłonnych zapłacić życiem za obronę tego, nie zrozumiesz tego.

W Białymstoku dostaliście na tacy kilka prostych słów, banalnie prosty przekaz - czego w nim nie rozumiecie? Myślisz, ze tamtejsi kibole boją się bojówek lewicowych? Urok lewactwa, w kilku prostych słowach napiszesz, nadal nie rozumie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu palić kościołów, za kilka lub kilkanaście lat będą i tak puste. Laicyzacja wśród  młodych postępuje. Natomiast TVP powinno trafić na celownik. Ja się dziwię tym wszystkim ludziom z pierwszych stron gazet, że nadal pojawiają się na antenie TVP. Z jednej strony oburzają się na manipulację programów info, a z drugiej występują w telewizji śniadaniowej. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
30 minut temu, krzyyss napisał:

Trepcia, nie w końcu, to tak tępe, że nie tylko nie widziało tego od początku, że musiano podać im na tacy, że musieli miejscami poczuć, ze bez twardej walki się nie obejdzie, ale i tak zapowiadają rozliczenie z kościołami w przyszłości. Lewusów bym zostawił w ich dziele, kościół powinien być od tego i od polityki odcięty, to nie jego rola.

Powinien, ale nie jest i stąd też wiązanie przez wielu zmian w prawie aborcyjnym z KRK. To są właśnie skutki zbyt ścisłych związków dostojników Kościoła z władzą. Przez parę dziesięcioleci upaśli się na tym mariażu a teraz przyszły konsekwencje i lista zarzutów jest znacznie dłuższa. Miejmy nadzieję, że apel o pozostawienie kościołów w spokoju zadziała, bo winni są purpuraci a nie zwykli wierni. W długim okresie czasu jednak taka a nie inna postawa biskupów doprowadzi do laicyzacji społeczeństwa.

edycja: a tak swoją drogą, to nie wiem, co bierze Czarnek, ale musi byś mocne:

https://www.wykop.pl/link/5766711/tvp-wiadomosci-minister-edukacji-2020-10-27-20-04-13/

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tymczasem na wychodźstwie:

 

 

 

 

Cytat

W Polsce jest ok. 10 000 kościołów. Pomalowanie jednego metra kwadratowego elewacji kosztuje jakieś 25 zł. Za 70 milionów złotych, które prze***ał Jacek Sasin na wybory, które się nie odbyły, można odmalować 280 m^2 elewacji każdego polskiego kościoła.

 

Edytowane przez Camis

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
1 minutę temu, Radar28 napisał:

Powinien, ale nie jest i stąd też wiązanie przez wielu zmian w prawie aborcyjnym z KRK. To są właśnie skutki zbyt ścisłych związków dostojników Kościoła z władzą. Przez parę dziesięcioleci upaśli się na tym mariażu a teraz przyszły konsekwencje i lista zarzutów jest znacznie dłuższa. Miejmy nadzieję, że apel o pozostawienie kościołów w spokoju zadziała, bo winni są purpuraci a nie zwykli wierni. W długim okresie czasu jednak taka a nie inna postawa biskupów doprowadzi do laicyzacji społeczeństwa.

ale to tematyka złożona. Kościół w definicji to wspólnota wiernych. Niestety nieco wypaczona poprzez mocną hierarchiczność. Ale to nie jest taki monolit jak chce się tu sprzedawać, że wszystko do jednego worka można. Od samego początku piszę, wierni nie pozwolą zrobić wjazdu na kościoły. Od samego początku piszę, zrobic wjazd na siedziby pisiorów i dworki purpuratów, to wierni nie rusza zadka w ich obronie. Głódź czy Gądecki pewnie wialiby gdzie pieprz rośnie, Jędraszewski nie wiem czy jakąś obronę by znalazł, czy też ucieczka i krycie się.

Tu działa pewne powiedzonko Tischnera, że nie widział nigdy nikogo, kto utraciłby wiarę po przeczytaniu dzieł Lenina, za to widział wielu tracących wiarę po kontakcie z proboszczem na wsi. W tym momencie proboszcza tzreba biskupem zastąpić, nieco czasy się zmieniły. Tu pewnego rodzaju paradoks nastąpi, do laicyzacji będą prowadzili biskupi, natomiast wzrost wiary nastapi po akcjach lewicowych bojówkarzy. Po tym co np Lempart pokazuje, to wielu zada sobie pytanie "czy to aby na pewno dobra droga?".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
5 minut temu, krzyyss napisał:
7 minut temu, krzyyss napisał:

Katolicy w sporej części od samego początku są przeciw tej poprawce TK i przeciw Kaczyńskiemu, tego nadal nie rozumiesz.

W Białymstoku dostaliście na tacy kilka prostych słów, banalnie prosty przekaz - czego w nim nie rozumiecie? Myślisz, ze tamtejsi kibole boją się bojówek lewicowych? Urok lewactwa, w kilku prostych słowach napiszesz, nadal nie rozumie.

 

Póki co, decydujący głos jak chodzi o sprawy Kościóła w Polsce mają hierarchowie,  a nie wierni, którzy notabene są podzieleni w wielu kwestiach i niewiele wskazuje na to, iż mogłoby się to zmienić w najbliższej przyszłości.

Co do drugiego fragmentu: mógłbyś uzasadnić swoją obsesję na punkcie używania "wy" w podtekście oraz słowa lewactwo/lewactwa?

Już nie mówiąc o tej pogardzie, która płynie z ostatniego zdania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, krzyyss napisał:

Zwyczajnie nie rozumiesz tu mechaniki ani nastrojów, dlatego od początku błądzisz. Katolicy w sporej części od samego początku są przeciw tej poprawce TK i przeciw Kaczyńskiemu, tego nadal nie rozumiesz. Nie rozumiesz też innej rzeczy, że w tym konflikcie spore znaczenie będzie miała determinacja i poziom akceptowalnych strat, a te u wielu katolików będą na wysokim poziomie. Zaczniesz niszczyć świątynie, zaczniesz deptać krzyż, to wielu jest skłonnych zapłacić życiem za obronę tego, nie zrozumiesz tego.

Wątpię w tą kreśloną przez ciebie zdolność do aktywnego działania - zarówno w kierunku jakiejś przemiany wewnętrznej KK jak i jego obrony. KK stara się kształtować owieczki w bierności i posłuszeństwie (bo takimi da się łatwo sterować), dlatego zresztą uważam, że najgorsze w historii tego kraju to to, że nie załapaliśmy się na reformację, która reprezentuje zupełnie inne podejście (pomóż sam sobie, a bóg palec też dołoży).

Popatrz na twardy elektorat pis - dlaczego tak łatwo dają sobą manipulować? Dalej nie chcę tego ciągnąć, bo musiałbym wejść na tematy światopoglądowe i ktoś by się jeszcze obraził. Ogólnie - żeby coś właściwego zobaczyć, zauważyć, trzeba widzieć świat jakim on jest. Czyli spojrzeć na KK spoza jego narracji.

  • Like 2
  • Upvote 2

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, rainy napisał:

Póki co, decydujący głos jak chodzi o sprawy Kościóła w Polsce mają hierarchowie,  a nie wierni, którzy notabene są podzieleni w wielu kwestiach i niewiele wskazuje na to, iż mogłoby się to zmienić w najbliższej przyszłości.

Co do drugiego fragmentu: mógłbyś uzasadnić swoją obsesję na punkcie używania "wy" w podtekście oraz słowa lewactwo/lewactwa?

Już nie mówiąc o tej pogardzie, która płynie z ostatniego zdania.

Tu wielu chętnych do walki o "lewicowe wartości", wic moze nieładnie, ale pozwalam sobie na takie określenie.

A jeśli już zaczynasz drążyć o kwestie "decyzyjności", to mógłbym odbić podobnie piłeczkę - teza jakoby purpuraci o czymś decydowali z tyłka wzięta, pokaż mi umocowanie prawne tego i ścieżkę legislacyjną. A mówiąc poważniej - przy takim buncie jak w Białymstoku, to tamtejszy purpurat jest bezradny i bezbronny, nic nie może.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 minut temu, Trepcia napisał:

Takiego okreslenia na pis jeszcze nie slyszalem ale w sumie bardzo trafne :)

poczucie humoru dopisuje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No jak już Kaczyński wzywa do obrony kościołów to ONR dostał zielone światło ;)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, krzyyss napisał:

Tu wielu chętnych do walki o "lewicowe wartości", wic moze nieładnie, ale pozwalam sobie na takie określenie.

Sam korzystasz z tech wartości: prawo do bezpłatnej nauki, 8h dzień pracy, bezpłatna służba zdrowia.

Naprawdę przydaje się najpierw poznać trochę historii, a potem wyciągać wnioski. Wielu osobom wydaje się chyba, że to co zastali po urodzeniu, to zawsze tak było :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
3 minuty temu, GregM00 napisał:

najgorsze w historii tego kraju to to, że nie załapaliśmy się na reformację

Słyszałeś kiedyś o stosach, gdzie masowo palono czarownice? Wiesz gdzie się to działo? Nie wiesz może, dlaczego w niektórych okresach do nas spi...no z całej Europy? Jak wyglądały te procesy reformacyjne (np Czechy)? Reformacja z pewnością ma swoje plusy, ale zrobienie z niej wybawienia narodu, to już nieco dowcip.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, krzyyss napisał:

ale to tematyka złożona. Kościół w definicji to wspólnota wiernych. Niestety nieco wypaczona poprzez mocną hierarchiczność. Ale to nie jest taki monolit jak chce się tu sprzedawać, że wszystko do jednego worka można. Od samego początku piszę, wierni nie pozwolą zrobić wjazdu na kościoły. Od samego początku piszę, zrobic wjazd na siedziby pisiorów i dworki purpuratów, to wierni nie rusza zadka w ich obronie. Głódź czy Gądecki pewnie wialiby gdzie pieprz rośnie, Jędraszewski nie wiem czy jakąś obronę by znalazł, czy też ucieczka i krycie się.

Tu działa pewne powiedzonko Tischnera, że nie widział nigdy nikogo, kto utraciłby wiarę po przeczytaniu dzieł Lenina, za to widział wielu tracących wiarę po kontakcie z proboszczem na wsi. W tym momencie proboszcza tzreba biskupem zastąpić, nieco czasy się zmieniły. Tu pewnego rodzaju paradoks nastąpi, do laicyzacji będą prowadzili biskupi, natomiast wzrost wiary nastapi po akcjach lewicowych bojówkarzy. Po tym co np Lempart pokazuje, to wielu zada sobie pytanie "czy to aby na pewno dobra droga?".

No i może uda się skręcić z protestami właśnie w tą stronę - zobaczymy jak zostanie przyjęty ten apel.

Tischner generalnie był bardzo inteligentnym człowiekiem. Z takich sentencji, to też słyszałem (nie wiem czyje to słowa), że jak ktoś chce stracić wiarę, to niech posłucha, jak katolicy śpiewają. Płomień wiara gaśnie w polskim Kościele już od dawna i nie wiem czy cokolwiek to teraz zmieni. Jeśli będzie więcej ataków na kościoły, to nastąpi jakaś mobilizacja, ale nie trwała zmiana a na pewno nie powrót tych, którzy już zdecydowali się odejść z KRK. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, krzyyss napisał:

Słyszałeś kiedyś o stosach, gdzie masowo palono czarownice? Wiesz gdzie się to działo? Nie wiesz może, dlaczego w niektórych okresach do nas spi...no z całej Europy? Jak wyglądały te procesy reformacyjne (np Czechy)? Reformacja z pewnością ma swoje plusy, ale zrobienie z niej wybawienia narodu, to już nieco dowcip.

Nie dzięki KK. W XVIw KK próbował to samo robić i tutaj, bo napłynęły fale reformacji. Ale się odbił. Chcesz, poszukam który to sejm był. Nie zabroniono KK własnych sądów i trybunałów, ale nie miał zgody na wykonywanie kar bez zgody władz świeckich (i takiej zgody nigdy nie dostał). Biskupi byli totalnie wkerwieni po tym sejmiku, na znak protestu kilku opuściło radę królewską.
Starzy Polacy wiedzieli wtedy, jak tą instytucję trzymać za pysk. Chcesz, znajdę i podlinkuję, bo to czytałem kilka tygodni do tyłu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, GregM00 napisał:

Sam korzystasz z tech wartości: prawo do bezpłatnej nauki, 8h dzień pracy, bezpłatna służba zdrowia.

Naprawdę przydaje się najpierw poznać trochę historii, a potem wyciągać wnioski. Wielu osobom wydaje się chyba, że to co zastali po urodzeniu, to zawsze tak było :)

Policz sobie ile płacisz podatków i się zastanów czy jest to bezpłatne. Nie dość że jest to płatne to jeszcze zmonopolizowane przez państwo. Efekt tego jet taki że teraz nie przyjmują ludzi do szpitala bez testów na covid - więcej ludzi przez to umiera niż przez sam covid. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
11 minut temu, GregM00 napisał:

najgorsze w historii tego kraju to to, że nie załapaliśmy się na reformację

 

Dodałbym jeszcze z czasów współczesnych wybór pana Wojtyły na papieża. To rozzuchwaliło nasz kler niemożebnie.

  • Like 2
  • Confused 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
15 minut temu, Radar28 napisał:

Jeśli będzie więcej ataków na kościoły, to nastąpi jakaś mobilizacja, ale nie trwała zmiana a na pewno nie powrót tych, którzy już zdecydowali się odejść z KRK. 

To temat na zupełnie inną dyskusję. Laicyzacja bedzie postępowała, to pewnie nieuniknione. Jest z tym tylko moim zdaniem trochę "kłopot". Część ludzi potrafi sobie zbudować jakiś system wartości, bez kościoła (dowolnego) i bez bata (np w postaci piekła), część niestety tego potrzebuje. Jest też kwestia natury filozoficznej "jaki sens ma nasze życie?". I tu może być różnie, nie zawsze dobrze.

Natomiast ja, pewnie Ty (bo chyba to już tutaj pisałeś), jak znam zycie większość katolików, byłaby za ocięciem kościoła od państwa. Wyprowadzenie religii ze szkół, odcięcie finansów kościoła od państwa, piętnowanie zażyłości polityczno-kościelnych. No zwyczajnie chciałbym tego. Ale też i tego, że np ten kościół, który wierni sami sobie zbudują i sami utrzymują, by był sakrum, którego profanować nie wolno.

12 minut temu, bowipl napisał:

Dodałbym jeszcze z czasów współczesnych wybór pana Wojtyły na papieża. To rozzuchwaliło nasz kler niemożebnie.

Ja myślę, ze nas jeszcze dwa inne nieszczęścia dopadły. W 1920 bolszewicy z naszym katolstwem i burżuazją nie zrobili porządku (a jak mogło być wtedy cudnie u nas), a w 1989 hołota rozwaliła tak piękny ustrój u nas, wolny od wpływów KRK i taki fajny lewicowy.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
13 minut temu, krzyyss napisał:

To temat na zupełnie inną dyskusję. Laicyzacja bedzie postępowała, to pewnie nieuniknione. Jest z tym tylko moim zdaniem trochę "kłopot". Część ludzi potrafi sobie zbudować jakiś system wartości, bez kościoła (dowolnego) i bez bata (np w postaci piekła), część niestety tego potrzebuje. Jest też kwestia natury filozoficznej "jaki sens ma nasze życie?". I tu może być różnie, nie zawsze dobrze.

Natomiast ja, pewnie Ty (bo chyba to już tutaj pisałeś), jak znam zycie większość katolików, byłaby za ocięciem kościoła od państwa. Wyprowadzenie religii ze szkół, odcięcie finansów kościoła od państwa, piętnowanie zażyłości polityczno-kościelnych. No zwyczajnie chciałbym tego. Ale też i tego, że np ten kościół, który wierni sami sobie zbudują i sami utrzymują, by był sakrum, którego profanować nie wolno.

Formę bata powinno stanowić w świeckim państwie przede wszystkim skuteczne prawo - od tego jest razem ze służbami porządkowymi i prokuraturą.

Jeśli chodzi o źródła moralności czy sens życia, to tego rodzaju pytania zadają sobie świeccy filozofowie od wieków i jest skąd czerpać a potem rozwijać, ale dla większości osób takie pytania i tak są bezprzedmiotowe czy będą tkwić w KRK czy poza nim, także dużej zmiany wbrew pozorom nie będzie według mnie.

Jak najbardziej pełen rozdział jest konieczny i tylko wtedy będzie się dało utrzymać sakrum świątyń. Słowa "Królestwo moje nie jest z tego świata" powinny głośno wybrzmieć i zapaść w pamięć wszystkim.

Edytowane przez Radar28

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
25 minut temu, krzyyss napisał:

Słyszałeś kiedyś o stosach, gdzie masowo palono czarownice? Wiesz gdzie się to działo?

Mylisz się w tej sprawie i to dość mocno: procesy czarownic w Rzeczpospolitej szlacheckiej zaczęły się później niż w Europe Zachodniej i trwały też niestety dłużej niż w tamtych krajach. "Zawdzięczamy" to w największym stopniu kołtuństwu umysłowemu, na który niewątpliwy wpływ miał ówczesny Kościół rzymsko-katolicki.

https://en.wikipedia.org/wiki/Witch_trials_in_Poland

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
11 minut temu, Radar28 napisał:

Jak najbardziej pełen rozdział jest konieczny i tylko wtedy będzie się dało utrzymać sakrum świątyń. Słowa "Królestwo moje nie jest z tego świata" powinny głośno wybrzmieć i zapaść w pamięć wszystkim.

I to pewnie podzieli wielu wiernych, biskupi niekoniecznie, bo to nieco wiąże im ręce.

Jest podlinkowana już widzę rozmowa ks przed katedrą w Katowicach. W treści bardzo podobna do tego co w Białymstoku. Coś, co dla mnie było widoczne i oczywiste od samego początku, że katolicy są i przeciw decyzji Przyłębskiej i przeciw PiS. Ale poczytać okrzyki Lempart, innych ideologów lewicy, też i nieco wcześniejsze wpisy tutaj - nie, to wojna z katolstwem, katolstwo wszystkiemu winne. Nadal będą się co niektórzy upierać przy swoim, że katolstwo winne.

Ruszyć pod siedzibę Skorca w Katowicach, a zobaczycie ilu on ma obrońców. Nawet księza nie staną w jego obronie, bo to stary ubecki kapuś i zamiatający pedofilię.

6 minut temu, rainy napisał:

Mylisz się w tej sprawie i to dość mocno: procesy czarownic w Rzeczpospolitej szlacheckiej zaczęły się później niż w Europe Zachodniej i trwały też niestety dłużej niż w tamtych krajach. "Zawdzięczamy" to w największym stopniu kołtuństwu umysłowemu, na który niewątpliwy wpływ miał ówczesny Kościół rzymsko-katolicki.

Porównaj sobie skalę. edit O tym gdzie czarownice palono najdłużej, też poczytaj.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...