Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Tylko przy 2 policjantów masz większą szansę wybronić się od noża w stosunku do broni palnej. Kolejny problem to mentalność. Tam jak się oglada zatrzymania jakiekolwiek to co 3 się zachowuje jak nasze ławkowo-blokowe małpy. 

Tyle się mówi o tej wojnie z narkotykami u nich. A jaka była i jest alternatywa? Zostawić naćpańców i ich dostawców? Fajna wizja przyszłości. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

.... Po kilku godzinach wchodzę na forum, echo.... 

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, crush napisał:

Tylko przy 2 policjantów masz większą szansę wybronić się od noża w stosunku do broni palnej. Kolejny problem to mentalność. Tam jak się oglada zatrzymania jakiekolwiek to co 3 się zachowuje jak nasze ławkowo-blokowe małpy. 

Tyle się mówi o tej wojnie z narkotykami u nich. A jaka była i jest alternatywa? Zostawić naćpańców i ich dostawców? Fajna wizja przyszłości. 

Po prostu nie można popadać w skrajności z narkomanią. Jeśli ich system wpycha wszystkich w recydywę, to jest z pewnością błędny. Wiedziano o tym już przed jego wprowadzeniem, ale zadecydowały względy polityczne. Dostawców jak najbardziej trzeba wyłapywać a uzależnionym trzeba dać możliwość wyjścia z nałogu. Jednym i drugim potrzebna jest też szansa na znalezienie normalnej pracy, bo wielu wchodzi w dilerkę z braku alternatyw, a cały system penitencjarny w USA po prostu generuje przyszłych przestępców.

Tak samo bezdomni sami z bezdomności nie wyjdą - podobny mechanizm i też generuje przestępczość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Radar28 napisał:

Skala przestępczości w USA jest pochodną z jednej strony powszechnej biedy

A czy to nie USA ma największą klasę średnią w stosunku do ogółu społeczeństwa? Bieda tam jest, ale nie przesadzaj. Nie ma tam ogromnych faveli bez kanalizacji. 

Edytowane przez panzar01

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
20 minut temu, panzar01 napisał:

.... Po kilku godzinach wchodzę na forum, echo.... 

Po zdjęciu głównej w tak impertynencki sposób aktywność forum poleciała mocno w dól.  To była do przewidzenia chyba dla wszystkich poza Axel Springerem

Edytowane przez bigovsky

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
8 minut temu, panzar01 napisał:

A czy to nie USA ma największą klasę średnią w stosunku do ogółu społeczeństwa? Bieda tam jest, ale nie przesadzaj. Nie ma tam ogromnych faveli bez kanalizacji. 

Ubóstwo w USA poniżej 12% społeczeństwa i spada, ubóstwo w Polsce chyba poniżej 6%.

Tylko jest malutki problemik... inaczej liczy się przelicznik dochodów a na jakim poziomie masz żyć w danym kraju.

W USA wygląda to tak "jesteś poniżej kreski jak nie masz na przysłowiowe ziemniaki"

W Polsce jesteś nadal powyżej kreski jak "masz obierki z ziemniaków które przecież też możesz zjeść, też mają wartość odżywczą".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
9 godzin temu, TheMr. napisał:

W sumie najbardziej chciałbym, żeby połowa młodych i pracujących wyjechała i rozwaliła się po całym świecie, żeby zostały karyny, sebixy i emeryci. Jak za 20-30 lat się wróci to się odbuduje państwo do nowa. Totalny chaos i zniszczenie, a później reinkarnacja, inaczej tego nie widzę, bo cos musi pęknąć. 

Do totalnej zapaści mogłoby dojść tylko wtedy gdybyśmy mieli Euro. Póki mamy własną walutę to każda jej dewaluacja zwiększa atrakcyjność przenoszenia do nas produkcji z zachodu i tworzy się samoregulujący system.

Co kryzys jest to samo - w 2009 mieliśmy tąpnięcie kursu, teraz też na początku pandemii kurs skoczył o kilkanaście groszy.

Emigracja zresztą zwiększa atrakcyjność pracy w kraju - chyba nikt nie sądzi, że zarabialibyśmy tyle ile teraz zarabiamy gdyby 2 miliony Polaków nie wyjechało na zachód po przystąpieniu Polski do EU.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
9 minut temu, bigovsky napisał:

Po zdjęciu głównej w tak impertynencki sposób aktywność forum poleciała mocno w dól.  To była do przewidzenia chyba dla wszystkich poza Axel Springerem

No nie wiem, już jakiś czas nieco żartem chciałem napisać, że zapomnieli dać blokadę na forum, a teraz się bawią. Wyłączyli laba, o forum zapomnieli, po jakimś czasie zauważyli, że na tej stronie nadal się coś "rusza", że o czymś zapomniano. Skoro odwiedzający forum tacy twardzi, to postanowiono sprawdzić ich odporność, więc jakieś błędy/ucho/powtórzenia. Zobaczą, że nie odpuszczamy, to dołożą coś jeszcze i obserwacja - nadal skurczybyki wchodzą? Czy już nie? ;) A finalnie i tak pewnie któregoś dnia będzie zgon forum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
4 minuty temu, michaelius33 napisał:

Do totalnej zapaści mogłoby dojść tylko wtedy gdybyśmy mieli Euro. Póki mamy własną walutę to każda jej dewaluacja zwiększa atrakcyjność przenoszenia do nas produkcji z zachodu i tworzy się samoregulujący system.

Co kryzys jest to samo - w 2009 mieliśmy tąpnięcie kursu, teraz też na początku pandemii kurs skoczył o kilkanaście groszy.

Emigracja zresztą zwiększa atrakcyjność pracy w kraju - chyba nikt nie sądzi, że zarabialibyśmy tyle ile teraz zarabiamy gdyby 2 miliony Polaków nie wyjechało na zachód po przystąpieniu Polski do EU.

Dałbym i 10 plusów, gdybym tylko mógł. Proste oczywistości i zależności. Mało kto chce pamiętać, że na przełomie 2008/2009 złoty poleciał z ok 3,30-3,40 do ok 4,40, w szczycie chyba ok 4,9. Że handel przygraniczny się "wściekł" na naszą korzyść i ratował nam gospodarkę. Banalna zależność między bezrobociem (niskie w sporej części pochodną naszej emigracji), a pensją. Taki spadek to z automatu mniejsza siła nabywcza naszej pensji, ale to ratuje firmy.

Jedyne, co dzisiaj mnie zastanawia to ciągle mocny kurs złotówki. On skoczył z ok 4,30 pod 4,60, ale wrócił do 4,40-4,45. To system "auto-regulujący", tu albo nasza gospodarka na tle unijnej ma się bardzo dobrze, albo coś niezrozumiałego dla mnie się dzieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
16 minut temu, RyszardGTS napisał:

Ubóstwo w USA poniżej 12% społeczeństwa i spada, ubóstwo w Polsce chyba poniżej 6%.

Tylko jest malutki problemik... inaczej liczy się przelicznik dochodów a na jakim poziomie masz żyć w danym kraju.

W USA wygląda to tak "jesteś poniżej kreski jak nie masz na przysłowiowe ziemniaki"

W Polsce jesteś nadal powyżej kreski jak "masz obierki z ziemniaków które przecież też możesz zjeść, też mają wartość odżywczą".

Bingo, jednak dalej w USA masz mega perspektywy. To jest kraj w którym da się zrealizować marzenia, ale trzeba się postarać. U nas starając się i tak jesteś deptany... Kiedyś grając w gry MMO trafiłem na typa z Meksyku, mieszkającego w USA. Mówił za każdym razem ze jego ojciec to bohater rodziny. Nakurwiali z bratem na trzy zmiany. Zbudowali dom i kupili sobie Porsche i Ferrari. Zasuwali tak przez 4 lata, ale dopięli swego. U nas przez 4 lata zapracujesz co najwyżej na pół balkonu. 

6 minut temu, krzyyss napisał:

Dałbym i 10 plusów, gdybym tylko mógł. Proste oczywistości i zależności. Mało kto chce pamiętać, że na przełomie 2008/2009 złoty poleciał z ok 3,30-3,40 do ok 4,40, w szczycie chyba ok 4,9. Że handel przygraniczny się "wściekł" na naszą korzyść i ratował nam gospodarkę. Banalna zależność między bezrobociem (niskie w sporej części pochodną naszej emigracji), a pensją. Taki spadek to z automatu mniejsza siła nabywcza naszej pensji, ale to ratuje firmy.

Jedyne, co dzisiaj mnie zastanawia to ciągle mocny kurs złotówki. On skoczył z ok 4,30 pod 4,60, ale wrócił do 4,40-4,45. To system "auto-regulujący", tu albo nasza gospodarka na tle unijnej ma się bardzo dobrze, albo coś niezrozumiałego dla mnie się dzieje.

Euro spadło. Przez całe zamieszanie z praworządnością. Całą Unię wyśmiano i wartość ojro poszła w dół. Nasza waluta została na tym samym poziomie, bo cena dolara się nie zmieniła.

6 minut temu, krzyyss napisał:

Dałbym i 10 plusów, gdybym tylko mógł. Proste oczywistości i zależności. Mało kto chce pamiętać, że na przełomie 2008/2009 złoty poleciał z ok 3,30-3,40 do ok 4,40, w szczycie chyba ok 4,9. Że handel przygraniczny się "wściekł" na naszą korzyść i ratował nam gospodarkę. Banalna zależność między bezrobociem (niskie w sporej części pochodną naszej emigracji), a pensją. Taki spadek to z automatu mniejsza siła nabywcza naszej pensji, ale to ratuje firmy.

Jedyne, co dzisiaj mnie zastanawia to ciągle mocny kurs złotówki. On skoczył z ok 4,30 pod 4,60, ale wrócił do 4,40-4,45. To system "auto-regulujący", tu albo nasza gospodarka na tle unijnej ma się bardzo dobrze, albo coś niezrozumiałego dla mnie się dzieje.

Euro spadło. Przez całe zamieszanie z praworządnością. Całą Unię wyśmiano i wartość ojro poszła w dół. Nasza waluta została na tym samym poziomie, bo cena dolara się nie zmieniła.

6 minut temu, krzyyss napisał:

Dałbym i 10 plusów, gdybym tylko mógł. Proste oczywistości i zależności. Mało kto chce pamiętać, że na przełomie 2008/2009 złoty poleciał z ok 3,30-3,40 do ok 4,40, w szczycie chyba ok 4,9. Że handel przygraniczny się "wściekł" na naszą korzyść i ratował nam gospodarkę. Banalna zależność między bezrobociem (niskie w sporej części pochodną naszej emigracji), a pensją. Taki spadek to z automatu mniejsza siła nabywcza naszej pensji, ale to ratuje firmy.

Jedyne, co dzisiaj mnie zastanawia to ciągle mocny kurs złotówki. On skoczył z ok 4,30 pod 4,60, ale wrócił do 4,40-4,45. To system "auto-regulujący", tu albo nasza gospodarka na tle unijnej ma się bardzo dobrze, albo coś niezrozumiałego dla mnie się dzieje.

Euro spadło. Przez całe zamieszanie z praworządnością. Całą Unię wyśmiano i wartość ojro poszła w dół. Nasza waluta została na tym samym poziomie, bo cena dolara się nie zmieniła.

Pierdole. Nie wchodzę tutaj.
 

Dodam że się pomyliłem i nie umiem czytać wykresów xD miałem jakieś zwidy że dolar spadł kilka dni wcześniej niż zrobiło to euro

Pierdole. Nie wchodzę tutaj.
 

Dodam że się pomyliłem i nie umiem czytać wykresów xD miałem jakieś zwidy że dolar spadł kilka dni wcześniej niż zrobiło to euro

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dostałeś wylewu? :E

  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

https://www.arabobserver.com/is-erdogan-looking-for-a-war-with-greece/?fbclid=IwAR3nmhSriuPbq-C8nWnI8ItLKjMylw98cX7oudLX8oCchzZKo6LU4G-lXvU

Nie potrafię ocenić jakości źródła, linkuję za Repetowiczem, więc lipy nie powinno być. Miejsc, gdzie ktoś podważa przebieg granic nieco mamy - Syria, Libia, Ukraina, Serbia itd. Ale w większości to bandytyzm mocarstw wobec słabszych, niezwiązanych sojuszami z mocarstwami. Są i dwa inne miejsca - Morze Południowochińskie i Morze Śródziemne, gdzie jest próba grabienia i tych mocniejszych. Na pierwszym łapę chcą położyć Chiny, na drugim Turcja, turcja oczywiście nie na całym. My z daleką Azją nie jesteśmy nijak związani sojuszami, ale z Turcją i Grecją już tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tymi perspektywami w USA to bez rewelacji. Rodzice wykonujący proste, nisko płatne prace często biorą drugi etat, żeby odłożyć coś na studia dzieci. A pracownicy w najsłabszych sektorach typu McDonalds czy Wallmart to bez drugiego etatu gdzie niegadzie łapią się nawet na zasiłek. Dorobić się ciężką pracą to się dało, ale może w latach 70.

Edytowane przez 209458

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, 209458 napisał:

Z tymi perspektywami w USA to bez rewelacji. Rodzice wykonujący proste, nisko płatne prace często biorą drugi etat, żeby odłożyć coś na studia dzieci. A pracownicy w najsłabszych sektorach typu McDonalds czy Wallmart to bez drugiego etatu gdzie niegadzie łapią się nawet na zasiłek. Dorobić się ciężką pracą to się dało, ale może w latach 70.

A do tego trzeba dodać proste dane na temat liczby osób bez jakiegokolwiek ubezpieczenia zdrowotnego no i to, że te najtańsze za dużo świadczeń gwarantowanych to nie mają. Jasne jest, że to nie jest Brazylia, Wenezuela czy inna takie kraje, ale standard krajów rozwiniętych jest jednak wyższy. Generalnie prawdą jest, że średnio rzecz biorąc żyje tam się lepiej, ale tylko dopóki jest się zdrowym i bardzo łatwo wypaść poza margines społeczeństwa a powrót do normalności jest mocno utrudniony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze dodam, że może faveli nie ma, ale miasteczka namiotowe bezdomnych już tak. Favele z reszta może by też powstawały, ale w USA większość ziemi jest jednak czyjaś i ludzie w większości tej ziemi pilnują, więc takie slusy ktoś by w końcu rozwalił. Może i dlatego popularniejsze są namioty - jak policja przegoni to przynajmniej dobytek na plecy wezmą i poszukają nowego miejsca do przyczajenia się. A i z przeganianiem nie ma większych problemów, bo w większości stanów czy hrabstw włóczęgostwo jest cały czas nielegalne, więc bezdomnego można wywieźć za samo to, że jest bezdomnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z chęcią bym wyciął w pień wszystkie kopalnie w Polsce.. ale co potem? :E import z chin? Puki nie ma alternatywy dla wungla, trzeba będzie wciągać dym z palonych opon...

A tutaj inny myk.
https://www.onet.pl/informacje/onetwiadomosci/audyt-w-senacie-na-co-poszlo-prawie-pol-miliona-zlotych-gdy-kierowal-nim-stanislaw/t78976m,79cfc278

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak importujesz węgiel z Rosji, więc co za różnica? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, panzar01 napisał:

Z chęcią bym wyciął w pień wszystkie kopalnie w Polsce.. ale co potem? :E import z chin? Puki nie ma alternatywy dla wungla, trzeba będzie wciągać dym z palonych opon...

Czemu ich nie sprzedać? Będą prywatne to się okaże czy są rentowne czy nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 minuty temu, TheMr. napisał:

I tak importujesz węgiel z Rosji, więc co za różnica? 

W 2018 roku import węgla kamiennego do Polski wyniósł 19,2 mln ton, z czego 13 mln ton pochodziło z Rosji. W tym samym czasie wydobycie węgla kamiennego w Polsce wynosiło ponad 63,2 mln ton

Dlatego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
17 minut temu, panzar01 napisał:

W 2018 roku import węgla kamiennego do Polski wyniósł 19,2 mln ton, z czego 13 mln ton pochodziło z Rosji. W tym samym czasie wydobycie węgla kamiennego w Polsce wynosiło ponad 63,2 mln ton

Dlatego.

Węgiel kamienny się sprzedaje, i jest potrzebny. Węgiel/koks możemy importować równie dobrze, bo 50% importujemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
W dniu 25.07.2020 o 19:02, panzar01 napisał:

@Bono[UG] teraz powiedz mi, kto zarobił ten hajs?

Nie skomentuję, bo mam awersję do materiałów wideo na portalach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niemcy kamiennego importują chyba z 30 mln ton, z czego połowę z Rosji, reszta USA, Australia i inne. Sami swoje kopalnie kamiennego dawno pozamykali. Do tego są jeszcze uzależnieni od rosyjskiego gazu, bo wiatkaki uzupełniają elektrowniami gazowymi.

Niemcy kamiennego importują chyba z 30 mln ton, z czego połowę z Rosji, reszta USA, Australia i inne. Sami swoje kopalnie kamiennego dawno pozamykali. Do tego są jeszcze uzależnieni od rosyjskiego gazu, bo wiatkaki uzupełniają elektrowniami gazowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
7 minut temu, 209458 napisał:

Niemcy kamiennego importują chyba z 30 mln ton, z czego połowę z Rosji, reszta USA, Australia i inne. Sami swoje kopalnie kamiennego dawno pozamykali. Do tego są jeszcze uzależnieni od rosyjskiego gazu, bo wiatkaki uzupełniają elektrowniami gazowymi.

Co ciekawe i dość bezsensowne, to zamknęli kopalnie węgla kamiennego ale nadal masowo wydobywają i spalają węgiel brunatny. No i pozbyli się atomu, czego też logicznie uzasadnić się nie da. Ot polityka niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...