No nie da się. I w XXII wieku też nie będzie się dało. Powódź to zjawisko o charakterze chaotycznym. Pewne jej parametry można skutecznie przewidzieć, ale szczegółów lokalnych nie da się. Były dostępne modele opadów to się ludzie śmiali, że straszenie i odwrócenie uwagi.
Już ją internauci namierzyli, na moim oczach najpierw poleciała jej ocena, a potem ogólnie firma zniknęła z Google.
Ładnie sobie bajzlu narobiła jednym kliknięciem. Ale to trzeba mieć wodę zamiast mózgu. A może piasek w tym przypadku.
I co w tym dziwnego? Bez synchronizacji od strony monitora tylko z vsync będziesz czuł spadki i z miejsca masz znacznie większy lag. Ba musisz mieć zapas na CPU/GPU by nie odczuwać problemów z płynnością. Jedynie potrójne buforowanie nieco poprawia sytuację, ale podbija laga.
Ja na to patrze z innej strony, artysta ma wizje postaci, I takowa w grze tworzy. Jego wizja jego prawo. Dlaczego niby mial by robic kopie 1:1 aktora od VA.
Nie wazne czy tutaj w grze jest ona ladniejsza czy brzydsza od aktorki, tym bardziej ze nie wiemy co bylo pierwsze. Moze mieli juz wizje postaci i dopiero po dobrali aktorke, a moze I najpier aktorke ale nie pasowala im do wizji I tyle.
Oczywiscie pomijam tu pobodki czysto polityczno-przekonaniowe, takie nie powinny wogole wplywac na wyglad postaci. I jezeli z takich to powodow postac wyglada jak wyglada to to nie sa artysci ale zwykli rzemieslnicy, i wtedy faktycznie przykro, gry powinny byc dzielem artysty z pasja.
Przeciez nawet w produkcjach mocno siedzacych na mocapie i fabule tak nie jest. Zobacz topke jaka jest TLoU, tam Joel i Ellie nie wygladaja jak ich aktorzy z mocapu (i tak zdaje sobie sprawe ze kilka postaci sa podobne).
A ta tutaj gra niestety ani fabularnie ani ze strony rezyserskiej nie blyszczy. Do piet nie dorasta konkurencji, wiec tym bardziej jakie to ma znaczenie.