Off Polityczny

[kalderon 5236]

Godzinę temu, panzar01 napisał:

Dobra, możecie się śmiać z moich rejonów, możecie mówić że mieszkają tutaj debile, niedoroby, analfabeci, płaskoziemcy i co nie tylko. 

 

https://imgur.com/gallery/OTe03Ps

 

A tacy świeci... 

Nic nowego, polski KK i religijność nie mają nic wspólnego z chrześcijaństwem.

[Camis 7929]

 

 

Cytat

 

Skandaliczne działania TVP Info. Przegrali w sądzie, kombinują z wykonaniem wyroku

 

Zarządzana przez Jacka Kurskiego telewizja przegrała proces. Wyrok sądu był jednoznaczny – TVP Info ma umieścić na swojej stronie przeprosiny. I umieściła, jednak w bardzo specyficzny sposób.

Jak przeprosić, ale nie przeprosić? Albo przynajmniej ukryć przeprosiny tak, by mało kto mógł je zobaczyć? Ktoś w Telewizji Polskiej musiał się nad tym zastanowić, bo sposób, w jaki na stronie TVP Info pojawia się treść przeprosin, można uznać za co najmniej osobliwy.

 

https://www.dobreprogramy.pl/Skandaliczne-dzialania-TVP-Info.-Przegrali-w-sadzie-kombinuja-z-wykonaniem-wyroku,News,113235.html

 

Publiczna TV. 

 

 

 

Psychiatryk:

 

 

Edytowane 8 Lutego 2021 przez Camis

[209458 739]

Ej, panowie, o co chodzi. Przeciez winogronka, które zajadam urosły w zimie. na nasłonecznionych Chilijskich stokach.

[Gość]

19 minut temu, 209458 napisał:

Ej, panowie, o co chodzi. Przeciez winogronka, które zajadam urosły w zimie. na nasłonecznionych Chilijskich stokach.

Winogrona przypadkowo tu wstawiłeś? Czy celowo (ironicznie), wiedząc, że to absolutna czołówka jeśli idzie o zasyfienie chemią?

[209458 739]

Przypadkowo, bo zwykle nie kupuję, ale akurat ostatnio jadłem. Ale jak coś mam też jabłka. Chciałbym napisać, że wprost ze sztucznie kontrolowanej atmosfery beztlenowej, ale wiem, że ze zwykłej chłodni. Za to przynajmniej na parcha porządnie opryskane, bo błyszczące, kolorowe.

[jagular 1801]

11 godzin temu, Klakier1984 napisał:

że nie jest samodzielnym bytem a tłituje co jej się pod nos podsunie. Marionetka, pacynka zwał jak zwał.

A kto jej podsuwa pod nos treść tłitów i jak to udowodnić?

[Gość]

7 godzin temu, 209458 napisał:

Przypadkowo, bo zwykle nie kupuję, ale akurat ostatnio jadłem. Ale jak coś mam też jabłka. Chciałbym napisać, że wprost ze sztucznie kontrolowanej atmosfery beztlenowej, ale wiem, że ze zwykłej chłodni. Za to przynajmniej na parcha porządnie opryskane, bo błyszczące, kolorowe.

Zawsze można poszperać i sprawdzić - cytrusy (nie wiem czy wszystkie), winogrona, te cudne truskawki zimą (latem też chyba różnie), to czołówka jeśli idzie o syf "konserwujący" przed psuciem.

[panzar01 492]

8 godzin temu, 209458 napisał:

Przypadkowo, bo zwykle nie kupuję, ale akurat ostatnio jadłem. Ale jak coś mam też jabłka. Chciałbym napisać, że wprost ze sztucznie kontrolowanej atmosfery beztlenowej, ale wiem, że ze zwykłej chłodni. Za to przynajmniej na parcha porządnie opryskane, bo błyszczące, kolorowe.

Przecież niektóre jabłka same wytwarzają wosk. Lobo np a są odmiany które są suche podczas procesu dojrzewania. Jprdl. Weź wytłumacz... 

[Camis 7929]

 

 

Kiedy pożar w hotelu wywołuje pożar w burdelu ¯\_(ツ)_/¯

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Camis

[Gość]

1 godzinę temu, panzar01 napisał:

Przecież niektóre jabłka same wytwarzają wosk. Lobo np a są odmiany które są suche podczas procesu dojrzewania. Jprdl. Weź wytłumacz... 

To że wytwarzają same, to że jest to jeden ze sposobów zabezpieczania np jabłek, to jedno. Ale zatrzymałeś się chłopino na tym, siedzisz tutaj w tej lepiance, którą mi sugerowałeś. A starczy tylko ciut pogooglać, by sobie to uzupełnić, co jeszcze jest stosowane.

[panzar01 492]

Godzinę temu, krzyyss napisał:

To że wytwarzają same, to że jest to jeden ze sposobów zabezpieczania np jabłek, to jedno. Ale zatrzymałeś się chłopino na tym, siedzisz tutaj w tej lepiance, którą mi sugerowałeś. A starczy tylko ciut pogooglać, by sobie to uzupełnić, co jeszcze jest stosowane.

To oświeć mnie. Z tego co wiem to nie ma w użyciu chemii zakazanej. To czym się zabezpiecza owoce też jest opisane w prawie i unormowane. 

[Gość]

nie wiem czy dobry wątek, ale lepszego nie widzę

https://www.dobreprogramy.pl/Chcesz-uprawiac-seks-Musisz-miec-smartfon,News,113251.html

Wysoki sądzie, ja się wstępnie zgodziłam, ale on to chciał zrobić w taki sposób, że się przeraziłam i wycofałam zgodę. Niestety on się wściekł i brutalnie mnie zgwałcił, zrobił to wbrew mojej woli. I teraz wysoki sąd niech duka, czy to odwołanie zgody było przed, czy po

I ciekaw jestem co będzie, jak współmałżonek dorwie się do takich "zgód" z innymi partnerami, albo jak system się wysypie i dane wyciekną

[Klakier1984 1304]

2 godziny temu, panzar01 napisał:

To oświeć mnie. Z tego co wiem to nie ma w użyciu chemii zakazanej. To czym się zabezpiecza owoce też jest opisane w prawie i unormowane. 

Nie ma się co sprzeczać. Palenie tytoniu też jest unormowane, a jednak nikt nie powie, że jest zdrowe Coraz więcej świństwa do jedzenia się nam wciska i to jest niezaprzeczalne. To, że coś nie jest zakazane wcale nie oznacza, że jest wskazane ?

Zapewne  sporo osób w niedalekiej przyszłości zacznie zbierać żniwo takiej diety(albo zbiera już nie będąc tego świadomym). Potrzeba jednak jeszcze sporo czasu by naukowcy ustosunkowali się do tego w jaki sposób wpływać będą na nas różne świństwa, które latami się w nas odkładają.

[crush 11519]

5 godzin temu, jagular napisał:

A kto jej podsuwa pod nos treść tłitów i jak to udowodnić?

Wiadomo, że sama pisze.

Tak jak te 8 latki amerykańskich celebrytów co to pytają "Rodzicielko. Skąd bierze się tyle niesprawiedliwości rasowej w naszym kraju? Czy to upadek naszej demokracji?" 

Co później jest przez tychże celebrytów wrzucane na Tłittera i Insta.

[panzar01 492]

13 minut temu, Klakier1984 napisał:

Nie ma się co sprzeczać. Palenie tytoniu też jest unormowane, a jednak nikt nie powie, że jest zdrowe Coraz więcej świństwa do jedzenia się nam wciska i to jest niezaprzeczalne. To, że coś nie jest zakazane wcale nie oznacza, że jest wskazane ?

Zapewne  sporo osób w niedalekiej przyszłości zacznie zbierać żniwo takiej diety(albo zbiera już nie będąc tego świadomym). Potrzeba jednak jeszcze sporo czasu by naukowcy ustosunkowali się do tego w jaki sposób wpływać będą na nas różne świństwa, które latami się w nas odkładają.

Parafinowanie owoców stosuje się od XIX wieku. 

[jagular 1801]

Godzinę temu, crush napisał:

Wiadomo, że sama pisze.

Tak jak te 8 latki amerykańskich celebrytów co to pytają "Rodzicielko. Skąd bierze się tyle niesprawiedliwości rasowej w naszym kraju? Czy to upadek naszej demokracji?" 

Co później jest przez tychże celebrytów wrzucane na Tłittera i Insta.

No supcio, to w końcu są jakieś, heheh dowody na to, czy też to kolejny element zbudowany przez wyobraźnię i/lub szyderę?

A tak a propos 8-latków - a kto wie, może coś tam podłapują z rozmów rodziców? 

Ominę już tę nieszczęsną szyderę w postaci powiązania wypowiedzi 8-latków z wypowiedziami 18-latki...

Edytowane 9 Lutego 2021 przez jagular

[Radar28 1356]

54 minuty temu, Klakier1984 napisał:

Nie ma się co sprzeczać. Palenie tytoniu też jest unormowane, a jednak nikt nie powie, że jest zdrowe Coraz więcej świństwa do jedzenia się nam wciska i to jest niezaprzeczalne. To, że coś nie jest zakazane wcale nie oznacza, że jest wskazane ?

Zapewne  sporo osób w niedalekiej przyszłości zacznie zbierać żniwo takiej diety(albo zbiera już nie będąc tego świadomym). Potrzeba jednak jeszcze sporo czasu by naukowcy ustosunkowali się do tego w jaki sposób wpływać będą na nas różne świństwa, które latami się w nas odkładają.

Nad pogrubioną przeze mnie częścią się właśnie zastanawiam ostatnio. Czy taka percepcja jest wynikiem faktycznego pogorszenia jakości, czy może zwiększenia świadomości i szerszego dostępu do informacji, jak wygląda masowa produkcja żywności? Z jednej strony postęp technologiczny pozwala uzyskać te same efekty mniej drastycznymi i tańszymi metodami a z drugiej (przynajmniej w UE) tendencja jest do zwiększania restrykcji w normach żywieniowych (i nie tylko) a nie luzowania. Na to z resztą mocno sapią producenci żywności z USA, których produkty u nas by po prostu nie miały prawa pojawić się na półkach sklepowych.

[Gość]

42 minuty temu, Radar28 napisał:

Z jednej strony postęp technologiczny pozwala uzyskać te same efekty mniej drastycznymi i tańszymi metodami a z drugiej (przynajmniej w UE) tendencja jest do zwiększania restrykcji w normach żywieniowych (i nie tylko) a nie luzowania.

Tylko normy to jedno, życie to drugie. Niedawno była trochę afera, bo w różnej maści kaszach trafiały się ostre przekroczenia norm jeśli idzie o glifosat. Skąd on tam był? Ano tajemnicą poliszynela było to, że plantatorzy nieco ułatwiali sobie żywot. Trafić ładnie z czasem, gdy pogoda dopisze i roślinki ładnie dojrzeją, nie tak prosto, a jeszcze by chciały równo dojrzeć, to już cud. A tak patrzymy na prognozę pogody, szykuje sie ładna, roundupem po roślinkach i za chwilkę mamy piękne zbiory, roślinki piękne "podsuszone" pod kombajn. I tu mamy różne "sztuczki", by ładnie wyglądało, by nie pleśnialo, by długo było świeże.

To samo tyczy zwierzaków w przemysłówce. Niektóre specyfiki mogą być tylko pod kontrolą weterynarza i w określonych sytuacjach. Oficjalnie nikt nie powie, że praktyka jest inna. Oficjalnie padliny nie przerabia sie w zakładach mięsnych, bo nie wolno, przez lata proceder był tak bezczelny, że zakłady przeróbcze nawet ogłoszenia dawały, że takie coś skupują. Mówimy o normach? Czy o praktyce?

Idźmy dalej - fałszowanie etykiet na żywności. Jakie są u nas kary? A takie, że sprzedawca powie "panie, pisz szybciej ten mandat, bo kolejne skrzynki do przepakowania czekają". Na Słowacji gdy za problem się zabrano, zrobiono kontrole, to poszły chyba 4 kary. Ale były takie, że innym przeszła na to ochota.

ps

znajomy był kiedyś (kilkudniowym gościem) u plantatorów pomidorów, dzieciak gospodarzy zjadł kilka pomidorów, które za jakiś czas miały trafić do marketów, rodzice zobaczyli że zjadł i natychmiast po karetkę dzwonili. Dziecku nic nie było, rodzice nie powiedzieli skąd taka reakcja.

[Radar28 1356]

12 minut temu, krzyyss napisał:

Tylko normy to jedno, życie to drugie. Niedawno była trochę afera, bo w różnej maści kaszach trafiały się ostre przekroczenia norm jeśli idzie o glifosat. Skąd on tam był? Ano tajemnicą poliszynela było to, że plantatorzy nieco ułatwiali sobie żywot. Trafić ładnie z czasem, gdy pogoda dopisze i roślinki ładnie dojrzeją, nie tak prosto, a jeszcze by chciały równo dojrzeć, to już cud. A tak patrzymy na prognozę pogody, szykuje sie ładna, roundupem po roślinkach i za chwilkę mamy piękne zbiory, roślinki piękne "podsuszone" pod kombajn. I tu mamy różne "sztuczki", by ładnie wyglądało, by nie pleśnialo, by długo było świeże.

To samo tyczy zwierzaków w przemysłówce. Niektóre specyfiki mogą być tylko pod kontrolą weterynarza i w określonych sytuacjach. Oficjalnie nikt nie powie, że praktyka jest inna. Oficjalnie padliny nie przerabia sie w zakładach mięsnych, bo nie wolno, przez lata proceder był tak bezczelny, że zakłady przeróbcze nawet ogłoszenia dawały, że takie coś skupują. Mówimy o normach? Czy o praktyce?

Idźmy dalej - fałszowanie etykiet na żywności. Jakie są u nas kary? A takie, że sprzedawca powie "panie, pisz szybciej ten mandat, bo kolejne skrzynki do przepakowania czekają". Na Słowacji gdy za problem się zabrano, zrobiono kontrole, to poszły chyba 4 kary. Ale były takie, że innym przeszła na to ochota.

ps

znajomy był kiedyś (kilkudniowym gościem) u plantatorów pomidorów, dzieciak gospodarzy zjadł kilka pomidorów, które za jakiś czas miały trafić do marketów, rodzice zobaczyli że zjadł i natychmiast po karetkę dzwonili. Dziecku nic nie było, rodzice nie powiedzieli skąd taka reakcja.

Tu się w pełni zgadzam, ale pytanie brzmi: czy jest to nowe zjawisko, czy trwające od dziesięcioleci i tylko teraz się o takich sprawach dowiadujemy? W tym sensie się zastanawiam, czy faktycznie teraz jest gorzej niż np. 20 lat temu?

[crush 11519]

Godzinę temu, jagular napisał:

No supcio, to w końcu są jakieś, heheh dowody na to, czy też to kolejny element zbudowany przez wyobraźnię i/lub szyderę?

A tak a propos 8-latków - a kto wie, może coś tam podłapują z rozmów rodziców? 

Ominę już tę nieszczęsną szyderę w postaci powiązania wypowiedzi 8-latków z wypowiedziami 18-latki...

Nie masz dzieci, nie? 

[Gość]

19 minut temu, Radar28 napisał:

Tu się w pełni zgadzam, ale pytanie brzmi: czy jest to nowe zjawisko, czy trwające od dziesięcioleci i tylko teraz się o takich sprawach dowiadujemy? W tym sensie się zastanawiam, czy faktycznie teraz jest gorzej niż np. 20 lat temu?

Pytanie jest bardzo dobre. Gdy kilka lat temu poszła afera z solą drogową, to zrozumiałem co robili moi znajomi na studiach początkiem lat 90-tych. Ano chodzili (nocami) czwórkami przeładowywać sól z naczepy do worków, na których pisało "sól wielicka". Czwórkami, bo to był taki "skład", który miał przeładować naczepę w ciągu nocki. Jeden ze sposobów dorobienia sobie na studia w tamtych czasach. Tylko różnica między czasem moich studiów, a aferą, to ok 20 lat. Od ilu lat rolnicy wiedzą jak dział roundup? Od dawna.

Pytanie tez powinno się inaczej jeszcze postawić - dlaczego to nie jest skutecznie zwalczane? A ta sól drogowa, jako wielicka, świetnie to pokazuje.

w innym temacie

https://wiadomosci.wp.pl/krystyna-pawlowicz-w-leczniczym-hotelu-koniec-kontroli-sanepidu-6606363061598880a

Pani Krystyna już była, ale skąd miała skierowanie do "lecznicy", jeszcze chyba nie było. Sędzia TK ...

Edytowane 9 Lutego 2021 przez Gość

[jagular 1801]

57 minut temu, crush napisał:

Nie masz dzieci, nie? 

Odpowiedź na to pytanie musi być decydującą w sprawie Grety Aktywistki, na pewno.

[crush 11519]

12 minut temu, jagular napisał:

Odpowiedź na to pytanie musi być decydującą w sprawie Grety Aktywistki, na pewno.

Nie musi być ale wiele mówi. Szczególnie w kontekście dzieci podłapujących wypowiedzi rodziców. Co oczywiście ma miejsce ale raczej nie w kategoriach o których mówimy. 

Skończmy temat bo nie ma o czym mówić. Już gwiazda wygasła, przeminęło z wiatrem, zostanie artykuł na Wiki. 

 

[lokiju 2172]

Coś mi dzisiaj mignęło, że Morawiecki na konferencji chwalił się, że Polska gospodarka ma się coraz lepiej i jesteśmy w najlepszej sytuacji w całej Unii ? Po co w takim razie ta śmieszna tarcza antykryzysowa jak jest tak dobrze ?

[Camis 7929]

40 minut temu, lokiju napisał:

Coś mi dzisiaj mignęło, że Morawiecki na konferencji chwalił się, że Polska gospodarka ma się coraz lepiej

 

Czego nie rozumiesz lewaku? :