Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

1 godzinę temu, krzyyss napisał:

1. Jeśli słyszę ileś razy, że winny kościół i biskupi, to odpowiedziałem, że pójdę o zakład o to, że o niczym nie wiedzieli, reszta to Twoja interpretacja. Poszedłbym też o zakład, że Przyłębska zrobiła to na zlecenie Kaczyńskiego, a ten z kilkoma osobami mógł to konsultować, a to już podpada pod bantustan. ale dodam, są to tylko moje przypuszczenia.

2. Nie jestem specem od konstytucji. Zwróciłem tylko mocno ironicznie uwagę, że jeśli już szukać winnych gmerania przy konstytucji, to bliżej tam będzie staremu SLD niż biskupom.

3. Mógłbym zrobić to co Ty wyżej i zapytać - klechy konstytucję pisały (miały wpływ na nią) 25 lat temu, za czasów rządów SLD? I mógłbym z Ciebie szydzić, jak takie coś przyszło Tobie do głowy, mógłbym coś o bantustanach i Afryce pisać. Nie robię tego z prostego powodu, mam świadomosć, że tak było, że sporo rzeczy było z nimi konsultowane.

4. Nie jestem prawnikiem, tym bardziej specjalistą od konstytucji, na kopie nie będą się spzreczał co do "formalności". Mam swoje zdanie n/t idei że kościół/katole/kościół/katole/itd są winni całego zamieszania i w tym kontekście to napisałem. Że konstytucję pisał ktoś inny, ktoś inny odstawił numer z orzeczeniem TK, a że lewactwo (lewicą bym tego nie nazwał, bo np Zandberg takich idiotyzmów chyba nie sadzi) uczulone kościół to poszło "wojna, atakować kościoły, zrobić porządek z katolami".

ps

kolejny zapas Gordona?

Drogi Krzyyss,

 

Ad. 1. Wina jest pośrednio, można by nawet powiedzieć - sprawstwo kierownicze.

Sam fakt, że przyszło ci do głowy, że ktoś mógłby konsultować z kościołem wyrok TK pokazuje jak obniżyliśmy standardy.

Ad. 2. Ale ta uwaga jest błędna i oparta o niewiedzę. Zdecydowanie bardziej winni są biskupi. Nie da się stworzyć Konstytucji bez określenia, że życie ludzkie jest pod jej ochroną.

Ad. 3. Ale Ty dalej nie rozumiesz - Konstytucja nie jest tu niczemu winna! Gdyby to nie był skład pisowskich politruków to wyrok byłby inny.

Ad. 4. Zawsze dziwi mnie to, że najczęściej opinie o pewnych sprawach mają osoby, które "nie są specjalistami" :)

Protesty są przeciwko kościołowi, bo jest on OCZYWISTYM inspiratorem tego zdarzenia. To widać gołym okiem, trzeba tylko trochę obiektywizmu.

  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, adashi napisał:

Adrian, episkopat, prymas, Kaczyński - każdy z nich jest zaskoczony skalą protestu. Każdy na razie ogranicza się do bezproduktywnego memłania.

Rozmawiając z urzędnikami zbliżonymi do MZ oraz MRPiT można zacząć na serio brać pod uwagę, że ten rząd się rozsypie i każdy będzie już tylko patrzył jak się ustawiać w ramach ewentualnego nowego rozdania. Jara koniec nadchodzi wielkimi krokami.

O nie, nie, nie. To by oznaczało, że Jaro woli wywalić się na swojej ideologii niż na spowodowanym przez PiS rozkładzie państwa i finansów. Potem przez lata będą gadać, że za ich czasów było dobrze, ale spiskowe lewaki ich obaliły. Niech rządzą do wyborów i zmierzą się z tym co z Polski zrobili.  

  • Thanks 1
  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Klakier1984 napisał:

Będziemy mieli nową konstytucję po tej "wojnie"

1.kobieta nie jest ani trumną ani inkubatorem

2.mężczyzna jest tylko dawcą nasienia.

I problem współdecydowania się rozwiąże.

Bzdura. Takie zmiany nigdy nie odbywają sie na drodze ze skrajności w skrajność. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do przedterminowych czy normalnych? Trzy lata to bardzo dużo czasu. Kto wie do czego mogą przez 3 lata doprowadzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Suchy211 napisał:

Ale sam zganiłeś Crusha za to że jest przeciwny aborcji na życzenie, przecież on nie precyzował w jakim okresie ciąży to życzenia maiłoby to nastąpić. A co z drugim przypadkiem, tj. prawem ojca do współdecydowania?

"Aborcja na życzenie" to jest skrót myślowy, dość powszechnie stosowany tak mi się wydaje. Nie chodzi o dowolny moment, ale o stworzenie takiej przestrzeni czasowej, że kiedy kobieta wie, że jest w ciąży, to ma możliwość podjęcia w miarę szybko decyzji, czy jej chce. I tyle.

Co do prawa ojca, myślę że to jest jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, crush napisał:

Medycyna wskaże, a raczej już wskazała. Into mnie interesuje, a nie sumienie kościelne. A jak Ty chcesz się nim kierować to działaj. 

No i w przypadku par decydują dwie więc w czym problem? 

No ale Crush jak to w czym problem? "Mój brzuch moja sprawa" nie żadne "masz". Prawa do odpowiedzialność, pełne (i wyłączne) prawa, to pełna (i wyłączna) odpowiedzialność.

Ja wiem że większość tak nie myśli, część jednak tak.

Edytowane przez Suchy211

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, T.m.p1 napisał:

Bzdura. Takie zmiany nigdy nie odbywają sie na drodze ze skrajności w skrajność. 

Czytając postulaty tych dam nie był bym tego taki pewien. Ciekawe czy w ogóle zadbały o poinformowanie swoich owieczek za czym aktualnie skaczą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, adashi napisał:

Do przedterminowych czy normalnych? Trzy lata to bardzo dużo czasu. Kto wie do czego mogą przez 3 lata doprowadzić.

Trudno mi sobie wyobrazić co jeszcze mogliby zepsuć choć z pewnością coś się znajdzie. Bardziej jednak o to aby po 4/8/12 latach nie wrócili. Oni są naprawdę mocni w budowaniu fałszywych legend i teorii spiskowych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja im dłużej tu siedzę tym bardziej jestem za aborcją bez limitu wieku.

Poza tym pokazywać noworodkom mordy Konfederatów. Jak zaczną płakać - gitara, jak zaczną heilować to do wora i do jeziora. 

  • Thanks 2
  • Haha 2
  • Confused 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, musichunter1x napisał:

Tylko że to lewica nagłaśnia temat, manipuluje i emocjonalnie wzywa do czynu. Jak wygląda temat po odfiltrowaniu frazesów :E ?

 


-Wniosek był podpisany wiele miesięcy temu, a choćby intencją Konfederacji było ograniczenie aborcji w przypadku podejrzenia Downa i może innych LEKKICH wad
-TK ogłasza wyrok, a w uzasadnieniu pisze o potrzebie doprecyzowania, ponieważ teraz ustawa jest zbyt ogólna.
-Do czasu oficjalnego opublikowania orzeczenia TK nie wchodzą ŻADNE zmiany prawne. Mogą to odkładać bez końca.
-Aborcja w przypadku zagrożenia życia matki i gwałtu nadal będzie dostępna, ale niektórzy myślą co innego i histeryzują.
-Sejm powinien pracować teraz nad poprawką ustawy, aby doprecyzować lekkie i ciężkie przypadki, aby matki miał wybór, gdy będzie on naprawdę potrzebny.
Następnie w idealnej rzeczywistości, bez burd, manipulacji i histeryków, wraz z nieczystymi zagrywkami politycznymi.
-Ugrupowania powinny wybrać swoich przedstawicieli do dyskusji nad tą ustawą oraz oddać głos specjalistom.
-Powinna być nagłośniona sprawa pomocy dla dzieci z lekkimi wadami, w tym z Downem, gdzie można ją uzyskać, gdzie można oddać dziecko, ile % takich dzieci jest podawany legalnej aborcji, ponieważ te ~1000 przypadków rocznie nie dotyczy tylko śmiertelnych kalek.
 

Och, jakie słodkie kłamstewka.

1. W którym miejsca owa Konfederacja wyraziła taką intencję? Bo na pewno nie w samym wniosku, podpisach pod nim i wypowiedziach bezpośrednio po wyroku. Ale umówmy się - konfederacja to zbiorowisko głupców, którzy plotą co im ślina na język przyniesie.

2. Skąd znasz uzasadnienie pisemne wyroku? Podzielisz się jego treścią? Bo w komunikacie po wyroku nic takiego nie ma! Zmyślasz?

3. Nie mogą odkładać bez końca - to byłoby łamanie prawa.

4. Bo to orzeczenie wywołuje efekt mrożący - polecam poczytać o tym efekcie.

5. Teraz wahadło wychyli się w drugą stronę - raczej nie ma opcji powrotu do tego co było.

6. Reszta to już Twoje życzeniowe myślenie - PiS przy żadnej ustawie nie zaprosiło ekspertów do konsultacji. Teraz by mieli? Wolne żarty.

Znasz osoby z zespołem Downa? osoby niepełnosprawne intelektualnie i ruchowo wskutek ciężkich wad wrodzonych czy okołoporodowych?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, GregM00 napisał:

"Aborcja na życzenie" to jest skrót myślowy, dość powszechnie stosowany tak mi się wydaje. Nie chodzi o dowolny moment, ale o stworzenie takiej przestrzeni czasowej, że kiedy kobieta wie, że jest w ciąży, to ma możliwość podjęcia w miarę szybko decyzji, czy jej chce. I tyle.

Co do prawa ojca, myślę że to jest jasne.

Normalny człowiek tak myśli. Jednak w postulatach nie powinno być miejsca na skróty myślowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, GregM00 napisał:

Chyba się zupełnie nie rozumiemy. Akty prawne mają swoją wagę. Konstytucja i jej wykładnia przez TK stoją wyżej, niż ustawy. Jeśli TK orzecze przy badaniu jakiejś ustawy, to to orzeczenie obowiązuje też przy kolejnej.

TK Przyłębskiej orzekło tyle, że eugenika jest zabroniona, czyli zdecydowało, że z dwojga dwóch wartości opisanych w Konstytucji: prawa człowieka (kobiety) o decydowaniu o sobie i ochronie życia (od poczęcia - tu już jest swobodna interpretacja), to drugie jest ważniejsze a to pierwsze pomijalne.

Jakiej być teraz nie wrzucił kolejnej ustawy, to TK Przyłębskiej będzie się tego trzymał, jako spójnej linii orzeczniczej.

Możliwe są 2 rzeczy:
1. wykazać, że TK Przyłębskiej to nie TK i orzeczenia to są swobodne wypowiedzi Przyłębskiej i nic więcej
2. mając 2/3 poparcia w sejmie wprowadzić zmianę bezpośrednio do Konstytucji

 

Skoro TK orzekł to co orzekł (żadna wada nie uprawnia do aborcji), to co ma zmienić ustawa Gowina?  To jest jakieś mydlenie oczu.  Moim zdaniem pierwsze nierealne (zanegowaliby cały TK od 2015r.). Prędzej zmiana Konstytucji (np ochrona życioa od momentu urodzenia). Jednak pewnie to troche by trwało i nie wiem co na to opozycja. Moim zdaniem to jest jedyne sensowne rozwiązanie.

Tak czytam ten podajże 38 art Konstytucji. Tak na logikę to przesłanka gwałtu/kazirodztwa też się kwalifikuje

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
6 minut temu, GregM00 napisał:

 

Co do prawa ojca, myślę że to jest jasne.

No to wychodzi na to, że jestem zbyt ciemny i w tym kontekście musisz mi rozjaśnić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Teraz, Jack White napisał:

Szkoda, że Ciebie nie wyskrobali.

U Ciebie niestety procedura wyszła tylko połowicznie - sam mózg wyskrobali, po czym zwieracz puścił... No i masz w jego miejscu co masz. :(

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Flik napisał:

Skoro TK orzekł to co orzekł (żadna wada nie uprawnia do aborcji), to co ma zmienić ustawa Gowina?  To jest jakieś mydlenie oczu.  Moim zdaniem pierwsze nierealne (zanegowaliby cały TK od 2015r.). Prędzej zmiana Konstytucji (np ochrona życioa od momentu urodzenia). Jednak pewnie to troche by trwało i nie wiem co na to opozycja. Moim zdaniem to jest jedyne sensowne rozwiązanie.

Tak czytam ten podajże 38 art Konstytucji. Tak na logikę to przesłanka gwałtu/kazirodztwa też się kwalifikuje

Teoretycznie jest możliwe, aby zmienić treść przepisu na inną i domniemywać, że jest on zgodny z Konstytucją. PiS robił już większe prawne fikołki. Ba, jeszcze mogliby to przeprocedować przez wydmuszkę trybunału i przyklepać w dwa miesiące zgodność z Konstytucją.

Na zmianę Konstytucji szans nie ma żadnych - ani teraz, ani po ewentualnych przedterminowych wyborach. Żadna ze stron nie będzie miała 2/3, a gdyby PiS był w opozycji to na pewno tego nie przyklepie, tylko będą z siebie robić obrońców życia, kościoła, polskości, tradycji, kultury etc etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 minutę temu, Suchy211 napisał:

No to wychodzi na to, że jestem zbyt ciemny i w tym kontekście musisz mi rozjaśnić.

Podejście prawne polega na tym, że jak jest konflikt praw/wolności, to się je waży po prostu.

Czyli na jednej szalce prawo ojca do decyzji. Na drugiej szalce: prawo matki do decyzji + prawo do decydowania o własnym ciele. Efekt: więcej praw jest po stronie matki i to przeważa.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja przyznam, że przez jakiś czas miałem jakąś nadzieję że Konfederacja to nie jest PiS + likwidacja ZUS. A to jednak ci sami totalitaryści co Kaczyński i Spółka. 

5 minut temu, Flik napisał:

Skoro TK orzekł to co orzekł (żadna wada nie uprawnia do aborcji), to co ma zmienić ustawa Gowina?  To jest jakieś mydlenie oczu.  Moim zdaniem pierwsze nierealne (zanegowaliby cały TK od 2015r.). Prędzej zmiana Konstytucji (np ochrona życioa od momentu urodzenia). Jednak pewnie to troche by trwało i nie wiem co na to opozycja. Moim zdaniem to jest jedyne sensowne rozwiązanie.

Tak czytam ten podajże 38 art Konstytucji. Tak na logikę to przesłanka gwałtu/kazirodztwa też się kwalifikuje

Tak naprawdę kwalifikuje się wszystko lub nic, wszystko zalezy od tego co uznamy za człowieka. Jeżeli taka będzie trwała i obowiązująca wykładnia tych paragrafów to należy zakazać każdej aborcji. Ciąż z gwałtu/kazirodctwa nawet sto razy bardziej niż wad płodu.

Dlatego jak najbardziej skłaniam się do tego, aby regulacje zostawić ustawie. 

Edytowane przez nemar

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, Klakier1984 napisał:

Panowie dajcie sobie siana z tym skrobaniem.

:hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
12 minut temu, Flik napisał:

Jednak pewnie to troche by trwało i nie wiem co na to opozycja. Moim zdaniem to jest jedyne sensowne rozwiązanie.

Moim zdaniem to politycznie bardzo złe rozwiązanie. Bo chodzi o to, żeby to pis musiał zjeść żabę, którą sam wyprodukował. Dlatego z tego co czytam, postulat Strajku Kobiet w kierunku opozycji jest taki, że zero negocjacji z pisem.

Narracja jest trochę głębsza, sama sprawa z aborcja to przelanie czary, w której się zbierało od kilku lat (ogólnie - rozwalanie państwa, brak przygotowania do 2 fali covid). Dlatego teraz albo pis się głęboko cofnie (i da podstawę do tego, że zaczną myśleć odpowiedzialnie co robią) albo się rozsypie (i może da nauczkę innym ekipom na następne 20 lat, co grozi jak się ma obywateli w 4-ech literach).

Ogólnie mam wrażenie, że mamy kłopot z myśleniem w kategoriach obywatelskich. A sprawa wygląda tak: wyłaniamy pośrednio rząd w wyborach i płacimy podatki. Rząd ma tą kasę i ma działać tak, żeby dla nas było ok. I tyle. Nie bulimy kasy, żeby oni sobie robili co chcą, wysyłali na nas polisję płacąc im z naszej kasy. To jest jakaś atrapa systemu. Pora to w końcu naprawić - ma być jak w sklepie - idziesz kupować, zostawiasz kasę, to ekspedientka nie warczy, ale jest miła. Tak powinno być w każdym urzędzie, bo to jest z naszej kasy i dla nas. Polismen powinien być miły, bo dostaje też tą kasę. A tu jest kuźwa wszystko na odwrót.

Edytowane przez GregM00

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
20 minut temu, HellOnEarth napisał:

Protesty są przeciwko kościołowi, bo jest on OCZYWISTYM inspiratorem tego zdarzenia.

Drogi Gordonie, otóż to, to jest tak oczywiste, że tylko ubolewać nad tym, że jednak z tego atakowania kościołów zrezygnowano :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, GregM00 napisał:

Podejście prawne polega na tym, że jak jest konflikt praw/wolności, to się je waży po prostu.

Czyli na jednej szalce prawo ojca do decyzji. Na drugiej szalce: prawo matki do decyzji + prawo do decydowania o własnym ciele. Efekt: więcej praw jest po stronie matki i to przeważa.

 

W takiej sytuacji wychodzi na to że ojciec do momentu urodzenia nie ma żadnych praw, a przynajmniej jego sytuacja jest z tym równoznaczna. To oznacza, ze w przepisach faktycznie nie powinien ich mieć, a prawa i obowiązki powinien nabywać wraz z nieodwołalnym (jeśli nie jest wadliwe) oświadczeniem woli po urodzeniu dziecka. Wtedy niech matka ma swoje prawa o decydowaniu o dziecku przed urodzeniem. Wtedy sytuacja dopiero będzie uczciwa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, crush napisał:

:hmm:

"Dać sobie siana"- dać sobie spokój odpuścić sobie.

Zdaje sobie sprawę, że w tym temacie jeszcze nikt nigdy nikogo do niczego nie przekonał ale możemy chociaż udawać :), że chcemy się zapoznać ze zdaniem innym od naszego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, HellOnEarth napisał:

Teoretycznie jest możliwe, aby zmienić treść przepisu na inną i domniemywać, że jest on zgodny z Konstytucją. PiS robił już większe prawne fikołki. Ba, jeszcze mogliby to przeprocedować przez wydmuszkę trybunału i przyklepać w dwa miesiące zgodność z Konstytucją.

Na zmianę Konstytucji szans nie ma żadnych - ani teraz, ani po ewentualnych przedterminowych wyborach. Żadna ze stron nie będzie miała 2/3, a gdyby PiS był w opozycji to na pewno tego nie przyklepie, tylko będą z siebie robić obrońców życia, kościoła, polskości, tradycji, kultury etc etc

Tylko, że wówczas ktoś znów złoży wniosek do TK...To w pierwszym zdaniu tego co napisałeś to takie troche obchodzenie prawa (niewykluczone do zastosowania). Ja miałem na myśli rozwiązania legalne.

Co do drugiego. Mogliby się porozumieć poza tzw: podziałami. Nie wiem na ile to realne, a na ile mżonki.

6 minut temu, nemar napisał:

 

Tak naprawdę kwalifikuje się wszystko lub nic, wszystko zalezy od tego co uznamy za człowieka.

To wprowadzić prawną definicje co to jest człowiek,  i co to jest życie.

Jak życie ciężarnej jest zagrożone to kogo ratować? Czyje życie cenniejsze?

"  Ciąż z gwałtu/kazirodctwa nawet sto razy bardziej niż wad płodu.

Dlatego jak najbardziej skłaniam się do tego, aby regulacje zostawić ustawie". 

Masz racje co do pierwszego. Co do ostatniego to ustawa musi spełniać orzeczenia TK przecież.

Jak w jakiś sposób nie skasują tego co wysmażył TK, to każda ustawa zezwalająca na aborcje ze wzgklędu na wady płodu będzie niezgodna z Ustawą Zasadniczą

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
4 minuty temu, krzyyss napisał:

Drogi Gordonie, otóż to, to jest tak oczywiste, że tylko ubolewać nad tym, że jednak z tego atakowania kościołów zrezygnowano :)

Miałem pisać, że tu w ciągu ostatnich kilku dni zadebiutowało kilka świeżutkich osób. To chyba ya inwazja pisowskich trolli ☺

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...