Skocz do zawartości
qjin

Wiedźmin 3: Dziki Gon

Wiedźmin 3: Dziki Gon Next Gen Update  

105 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Czy jesteś zadowolony/zadowolona z aktualziacji wydanej przez CDPR

    • Tak
      51
    • Nie
      54
  2. 2. Czy zmiany graficzne dodane z opcją RT usprawiedliwiają tak duży spadek wydajności ?

    • Tak
      22
    • Nie
      83
  3. 3. Czy aktualizacja spowodowała że masz chęć przejść watek fabularny ponownie ?

    • Tak
      60
    • Nie
      45
  4. 4. Czy wraz z pojawieniem się aktualizacji zagrałeś w Wiedźmina 3 pierwszy raz ?

    • Tak
      10
    • Nie
      95
  5. 5. Czy gra w wersji DX11 (4.00) wygląda i działa gorzej od wersji DX11 (1.32)

    • Tak
      45
    • Nie
      60
  6. 6. Czy ufasz CDPR że stworzą Wiedzmina 4 conajmniej tak dobrego jak "3" ?

    • Tak
      40
    • Nie
      65


Rekomendowane odpowiedzi

No i ostatnia łata wykopsała konsolę i nici z wolnej kamery. Coraz szybciej dochodzę do wniosku, że te wszystkie babole, kolejne łaty oraz wywoływane tym wszystkim fale frustracji i kwota do zapłaty, niedługo, bardzo niedługo, spowodują, że wyczerpie się fala pochwał wywołana fabułą i miodnością. Grywalność jest zabijana babolami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak i doszła kolejna misja "Bezimienny" n ie do zakończenia - związana z misją "W Wilczej Skórze".

 

Teraz już dwa zadania wiszą :lol2:

 

Jedno zrobiłem, drugie się zpupcyło :E

 

Wymiękam.

 

 

7991390400_1439596372_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i ostatnia łata wykopsała konsolę i nici z wolnej kamery. Coraz szybciej dochodzę do wniosku, że te wszystkie babole, kolejne łaty oraz wywoływane tym wszystkim fale frustracji i kwota do zapłaty, niedługo, bardzo niedługo, spowodują, że wyczerpie się fala pochwał wywołana fabułą i miodnością. Grywalność jest zabijana babolami.

Jest tylko dwójka dzieci, które dostają histerii od tych bugów :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Dziwisz się skoro gra po premierze była bardziej grywalna niż w obecnej fazie. Każdy nowy patch naprawia problemy poprzedniego patcha i wprowadza nowe problemy więc nie ma się co dziwić, że ludziom puszczają nerwy.

Takie łatanie gry jakie serwują nam redzi kojarzy mi się tylko z EA i łatami do BF3/BF4 - 15% naprawionych problemów i +30% dodanych :E

Edytowane przez DjXbeat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

więc nie ma się co dziwić, że ludziom puszczają nerwy.

Puszają nerwy? To tylko gra. Mnie obecnie nie działa quest statuetka żołnierza i po prostu nie gram, świat mi się nie zawali na głowę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

Dziwisz się skoro gra po premierze była bardziej grywalna niż w obecnej fazie. Każdy nowy patch naprawia problemy poprzedniego patcha i wprowadza nowe problemy więc nie ma się co dziwić, że ludziom puszczają nerwy.

Takie łatanie gry jakie serwują nam redzi kojarzy mi się tylko z EA i łatami do BF3/BF4 - 15% naprawionych problemów i +30% dodanych :E

 

pewnie łatanie zostawili najgorzej opłacanym "stażystom" to i jest tego efekt.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak tak czytam niektóre płacze, to cieszę się, że gra ukończyłem bezboleśnie na wersjach 1.03-1.06 :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puszają nerwy? To tylko gra.

I co w związku z tym, że to tylko gra?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem swoją przygodę na patch'u 1.06, skończyłem na 1.08 - 0 zbugowanych misji... Miałem jedynie problem z " najgroźniejszy potwór Skellige ", ale pobrałem nową instalkę z GOG'a i naprawione... Także nie wszystkim łatki psują misję : )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja zaczynałem swoją przygodę na patch'u 1.06, skończyłem na 1.08 - 0 zbugowanych misji... Miałem jedynie problem z " najgroźniejszy potwór Skellige ", ale pobrałem nową instalkę z GOG'a i naprawione... Także nie wszystkim łatki psują misję : )

Pierwszy gameplay zacząłem tuż po premierze a skończyłem na 1.05, drugi zacząłem na 1.06 a skończyłem na 1.07 - poza pierdołami w stylu "ukończyłem questa ale przeniosło mi go do nieukończonych" nie miałem żadnych problemów. Wilkołak padał za pierwszym razem, mogłem w każdej chwili porozmawiać z Roche'm, quest ze statuetką wykonany. Ani razu nie trafił mi się problem który by blokował wykonanie jakiegoś zadania.

 

A jak ktoś narzeka że gra mu się crashuje to pewnie ma podkręconą grafę albo ram (Wiesiek jest wyjątkowo na to czuły, to w tej chwili chyba najlepsza gra do testowania stabilności po podkręcaniu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadza się co do grafiki.

 

Gra bardzo mocno obciąża kartę i zbyt wysokie OC natychmiast crashuje grę.

 

To samo dotyczy OC CPU i RAM.

 

 

Wracając do misji, to nie jeden użytkownik narzeka, tylko całe dziesiątki tysięcy.

 

Ale najdziwniejsze jest to, że u jednego gra działa poprawnie, a u 10 są problemy i to nie związane z komputerem, tylko samymi misjami.

 

 

Grę przechodzę 5 raz i wcześniej misja "W Wilczej Skórze" nie wykazywała problemów, dopiero łatka 1.08 to wprowadziła.

 

Na innych forach też mają z tą misją problemy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest tylko dwójka dzieci, które dostają histerii od tych bugów :)

 

Jeśli nie przeszkadza Ci, że za swoje pieniądze dostajesz bubla, to ok, masz rację. Ja zapłaciłem dobrymi pieniędzmi, nie uszkodzonymi, i taki też produkt za nie chcę otrzymać.

Dalej, jeśli uważasz, że oczekiwanie pełnowartościowego produktu zakupionego normalną drogą sprzedaży, po uiszczeniu kwoty żądanej przez sprzedawcę jest dziecinne, to również ok. Tyle, że w tej chwili przestaję Cię rozumieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo branża gier wideo to patologia i nic się nie zmieni, dopóki $$$ na kontach się zgadza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli nie przeszkadza Ci, że za swoje pieniądze dostajesz bubla, to ok, masz rację.

Zapłaciłem 350zł za kolekcjonerke, wbiłem 180h+ w grze, cieszyłem się przez każdą minutę rozgrywki, ale może dlatego że nie jestem rozwydżonym dzieckiem :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja jedynie 120 za podstawkę, widać jednak bardziej cenię swoje pieniądze i - przede wszystkim - czas poświęcony na ich zdobycie niż Ty.

Skoro zaś Ty prezentujesz postawę "łatwo przyszło, łatwo poszło", nie ma sensu dalsza rozmowa.

Podobnie zresztą jak wypominanie innym braku dorosłości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:rotfl:

 

edit: Zanim zaczniesz pisać kolejnego głupiego posta - śmieje się z twojego "mimo, że grałeś 180h i świetnie się bawiłes, nie mogłeś się świetnie bawić i wywaliłeś kase w błoto, bo ja tak mówię", boże święty jeszcze brakuje levena

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie trafiłem na ta jaskinię z pierdzącymi trolami po cebuli :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nic nie pisałem nt. jak się bawiłeś. Nie interesuje mnie to.

Ja pisałem o pieniądzach i o jakości otrzymywanego produktu, a ten ma wady. Tobie usterki nie przeszkadzają. Mi przeszkadzają. Ot i wszystko. Ty zaś musisz się dowartościować, nakręcać aferę, że coś komuś się nie podoba i z tego powodu wypominać zdziecinnienie. Kurde, i kto tu dziecinadę odwala?

 

Zresztą - skoro już chcesz cobyśmy się powyzłośliwiali na siebie - jakbym wywalił tyle kasy co Ty, też bym gadał, że to super i hiper i w ogóle, co by nie wyjść na naiwniaka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie trafiłem na ta jaskinię z pierdzącymi trolami po cebuli :D

 

Ale tam chyba tylko jeden tak przypierdza, bo Nekkera li Utopca zjadł :lol2:

 

Tak czy siak laha nie zła :lol2:

 

Takie smaczki pozwalają wybaczyć bugi, ale tylko na chwilę :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tak ogromnej grze i ogromnym świecie uniknięcie bugów jest niemal niemożliwe... Chyba każdy z Was jest na tyle mądry aby to wiedzieć >.<. Ciekawe co Wy byście powiedzieli gdybyście mieli testować jakąś misję 100 razy, albo sprawdzać mapę czy wszystko jest dobrze... I to zapewne kilka razy. Tą grę tworzyli ludzie, nie roboty, każdy z tych testerów zapewne miał już dosyć, wyobrażam sobie jak odpalam jakąś misję setny raz i muszę znowu ją sprawdzić po czym okazuję się, że nadal jest jakiś błąd...

Zresztą, ja nie miałem żadnych problemów, żadnych crash'y, żadnych zbugowanych misji, wszystko ukończyłem, wszystko zebrałem i wszystko zdobyłem, gra pyknięta praktycznie w 100%, czekam teraz do października i rozpoczynam przygodę od nowa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praca jest płatna i dobrowolna. Nikt nikomu nie przystawiał broni do głowy i nie krzyczał "testuj".

Kto nie chciał, mógł się zwolnić i nie testować. Zresztą, kurde... dziesiątki ludzi dałoby się pokroić, żeby mieć taką robotę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praca jest płatna i dobrowolna. Nikt nikomu nie przystawiał broni do głowy i nie krzyczał "testuj".

Kto nie chciał, mógł się zwolnić i nie testować. Zresztą, kurde... dziesiątki ludzi dałoby się pokroić, żeby mieć taką robotę.

Nie jeden by chciał robić to za darmo nawet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Praca jest płatna i dobrowolna. Nikt nikomu nie przystawiał broni do głowy i nie krzyczał "testuj".

Kto nie chciał, mógł się zwolnić i nie testować. Zresztą, kurde... dziesiątki ludzi dałoby się pokroić, żeby mieć taką robotę.

Przetestuj 243 misje w 2 tygodnie albo i mniej, bo różnie patche wypuszczają, dziesiątky ludzi dałoby się pokroić żeby sobie pograć w wiedźmina, a do testowania nadają się tak jak ja do NASA

Edytowane przez Pulpit

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@larry.bigl

Oj zdziwiłbyś się. Wiele razy czytałem wypowiedzi testerów gier i to nie jest sielanka. Przede wszystkim to psuje obraz gry, oni nie potrafią normalnie zagrać w tytuł który testowali - znają każdy kąt, każdy dialog, każdą misję i każdy bug, tyle że nie w kolejności bo nieraz dostają konkretny fragment do testów. I testuje się do upadłego, aż się chce rzygać tym fragmentem. I trzeba wiedzieć na co zwrócić uwagę i zgłaszać na bieżąco.

A leven i jego "gorzkie żale" to chyba przejdą do historii tego wątku :D Ogarnij się, grasz 5 raz, już nie cieszysz się grą tylko szukasz na siłę błędów i baboli na które nie zwraca się uwagi za pierwszym razem.

Dla informacji - nie miałem na razie problemów z questami, dzisiaj zrobiłem zadanie ze statuetką i poszło jak po maśle bez komplikacji

Edytowane przez stark2991

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...