Off Polityczny

[Suchy211 811]

2 godziny temu, T.m.p1 napisał:

Edukacja u nas to żart, istny komediodramat. 

Wiele lat minęło ale do dzisiaj pamiętam, że niezależnie od profilu w liceum więcej wypadało godzin religii niż lekcji przedsiębiorczości. Dzisiaj jest nie lepiej a może nawet gorzej więc nie wiem o czym tu dyskutować. 

Według różnych danych nasz system edukacji jest 11-14 sty na świecie. Może nie jest to szczyt marzeń, ale jeśli masz rację, to edukacja prawie na całym świecie to jeden wielki trash, a wszystko co osiągnęła ludzkość jest gówno warte. Przesadzasz.

Edytowane 2 Lipca 2022 przez Suchy211

[Spl97 4344]

Jarek nie ma pojęcia,że główna wyborcza jego partii to ludzie żyjący z świadczeń społecznych,a ludzie pracujący najczęściej na jego partię nie głosują.

Białystok. Jarosław Kaczyński: Chcemy Polski, która pracuje, - Wydarzenia w INTERIA.PL

Można się z jego wypowiedzi i również wcześniejszych z wypadów po kraju nieźle uśmiać  Teksty o Tusku to już w ogóle są komiczne.

[Bono[UG] 1618]

23 minuty temu, Trepcia napisał:

gdzie nie wiem czy na matematyce zostalo wprowadzone pojecie czym jest wektor

Za moich czasów było to samo, w liceum na fizyce pojawiły wektory, a na matematyce może były za 2 semestry.

6 minut temu, Suchy211 napisał:

Według różnych danych nasz system edukacji jest 11-14 sty na świecie. Może nie jest to szczyt marzeń, ale jeśli masz rację. To edukacja prawie na całym świecie to jeden wielki trash, a wszystko co osiągnęła ludzkość jest gówno warte. Przesadzasz.

Zdajesz sobie sprawę, że skala poziomu edukacji nie jest liniowa?
Nasze 11 miejsce może być bliżej 20 niż 5.

[T.m.p1 1829]

2 minuty temu, Suchy211 napisał:

Według różnych danych nasz system edukacji jest 11-14 sty na świecie.

Ta. Różnych danych. 

Jakich danych? Skąd te dane? Z badań? Jakich badań? Przez kogo zleconych i przez kogo wykonanych? Według jakiej metodologii? Z czego wynikają różnice między miejsce pierwszym i dziesiątym?

Cytat

To edukacja prawie na całym świecie to jeden wielki trash..

Z jakiej racji przypisujesz "osiągnięcia ludzkości" systemom edukacji i ich efektywności? Geniusze, odkrywcy, wynalazcy i pionierzy wyrastają od zakuwania na klasówki czy może na skutek rozwoju własnych zainteresowań i pasji w otoczeniu, które im to umożliwia?

Dwa, nie mam zamiaru wypowiadać się za "cały świat" ale wiem jak wygląda (a przynajmniej wyglądała) edukacja u zachodnich sąsiadów. Mogę to skonfrontować z tym z czym musiałem się użerać od podstawówki do końca liceum. Ocean bezużytecznych i absolutnie oraz kompletnie bezwartościowych informacji. Jedno co się przydało to angielski.  

[Suchy211 811]

3 minuty temu, Trepcia napisał:

Czyli wkuwanie wzorow to chybiony pomysl, bo jak piszesz poza waska grupa osob nikomu sie one nie przydadza. Czlowiek ma wiedziec co dookola niego sie dzieje a nie to, ze potrafi obliczyc energie potencjalna slonia, ktory wyszedl na 1 pietro i ile bedzie trwal czas zjazdu takiego slonia po rampie przy wspolczynniku tarcia, ktory wynosi X. Bo tego teraz uczy szkola.

Odpowiem Ci tak. Ani ja, ani Ty, ani nikt ze stałych bywalców tak naprawdę nie wie jak powinno wyglądać nauczanie w szkołach. Zresztą nie da się stworzyć systemu uniwersalnego który wszystkich zadowoli. Dlatego nauczanie do liceum włącznie ma charakter mocno ogólnokształcący. Tobie się wydaje, że lepsze byłoby to, mi że tamto, a przyjdzie ktoś trzeci ze swoimi oczekiwaniami i będzie miał swoje zdanie.

[voltq 2142]

21 godzin temu, Crew 900 napisał:

Gówniaki z roku na rok coraz głupsze

KLIK

Niestety naród nasz nie ma przyszłości... 

Właśnie oto chodzi oglupiony i odurzony człowiek ma postawić tylko znak x przy jedynie słusznej partii pracować za miskę ryżu i nie zadawać pytań 

[Suchy211 811]

25 minut temu, T.m.p1 napisał:

Ta. Różnych danych. 

Jakich danych? Skąd te dane? Z badań? Jakich badań? Przez kogo zleconych i przez kogo wykonanych? Według jakiej metodologii? Z czego wynikają różnice między miejsce pierwszym i dziesiątym?

Z jakiej racji przypisujesz "osiągnięcia ludzkości" systemom edukacji i ich efektywności? Geniusze, odkrywcy, wynalazcy i pionierzy wyrastają od zakuwania na klasówki czy może na skutek rozwoju własnych zainteresowań i pasji w otoczeniu, które im to umożliwia?

Dwa, nie mam zamiaru wypowiadać się za "cały świat" ale wiem jak wygląda (a przynajmniej wyglądała) edukacja u zachodnich sąsiadów. Mogę to skonfrontować z tym z czym musiałem się użerać od podstawówki do końca liceum. Ocean bezużytecznych i absolutnie oraz kompletnie bezwartościowych informacji. Jedno co się przydało to angielski.  

Odplywasz, wygogluj sobie. Też mógłbyś się oprzeć o coś więcej niż swoje zdanie jak już pytasz

 

42 minuty temu, Bono[UG] napisał:

Za moich czasów było to samo, w liceum na fizyce pojawiły wektory, a na matematyce może były za 2 semestry.

Zdajesz sobie sprawę, że skala poziomu edukacji nie jest liniowa?
Nasze 11 miejsce może być bliżej 20 niż 5.

Wiem, ale tmp też odlatuje w kosmos. Inaczej całe nasze otoczenie składałby się z nieudaczników, a tak nie jest

[forfun 1443]

2 godziny temu, T.m.p1 napisał:

Wiele lat minęło ale do dzisiaj pamiętam, że niezależnie od profilu w liceum więcej wypadało godzin religii niż lekcji przedsiębiorczości. Dzisiaj jest nie lepiej a może nawet gorzej więc nie wiem o czym tu dyskutować. 

Jednak poszło to do przodu... kiedy ja chodziłem do szkoły średniej(liceum w latach '90, najlepsze w moim mieście) to miałem do wyboru profile: mat.-fiz., biol.-chem., polski-historia. Objawiało się to dodatkowymi lekcjami z danych przedmiotów i w III-IV klasie przerabianiem materiału ze studiów. Dzisiaj to masz specjalistyczne kierunki, chociaż powinniśmy iść jeszcze dalej. Szkoła ma tworzyć otwartego, zaradnego człowieka i kompetentnego pracownika zgodnie z jego zainteresowaniami(dowolny wybór przedmiotów).

[Camis 7910]

Co on pi**i   

 

Cytat

Kaczyński określa realną wartość waluty Euro.

Jeśli oni na tej Nowogrodzkiej wierzą w to, co gadają i rządzą krajem w środku Europy - to mamy raczej przerąbane.

https://streamable.com/r4bg0t

 

Nie no nie mogę 

Edytowane 2 Lipca 2022 przez Camis

[DjXbeat 2302]

35 minut temu, Camis napisał:

https://streamable.com/r4bg0t

Kaczyński to stan umysłu, całkowicie oderwany od rzeczywistości! 

Nawiązując do jego wypowiedzi że Polacy z Niemiec wracają do Polski i zarabiają tutaj więcej. Mój znajomy pracował w Niemczech jako kierowca w systemie 2tygodnie praca, tydzień wolny gdzie zarabiał prawie 12tys zł. Wszystkie weekendy spędzał w domu i dwa razy w tygodniu zjeżdżał na baze. W marcu wrócił do Polski i podjął się pracy również jako kierowca. Ciężko ma zarobić 7tys gdzie pracuje również w weekendy i praktycznie koczuje w samochodzie. Do domu na weekend czasem zjeździe a czasem nie. Warunki pracy i zarobki dzieli przepaść ale Kaczyński wie swoje. 

Wrócił tylko ze względu na rodzinę bo ma 3 letnia córeczkę i chce by się uczyła w polskiej szkole a poważnie rozważał przeprowadzkę do Niemiec.

Edytowane 2 Lipca 2022 przez DjXbeat

[Spl97 4344]

Dla Jarka zupełnie obce jest zdanie "Trzeba wiedzieć kiedy ze sceny zejść" 

Bądź "Kończ waść, wstydu oszczędź" 
Perełek z absurdalnymi twierdzeniami Jarka jest zdecydowanie więcej 

[ghostdog 1360]

Jaro przez większość życia żył jak mały lord, miał służbę co mu gotowała i sprzątała, nawet najdrobniejsze sprawy za niego robią. Kij z tym, że nie założył rodziny ale on nawet nigdy nie wyprowadził się z domu rodzinnego. On by zginął robiąc normalne zakupy w hipermarkecie ?

[Spl97 4344]

Może i nawet dobrze,że Jarek swojej rodziny nie założył i raczej przy swoim stylu życia nie poradziłby sobie z rolą męża oraz ojca. Z drugiej strony brak rodziny oznacza,że jak w końcu umrze pewnego dnia,którego niemal każdy z nas tu obecnych wyczekuje tegoż dnia to nikt z rodziny majątku wraz z domem na Żoliborzu nie przejmie. A nie czekaj, po śmierci Jarka majątek przejmie jego bratanica Marta,gdzie w przeciwieństwie do Jarka prowadzi zupełnie inne życie oraz bujne życie prywatne - jest trzykrotnie zamężna i dwukrotnie się rozwiodła 

Edytowane 2 Lipca 2022 przez Spl97

[Camis 7910]

 

[Camis 7910]

 

2014:

 

 

Gdzie jest ABW?. 

Edytowane 2 Lipca 2022 przez Camis

[Camis 7910]

 

[Radar28 1356]

14 minut temu, Camis napisał:

 

Czyli opinia jakiegoś magistra znaczy więcej niż opinia doktora habilitowanego? W sumie nic dziwnego w tym kraju: nie matura, lecz chęć szczera...

Ciekawe w sumie, czego magistrem jest ten Stróżyński.

A przy okazji, to warto zwrócić uwagę, że to jedynie opinia językowa a nie merytoryczna. Być może rzeczony magister Stróżyński rzetelnie ocenił podręcznik od tej strony a wystawienie na tej podstawie dopuszczenia to już się stało poza nim? Nie wiem, jak było, ale zawsze jest taka możliwość. Tak czy siak, jedno jest pewne: Czarnek był, jest i będzie usłużnym trepem.

[Camis 7910]

 

[crush 11519]

9 minut temu, Mateusz2PL napisał:

Likwidacja świadczeń społecznych tylko przyniesie biede. Ceny żywnosci nie spadną o 40%, żeby zastapić 500 plus, 13 i 14 emeryturę. Obniżenie podaktów przynosi korzyści korzyści tylko najbogatszym np: biedny płaci 200 zł pitu ,bogaty 4000 zł pitu miesięcznie. Powiedzmy, że zlikwidujmy pit, bo nas na to stać. Biedny zyska 200 zl, bogaty 4000 zł. Kto zyska więcej? Dlatego niskie podatki powodują biedę.

Czyli Ty chesz rozbuchany socjal i wysokie podatki? 

[T.m.p1 1829]

13 minut temu, Mateusz2PL napisał:

Likwidacja świadczeń społecznych tylko przyniesie biede. 

A niech sobie są te świadczenia społeczne. 

Dla tych, którym chce się albo chciało pracować. W końcu każdemu się może noga podwinąć. Straciłeś pracę, miałeś wypadek, dopadł Cię problem zdrowotny - łap hajs, niech pomoże wrócić Ci tam gdzie byłeś. 

Co innego dwie lewe rączki i reszta, którym się zwyczajnie nie chce bo hajsik i tak spłynie. 

Dzieci też się same z siebie nie biorą.  

[T.m.p1 1829]

4 minuty temu, Mateusz2PL napisał:

Bez względu na to czy ktos jest na rencie, bezrobotnym czy jest prawnikiem.

Pod warunkiem, że ktoś nie jest tym bezrobotnym z własnej woli bo zwyczajnie mu się nie chce. Z jakiej racji i w imię czego reszta ma utrzymywać takie jednostki? 

[crush 11519]

21 minut temu, Mateusz2PL napisał:

Konfederacja chce zbudowac pańśtwo jak night city. To znaczy, że biednego nie stać ani na naukę, szkołę, wywóz śmieci czy słuzbę zdrowia. A Ci którzy się sprzeciwiają trafiaja do gangu i kończa z kulką w łbie. Stąd lepiej, żeby podatki były wysokie i państwo finansowalo wszystkie usługi publiczne na wysokim poziomie bez względu na dochody. Bez względu na to czy ktos jest na rencie, bezrobotnym czy jest prawnikiem. Zasiłki zabezpieczają i dają kasę na te podstawowe produkty. Żeby w XXI wieku nikt nie głodował.

Lepiej to jest wypracować złoty środek. I dlatego zarówno Konfederosja jak i Lewusy są dla mnie nie do zaakceptowania.

Edytowane 3 Lipca 2022 przez crush

[kalderon 5222]

22 minuty temu, T.m.p1 napisał:

Pod warunkiem, że ktoś nie jest tym bezrobotnym z własnej woli bo zwyczajnie mu się nie chce.

Walczysz z wyimaginowaną grupą która praktycznie nie istnieje.

[adashi 1986]

Godzinę temu, Mateusz2PL napisał:

Likwidacja świadczeń społecznych tylko przyniesie biede. Ceny żywnosci nie spadną o 40%, żeby zastapić 500 plus, 13 i 14 emeryturę. Obniżenie podaktów przynosi korzyści korzyści tylko najbogatszym np: biedny płaci 200 zł pitu ,bogaty 4000 zł pitu miesięcznie. Powiedzmy, że zlikwidujmy pit, bo nas na to stać. Biedny zyska 200 zl, bogaty 4000 zł. Kto zyska więcej? Dlatego niskie podatki powodują biedę.

Niskie podatki nie powodują biedy. Jestem przeciwny całkowitej likwidacji socjalu, za jego ograniczeniem to jak najbardziej.

Na przykład, który podałeś trzeba patrzeć w odniesieniu do bieżącego poziomu życia. Te 200 zł dla biedaka może mieć wyższą użyteczność (większy wpływ na standard życia) niż 4000 zł dla bogacza.

[adashi 1986]

Byłem w Auchan i najtańszy chleb 600-gramowy kosztuje 2,50 zł, najtańsze mleko około 3 zł za litr. Tak że bez nadmiernej histerii z tymi cenami proponuję. Myślę, że jest mnóstwo żarcia w najtańszym segmencie i za takie 200 zł jak by się postarać można zapewne jeść przez dwa tygodnie.

Nominalnie osoba o wyższych dochodach zyska więcej, ale to przecież on te pieniądze wypracował i to jemu zostały one wcześniej zabrane. A nie temu bidakowi. Podatek dochodowy (podobnie jak obrotowy) jest czystą patologią oraz kreatorem patologii. Sens mają wyłącznie podatki pośrednie (u nas VAT, akcyza i cła).