Skocz do zawartości
Sałat

Leczenie kanałowe zęba - koszt

Rekomendowane odpowiedzi

wyrywanie 100 zł / wyrywanie skomplikowanie z ingerencja w kości twarzowo-szczękowe 150 do 300 zł

Miałem wyrywanie z ingerencją w kości, płaciłem chyba coś kolo150-200zł. Szczerze nikomu tego nie życzę, myślałem że umrę na fotelu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

wyrywanie 100 zł / wyrywanie skomplikowanie z ingerencja w kości twarzowo-szczękowe 150 do 300 zł

 

 

Zależy od miejsca, gabinetu. U mnie za coś podobnego liczono 2 lata temu 550...znalazłem lekarza (ordynator jednego z oddziałów szpitalnych), który zrobił to za 100...

 

Miałem wyrywanie z ingerencją w kości, płaciłem chyba coś kolo150-200zł. Szczerze nikomu tego nie życzę, myślałem że umrę na fotelu.

 

Słaby lekarz bo nie powinieneś nic czuć - są takie znieczulenia, że bez problemów wysiedziałbyś tam, chyba że to byłoby np. wyrywanie jednego zęba spod drugiego (dłutowanie - miałem, po prostu niesamowity ból mimo 3 znieczuleń), ale samo wyrywanie nie powinno boleć - znieczulenie dziąsła, podniebienia i tyle. Miałem w zeszłym tygodniu usuwany ząb chirurgicznie, po tym jak gdzie indziej na wizycie prywatnej i kanałówce tak go rozwiercono, że pękł wzdłuż...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Słaby lekarz bo nie powinieneś nic czuć - są takie znieczulenia, że bez problemów wysiedziałbyś tam, chyba że to byłoby np. wyrywanie jednego zęba spod drugiego (dłutowanie - miałem, po prostu niesamowity ból mimo 3 znieczuleń), ale samo wyrywanie nie powinno boleć - znieczulenie dziąsła, podniebienia i tyle. Miałem w zeszłym tygodniu usuwany ząb chirurgicznie, po tym jak gdzie indziej na wizycie prywatnej i kanałówce tak go rozwiercono, że pękł wzdłuż...

Nie chodzi o to, że czułem taki typowy ból - bardziej mega-nacisk, skrobanie kości, troszke może bolało. Ząb był bardzo zepsuty, doszło do kości (leczony już kanałowo, potem zalepiony amalgamatem, kawałek amalgamatu odpadł - pytałem dentysty czy coś z tym zrobi, on to zostawił...). Miałem znieczulenie przewodowe. Na początku lekarz (chirurg szczękowo-twarzowy, a nie zwykły stomatolog) nacisnął jakimś metalowym bolcem na tego zęba tak że się rozpadł. Potem podwadzał czymś, wyciągał kawałki, było sporo krwi. Te narzędzia wyglądały jakbym był w warsztacie stolarza :E. Po wyciągnięciu resztek zęba musiał wyłyżeczkować zębodół - inaczej mówiąc wyskrobać kość w miejscu po zębie (niby miałem znieczulenie, ale to tak nieprzyjemne uczucie, że mało co się nie zes*ałem). Na koniec miła pani zaszyła mi zębodół. To było piękne kiedy sam o własnych siłach wyszedłem z gabinetu :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja kilka miesięcy temu miałem robioną dość dużą ilość zębów bo były dziurawe, chodź myję je dwa razy dziennie. Wizyt miałem około 7, i za każdym razem było wiercenie i zapełnianie zębów plombą.

Przed wizytami, zęby mnie nie bolały ani trochę, po prostu były dziurawe. Postanowiłem sobie je zrobić i przeboleć ból który mnie czekał z nadzieją na to, że zrobię je raz i porządnie.

Teraz, od kilku miesięcy nie mogę jeść ani pić zimnych rzeczy, bo górne zęby mi żyć nie dają. Od czasu do czasu, dolne boczne zęby mnie tak bolą, że nawet 5 tabletek Panadolu nie pomogą, a najgorsze jest to, że ból nie mija a zęby mnie na******ją godzinami przez kilka dni na raz.

 

To wszystko było robione w UK, teraz wybieram się do Polski na 10 dni i mam wizytę u dentysty. Wyleczenie wszystkich zębów w dzień jest raczej nie możliwe co? 10 dni na leczenie zębów to sporo, ale ja nie po to tam jadę :/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

A ile masz tych zębów do roboty?

Btw nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że leczenie u dentysty boli z co gorsza się go boją - no poprostu leże i kwicze.

Edytowane przez patrykdg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kilka, z trzy lub cztery.

Miałem taki moment u dentysty kiedy naprawdę mnie bolało jak wiercił, i raczej sobie tego nie wymyślam. Nie przepadam również za dentystami ale jak trzeba to trzeba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W życiu są o wiele gorsze rzeczy niż dentysta , ja tam ide, dentystka fajna (a asystentka ładna), robi co trzeba i po kłopocie.

A jeśli chodzi o twoje zęby to nawet na raz da rade zrobić o ile nie będzie kanałowego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie wszędzie jest tak pięknie. Dentyści w UK nie są fajni, i to nie tylko moje zdanie, wielu znajomych już też się wypowiadało...

A jeśli będzie kanałowe?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to musi zatruć,itd a to już trochę trwa ale teoretycznie byś się wyrobił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Btw nie rozumiem ludzi którzy twierdzą że leczenie u dentysty boli z co gorsza się go boją - no poprostu leże i kwicze.

 

Panu gratulujemy odwagi w takim razie. Ja sam kilka dni temu byłem na usuwaniu czwórki. Dzień przed zabiegiem najadłem się tyle strachu, że masakra. Myślałem nawet o ucieczce sprzed gabinetu :E

Niestety nie jestem jedyną znaną mi osobą, której na widok lekarza, krwi czy nawet zapachu w gabinecie dentystycznym robi się słabo. Gdyby nie strach to większość ludzi miała by zdrowe zęby. A tak się boją i nie pójdą, a później zostaje tylko usuwanie.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie strach to większość ludzi miała by zdrowe zęby. A tak się boją i nie pójdą, a później zostaje tylko usuwanie.

Bujdy. Większość nie chodzi, tak jak i nie dba o higienę jamy ustnej. Stąd problemy. Nie mówię o tym, że naleciałości z PRL'u są wciąż żywe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Bujdy. Większość nie chodzi, tak jak i nie dba o higienę jamy ustnej. Stąd problemy. Nie mówię o tym, że naleciałości z PRL'u są wciąż żywe...

A ja nie chodziłem przez długie lata właśnie ze strachu. A wszystko przez dentystę z podstawówki (pierwsza połowa lat 90), u niego nie było, że boli. Rwanie, borowanie bez znieczulenia. Przecież poboli i przestanie :E Tak mi raz grzebał w zębie, że mu sp*łem z fotela w trakcie borowania i moja noga u dentysty nie po stanęła, bodajże do początku 1997, kiedy to rozwiercony ząb zaczął tak boleć, że nic nie pomagało. Ropne zapalenie, trzeba rwać. Podwójne znieczulenie dostałem ale nie pomogło, ząb rwany praktycznie na żywca, mama twierdziła, że tak się darłem, że jakieś osoby dały nogę spod gabinetu :E Kolejna trauma i moja kolejna wizyta u dentysty miała miejsce w 2002 kiedy kolejny ząb zaczął dokuczać. Tym razem się wycwaniłem i nie pozwoliłem w nich grzebać póki nie dostałem porządnego znieczulenia. Obecnie (stan na maj 2012) zęby w stanie idealnym, może jakieś bielenie by się przydało :E

Edytowane przez bardak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby nie strach to większość ludzi miała by zdrowe zęby. A tak się boją i nie pójdą, a później zostaje tylko usuwanie.

zdrowe zęby to by mieli jakby o nie dbali. Ja chodzę średnio 2 razy w roku do kontroli i jedynie co mi dentystka robi to czyszczenie. Jeszcze kilka lat temu to nie było nawet szansy żebym nie miał jakiejś dziury, zawsze 2, 3 dziurki mi znalazły, chociaż zęby myłem rano i wieczorem. Nitka dent. + płyn do płukania + odpowiednia dieta (nie jem słodyczy, cukru) i zero ubytków.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

zdrowe zęby to by mieli jakby o nie dbali. Ja chodzę średnio 2 razy w roku do kontroli i jedynie co mi dentystka robi to czyszczenie. Jeszcze kilka lat temu to nie było nawet szansy żebym nie miał jakiejś dziury, zawsze 2, 3 dziurki mi znalazły, chociaż zęby myłem rano i wieczorem. Nitka dent. + płyn do płukania + odpowiednia dieta (nie jem słodyczy, cukru) i zero ubytków.

Ja chodzę w sumie co miesiąc, dwa. Choć najrzadziej, jeśli po prostu nie mogę to i tak jestem co 3 miesiące.

 

Generalnie dietę można walić :E Płyn do płukania - owszem, ale zależy jaki. Nie warto wywalać kasy na to co jest w drogeriach, a zapytać dentystę bo ceny będą dość podobne (około 32 zł za 250ml w przypadku pewnego środka z 3 czynnikami, lub około 49 za preparat 400-500ml z jednym środkiem, ciut mniej skutecznym od tego pierwszego preparatu, ale wciąż bardzo dobrego) za to działanie będzie zdecydowanie różne od tych popularnych płynów do płukania. Generalnie, jak umiem wymówić nazwę to nie jest to środek godny zaufania :E

 

Przy okazji - sprawdzajcie pastę do zębów. To, że ktoś kupi pastę za 7 zł nie oznacza, że to dobra pasta (pamiętam dentystę: pierwszą różnicę jaką pan zauważy to fakt, że ta, którą polecam - a którą faktycznie używam - to fakt, że ona...nie pieni się tak jak każda pasta :E ) bo i tak większość ma typowy fluor, a tylko niektóre, te za 13-15 od tubki, mają aminofluorek (właśnie takiej używam), który wnika w zęby i je faktycznie regeneruje.

Edytowane przez Firekage

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niestety nie jestem jedyną znaną mi osobą, której na widok lekarza, krwi czy nawet zapachu w gabinecie dentystycznym robi się słabo.

 

Ja się dentysty nie boję, ale ten zapach to mnie wkur***. :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się dentysty nie boję, ale ten zapach to mnie wkur***. :thumbup:

Zmień gabinet :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Zmień gabinet :E

 

W każdym to samo. :E :E :E

Edytowane przez Raj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do zapachu to fakt. Wczoraj byłem z bratową u sadysty, niby czekałem w poczekalni. Ale tylko drzwi się otworzyły, momentalnie ten charakterystyczny zapach się pojawił i już się zestrachany zrobiłem :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Panu gratulujemy odwagi w takim razie. Ja sam kilka dni temu byłem na usuwaniu czwórki.

Bez przesady 4, 5 prawie nie czuć, że rwą. Co innego jak 7 wywalają - chrup jedną, chrup w drugą, a człowiek zaczyna spływać z fotela :E

Miałem to szczęście w nieszczęściu, że rwania zaczął od nadmiarowej 2 (nic nie poczułem) i zepsutej 5 (mniej niż przy bólu wcześniej, ale też inaczej). Potem dopiero konkret robota przy 7.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='06 Lipiec 2012 - 15:53' timestamp='1341582792' post='10689510']

Bez przesady 4, 5 prawie nie czuć, że rwą.

 

Teraz o tym doskonale wiem ale czekając na wejście do gabinetu miałem w głowie sporo myśli.

 

@bardak - mam to samo. Zapach, widok tego całego sprzętu i dźwięki, które wydobywają się podczas wiercenia np. przy leczeniu kanałowym prowadzą do tego, że z miejsca robi mi się słabo. 2 razy miałem sytuację, kiedy dentysta musiał przerywać pracę bo mdlałem :E

To samo przy pobieraniu krwi gdzie nie mogę patrzeć na igłę wbijającą się w skórę. Lekarzofobia :E

 

@Firekage - może i bujdy ale nie w moim przypadku. Lekarzy unikam za wszelką cenę, to samo dentystów. Niestety.

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='06 Lipiec 2012 - 15:53' timestamp='1341582792' post='10689510']

Bez przesady 4, 5 prawie nie czuć, że rwą. Co innego jak 7 wywalają - chrup jedną, chrup w drugą, a człowiek zaczyna spływać z fotela :E

Miałem to szczęście w nieszczęściu, że rwania zaczął od nadmiarowej 2 (nic nie poczułem) i zepsutej 5 (mniej niż przy bólu wcześniej, ale też inaczej). Potem dopiero konkret robota przy 7.

Mi wyrywali zepsutą 6 - to było przeżycie. Koszulka cała mokra od potu, ja cały blady, wszystkie mięśnie napięte i dłuto wchodzące w moją kość :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

ja płaciłem 500 zł za całość (3 wizyty)

ofc za jeden ząb :E

 

pierwsza wizyta trwała jakieś 1,5h (był niezły gnój w zębie :E ) , dwie następne po 30 min

ja zawsze jak mam coś poważniejszego u dentysty to walą mi takie znieczulenie że nie czuję połowy twarzy :E i po problemie , przy kanałowym czułem że tam dłubią ale nic nie bolało :)

 

trzeba trafić na dobrego lekarza , ja miałem sympatyczną blond 30 - stke :P

Edytowane przez Bassfreak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz o tym doskonale wiem ale czekając na wejście do gabinetu miałem w głowie sporo myśli.

Przed pierwszym wejściem nie było kłopotów, ale jak zadał mi znieczulenie to zmiękłem z wrażenia :red:

Następne mimo, że trudniejsze lepiej poszły, bo już się wiedziało czego spodziewać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
' date='06 Lipiec 2012 - 15:53' timestamp='1341582792' post='10689510']

Bez przesady 4, 5 prawie nie czuć, że rwą. Co innego jak 7 wywalają - chrup jedną, chrup w drugą, a człowiek zaczyna spływać z fotela :E

Miałem to szczęście w nieszczęściu, że rwania zaczął od nadmiarowej 2 (nic nie poczułem) i zepsutej 5 (mniej niż przy bólu wcześniej, ale też inaczej). Potem dopiero konkret robota przy 7.

 

 

 

Mi wyrywali zepsutą 6 - to było przeżycie. Koszulka cała mokra od potu, ja cały blady, wszystkie mięśnie napięte i dłuto wchodzące w moją kość :E

 

Ten tego, jeśli robi znieczulenie w dziąsło to faktycznie może boleć, ale jeśli macie między innymi w podniebienie, w odpowiednie nerwy przy szczęce to nie ma możliwości. Oczywiście nie mówię o rwaniu zęba u dentysty, a u chirurga szczękowego - przerabiałem kilkukrotnie.

 

 

Przy okazji, raz miałem mocną akcję bowiem usuwano mi 8 spod 7 więc musiał rozcinać dziąsła, a później dłutkiem po nerwach, wciskać się jak najmocniej by złapać dużą 8 trzonową, która mi wyrosła pod 7 przez co szczękę mi łamała, a następnie zaszywać. To była akcja...bowiem znieczulenie nie działało, miałem infekcję wcześniej :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...