Off Polityczny

[MaxaM 3405]

Tak, lepiej się męczyć na co dzień używając średniowiecznych metod, bo raz na 10 lat przez nawałnicę mogą przestać działać sklepy na jeden dzień. Dobry deal  

[TheMr. 4763]

Światłowody na slupach? Pierwsze słyszę. 
 

[MaxaM 3405]

@TheMr.

Światłowody na słupach, to normalna sprawa w małych miejscowościach  

[TheMr. 4763]

Przecież to są ogromne koszty położenia tego od nowa zamiast raz a dobrze wykopać ziemię i zrobić to na poziomie kanalizacji. A wichury, zamiecie itd. W Polsce to norma. 

Edytowane 20 Lipca przez TheMr.

[Klakier1984 1648]

Jak najbardziej są. U mnie ludzi 80 tys i światłowody na słupach też niektóre firmy puszczają.

Edytowane 20 Lipca przez Klakier1984

[sabaru 483]

5 minut temu, TheMr. napisał:

Światłowody na slupach? Pierwsze słyszę. 
 

Ja mieszkam na wsi i właśnie po słupie jest to większością ciągnięte. Z tego co widzę gdzie nie gdzie jest w kopane w ziemie ale tak to poszli na skróty i po słupach pociągnęli.

4 minuty temu, TheMr. napisał:

Przecież to są ogromne koszty położenia tego od nowa zamiast raz a dobrze wykopać ziemię i zrobić to na poziomie kanalizacji. A wichury, zamiecie itd. W Polsce to norma. 

W tym sęk że właśnie nie wszędzie jest jeszcze kanalizacja zrobiona i chyba głównie z tego powodu tak robią.

[MaxaM 3405]

@TheMr.

Nie, to są właśnie małe koszty, bo nie trzeba rozwalać ulicy/chodnika, kopać dziur i od nowa robić chodnik/ulicę tylko po to aby położyć jeden kabel.

W małych miejscowościach jest z reguły na tyle stara infrastruktura, że nie ma możliwości przepchania kabla od studzienki do studzienki. 

Stawia się jedynie słupy, ba, nawet nieraz nie trzeba, bo wykorzystuje się też słupy po tp-sa. Tak, one wciąż stoją w małych miejscowościach. 

Edytowane 20 Lipca przez MaxaM

[sabaru 483]

15 minut temu, MaxaM napisał:

Tak, lepiej się męczyć na co dzień używając średniowiecznych metod, bo raz na 10 lat przez nawałnicę mogą przestać działać sklepy na jeden dzień. Dobry deal  

Tu masz podany jeden z przykładów co może spowodować blokadę ale widzę że dalej nie rozumiesz o co w tym chodzi.

1 minutę temu, MaxaM napisał:

Stawia się jedynie słupy, ba, nawet nieraz nie trzeba, po wykorzystuje się też słupy po tp-sa. Tak, one wciąż stoją w małych miejscowościach. 

Gdzie wy mieszkacie że ich nie widujecie. Gdzie bym nie pojechał to często są spotykane choć rzadziej w miastach czy w miasteczkach ale często takie słupy widuje.

[LeBomB 3256]

Wróćmy do jaskiń, na środku ognisko, będzie najlepiej, zamiast po prostu zadbać o to by takie sytuacje zdarzały się jak najrzadziej lub nie mieć jakichś zabezpieczeń/alternatyw.

@sabaru mieszkam w bloku, wszystko jest uzależnione od prądu. Dopóki nam trafo nie zmodernizowali to latem średnio raz na dwa tygodnie w 4 blokach po kilka-kilkanaście godzin nie było prądu. Jak nie ma prądu to nie masz nic, a nawet jakbym miał jakiś agregat czy magazyn, to co najwyżej podłączyłbym sobie lodówkę, bo bez prądu nie ma sygnału internetowego, nie ma wody, nawet domofon nie działa i jak ktoś nie ma klucza do zamka to się nie dostanie do klatki. A wystarczy pomyśleć czy nie da się zastosować jakichś rozwiązań zabezpieczających na takie okoliczności, tak by utrzymać jakieś niezbędne minimum. Np. umożliwienie modernizacji elektryki tak by gniazdko na lodówkę było podłączone również pod linię awaryjną, która jest zasilana z agregatu czy magazynu tylko wtedy gdy nie ma prądu z sieci. Technicznie jest to wykonalne, gniazdko mogłoby być dedykowane, podłączone pod oplombowany bezpiecznik, tak żeby nikt pod to nie podpiął innych gniazdek itd. 

Rozwiązań można zastosować na prawdę wiele, bo cały czas się zwiększają możliwości. 

Jak było widać na niektórych zdjęciach, lotniska sobie radziły np. ręcznie wypisywanymi kartami pokładowymi. Tu po prostu błąd jest nie w globalnej cyfryzacji, a w niedoszacowaniu ryzyka i ustalaniu alternatyw na wypadek awarii. Wiadomo że nie wszędzie się da, ale w znacznej większości są możliwości.

Edytowane 20 Lipca przez LeBomB

[Reddzik 5427]

[Camis 9287]

Jednak to on, dziwne.

 

https://wiadomosci.onet.pl/slask/nieoficjalnie-odnalezione-cialo-z-rana-glowy-to-jacek-jaworek/t7t9s3x

36 minut temu, TheMr. napisał:

Przecież to są ogromne koszty położenia tego od nowa zamiast raz a dobrze wykopać ziemię

Nie, montaż na słupach jest o wiele razy tańszy niż w ziemi. 

[Reddzik 5427]

Tak, podawali w TVn24, że kaliber broni się zgadza. I są wyniki DNA i że to on. Ale na oficjalne potwierdzenie pewnie poczekamy do poniedziałku.

[Gloin 202]

 

[Camis 9287]

https://wiadomosci.onet.pl/swiat/organ-rady-europy-odpowiada-prokuraturze-krajowej-chodzi-o-immunitet-posla/t8j2qew

Edytowane 20 Lipca przez Camis

[Spl97 5031]

30 minut temu, Reddzik napisał:

Tak, podawali w TVn24, że kaliber broni się zgadza. I są wyniki DNA i że to on. Ale na oficjalne potwierdzenie pewnie poczekamy do poniedziałku.

Jakby powiedzieć, w końcu jego dopadli, tyle, że nieżywego .

[kubikolos 704]

W dniu 18.07.2024 o 23:20, Camis napisał:

[sabaru 483]

Godzinę temu, LeBomB napisał:

Wróćmy do jaskiń, na środku ognisko, będzie najlepiej, zamiast po prostu zadbać o to by takie sytuacje zdarzały się jak najrzadziej lub nie mieć jakichś zabezpieczeń/alternatyw.

@sabaru mieszkam w bloku, wszystko jest uzależnione od prądu. Dopóki nam trafo nie zmodernizowali to latem średnio raz na dwa tygodnie w 4 blokach po kilka-kilkanaście godzin nie było prądu. Jak nie ma prądu to nie masz nic, a nawet jakbym miał jakiś agregat czy magazyn, to co najwyżej podłączyłbym sobie lodówkę, bo bez prądu nie ma sygnału internetowego, nie ma wody, nawet domofon nie działa i jak ktoś nie ma klucza do zamka to się nie dostanie do klatki. A wystarczy pomyśleć czy nie da się zastosować jakichś rozwiązań zabezpieczających na takie okoliczności, tak by utrzymać jakieś niezbędne minimum. Np. umożliwienie modernizacji elektryki tak by gniazdko na lodówkę było podłączone również pod linię awaryjną, która jest zasilana z agregatu czy magazynu tylko wtedy gdy nie ma prądu z sieci. Technicznie jest to wykonalne, gniazdko mogłoby być dedykowane, podłączone pod oplombowany bezpiecznik, tak żeby nikt pod to nie podpiął innych gniazdek itd. 

Rozwiązań można zastosować na prawdę wiele, bo cały czas się zwiększają możliwości. 

Jak było widać na niektórych zdjęciach, lotniska sobie radziły np. ręcznie wypisywanymi kartami pokładowymi. Tu po prostu błąd jest nie w globalnej cyfryzacji, a w niedoszacowaniu ryzyka i ustalaniu alternatyw na wypadek awarii. Wiadomo że nie wszędzie się da, ale w znacznej większości są możliwości.

Właśnie o to mi biega. Żeby nie było wszystko uzależnione od jednego. Z cyfryzują wszystko, potem padnie jedna usługa i nie masz dostępu do tego. Jeszcze od biedy jak na 1 czy 2 dni to się stanie. To jeszcze można jakoś przeżyć. Nawet jak na tydzień to też. Ale na dłuższą metę to już byłby poważniejszy problem. A ty mi ciągle o jakimś średniowieczu mówisz. Średniowiecze to by w tedy było jakby stało się tak że nie miałbyś nawet możliwości zatankowania benzyny i jedynie rowerem się przemieszczasz albo konno.

[kanon7 1524]

2 godziny temu, sabaru napisał:

Pozrywało w tedy linki od prądu,  (…). Jedynie jeden sklep co właśnie miał i nie przeszedł na całkowitą cyfryzacje mógł przez ten jeden dzień sprzedawać, a wszystko inne stanęło.

A co za problem aby inne sklepy też przyjmowały płatności gotówką? 
Gdy nie ma prądu to sklep nawet gotówką nie może rozliczać płatności - jeżeli tego na kasę nie umie nabić i wydać paragonu. 

Jeżeli tak Ci przeszkadza cyfryzacja to dziwię się że korzystasz z komputera, internetu, smartfona, internetu mobilnego, płatności mobilnych / internetowych, filmy VOD itd. 
 

Możesz nadal czytać tylko książki, wiedzę zdobyć z biblioteki, wysyłać listy do rodziny / znajomych, płacić gotówką na targu gdzie nie wystawiają paragonów, a filmy wypożyczać na DVD / VHS. Da się? Da się. 

[Gloin 202]

https://www.facebook.com/share/v/vzBJjt5tqZcvfuyh/

[sabaru 483]

7 minut temu, kanon7 napisał:

co za problem aby inne sklepy też przyjmowały płatności gotówką? 
Gdy nie ma prądu to sklep nawet gotówką nie może rozliczać płatności - jeżeli tego na kasę nie umie nabić i wydać paragonu. 

Jeżeli tak Ci przeszkadza cyfryzacja to dziwię się że korzystasz z komputera, internetu, smartfona, internetu mobilnego, płatności mobilnych / internetowych, filmy VOD itd. 

Matko i córko. Nie chodzi mi o samą cyfryzacje bo to jest bardzo wygodne i sobie chwalę. Ale żeby zawsze była jakaś alternatywa do tego. Że mimo iż zdarzy się jakaś awaria to i tak z tego można by było korzystać. Zakumajcie to w końcu.

[RimciRimci 1056]

2 godziny temu, sabaru napisał:

Jeżeli zostanie scyfryzowane wszystko to tak. Tam gdzie mieszkam to 2 lata temu w zimie przyszła nawałnica i spadł taki ciężki śnieg. Pozrywało w tedy linki od prądu, telefonów, światłowodu. Nawet przez jeden dzień nie działała sieć komórkowa bo uwaliło anteny. Nawet te linki od tych takich duży słupów śnieg, w niektórych miejscach potrafił wygiąć je tak że prawie przy samej ziemi leżały. W miejscowości, w której mieszkam przez trzy dnie nie mieliśmy prądu. Panowie mieli tyle do roboty przez to że nie nadążali z naprawą. Najważniejsze było dla nich przywrócenie zasilania w najbliższym miasteczku. Zeszło im w tedy prawie cały dzień. My przez te trzy dni jechaliśmy na agregatach. Najważniejsze było żeby działała lodówka, zamrażarka i piec gazowy. Bo oczywiście 5 lat temu zostaliśmy zmuszeni do wymiany. Jakby nie te agregaty to przez 3 dni była by zimnica. To samo sklepy, które oparły się na cyfryzacji i nie miały żadnych alternatywnych i niezależnych źródeł w owym miasteczku były zamknięte. Jedynie jeden sklep co właśnie miał i nie przeszedł na całkowitą cyfryzacje mógł przez ten jeden dzień sprzedawać, a wszystko inne stanęło. Tak że wiedź że jak nie doświadczysz na własnej skórze jak to jest nie móc nic zrobić bo wszystko jest uzależnione od internetu to będzie twierdził że to jest dobre, a to nic dobrego.

Skoro spadl snieg i byla zima to po co potrzebna byla lodowka? U mnie kiedys w zime 2 tygodnie nie bylo pradu, dzialal jeden agregat ale nikomu nie przyszedl do glowy durny pomysl by drenowac moce agregatu na dzialajaca lodowke, skoro wystawienie rzeczy na balkon dawalo to samo  

2 godziny temu, TheMr. napisał:

Światłowody na slupach? Pierwsze słyszę. 
 

U mnie tak leca. Zachodnia Malopolska pozdrawia

[Gloin 202]

https://www.facebook.com/share/r/X7DTxRM2a7wrK69b/

[kanon7 1524]

@sabaru Wszędzie wokoło jesteśmy uzależnieni od kilku firm: Apple, Microsoft, Google, TSMC, Visa/MasterCard, TetraPak, w Polsce Orlen, PKP,  itd. itp. 
Każda z tych firm jak padnie informatycznie to masz jeszcze gorszą sytuację niż to co było wczoraj. 
Każda firma chce w większym lub mniejszym stopniu uzależnić wszystkich. 
Baa, nawet w głupim okresie covid’a okazało się że firmy farmaceutyczne w europie nie potrafią cokolwiek wyprodukować / stworzyć bez jakiegoś tam składnika który tylko Chiny produkują. 
Auta, wojna na Ukrainie i brak nowych aut… Gdyż jedna firma na Ukrainie produkowała 3/4 specjalnego gazu (czynnika?)  światowego do spawania konstrukcji nowych aut. 
Jest tak od wielu lat, ale ludzie sobie to dopiero przypominają jak taka firma padnie - jak to było przez ostatnie 2 dni. 

Edytowane 20 Lipca przez kanon7

[RimciRimci 1056]

1 godzinę temu, LeBomB napisał:

Rozwiązań można zastosować na prawdę wiele, bo cały czas się zwiększają możliwości. 

Ja mam tak u siebie zrobione, ze za licznikiem mam automat, ktory przy braku pradu w sieci przelacza mnie automatycznie na zasilanie awaryjne z magazynu energii. Zwloka to kilka milisekund.

[kubikolos 704]

lewica wściekła agresywna atakuje PSL