miód - jak jest z cukrem - sacharoza ?

[Ardian 0]

witam

codziennie jem dwie duże łyżki miodu wielokwaitowego, który kupuje od pszczelarzy z sandomierza

teściowa powiedziała mi, że niby dodaja oni do niego zwykly cukier czyli sacharoze, którego się wystrzegam w mojej diecie

powiedziała również, że ze sklepu jest lepszy bo jest lany, wiec pewnie nie zawiera cukry białego (w pierwszej chwili pomyslałem, że ma racje)

faktycznie mój miód jest skrystalizowany, ale wyczytałem, że to normalne wiec nie wiem w końcu jak to jest

znalazłem również w necie, że czym szybciej skrystalizuje tym jest lepszy bo z dodatkami jest ciągle płynny

 

zna sie ktoś na miodzie ? można dodawać przy produkcji miodu cukier ? jak sprawdzić jego zawartość ? zależy mi na spożywaniu miodu, ale naturalnego bez sacharozy

 

dzieki pozdrawiam

[Fancy 0]

A do miodu jadalnego nie trzeba zawsze dodawać cukru, aby był odpowiedni?

[trocha6 0]

zna sie ktoś na miodzie ? można dodawać przy produkcji miodu cukier ? jak sprawdzić jego zawartość ? zależy mi na spożywaniu miodu, ale naturalnego bez sacharozy

Dodanie cukru jest możliwe i jest to niestety dosyć często praktykowane, dlatego dobrze jest mieć zaufanego pszczelarza. Na pewno jednak krystalizacja nie jest skutkiem dodania cukru i jest procesem naturalnym. Miód ze sklepu to zazwyczaj same śmieci - zmień teściową

[Gość EnJoY 84]

U mnie w okolicy znam kilka pasiek małych i jedną dużą i nie słyszałem by dodawano cukier.

[Ardian 0]

... zmień teściową

 

chyba tak zrobie ze swoja też juz nie moge wytrzymać

 

co do miodu czyli lepiej od tych miejscowych z dodanym cukrem niż ze sklepu

gdzie ja znajde zaufanego sprzedawce ? ;/

 

nie ma sposobu na sprawdzenie ilości sacharozy ? może znajdzie sie jakis chemik z powołania ?

[Agnes 6]

http://www.pasieka.rostkowski.info/pytania.html - poczytaj, o cukrze w miodzie też jest.

[Gerda 0]

Jak można ufać teściowej

[suszi 0]

Chyba w każdym miodzie jest jakaś ilość sacharozy, bo cukry w końcu są różne. Jeśli chodzi o miód naturalny, to najlepiej od pana Zdzisia, co ma pasiekę za domem, a nie ze sklepu. Miód naturalny ZAWSZE się skrystalizuje po dłuższym lub krótszym czasie, w zależności od rodzaju, a miód ze sklepu nie, bo jest chemicznie "ulepszony".

[209458 732]

nie ma sposobu na sprawdzenie ilości sacharozy ? może znajdzie sie jakis chemik z powołania ?

 

Jest, nawet kilka: http://www.pszczoly.pl/2002/zafalszowania_miodu.php

[Gość Kiciok]

Miód ze sklepu ma tyle wspólnego z miodem, co napój mleczny łąkowy z mlekiem

[Ardian 0]

jest prosty sposób na sprawdzenie, ale płynnego miodu

może sie dokopie do sposobu na skrystalizowany

[Gość Gordon Lameman]

witam

codziennie jem dwie duże łyżki miodu wielokwaitowego, który kupuje od pszczelarzy z sandomierza

teściowa powiedziała mi, że niby dodaja oni do niego zwykly cukier czyli sacharoze, którego się wystrzegam w mojej diecie

powiedziała również, że ze sklepu jest lepszy bo jest lany, wiec pewnie nie zawiera cukry białego (w pierwszej chwili pomyslałem, że ma racje)

faktycznie mój miód jest skrystalizowany, ale wyczytałem, że to normalne wiec nie wiem w końcu jak to jest

znalazłem również w necie, że czym szybciej skrystalizuje tym jest lepszy bo z dodatkami jest ciągle płynny

 

zna sie ktoś na miodzie ? można dodawać przy produkcji miodu cukier ? jak sprawdzić jego zawartość ? zależy mi na spożywaniu miodu, ale naturalnego bez sacharozy

 

dzieki pozdrawiam

Powiedz teściowej, żeby walnęła się w pusty łeb.

 

 

Każdy miód musi się skrystalizować (scukrzyć). Najdłużej z popularnych miodów nie krystalizuje się miód spadziowy. Wiosenny krystalizuje się bardzo szybko.

 

 

Zazwyczaj to miody w sklepach są kiepskiej jakości, bo mogą zawierać częściowo syrop dla pszczół, który im się podmienia na miód.

 

 

Ja mam miód bez cukru, ale to dlatego że ojciec ma pasiekę

[Gość Push-up3k]

teściowa powiedziała mi (...), że ze sklepu jest lepszy bo jest lany

 

zna sie ktoś na miodzie ?

Tak. Miód nielany/skrystalizowany włóż do garnka z ciepłą wodą. Zanotuj efekty i wyciągnij wnioski.

 

 

Cukier jest dodawany, ale do produktów miodopodobnych. Polecam czytać skład albo kupować u chłopa przy drodze i nie wierzyć w legendy.

[RubasznyRumcajs 9]

jest prosty sposób na sprawdzenie, ale płynnego miodu

może sie dokopie do sposobu na skrystalizowany

 

wsadz sloik do miski z ciepla (40C) wodą. miod uplynni sie dosyc szybko.

[Master Husky 1]

Do prawdziwego miodu nie dodaje się cukru loool co za

 

Brednie

[Ardian 0]

Powiedz teściowej, żeby walnęła się w pusty łeb.

 

chyba troszku Cie poniosło miszczu

 

co do podgrzania wróce do domu i sprawdze dzieki za rade

[Hetman 0]

LOL, teraz każdy "naturalny" i "zaufany" pszczelasz podstawia pszczołom cukier. Nie musi go dodawać do miodu, zrobią to za niego.

[Gość Gordon Lameman]

LOL, teraz każdy "naturalny" i "zaufany" pszczelasz podstawia pszczołom cukier. Nie musi go dodawać do miodu, zrobią to za niego.

Hmm, możesz wyjaśnić na czym to opierasz?

[Gość EnJoY 84]

Hmm, możesz wyjaśnić na czym to opierasz?

Np., na tym iż w okresie zimowym podkarmia się pszczoły syropem z cukru.

[Gość Gordon Lameman]

Np., na tym iż w okresie zimowym podkarmia się pszczoły syropem z cukru.

Ale on jest po to, żeby zimą go pszczoły zjadły.

 

Latem już go nie ma. Jeśli zaś zostanie to powinno się te ramki wyjąć i podmienić.

 

Jak ktoś robi miód dla siebie, jak mój ojciec, to nie ma to najmniejszego sensu.

[konku 0]

Np., na tym iż w okresie zimowym podkarmia się pszczoły syropem z cukru.

 

W okresie zimowym pszczoły nie wyłażą z ula. Podkarmiać można, ale latem - zabierasz im miodek, wystawiasz w pasiece cukier gotowany z wodą w miseczkach ze słomą. Mój ŚP Dziadek, obok którego po sąsiedzku mieszkałem paręnaście lat swego życia, był pszczelarzem.

 

Przy okazji - jedzenie miodu "na żywca", łyżkami, to nie dla każdego taki dobry pomysł.

[Gość EnJoY 84]

Ale on jest po to, żeby zimą go pszczoły zjadły.

 

Latem już go nie ma. Jeśli zaś zostanie to powinno się te ramki wyjąć i podmienić.

 

Jak ktoś robi miód dla siebie, jak mój ojciec, to nie ma to najmniejszego sensu.

Wiem i chodziło mi bardziej o fakt gdy uzupełniamy dopływ nektaru. To jest podkarmianie. Uzupełnienie zapasów nazywamy zaś dokarmianiem.

 

W okresie zimowym pszczoły nie wyłażą z ula. Podkarmiać można, ale latem - zabierasz im miodek, wystawiasz w pasiece cukier gotowany z wodą w miseczkach ze słomą. Mój ŚP Dziadek, obok którego po sąsiedzku mieszkałem paręnaście lat swego życia, był pszczelarzem.

 

Przy okazji - jedzenie miodu "na żywca", łyżkami, to nie dla każdego taki dobry pomysł.

Wiesz, stare metody dziadków są obecnie stosowane dość często w domowych pasiekach ograniczających się do kilku uli ze względu na skuteczność. Niestety dziadkowie nie wiedzą o wielu bardzo ważnych rzeczach jakie powinno się wykonywać i często marka źle się czerwieni, pasożytów jest mnóstwo etc. W dużych pasiekach, gdzie nacisk kładzie się na jakość i ilość robi się o wiele więcej różnych rzeczy.

[konku 0]

Kilka uli to miał koło domu - około 60. Ale w pobliskim tzw Państwowym Gospodarstwie Rolnym gdzie był zatrudniony i uli miał pod opieką "odrobinę" więcej na metody Dziadka nie narzekali i cenili go jako fachowca w tych sprawach.

 

marka źle się czerwieni

chyba ramka?

[Gość]

witam

codziennie jem dwie duże łyżki miodu wielokwaitowego...

OK ale co to właściwie daje? Ot cukry proste, glukoza i fruktoza. Jakieś magiczne właściwości? Rozumiem, jeśli ktoś nie może z przyczyn zdrowotnych spożywać sacharozy albo potrzebuje łatwo przyswajalnej energii...

[Gość Kiciok]

A może lepiej kieliszek półtoraka dziennie?