Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Ja też z tarnowskiej. Od lat jesteśmy liderem szczerbaty.gif

 

 

 

Diecezja, to jednostka administracyjna Kościoła.

Nie no co Ty... pisząc prowincja miałem na myśli (za sjp.pwn.pl) «część kraju oddalona od stolicy i większych ośrodków kulturalnych». Byłem kiedyś ministrantem więc ogarniam jak się kler zoorganizował. I zresztą najniższym szczeblem o ile kojarzę jest parafia, potem dekanat i diecezja - ale mogę się mylić bo ministrantem przestałem być 10 lat temu :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie no co Ty... pisząc prowincja miałem na myśli (za sjp.pwn.pl) «część kraju oddalona od stolicy i większych ośrodków kulturalnych». Byłem kiedyś ministrantem więc ogarniam jak się kler zoorganizował. I zresztą najniższym szczeblem o ile kojarzę jest parafia, potem dekanat i diecezja - ale mogę się mylić bo ministrantem przestałem być 10 lat temu :E

Fakt, kompletnie nie zrozumiałem Twojego komentarza, sorry tongue.gif

Edytowane przez Olafo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie będę specjalnie zakładał nowego tematu z powodu jutrzejszych greckich wyborów. Myślicie, że skrajnie lewicowa partia SYRIZA wygra te wybory?. Przypomnę, że te ugrupowanie nie zgadza się na kontynuowanie cięć budżetowych. Z tego co mi wiadomo sondaże wskazują na partię Nowa Demokracja, która przychylna jest rozwiązaniom zaproponowanym przez UE. Nawet jak wygra ND może nie być zdolna do utworzenia rządu większościowego. Nie ukrywam, że jestem ciekaw jak Grecja przetrzyma przejście z Euro do Drachmy :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oni sami nie chcą drachmy, bo skończy się to gigantyczną inflacją :P Tyle tylko, że Europa nie chce znowu w Gracji euro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak już tak wklejają te obrazki to ja też wkleję.

 

Greek-Debt-Mess.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zwykle coś przekręcą jak to w G.W.

To są dane ukazujące średnią frekwencję, jeśli ktoś chodzi raz w miesiącu to ma 25% frekwencji.

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podaje podobne dane więc nie bardzo widzę manipulacje. Jeszcze lepiej by wyglądała liczba przystępujących do Sakramentu Eucharystii bo tutaj właściwie tylko co szóstemu 'wiernemu' się to zdarza.

 

Nie ukrywam, że jestem ciekaw jak Grecja przetrzyma przejście z Euro do Drachmy

Jeśli tak się stanie to będzie to co zwykle. Galopująca inflacja która jako tako pozwoli wyjść na prostą, bo teoretyczne obciążenie państwa się zmniejszy.

Jakby Grekowi obniżyć pensję z 2000 Euro na 1200 to podniesie wrzask, jak będzie zarabiał 3000 drachm (tak strzelam przelicznik obojętnie jaki) które będzie warte 2000Euro a w następnym tygodniu 1200 to trochę pomarudzi, że ceny wzrosły :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Instytut Statystyki Kościoła Katolickiego podaje podobne dane więc nie bardzo widzę manipulacje. Jeszcze lepiej by wyglądała liczba przystępujących do Sakramentu Eucharystii bo tutaj właściwie tylko co szóstemu 'wiernemu' się to zdarza.

 

 

Jeśli tak się stanie to będzie to co zwykle. Galopująca inflacja która jako tako pozwoli wyjść na prostą, bo teoretyczne obciążenie państwa się zmniejszy.

Jakby Grekowi obniżyć pensję z 2000 Euro na 1200 to podniesie wrzask, jak będzie zarabiał 3000 drachm (tak strzelam przelicznik obojętnie jaki) które będzie warte 2000Euro a w następnym tygodniu 1200 to trochę pomarudzi, że ceny wzrosły :P

Tytuł do danych "ilu katolików chodzi do kościoła" jest fałszywy bo pomija opis że dane dotyczą % frekwencji w przeciągu tygodnia.

% "chodzących do kościoła" przynajmniej raz w miesiącu jest inny a przynajmniej raz do roku jeszcze inny.

 

Co do ewentualnej inflacji w Grecji to samo wprowadzenie drachmy nie wystarczy, trzeba jej za dużo "dodrukować" aby była inflacja.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie jest fałszywy bo obowiązkiem katolika jest chodzenie na cotygodniową mszę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakby Grekowi obniżyć pensję z 2000 Euro na 1200 to podniesie wrzask, jak będzie zarabiał 3000 drachm (tak strzelam przelicznik obojętnie jaki) które będzie warte 2000Euro a w następnym tygodniu 1200 to trochę pomarudzi, że ceny wzrosły :P

 

Ale to już się stało! Poczta pantoflowa: znajomy(pracował w uk,holandii,niemczech) ma znajomego w grecji ochroniarz - obniżone pensje o połowe. Obecnie zarabia w euro tyle ile w polsce.(nie palne kwoty z pamieci) Mocno zastanawia sie nad powrotem do kraju. Trzyma go - lepszy klimat i ogólnie ładniejszy kraj.

 

Odnonie marudzenia - własna waluta pozwala na rozdzielenie cen produktów własnych i importowanych.

Ogólnie lepszy mechanizm wyjcia z długów przez promowanie krajowych rozliczeń - kosztem inflacji. Czyli zamiast ręcznego sterowania autopilot.

Edytowane przez Stanley

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie w kontekście greckim najbardziej interesuje jak to wpłynie na kurs euro w polsce. Choć to może egoistyczne podejście i mam świadomość zagrożeń jakie niesie wysoki kurs euro do złotówki to pracując za granicą nie obrazilbym się za kurs 5zl za jedno euro :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech Euro nie przysłania wam rzeczywistości. Bo wg posła Giżyńskiego Tusk właśnie wyeliminował swojego kolejnego wroga: Petelicki nie żyje

Edytowane przez ciacho23

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez bym sie nie obrazil za 6.00 za jednego funta.Do tego polski eksport niezle by wtedy podskoczyl, wszyscy korzystaja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Korzystają eksporterzy, wszyscy to to nie są, np. branża turystyczna może stracić. Polska wbrew pozorom nie jest państwem tak silnie uzależnionym od eksportu jak inne kraje z naszego regionu np. Węgry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

http://blogi.newsweek.pl/Tekst/naluzie/630122,przegralismy-przez-boga-tytonia.html

 

Przegraliśmy w tabeli z ateistami, grekokatolikami i prawosławnymi. Ach ten nasz kochający bóg. :E

 

Enjoy. :)

Niezłych ignorantów zatrudniają teraz w gazetach. W Grecji też są prawosławni, grekokatolicy są głownie na Ukrainie (a i tam stanowią mniejszość).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tez bym sie nie obrazil za 6.00 za jednego funta.Do tego polski eksport niezle by wtedy podskoczyl, wszyscy korzystaja :)

Straty polskich importerów oraz tych, którzy z importowanych towarów i usług korzystają (czyli w praktyce większości społeczeństwa) w wyniku wzrostu kursu funta są oczywiste. Będą zmuszeni kupować drożej a zatem kupią mniej. A to import jest tym, na czym tak naprawdę w wymianie międzynarodowej nam zależy. Dzięki importowi możemy kupować taniej, to co produkujemy w kraju drogo oraz kupować to czego nie produkujemy w ogóle. Eksportujemy w zasadzie tylko po to by mieć czym zapłacić za nasz import. Jeżeli import się zmniejszy, to w długim okresie czasu czeka to również eksport.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale to już się stało! Poczta pantoflowa: znajomy(pracował w uk,holandii,niemczech) ma znajomego w grecji ochroniarz - obniżone pensje o połowe. Obecnie zarabia w euro tyle ile w polsce.(nie palne kwoty z pamieci) Mocno zastanawia sie nad powrotem do kraju. Trzyma go - lepszy klimat i ogólnie ładniejszy kraj.

W Grecji zarabiają tyle samo co w Polsce (choć w wielu zawodach i tak mają tam dalej pensje znacznie wyższe jak w tych samych zawodach w Polsce) i o Grecji mówi się, że ma głęboki kryzys, a o Polsce, że jest tygrysem Europy. Czy to nie dziwne. :E

Edytowane przez ShadowMan

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość BeerBoobs

Nieźle panowie się dzieje. Człowiek, który w ostatnim czasie prowadził konstruktywną krytykę rządu popełnia samobójstwo strzelając sobie kilkakrotnie w głowę.

Przecież to jest niemożliwe.

Edytowane przez BeerBoobs

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieźle panowie się dzieje. Człowiek, który w ostatnim czasie prowadził konstruktywną krytykę rządu popełnia samobójstwo strzelając sobie kilkakrotnie w głowę.

Przecież to jest niemożliwe.

 

Nie, był jeden strzał, PAP podało nieprawdziwe informacje, policja sprostowała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic dobrego w Polsce już nas nie zastanie, skoro w "wolnym" kraju mają miejsce takie rzeczy. Wybrali idealny moment na to zabójstwo. Najlepiej w ogóle się nie odzywać żeby nie mieć przypadkiem problemów rodzinnych. Pomyślcie gdyby nie te gnidy, *** i zdrajcy narodu gdzie nasze państwo mogłoby być.

Edytowane przez Bono[UG]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu, czy masz jakiekolwiek przesłanki żeby twierdzić, że to było zabójstwo? Czemu tak łatwo przychodzi co poniektórym szafować słowem zabójstwo bez żadnych dowodów, nie mogę tego zrozumieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niezłych ignorantów zatrudniają teraz w gazetach. W Grecji też są prawosławni, grekokatolicy są głownie na Ukrainie (a i tam stanowią mniejszość).

Gość chyba nie pisze w gazecie, ale spoko. Tak czy siak dzięki za sprostowanie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu, czy masz jakiekolwiek przesłanki żeby twierdzić, że to było zabójstwo? Czemu tak łatwo przychodzi co poniektórym szafować słowem zabójstwo bez żadnych dowodów, nie mogę tego zrozumieć.

Bo to lepiej brzmi, niż jakieś tam samobójstwo, i przez to internetowi frustraci mogą sobie poużywać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nieźle panowie się dzieje. Człowiek, który w ostatnim czasie prowadził konstruktywną krytykę rządu popełnia samobójstwo strzelając sobie kilkakrotnie w głowę.

Przecież to jest niemożliwe.

Masz jakies zrodlo tych informacji czy tak tylko sobie piszesz? :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   1 użytkownik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...