W kompie mam też jakiś HDD dysk, oprócz SSD. Zauważyłem dzisiaj coś dziwnego... Gry ogólnie mam jak zauważyłem na tym dysku HDD starym. Nie wiem czy jest jakaś zależność, ale opiszę dzisiejszy problem.... Pobrałem Warhammera, niestety wczytywanie zasobów trwa wieki.... A zanim wgl to wczytywanie się pojawi i początkowe napisy l to miałem przez kilka minut czarny ekran.... Jak już doczekałem kilkanaście minut, gra się uruchomiła, przeszedłem przez menu, ale podczas gdy leciały jakieś meteory, ekran mi ścięło, a dźwięk leciał dalej i musiałem wyłączyć grę. Więc myślę sobie, może to wina starego dysku... Ale odpalam uncharted, a tam w menu jakieś ładowanie shaderow i te procenty powoli leciały. Po drugie wiatraczki od karty strasznie szybko zaczęły kręcić. W menu temperatura 56 stopni, czyli w sumie tak jak wczoraj podczas gdy grałem....
Aktualnie próbuje jeszcze raz odpalić Warhammera. Ale stało się dokładnie to samo. Przeczekalem wszystko, a gdy gra się zaczęła, napisy początkowe jakby takie intro, wykorzystanie karty podczas tego 98 procent, po chwili jak zaczęło coś tam z nieba lecieć spadło wykorzystanie na 5 procent, kilka razy przycięło, ale przeskoczyło dalej i po chwili przycięło całkowicie. Tylko dziwne jest to, że ekran zacięty, a dźwięk normalnie leci dalej. Czy to nie będzie oznaczało, że karta jednak jakaś walnięta? Nie ma szans żebym tego Warhammera pograł aktualnie.
Gwarancja na kuchnie IKEA jest 25 lat, ale do momentu produktu w aktualnej ofercie, jeśli zniknie z oferty całkowicie to od tego momentu zostaje 2 lata gwarancji/wsparcia.
Nawiasem też postawię chyba na kuchnię IKEA.