Skocz do zawartości
Ofilmowy Solo

Mass Effect: Andromeda

Rekomendowane odpowiedzi

Czekałem na ten filmik. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czekałem na ten filmik. :D

 

Też :D

 

Najgorsze jest to, że to wcale nie są największe wady gry.

Zastanawiałem się czy nie nagrać tego momentu walki między Kroganami.

(ale jest inny moment który tu wrzucałem xD)

Edytowane przez Enfeeble

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Parę słów z mojej strony. Od razu zaznaczam, iż nie spodziewałem się po Bioware gry wybitnej, a po prostu dobrej. Po kilkudziesięciu godzinach mam mieszane uczucia, zmierzające ku negatywnym.

W skrócie:

Grafika, muzyka, fabuła, walka, eksploracja - według oczekiwań w stosunku do Bioware - może być.

A teraz negatywy, i tu jest dużo więcej.

Animacje - fatalne, ale niech już będą, przyzwyczaiłem się po jakimś czasie.

Teksty - drętwe, ile razy można z każdą postacią rozmawiać o tym samym?

O wiele za dużo walk, idzie szału dostać, rozwalasz jakąś grupę, przejeżdżasz minutę później i znowu tam są. Ludzie, bez przesady, ile można strzelać, ani chwili spokoju.

Błąd directx zawieszający grę za każdym razem podczas rozmowy z Suvi, nie mogę z kobietą porozmawiać. Naprawa/reinstall nic nie pomaga, jedynie dobre iż występuje tylko u niej (jak na razie).

Miałem też czarne artefakty po wysadzaniu lądowisk w jednej z baz kettów, po jej opuszczeniu wszystko wróciło do normy.

Postać czasami "zawieszała się" podczas ruchu, musiałem podskoczyć, żeby poszła dalej.

 

Podsumowanie - na razie robię sobie przerwę do czasu połatania gry. Liczę też na wydłużenie/wyłączenie respawnu wrogów, może moderzy coś tu zrobią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też :D

 

Najgorsze jest to, że to wcale nie są największe wady gry.

Zastanawiałem się czy nie nagrać tego momentu walki między Kroganami.

(ale jest inny moment który tu wrzucałem xD)

 

Albo scena z protestującym Kroganinem. Just do it! :E

 

No i ta mina:

BkjsWmY.png

Edytowane przez B3rCik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Scenka podczas jazdy "łazikiem" sam tekst:

 

:lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
:lol2::thumbup: Edytowane przez B3rCik
bez mała 4MB gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten film z 1 posta u góry, O krwa :E :E :E

Edytowane przez Starh

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie? :E

Edytowane przez B3rCik
kolejny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mam już jakieś 70 własnych filmów z MEA, będzie epicka kompilacja :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie z I'm only human w tle. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo przykre, że gra - z tego co widzę, bo nie grałem - ma sporo elementów na miejscu, ale ktoś nie zgrał wszystkich części i będzie obrywało się wszystkim po równo. Team work po całości :E Zawinił nie jakiś tam animator. Prędzej menedżer. Przecież musieli wiedzieć co wypuszczają i gdzie najbardziej widać problemy z grą.

 

Gdzie? :E

Po prostu miszcz zbrodni :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj tam, w sumie w ME1 animacje były tak samo drewniane. A że to było... dziewięć-dziesięć lat temu? Co z tego. :E

 

"I'm only human" to akurat całkiem dobry motyw.

Fajna jest też muzyka w tym otwierającym filmie, bardzo klimatyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hoodedman

bardzo możliwe że wiedzieli dokładnie co robią i zdawali sobie z tego sprawę ale dostali zespół, dostali czas (sporo czasu) dostali potężny budżet i mieli po prostu wykonać zadanie. Zrobili jak umieli...

Przy tak dużej firmie oczywiste jest to że gameplaye przewijały się przez różne osoby i wszyscy wiedzieli czym dysponują. Ktoś po prostu nie podjął męskiej decyzji "Panowie wstrzymujemy ten szajs bo to nas pogrąży" - woleli pójść drogą - wypuśćmy ten szajs i przynajmniej zaróbmy na zwrot kosztów + małe co nieco. A wizerunek - cóż Call Of Duty pokazuje że można jechać na tym samym wózku LATAMI i rżnąć kabonę w najlepsze.

 

Gra pewnie się sprzeda przynajmniej safysfakcjonująco - i niestety, liczcie się z jeszcze większym szajsem w najbliższych latach od BioWare. Andromeda musiała by zaliczyć nokaut rynkowy - totalny nokaut, - żeby ktoś w BioWare przejrzał na oczy. Myślę że na początku ludzie z BioWare byli zaniepokojeni (co najmniej) shitstormem jaki się wytworzył ale jak konto bankowe zapełni się $$$ to panowie w krawatach stwierdzą że rachunek się zgadza i można tą masakrę kontynuować...

Edytowane przez hoodedman

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Budżet wcale nie był duży, 5 lat, gigant EA i "tylko" 40mln $. Nasz Wiesiek krócej powstawał i miał większy budżet a koszty produkcji sporo niższe (pensje, marketing, czas produkcji gry).

Edytowane przez hennepin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem fanem Mass Effect od pierwszej części, najlepsza wg mnie była część druga;) No a Andromeda, hmm mogę jej dać póki co 7/10 chyba z sentymentu. Gra po prostu nie jest dokończona i lepiej ją kupić za rok za mniejszą kasę ze wszystkimi dlc i patchami oraz łatkami :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Błąd directx zawieszający grę za każdym razem podczas rozmowy z Suvi, nie mogę z kobietą porozmawiać. Naprawa/reinstall nic nie pomaga, jedynie dobre iż występuje tylko u niej (jak na razie).

 

 

Odpal na stockowych taktowaniach grafiki. Ta gra jest bardzo wyczulona na podkręcanie. U mnie (i u innych) gra się wysypywała na podkręconej grafice.

 

Co do samej gry..po 40 godzinach mogę powiedzieć że gra mnie wciągnęła jak bagno.

Ma swoje wady ale eksploracja, walka i crafting jest niesamowicie satysfakcynujący.

Edytowane przez dziadeke

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filmik od CrowbCat mnie załamał, przecież to jest amatorka, absolutnie niedopuszczalna i skandaliczna amatorka. Musiałem w połowie wyłączyć, bo mnie aż serce zaczęło boleć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym filmie od CrowbCat jest MEGA spoiler w 2:48... ja pier dlaczego to włączyłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bardzo możliwe że wiedzieli dokładnie co robią i zdawali sobie z tego sprawę ale dostali zespół, dostali czas (sporo czasu) dostali potężny budżet i mieli po prostu wykonać zadanie. Zrobili jak umieli...

Przy tak dużej firmie oczywiste jest to że gameplaye przewijały się przez różne osoby i wszyscy wiedzieli czym dysponują. Ktoś po prostu nie podjął męskiej decyzji "Panowie wstrzymujemy ten szajs bo to nas pogrąży" - woleli pójść drogą - wypuśćmy ten szajs i przynajmniej zaróbmy na zwrot kosztów + małe co nieco. A wizerunek - cóż Call Of Duty pokazuje że można jechać na tym samym wózku LATAMI i rżnąć kabonę w najlepsze.

 

Gra pewnie się sprzeda przynajmniej safysfakcjonująco - i niestety, liczcie się z jeszcze większym szajsem w najbliższych latach od BioWare. Andromeda musiała by zaliczyć nokaut rynkowy - totalny nokaut, - żeby ktoś w BioWare przejrzał na oczy. Myślę że na początku ludzie z BioWare byli zaniepokojeni (co najmniej) shitstormem jaki się wytworzył ale jak konto bankowe zapełni się $$$ to panowie w krawatach stwierdzą że rachunek się zgadza i można tą masakrę kontynuować...

Dlatego też piszę, że zawiniła osoba decyzyjna. Malarz naszkicował, odbiorca stwierdził "nie kolorujemy, sprzedajemy" i poszło w świat niedopracowane dzieło.

 

Może przy kolejnej części część młodszego pokolenia graczy (chociaż chyba są mniej krytyczni) zagłosuje portfelem na nie dla niedorobionych gier.

 

Budżet wcale nie był duży, 5 lat, gigant EA i "tylko" 40mln $. Nasz Wiesiek krócej powstawał i miał większy budżet a koszty produkcji sporo niższe (pensje, marketing, czas produkcji gry).

Ktoś wyżej pisał, że ta kwota jest nieoficjalna, więc równie dobrze mogła być znacznie wyższa. Podejrzewam, ze nie zawiera kosztów marketingu.

 

Filmik od CrowbCat mnie załamał, przecież to jest amatorka, absolutnie niedopuszczalna i skandaliczna amatorka. Musiałem w połowie wyłączyć, bo mnie aż serce zaczęło boleć.

Bez przesady, trzeba pamiętać, że są to wszystkie mocno spolaryzowane, wybrane do heheszków materiały, które się ukazały w całym internecie, a że gra jest popularna, to i więcej osób było w stanie oraz miało chęć coś wrzucić na YT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bez przesady, trzeba pamiętać, że są to wszystkie mocno spolaryzowane, wybrane do heheszków materiały, które się ukazały w całym internecie, a że gra jest popularna, to i więcej osób było w stanie oraz miało chęć coś wrzucić na YT.

oczywiście takich scen nikt nie zobaczy, nikt nie usłyszy tego dialogu, nikt nie zobaczy tej pożalsieboże walki, nikt nie usłyszy faceta próbującego brzmieć jak kobieta, na boga, w ME3 female krogan miała kobietę jako VO, a tutaj podstawili ziomka udającego stereotypowego geja byle brzmieć jak kobieta. Po prostu w pale mi się nie mieści. To jest gra AAA od BIOWARE do cholery, 5 lat w developmencie. Trylogia na plecach, Baldur's Gate, NWN, pierwszy Dragon Age, a ludzie mimo to pisza "e tam, to i tak Mass Effect będę grał, gra jest super ja nie rozumeim", ja nie rozumiem jakim prawem ta abominacja serii dostaje passa od ludzi, to jest Arkham Knight 2.0, ale ludzie zmiękli, b-bo Mass Effect, a za rok wyjdzie jeszcze większy szajs i znowu dostanie passa, ludzie nigdy się nie nauczą. Naprawdę, NAPRAWDĘ chciałbym sam się przekonać jak to jest naprawdę, ale nie dam tej grze złamanego grosza, bo jeżeli najbardziej pozytywne opinie o takim tytule to "nie jest tak źle", to ja wysiadam. Gdyby ta gra nie miała Mass Effect w tytule nie miałaby racji bytu, ot kolejny open world garbage na Early Access. Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

oczywiście takich scen nikt nie zobaczy, nikt nie usłyszy tego dialogu, nikt nie zobaczy tej pożalsieboże walki, nikt nie usłyszy faceta próbującego brzmieć jak kobieta, na boga, w ME3 female krogan miała kobietę jako VO, a tutaj podstawili ziomka udającego stereotypowego geja byle brzmieć jak kobieta. Po prostu w pale mi się nie mieści.

 

To jest gra AAA od BIOWARE do cholery, 5 lat w developmencie. Trylogia na plecach, Baldur's Gate, NWN, pierwszy Dragon Age, a ludzie mimo to pisza "e tam, to i tak Mass Effect będę grał, gra jest super ja nie rozumeim", ja nie rozumiem jakim prawem ta abominacja serii dostaje passa od ludzi, to jest Arkham Knight 2.0, ale ludzie zmiękli, b-bo Mass Effect, a za rok wyjdzie jeszcze większy szajs i znowu dostanie passa, ludzie nigdy się nie nauczą.

Z takimi argumentami walczył nie będę, gdyż są zbyt solidne oraz takie zmiany też mi się nie podobają. Obok masy takich kwiatków, jest też sporo dobrego: animacja kosmosu, graficznie nie jest źle, estetyka niektórych poziomów robi wrażenie. Szkoda, że całość psują dialogi, animacje i standardowe dla BW zapychanie świata pustymi aktywnościami.

 

Podejrzewam, że target dla gry, nie pamięta najlepszych tytułów BioWare i ogólnie poziomu narracyjnego z tamtych czasów. Zresztą już przy 2 widziałem wiele niepokojących zmian i na pewno nigdy nie wystawiłbym tej części dziewiątki lub dziesiątki, jak co poniektórzy.

 

W myśl maksymy: nie ważne jak, ważne, aby mówili; rozgłos przy okazji animacji tylko pomógł, gdyż gra zawędrowała na szczyty list sprzedaży.

 

Generalnie przeciętny gracz, taki statystyczny, stał się mniej krytyczny, dlatego na forum konfrontujemy takie moje i Twoje stanowisko z zadowoloną resztą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość hoodedman

no i mamy hit sprzedaży:

http://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=103166

 

trzeba się przygotować zatem na więcej hitów od BioWare na tym poziomie. Całe szczęście że jest jeszcze CD Projekt z Cyberpunkiem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...