Dziwne zachowanie BIOSu w płycie Gigabyte

[Tissot 0]

Witam wszystkich!

 

Dziś odebrałem z serwisu nieco odświeżony komputer. Zacznę może od specyfikacji przez modyfikacją:

 

- Procesor: Intel Core i5 760 2,8Ghz - socket 1156

- Chłodzenie: fabryczne

- Płyta główna: Gigabyte P55A-UD3

- Pamięć: 2 x 2GB Patriot PSD34G1600K 1600 Mhz

- Dysk twardy: Seagate 500GB

- Grafika: Asus Radeon 6850

- Obudowa Logic B23

- Napęd DVD, czytnik kart pamięci

- Zasilacz: Coolermaster GX650

 

Specyfikacja po modyfikacji

- Procesor: jak wyżej

- Chłodzenie: SilentiumPC Fera Pro 1224 (z wentylatorem fabrycznym + Enermax UCTB12 Silence). Zastosowałem pastę termoprzewodzącą Zalman STG-2

- Płyta główna, pamięć, dysk twardy, grafika, DVD, czytnik kart: jak wyżej

- Obudowa: Coolermaster Elite 330U z wentylatorem fabrycznym 120mm z tyłu

- Zasilacz: jak wyżej

Doinstalowano jeszcze wentylator Noiseblocker XL1 na froncie obudowy, a także kontroler obrotów NZXT Sentry 2 (podpiąłem do niego tylko 3 wentyle, ponieważ wiatrak fabryczny Coolera nie miał odpowiedniego złącza)

 

Problem pojawił się przy pierwszym odpaleniu komputera z serwisu. Pojawił się komunikat:

The system has experienced boot failures because of overclocking or changes of voltages.

Last settings in BIOS setup may not coincide with current H/W states

 

Current CPU Speed: 2,93 Ghz (z tego co się orientuję powinno być 2,8 Ghz)

Current BCLK: 133 Mhz (tutaj nie pamiętam, ile było wcześniej)

Current Memory SPeed: 1333 Mhz (wcześniej było 1600 Mhz)

 

Wersja BIOSu mojej płytki to F11. Nie mam pojęcia skąd wyskoczył taki komunikat, tym bardziej, że nikt nic nie podkręcał (serwis tylko montował podzespoły). Czy to może być wina np. kontrolera obrotów, albo wentylatorów? Za namową pracownika serwisu wcisnąłem F9, aby wejść do BIOSu, aby sprawdzić co się stało. Po wejściu w BIOS... kilka sekund coś sam "pokombinował", następnie system uruchomił się normalnie. Próbowałem później 2 razy jeszcze uruchomić komputer - udało się bez problemu.

Boję się jednak, że w BIOSie może być "bomba z opóźnionym zapłonem" i prędzej czy później komputer zwariuje, poza tym, pracuje na nieprawidłowych ustawieniach! Bardzo proszę o pomoc, co to za błąd i jak mogę pozmieniać ustawienia i nie rozwalić przy okazji BIOSu!

 

Pozdrawiam!

[jacekcz 220]

To się zdarza po montażu nowych urzadzeń a czasami przy niewłaściwych ustawieniach - niekoniecznie OC.

Zrób LOAD OPTIMIZED DEFAULTS. To spowoduje załadowanie domyślnych ustawień.

Później poustawiaj opcje po swojemu - o ile masz taką potrzebę.

 

nie jest to żadna bomba. Jak nic nie będziesz zmieniał w ustaweinaich to nic nie powinno się dziać.

jak będą problemy to warto wgrać najnowszy bios i oczywiscie sprawdzić czy wszystkie podzespoły są sprawne.

[GaryWawrzon 4]

Szukam pomocy z moim gigabyte p67a d3 b3 na którym siedzę w 2019r odnośnie tego samego właśnie komunikatu "The system has experienced boot failures because of.."

 

Kiedyś faktycznie zdarzało się to jak przesadziłem z ustawieniami itp, ale ostatnio dzieje się to samoczynnie bez powodu, nie przepuszcza, żadnych ustawień oc nawet typu mnożnik o 2 w górę. Nawet jeśli ustawie sobie tylko napięcia na sztywno a reszta jest stock to pokazuje to samo.

Dzieje się tak na różnych procesorach i różnych pamięciach. Czasem uda się ustawić coś i przejdzie i pochodzi tydzień lub dwa i znowu jest problem albo tak jak teraz od kilku dni nie robiąc nic ciągle wywala ten komunikat. Bios jest najnowszy (nie beta uefi), było resetowane, rozbierane, składane i nic nie pomaga, Płyta śmietnik czy może da się jakoś wymusić zdjęcie tego komunikatu?

 

Proszę o podpowiedź i pozdrawiam

[gilban 78]

Może jak w kółko procesory zmieniałeś to jakiś styk w gnieździe teraz nie styka.

 

Może pamięci się jej nie podobają.

 

Nikt tu kryształowej kuli nie ma.

 

Zresetuj bios zworką - wsadzasz zworkę, próbujesz włączyć komputer lub wyjmij baterię i zewrzyj styki śrubokrętem i jeszcze raz zrób testy bez kręcenia.

[GaryWawrzon 4]

Ja też wróżki nie szukam, a podpowiedzi i co do procesorów to od nowości mam tą płytę i wiele lat był tam tylko raz włożony i5. Kiedy już zaczęły się podobne problemy na tamtym procku przeszedłem na i7 i nic się nie zmieniło a socket jest idealny.

Pamięci też jedne były od nowości i już na nich problem był później dokupiłem drugie i testowałem tylko na nich i było to samo dlatego chodzą teraz razem. Bios resetowałem na wszelkie sposoby nic to nie daje, na load optimized defaults potrafi wyskakiwać ten sam problem i co ciekawe przy restartach bios czasem sam podaje różne mnożniki 34, 36, 35 itp.

 

Dziś zauważyłem, że pojawił się problem z dyskami na sata3.0 przestały działać kiedy podpięte są dwa, pojedynczo każdy działa na każdym kablu i każdym gnieździe. Razem jeden jest nierozpoznany. W sata 2.0 działają bez problemu tylko jest np połowę mniejszy odczyt wiadomo.

[gilban 78]

Ja też wróżki nie szukam, a podpowiedzi i co do procesorów to od nowości mam tą płytę i wiele lat był tam tylko raz włożony i5. Kiedy już zaczęły się podobne problemy na tamtym procku przeszedłem na i7 i nic się nie zmieniło a socket jest idealny.

Pamięci też jedne były od nowości i już na nich problem był później dokupiłem drugie i testowałem tylko na nich i było to samo dlatego chodzą teraz razem. Bios resetowałem na wszelkie sposoby nic to nie daje, na load optimized defaults potrafi wyskakiwać ten sam problem i co ciekawe przy restartach bios czasem sam podaje różne mnożniki 34, 36, 35 itp.

 

Dziś zauważyłem, że pojawił się problem z dyskami na sata3.0 przestały działać kiedy podpięte są dwa, pojedynczo każdy działa na każdym kablu i każdym gnieździe. Razem jeden jest nierozpoznany. W sata 2.0 działają bez problemu tylko jest np połowę mniejszy odczyt wiadomo.

 

To czyli wniosek jest taki, że płyta jest do wymiany. Elektronika na niej zaczęła świrować - może się chipset odkleił lub coś innego i potrzebny jest serwis. Tylko że w tym przypadku nawet jak kasy nie masz to kup jakiś używany poleasingowy komputer, tylko nowszy z jakimś procesorem choćby i5 3 lub 4 generacji i jedziemy dalej. Będziesz miał przynajmniej rok gwarancji na niego. Natomiast każda inna używana płyta główna może być OK a może też nie domagać.

 

Na koniec przed tą całą rewolucją jeszcze proponuję dać inny zasilacz jak masz.

 

Generalnie procesory I generacji były słabe te II generacji zostały mocno przeprojektowane i dostały mocnego kopa.

 

Więcej tu się nic nie wymyśli.

Edytowane 22 Września 2019 przez gilban

[GaryWawrzon 4]

Tego się właśnie obawiałem, że płyta zrobiła już swoje. Zasilacz w sumie w trakcie trwania problemu też mam już drugi.

Wcześniejszy i5 2400 dawał u mnie radę a i7 na chwilę obecną jest wszystkim czego potrzebuje więc pewnie zostanie i czeka mnie tak jak piszesz ryzykowne wybieranie używanej mobo.