Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

UNICEF stwierdził, że straciliśmy odporność populacyjną na Odrę. Nasza minister Leszczyna twierdzi właśnie na antenie TVN, że jednak nie straciliśmy -kto tu kłamie  🙃 

Podziwiam również jej krytykę instytucji europejskich ;) bo ona już by chciała wprowadzić zakaz palenie e-papierosów dla osób poniżej 18 roku życia ale bez zgody UE nie ma na to szans. Generalnie to kilka innych rzeczy też by chciała wprowadzić ale jak nie UE to źli koalicjanci ☺️

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
29 minut temu, Spl97 napisał:

Czy Ty się dobrze czujesz? Kamala ma jeszcze mniejsze szanse na wygranie wyborów niż Biden.

Właśnie z mniej więcej takich powodów ma dosyć sporo elektoratu negatywnego.

W USA dotychczas nie było kobiety prezydenta, więc jest to mocno na niekorzyść i myślę, że również Amerykanom się nie mieści w głowie, żeby najważniejsza osoba w państwie byłaby kobietą, podobnie jak u nas, szczególnie u wyborców tych partii jak PiS oraz Konfederacja nie mieści się w głowie, że kobieta mogłaby być prezydentem RP. Kiedyś taka Hillary Clinton miała szansę wygrania wyborów, ale tak przerżnęli kampanię, że ostatecznie wygrał Trump, dzięki temu, że wygrał w większej ilości stanów, a nie pod względem liczby głosów. Teraz Demokraci mogą powtórzyć drugi raz ten sam błąd.

Chyba za dużo Pińskiego.
Biden nie miał żadnych szans na wygraną, musiał zrezygnować. Tylko Kamala została została w rozgrywce.
Przegra to przegra i tak ma większe szanse niż dziadzia.
Może nikt inny nie chciał się podłożyć a ona jako wice jest naturalnym kandydatem.
Pelosi ma 84 lata i też jest kobietą więc żaden kandydat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kamala trochę zyska bo jednak Biden udzielił jej poparcia więc jakaś część jego wyborców na nią zagłosuje. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
42 minuty temu, Spl97 napisał:

W USA dotychczas nie było kobiety prezydenta, więc jest to mocno na niekorzyść i myślę, że również Amerykanom się nie mieści w głowie, żeby najważniejsza osoba w państwie byłaby kobietą, podobnie jak u nas, szczególnie u wyborców tych partii jak PiS oraz Konfederacja nie mieści się w głowie, że kobieta mogłaby być prezydentem RP. Kiedyś taka Hillary Clinton miała szansę wygrania wyborów, ale tak przerżnęli kampanię, że ostatecznie wygrał Trump, dzięki temu, że wygrał w większej ilości stanów, a nie pod względem liczby głosów. Teraz Demokraci mogą powtórzyć drugi raz ten sam błąd.

No właśnie przykład Hilary pokazuje, że kobieta ma szanse wygrać. Ona naprawdę mocno zawaliła kampanię wyborczą, a przegrała tylko o włos. Ale faktem jest też, że kobieta ma trudniej, musi być wyraźnie lepsza od mężczyzny. Czy jest to jakoś mocno związane z poglądami? Raczej nie. Wydaje mi się, że wyborca Konfy prędzej by zagłosował na Zajączkowską niż wyborcza KO na Kidawę ;-) (czyli indywidualne cechy kandydata są ważniejsze)

Gdyby kandydatek Republikanów był ktokolwiek inny niż Trump to by było pozamiatane. Z Trumpem Kamala jakieś szanse tam ma, kwestia na ile uda się Demokratom przestraszyć i tym samym zmobilizować swoich wyborców.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
6 godzin temu, adashi napisał:

Co za spadek formy LeBomb. :(

No straszne rzeczy. 

Uważam tak a nie inaczej i to rozpisałem, kilka innych osób dało również inne przepisy na podstawie których po prostu uważam, że ten 1 dzień pracy będzie wystarczający w bardzo niewielu przypadkach, a nie będzie masowym rozwiązaniem jak to się tu sugeruje. Kontekst @adashi wyłap kontekst z mojej pierwszej wypowiedzi, bo to zostało mocno pominięte.

Jak to będzie realnie to w zasadzie zobaczymy w momencie gdy jakaś większa populacja Ukraińców zacznie przechodzić na emerytury i będą mieli stały pobyt, czyli za co najmniej 2-3 lata, bo wtedy ci co uciekli  z Ukrainy w 2022 roku będą mogli ubiegać się o pobyt stały jeżeli zostały dopełnione wszystkie formalności do ich czasowego pobytu jaki ma miejsce obecnie lub został im nadany status uchodźcy.

 

Edytowane przez LeBomB
  • Haha 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
36 minut temu, Spl97 napisał:

Tylko ~8 procent ludzi było na wyborach uzupełniających do Senatu we Włocławku i okolicach 8:E.

https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-stanislaw-pawlak-z-mandatem-senatora-pokonal-dwoch-kontrkand,nId,7685086

Ja mam do tego podejście takie, że Ci co nie poszli popierają wybór tych co poszli. Nie mogę się tylko zdecydować, czy popierają zwycięzcę, czy różnych kandydatów proporcjonalnie do osiągniętego wyniku. Jednak skłaniam się ku pierwszemu, bo kto nie wybiera ten zgadza się na to co jest.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Godzinę temu, Assassin napisał:

No właśnie przykład Hilary pokazuje, że kobieta ma szanse wygrać. Ona naprawdę mocno zawaliła kampanię wyborczą, a przegrała tylko o włos.

Teraz trochę to inaczej wygląda. Wtedy Trump był na prawdę wyszydzany i przedstawiany jak oszołom, więc naturalnie, że poparcie miał mniejsze. Teraz, po tym jak dramatycznie rządzili demokraci, to Trump ma duże wzrosty poparcia wśród latynosów i czarnych. Jeśli w obecnej sytuacji tam zyskuje, to chyba pozamiatane.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy glosujacy na Kamale glosuja na dokladnie to samo co w przypadku gdyby glosowali na Bidena? 

Ostatnio byla tutaj dyskusja, ze za Bidenem stoi grupa ekspertow. Jestem ciekawy czy za Kamala tez ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Pewnie trochę inaczej. Jak ktoś wyżej napisał, nie cieszy się poparcie wśród czarnych. Z drugiej strony zbierze 100% wśród skarajngo lewactwa, którzy zmienili by flagę ameryki na flagę lpg, pewnie więcej wśród kobiet jeszcze. Wystarczy posłuchać co ona mówi publicznie. Skandalem to było ją dać na VP już. To już lepsza była Hillary

Edytowane przez FataIity

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech se wybiorą Trumpa.

To się nie okazuję tak głupi wybór patrząc na to co się dzieje w Stanach.

Tak samo jak zwiększanie potęgi prawicy w Europie.

Dziwi was to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoksalnie od Trumpa zalezy to, czy bedzie tendencja do powstania super panstwa europejskiego. Jak sie skonczy parasol ochronny od USA to Europa obierze ten kierunek.

  • Upvote 6

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
2 godziny temu, Klakier1984 napisał:

UNICEF stwierdził, że straciliśmy odporność populacyjną na Odrę. Nasza minister Leszczyna twierdzi właśnie na antenie TVN, że jednak nie straciliśmy -kto tu kłamie  🙃

Odporność populacyjna to nie jest coś zerojedynkowego, że jest, potem przełącznik i nagle nie ma. To jest coś co zawsze w jakimś stopniu występuje, mniejszym lub większym. Tak więc twierdzenie, że ją utraciliśmy to co najmniej lekkie wyolbrzymienie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
1 godzinę temu, LeBomB napisał:

 

Jak to będzie realnie to w zasadzie zobaczymy w momencie gdy jakaś większa populacja Ukraińców zacznie przechodzić na emerytury i będą mieli stały pobyt, czyli za co najmniej 2-3 lata, bo wtedy ci co uciekli  z Ukrainy w 2022 roku będą mogli ubiegać się o pobyt stały jeżeli zostały dopełnione wszystkie formalności do ich czasowego pobytu jaki ma miejsce obecnie lub został im nadany status uchodźcy.

 

To z pobytem stałym to jest polska jedyna szansa na zmianę tego co czeka nasz system emerytalny. Bo w obecnym stanie rzeczy tak NIE JEST. Analogicznie sformułowany warunek w przypadku ukraińskich osiemsetplusiar jest interpretowany jako faktyczny pobyt w Polsce, a kontrolowany tak, że obecnie bodajże co drugi miesiąc osiemsetplusiara musi osobiście stawić się w ZUS lub dostarczyć zwolnienie lekarskie. I poza tymi dniami może podróżować sobie gdzie chce, w tym na Ukrainę.

Być może za ileś lat uda nam się zmienić tę interpretację. W obecnym stanie rzeczy ZUS jest bezradny. Gdyby natomiast Ukrainu weszła do UE to już nie będziemy mogli takiej interpretacji sobie samodzielnie zmienić. A i bez tego nie musi to być łatwe, ze względu na zwolenników ukraińskiego ubogacenia.

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
35 minut temu, RimciRimci napisał:

ak sie skonczy parasol ochronny od USA to Europa obierze ten kierunek.

Skończy się dla tych, którzy są darmozjadami żerującymi na NATO, wg Trumpa - czyli np. Niemcy. Polski to nie dotyczy

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
3 minuty temu, FataIity napisał:

Skończy się dla tych, którzy są darmozjadami żerującymi na NATO, wg Trumpa - czyli np. Niemcy. Polski to nie dotyczy

Teoretycznie tak, gdyż jak to w wywiadzie jego (czyt. Trump'a) rzecznik stwierdził że Polska wydając 4% PKB na wojsko, zamiast 2% min. ustalonego w NATO, to Polska jest w pełni bezpieczna; przez to.
Ale... Trump jest tak nie obliczalny, tak często zmienia zdanie, mówi pół zdaniami, wygłasza tezy z dopowiedzeniami itd. że teoria teorią, a praktyka...  no właśnie, to tutaj na Trumpie dałbym wielki:b%C4%85belki-wektorowe-ze-znakiem-zapyta

  • Upvote 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Ale po co tak straszyć? w 2016 można było mówić, że nie wiadomo co zrobi Trump. A teraz? Jest nieprzewidywalny, ale nie tak, żeby popadać w skrajności. Ludzie. Można znaleźć wielu świrów w USA którzy są nieobliczalni - po Trumpie można się spodziewać w miarę tego samego co 4 lata temu. Znak zapytania do ukraina, ale jeśli chodzi o Polskę to myślę, że luz. Tym bardziej w USA mamy ogromną polonię, każde złe słowo / brak wsparcia to spadek w sondażach - mimo wszystko dla niego też się liczą, nawet jak nie będzie startować za 4 lata.

Tak się martwicie, że Trump odetnie ukrainę od pieniążków, a Niemcy już obcieli wsparcie o połowę w porównaniu do zeszłych lat. Dlaczego o tym się nie mówi? A bo Niemcy po cichu wspierali i po cichu zmniejszają wsparcie - może tymczasowo i tak jest plan. NIE WIEM

Edytowane przez FataIity

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam tez jestem przeciwko straszeniu, ale jednak różnie może być. Druga kadencja mająca "dokończyć rewolucję" ma swoja specyfikę. Swego czasu śmiałem się ze "straszenia PiS-em" pamiętając, że PiS mając władzę w latach 2005-2007 nie zrobił nic złego (poza paroma pokazówkami "antykorupcyjnymi"). Mina mi zrzedła jak jedną z pierwszych decyzji PiS było odwołanie sędziów TK uchwałą Sejmu :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@adashi 800+ jest przyznawane na podstawie innych przepisów, które mówią wyłącznie o legalnym pobycie w Polsce. 

Cytat

Ważne!
Pobyt w Polsce jest legalny przez 18 miesięcy, licząc od 24 lutego 2022 r. , czyli do 24 sierpnia 2023 r., dla obywateli Ukrainy, którzy wjechali legalnie z Ukrainy do Polski po 23 lutego 2022 r. w związku z działaniami wojennymi i chcą pozostać w Polsce.

Potem data do 24 sierpnia 2023 była przedłużona do sierpnia 2024, teraz znów została przedłużona do dnia 30 września 2025 r. Zatem skoro mowa o tych datach, znaczy że stosuje się głównie przepisy o pobycie czasowym na podstawie ustawy dotyczącej pomocy obywatelom Ukrainy w związku z wojną (Dz.U. 2022 poz. 583), o której to ustawie też wcześniej pisałem.

Ogólnie to jest pakiet ustaw i w kwestii 800+ dotychczas była luka o której piszesz, ale obecnie jest zapis

https://sip.lex.pl/akty-prawne/dzu-dziennik-ustaw/pomoc-obywatelom-ukrainy-w-zwiazku-z-konfliktem-zbrojnym-na-19216115/art-26

Cytat

1.  Obywatelowi Ukrainy przebywającemu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, którego pobyt na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej jest uznawany za legalny na podstawie art. 2 ust. 1, przysługuje prawo do:
1) świadczeń rodzinnych, o których mowa w ustawie z dnia 28 listopada 2003 r. o świadczeniach rodzinnych, jeżeli zamieszkuje z dziećmi na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej,
2) świadczenia wychowawczego, o którym mowa w ustawie z dnia 11 lutego 2016 r. o pomocy państwa w wychowywaniu dzieci, jeżeli zamieszkuje z dzieckiem na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej oraz jeżeli dziecko, na które ubiega się o świadczenie wychowawcze lub otrzymuje świadczenie wychowawcze, realizuje odpowiednio obowiązek rocznego przygotowania przedszkolnego, obowiązek szkolny albo obowiązek nauki, zgodnie z ustawą z dnia 14 grudnia 2016 r. - Prawo oświatowe (Dz. U. z 2024 r. poz. 737), co zostało potwierdzone w wyniku weryfikacji dokonanej na podstawie art. 66b ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o systemie informacji oświatowej (Dz. U. z 2024 r. poz. 152), chyba że dziecko jest w wieku, w jakim obowiązki te go nie dotyczą, albo obowiązki te zostały mu odroczone,

Zatem jak sobie wyjedzie w roku szkolnym na Ukrainę na miesiąc czy dwa i potem wróci, to nie realizuje powyższego punktu.

W tych ustawach jest masa szczegółów, stąd moje ostrożne podejście do stwierdzania że coś wszystkim się będzie należało albo nie należało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
31 minut temu, kanon7 napisał:

no właśnie, to tutaj na Trumpie dałbym wielki:

On już rządził, ganił niemców za finansowanie rosji i uzależnienie od gazu zanim to było modne.

Ludzie zapominają że to jest supermocarstwo, nikt tam nie stanie w sprzeczności z interesem USA. Jeżeli się to opłaca to demokraci ogłoszą znowu reset z rosją itp.

 

Godzinę temu, RimciRimci napisał:

Paradoksalnie od Trumpa zalezy to, czy bedzie tendencja do powstania super panstwa europejskiego.

Niestety nie. W interesie USA nie jest powstanie takiego państwa i każdy prezydent USA będzie przeciwko, nawet jeśli będziemy sojusznikami i będziemy chcieli takiego super państwa - bo z punktu widzenia EU to od dawna trwają intensywne prace w tym kierunku.

 

Godzinę temu, Szambo napisał:

To się nie okazuję tak głupi wybór patrząc na to co się dzieje w Stanach.

Tak samo jak zwiększanie potęgi prawicy w Europie.

Dziwi was to?

Mnie nie, lewica sama do tego doprowadza chcąc narzucić swoją wizję świata, to logiczne że pojawia się opór.

Edytowane przez kubikolos
  • Like 1

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
23 minuty temu, Assassin napisał:

Ja tam tez jestem przeciwko straszeniu, ale jednak różnie może być. Druga kadencja mająca "dokończyć rewolucję" ma swoja specyfikę. Swego czasu śmiałem się ze "straszenia PiS-em" pamiętając, że PiS mając władzę w latach 2005-2007 nie zrobił nic złego (poza paroma pokazówkami "antykorupcyjnymi"). Mina mi zrzedła jak jedną z pierwszych decyzji PiS było odwołanie sędziów TK uchwałą Sejmu :E

Ludzie wcześniej się śmiali z straszenia PiS-em, dopóki do ludzi nie dotarło oprócz betonowego elektoratu, do czego PiS tak naprawdę jest zdolny, zresztą nie sam PiS, a jeden człowiek, Jarosław Kaczyński.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
1 godzinę temu, RimciRimci napisał:

Paradoksalnie od Trumpa zalezy to, czy bedzie tendencja do powstania super panstwa europejskiego. Jak sie skonczy parasol ochronny od USA to Europa obierze ten kierunek.

Ja byłbym za. Szczególnie, że nasza klasa polityczna ma długą historię 'jakoś to będzie", a przy centralnym sterowaniu z Brukseli dałoby się dużo więcej załatwić. Nie musielibyśmy nawet dochodzić się o takie podstawowe pierdoły jak związki partnerskie.

47 minut temu, FataIity napisał:

Można znaleźć wielu świrów w USA którzy są nieobliczalni - po Trumpie można się spodziewać w miarę tego samego co 4 lata temu.

No tak nie za bardzo właśnie. Trump znacznie zmienił swój sztab/otoczenie i uprawia jeszcze większą demagogię niż wcześniej. Wielki znak zapytania.

Porównanie obecnego Trumpa do obecnego jest bezsensowne. Na pewno puściło wiele hamulców po zmianie otoczenia i on sam też mówi, że zamierza działać zupełnie inaczej.

Skąd więc przekonanie konfiarzy, że jest przewidywalny?

Edytowane przez Kamiyan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)
Godzinę temu, FataIity napisał:

Skończy się dla tych, którzy są darmozjadami żerującymi na NATO, wg Trumpa - czyli np. Niemcy. Polski to nie dotyczy

W sensie USA podpisze z Polska jakas unie czy jak to ma wygladac? Czy na gebe ustali sie ze ten kraj w NATO lubimy a tego nie?

Tak naprawde wszystko zalezy od wynegocjowanego pokoju. Jak Rosja dostanie te 1/4 Ukrainy czy 1/5 a w zamian Ukraina nic nie dostanie to bedzie jedna narracja ze strony Ukrainy - zdrada. Rosja bedzie o ta 1/4 czy 1/5 Ukrainy blizej Polski. To nie bedzie pokoj tylko czasowe zawieszenie broni i szykowanie sie do drugiej rundy.

Edytowane przez RimciRimci
  • Upvote 5

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...