Ale co to ma wspólnego z wiatrakami? Nielegalnie można postawić jakieś śmierdzące przetwórstwo, fermę czy składowisko śmieci. Nie ma to nic wspólnego z OZE, wiatrakami itp. tylko z egzekucją istniejącego prawa.
Jeszcze raz - co to ma wspólnego z tamtym przykładem? Turbina została postawiona niezgodnie z prawem. Choć byś wymyślił najdokładniejsze przepisy nic one nie dadzą gdy ktoś coś postawi nielegalnie. Rozumiesz? W powyższej sytuacji najdokładniejsze przepisy nic by nie zmieniły.
Poza tym to nie moja pierwsza karta ze słabym chłodzeniem. Na fotkach wersja SE, do pełnego GTX 460 też dawali takiego aluminiowego klocka, ale premjum bo z przeszlifowaną stopką
https://www.techpowerup.com/review/gainward-geforce-gtx-460-se/4.html
Wersje wyższe dostawały radiator z HP i finami oraz radiator na sekcję zasilania. Dorobiłem radiator na sekcję. Karta sprzedana blisko 10 lat temu komuś na tu na forum.
Jakość zdjęć tragiczna, ale przynajmniej telefon był tani
https://imgur.com/a/QqDhdJU
A może dasz całość, a nie wybrany fragment?
https://uwaga.tvn.pl/reportaze/elektrownia-wiatrowa-niedaleko-domu-ls6696165
I co się dowiadujemy? Że wiatrak stoi 200 metrów od zabudowań, przez co szum wewnątrz pomieszczenia przekracza 60 dBA. W proponowanych ostatnio ustawach mowa o minimalnej odległości 300 metrów i to ma być uzależnione od wielkości elektrowni wiatrowej i jej mocy akustycznej. 100 metrów różnicy w odległości przy określonej mocy i wielkości wiatraka to jest bardzo dużo.
Ponadto ponoć urzędnik postawił go na swojej posesji podpisując sam decyzję w swojej sprawie i sąd unieważnił te decyzje środowiskowe.
Choć fakt, zgodzę się, że prawo tutaj dziwnie działa, bo inwestycja została uznana za wadliwą prawnie, ale możliwość jej funkcjonowania/legalizacji można potwierdzić osobnym postępowaniem w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Tu trzeba prawo zmienić.
Ogólnie polecam obejrzeć całość, żeby mieć szerszy ogląd na sprawę.