Rewolucja na miare Crysis

[';..;' 0]

żąd? postażanie? ogulno? z tąd?

http://sjp.pwn.pl/

[Andrew2 0]

Dobre wejść na temat tylko poto aby powytykać błędy, ubawiłeś mnie kolego

Poloniści niczego na świecie nie dokonali świat idzie do przodu dzięki matematykom i fizykom.

[Kazubin 0]

Popraw i pilnuj się zamiast sapać

 

 

Główka daje popalić

[Vulc 1274]

Gdyby ludzie sie opamietali i przestali kupowac przestarzale konsole, mielibysmy upragniony skok jakosci w grach, a pieniadze wydane na najdrozsze GTXy nie bylyby wywalone w bloto.

Mielibyśmy skok, gdyby ludziom rzeczywiście tak bardzo zależało na oprawie. Niestety widocznie tak nie jest i naprawdę ciężko ich za to winić.

[Andrew2 0]

Ja poprostu nie rozrużniam dla mnie jest bez różnicy czy przez u czy ó tak już po prostu jest a nie będe każdego słówka szukał w słowniku.

 

UP^^

Ale przez keipską oprawę gra zaniża odbiór sam pamiętam grałem w wiele gier z kiepską grafiką które były świetne ale moi koledzy niemogli się przełamać i grać w coś co tak wygląda. przykład dość nowa Gra "Shore of Hazeron" MMO na naprawde ogromną skale są tu takie pomysły jakich nie znajdziesz w żadnej innej grze MMO gra ma może 2 czy 3 lata ale grafika jest tak brzydka. A w grze możesz robić praktycznie wszystko to jest jakby połączenie Minecrafta z gorszą grafiką z dowolnym MMO z Simcity z symulatorami kosmicznymi z FPSami z Ogame.

[Gość Azazell]

A co takiego rewolucyjnego miał Crysis? Autor chyba sobie jaja robi . Rewolucją to było przejście w latach 90 z 2D na 3D.

[Kazubin 0]

Ja poprostu nie rozrużniam dla mnie jest bez różnicy czy przez u czy ó tak już po prostu jest a nie będe każdego słówka szukał w słowniku.

To zainstaluj słownik w przeglądarce, klikać chyba potrafisz

[EF 0]

Mielibyśmy skok, gdyby ludziom rzeczywiście tak bardzo zależało na oprawie. Niestety widocznie tak nie jest i naprawdę ciężko ich za to winić.

Jestem zdania, że obrazem można opowiedzieć prawdziwie świetną historię. Jeżeli przy grach pracują artyści to trzeba im dać taką technologię, żeby nie czuli się ograniczeni i dali z siebie wszystko. Użytkownik końcowy ma obowiązek mieć duże oczekiwania bo inaczej utonie w nadmiarze przeciętności.

[rake 8]

Ja poprostu nie rozrużniam dla mnie jest bez różnicy czy przez u czy ó tak już po prostu jest a nie będe każdego słówka szukał w słowniku.

Jest jeszcze coś takiego, jak norma językowa, kultura osobista i poszanowanie odbiorcy (a nawet netykieta). Więc nie tłumacz się bezsensownie, tylko zajrzyj do słownika, jeśli nie wiesz jak coś napisać. Albo chociażby z autokorekty skorzystaj. Bo co innego walnąć byka, a co innego w każdym poście siać tak rażące błędy - aż w oczy kłuje...

 

 

A co do tych renderów - wszystko ładnie pięknie, tylko że to ciągle rendery, albo samplowe scenki. Żeby taka grafika mogła być zaimplementowana w grze, to jeszcze trochę daleko... Nie widzę możliwości, żeby przed wypuszczeniem następnej generacji konsol miał się odbyć znaczący skok w jakości grafiki. Żeby ewolucję zastąpić rewolucją, na obecnym etapie trzeba by było dużeeeego budżetu, a taki raczej nie zostanie wygospodarowany dla gry tylko na platformę PC.

Chociaż... ktoś jakiś czas temu wklejał linki do artykułu o projekcie armii USA. Tworzyli symulator pola walki do szkolenia żołnierzy - takie zaawansowane Americas Army. Filmiki z tego były naprawdę niezłe (no i przedstawiały bardziej gameplayowe niż prerenderowane sceny). Dobra (nie oszałamiająca, ale dobra) grafika + dobra fizyka + porządny motion capture i animacje i wszystko wyglądało naprawdę imponująco. Co po samej grafice, jak postaci poruszają się jak kukły, a pojazdy jeżdżą jak po szynach?

[misio-jedi 1]

Jest jeszcze coś takiego, jak norma językowa, kultura osobista i poszanowanie odbiorcy (a nawet netykieta).

 

Nio !

a najfaszniejża ze fszystkiego ta kórtula.

[Andrew2 0]

Największym narazie problemem są możliwości wyświetlania przez karty graficzne małych ilości poligonów developerzy zawsze ograniczają grafików do ich ilości aby gra się nie cieła bo co z tego że model będzie idealnie odwzorowany jak nie bedzie to chciało chodzić. Sporo także zależy od silnika jeśli takowy używa odpowiednio instansingu i nie przelicza 2 razy tych samych obiektów czy nie przelicza tego co nie widać co jest poza sceną albo co jest zasłonięte. Właśnie o dziwo Cryengine radzi sobie świenie z tym czego nie widać i w tym tkwi jego fenomen tam jest świetny instancinng. Fajną opcją jest takze doczytywanie na bierząco jesli scena sie nie mieści GTA jest poprostu majstersztykiem w tej dziedzinie. Pozatym dużo zalezy takze od odpowiednich filtrów i mapowania. Z pozornie płaskich powierzchni można zrobić całkowice wypukłe samą mapą i to bardzo dużo daje i pozwala uprościć modele. WIdziałem takie gry które były brzydkie i się zacinały i takie które były przecudne i chodziły płynnie.

 

Rewolucja nastąpi gdy karta będzie wstanie w czasie rzeczywistym renderować scenę za pomocą Reytancingu tak jak nowoczesne renderery ktore obliczają ścierzkę promienia światła jak się zmienia jego kolor po odbiciu od kolorowych powierzchni. Narazie karty dają rade to robić ale tylko z pojedyńczymi mało poligonowymi obiektami a cała scena nadal je zapycha.

[Vulc 1274]

Jestem zdania, że obrazem można opowiedzieć prawdziwie świetną historię. Jeżeli przy grach pracują artyści to trzeba im dać taką technologię, żeby nie czuli się ograniczeni i dali z siebie wszystko. Użytkownik końcowy ma obowiązek mieć duże oczekiwania bo inaczej utonie w nadmiarze przeciętności.

Zgadzam się z pierwszą częścią wypowiedzi i bynajmniej nie jestem przeciwny rozwojowi grafiki. Niestety użytkownik końcowy patrzy na świat nie przez pryzmat obowiązku, ale własnego zadowolenia. Wynikiem tego jest wysoka sprzedaż gier wizualnie przeciętnych, ale niekoniecznie przeciętnych z punktu widzenia danego użytkownika. Kto więc odpowiada za obecny stan rzeczy? Ludzie kupują to co lubią, producenci to dostarczają, konsole to tylko pośrednik między nimi. Dlatego zawsze uważałem, że szukanie winnych jest w tej sytuacji bezsensowne.

[KanekS 0]

Dobre wejść na temat tylko poto aby powytykać błędy, ubawiłeś mnie kolego

Poloniści niczego na świecie nie dokonali świat idzie do przodu dzięki matematykom i fizykom.

Zgadzam się z tym w 100%

Ale co jak co jak jest się polakiem powinno się mieć opanowany język polski do perfekcji zwłaszcza jak wypowiada się na forach tematycznych.

 

Co do tego demka to ciekawe jakie wymagania by miała gra np strzelanka w której wszyscy by byli w ten sposób renderowani:)

[Andrew2 0]

Myślę że 3 postacie by zabiły Framerate.

[HDR'o 175]

Mielibyśmy skok, gdyby ludziom rzeczywiście tak bardzo zależało na oprawie. Niestety widocznie tak nie jest i naprawdę ciężko ich za to winić.

Tak gadacie, że tacy jak ja to graficzni onaniści i że jest nas sporo. Teraz mówicie, że ludziom nie zależy na grafice. Zdecydujcie się

 

A co takiego rewolucyjnego miał Crysis? Autor chyba sobie jaja robi . Rewolucją to było przejście w latach 90 z 2D na 3D.

Autor nie zna gier 2D, a że mamy niestety czasy 3D only więc dlatego napisał na miarę Crysis, gdyż to właśnie ta gra w 3D była największym skokiem graficznym względem wcześniejszej najładniejszej gry (Half Life 2)

[Vulc 1274]

Tak gadacie, że tacy jak ja to graficzni onaniści i że jest nas sporo. Teraz mówicie, że ludziom nie zależy na grafice. Zdecydujcie się

Nikt nie musi się decydować, po prostu Ty znów słyszysz, że bije dzwon, ale nie wiesz w którym kościele. Nie jest tak, że przysłowiowemu Kowalskiemu w ogóle nie zależy na oprawie, nie ma on po prostu zbyt wygórowanych wymagań. Zadowala go copy-paste Call of Duty lub zwraca uwagę przede wszystkim na fun płynący z zabawy. Nie wiem też kto mówił, że jest Was sporo, na pewno nie ja, wręcz odwrotnie - jesteście zagrożonym gatunkiem

[HDR'o 175]

Nikt nie musi się decydować, po prostu Ty znów słyszysz, że bije dzwon, ale nie wiesz w którym kościele. Nie jest tak, że przysłowiowemu Kowalskiemu w ogóle nie zależy na oprawie, nie ma on po prostu zbyt wygórowanych wymagań. Zadowala go copy-paste Call of Duty lub zwraca uwagę przede wszystkim na fun płynący z zabawy. Nie wiem też kto mówił, że jest Was sporo, na pewni nie ja, wręcz odwrotnie - jesteście zagrożonym gatunkiem

ja akurat bardzo patrzę na grafikę, ale na pewno wielokrotnie przekonałeś się, że wolę starowinki, a sprzęt bardziej kupuję dla hobby niż do nowych gier. Mimo wszystko dobrej grafiki staram się wymagać, tyle, że też nie w każdej grze. Na pewno duże oczekiwania będę miał od Far Cry'a 3. Co więcej, tam liczę na min. grafiki na poziomie Crysisa 1 bez modów. Chcę chociaż by z nią zrównała. Na przeskok nie liczę

[misio-jedi 1]

względem wcześniejszej najładniejszej gry (Half Life 2)

 

Że co proszę ?!?!

[HDR'o 175]

Że co proszę ?!?!

A jaka była łądniejsza gra od HL2 między HL 2 a Crysisem ? Mam na myśli taką, która powaliła oprawą, a nie po prostu nieco ładniejszą z minimalnym przeskokiem. Mimo, że po drodze był np Bioshock czy Modern Warfare 1, to jednak nie zrobiły graficznie takiego WOW jak to zrobił najpierw Half Life 2

[Amphilyon 109]

wow to zrobił Far Cry i Doom3 a nie HL2

[Andrew2 0]

Tak Halflife 2 sporo wniusł zwłaszcza efekty glosy na szybach czy innych rodzajach szklanych powierzchni które naprawde załamywały obraz, ładne szadery wody pozatym jedna z pierwszych gier która miała dynamiczne textóry "Filmy wyświetlane na monitorach w grze" no i co było jej największym atutem Fizyka w żadnej grze wcześniej takiej nie było. Sama ostrość textór zwłaszcza bohaterów była świetna, modele otoczenia pojazdów czy bohaterów jak na tamte czasy też były bardzo szczegółowe.

[Dzifny 0]

A jaka była łądniejsza gra od HL2 między HL 2 a Crysisem ? Mam na myśli taką, która powaliła oprawą, a nie po prostu nieco ładniejszą z minimalnym przeskokiem. Mimo, że po drodze był np Bioshock czy Modern Warfare 1, to jednak nie zrobiły graficznie takiego WOW jak to zrobił najpierw Half Life 2

Dokładnie, HL2 zrobił niezłe bum.

Pamiętam dokładnie, gdy czytałem jakieś czasopismo i właśnie opisywali Half Life 2.

Ah, ten fotorealistyczny Freeman na okładce

[crush 11519]

Pamiętam pierwsze prezentacje HL2, teraz nie pamiętam czy to czasem z E3 nie było?

Fizyka, oświetlenie, morda GMan'a... No, wtedy to była mała rewolucja.

[iniside 0]

Mielibyśmy skok, gdyby ludziom rzeczywiście tak bardzo zależało na oprawie. Niestety widocznie tak nie jest i naprawdę ciężko ich za to winić.

 

Ludziom to może i zależy, ale twórcą konsol już nie bardzo. Old-geny sie sprzedaja, bo nie ma na horyzoncie next-genów. Myslisz ze dlaczego zaden koncern nie oglosil jeszcze nadejscia nex-genów ? Jakby to oglosili to sprzedaż aktualnych konsol poleciałaby na ryj w mgnieniu oka.

 

A smutna prawda jest taka, ze mainstreamowe gry AAA, produkuje sie glownie na konsole. A w wiekszosci przypadkow tylko takie gry maja wystarczajacy budżet na to zeby mieć dopracowaną grafike.

Ludzie chca lepszej grafiki. Tylko że większość z nich gra na PC. A na PC takich gier sie nie robi. W bajki o słabej sprzedaży i piractwie możecie nie wierzyć. Jak w nie wierzycie wasz problem. Gier na PC sie nie robi, bo gracz PC-towy jest wredny, wymagajacy i oczekuje o zgrozo(!!!!), ze gra na PC będzie działać i wyglądać na jak gra na PC, a nie jak zrobiony na kolanie port z konsoli.

Największą ironią całej branży jest to, że najlepsze PC-towe porty robi Campcon(!!!!!) (czy jak sie ich tam pisze).

 

Pomijam tu oczywiscie Project Citizen, bo to bedzie prawdziwy graficzny mesiasz na PC. Pod innymi względami równierz (fizyka, ilosc elementów symulacyjnych, nawet ja sie dorzuce chociaż za takimi grami nie przepadam).

[Vulc 1274]

Ludziom to może i zależy, ale twórcą konsol już nie bardzo. Old-geny sie sprzedaja, bo nie ma na horyzoncie next-genów. Myslisz ze dlaczego zaden koncern nie oglosil jeszcze nadejscia nex-genów ? Jakby to oglosili to sprzedaż aktualnych konsol poleciałaby na ryj w mgnieniu oka.

Zależy, ale nie na tyle żeby w ramach "protestu" nie kupowali konsol, a przede wszystkim gier na nie. Ludzie mają różne wymagania, nie mierz innych swoją miarą.

A smutna prawda jest taka, ze mainstreamowe gry AAA, produkuje sie glownie na konsole. A w wiekszosci przypadkow tylko takie gry maja wystarczajacy budżet na to zeby mieć dopracowaną grafike.

Mają budżet, ale konsole to jednak już dość leciwe konstrukcje, nie mają nieograniczonych możliwości. Zresztą Tobie chyba nie trzeba tego tłumaczyć.

Ludzie chca lepszej grafiki. Tylko że większość z nich gra na PC. A na PC takich gier sie nie robi. W bajki o słabej sprzedaży i piractwie możecie nie wierzyć. Jak w nie wierzycie wasz problem. Gier na PC sie nie robi, bo gracz PC-towy jest wredny, wymagajacy i oczekuje o zgrozo(!!!!), ze gra na PC będzie działać i wyglądać na jak gra na PC, a nie jak zrobiony na kolanie port z konsoli.

Słabej sprzedaży nie ma, ale jest wyraźnie niższa niż na konsolach i to są fakty. Tematu piractwa nie podejmę, bo zrobi się offtop. Większość miłośników dobrej oprawy gra na PC, bo PC zawsze będzie gwarantować lepszą grafikę, ale ciężko określić ile takich osób jest. Gracz pecetowy wredny i wymagający? Ponownie mówisz raczej o wąskiej grupie, sprawdź sobie listę najlepiej sprzedających się gier na PC, zobaczysz tych swoich wymagających graczy.