Skocz do zawartości
Kris

Fallout 4

Rekomendowane odpowiedzi

Sprawdziłem stare wyniki sprzedaży FNV. Na wszystkich platformach poszło mniej-więcej tyle, co W3 na samym PC.

 

BTW, za W3 za oceanem stoi Warner Bros. :E

Bethesda robiła F3, Obsidian FNV więc porównuj F3, które poszło w 9milionach (wg. vgchartz które nie liczy digital), tak na marginesie FNV poszło w 7 milionach, do 4 milionów W3 to spora przebitka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się, że Fallout to bardziej rozpoznawalna na świecie marka, a do tego w kontekście "GOTY" dochodzi jeszcze jedna kwestia.

Wszelakie rozdawnictwa nagród lubują się w wybieraniu gry roku spośród gier które wyszły bliżej końca tegoż.

Może być tak, że taki np. Geoff Doritoman pod koniec roku już nie będzie pamiętał o W3. :E

 

Nagrody, nagrodami i tak każdy wie co dobre/lepsze.

Edytowane przez crush

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bethesda robiła F3, Obsidian FNV więc porównuj F3, które poszło w 9milionach (wg. vgchartz które nie liczy digital), tak na marginesie FNV poszło w 7 milionach, do 4 milionów W3 to spora przebitka.

Tak, dalej opierajcie się na vgchartz, które w 99% przypadkach jest kompletnie nierzetelnym źródłem (i nawet nie chodzi o to, że nie wlicza wersji cyfrowych).

Poza tym, co wy w ogóle porównujecie. Wyników sprzedaży po latach (Fallout) i po dwoch tygodniach (Wiedźmin 3) i gry z niemal innej epoki, co ma także znaczenie przy wynikach sprzedaży. :] Nie wspominając o tym, że w przypadku Wiedzmina 3 zostały wliczone również edycje elektroniczne.

Fallout 4 to pewnie przekroczy 4 mln w dzień lub dwa (dla porównani wydany kilka lat temu Skyrim rozszedł się w 3,5 mln w 48 godzin). 10 mln może pęknąć nawet szybciej niż w miesiąc (tyle zrobił Skyrim).

 

Poza tym nie wiem, dlaczego ten wątek wypłynął. Przecież marka Wiedźmin to mikrus w porównaniu do Fallouta. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątek wypłynąl, bo powiedziałem, że F4 zgarnie GOTY, a nie W3 właśnie dlatego, że jest dużo bardziej popularne :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój pierwszy Fallout :o będzie sporo zabawy z modami tak jak w skryrimie - jak dla mnie to super:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój pierwszy Fallout :o będzie sporo zabawy z modami tak jak w skryrimie - jak dla mnie to super:)

Mój szósty licząc Tactics, a piąty licząc bez Tactics :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątek wypłynąl, bo powiedziałem, że F4 zgarnie GOTY, a nie W3 właśnie dlatego, że jest dużo bardziej popularne :P

No to jest akurat prawda i oczywistość. Mało prawdopodobne, żeby Wiedźmin 3 zgarnął najważniejsze nagrody w najważniejszych plebiscytach. Trochę szkoda, bo gra zasługuje na wyróżnienia, ale nawet jak F4 będzie dużo gorszy, to i tak szanse są nikłe. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wątek wypłynąl, bo powiedziałem, że F4 zgarnie GOTY, a nie W3 właśnie dlatego, że jest dużo bardziej popularne :P

jeżeli wybierają GOTY na podstawie popularności to dlaczego COD nie zbiera nagród co roku?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wybierają GOTY na podstawie popularności to dlaczego COD nie zbiera nagród co roku?

Nikt nie napisał, że wybierają TYLKO na podstawie popularności.

Nie zaprzeczysz jednak, że jest to dość ważny czynnik.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój pierwszy Fallout :o będzie sporo zabawy z modami tak jak w skryrimie - jak dla mnie to super:)

 

Do czasu premiery spokojnie ograłbyś F3 i NV razem z modami. Trochę już od premiery minęło i są nieźle połatane, można tanio wyrwać z dodatkami i wczuć się w klimat. Polecam. ;)

 

Nikt nie napisał, że wybierają TYLKO na podstawie popularności.

Nie zaprzeczysz jednak, że jest to dość ważny czynnik.

To na pewno ważny czynnik. Szansą Wiedźmina jest "zmęczenie materiału" bo Fallouty i gry o Batmanie już były i na pewno F4 czy Arkham Night rewolucyjne nie sa.

Edytowane przez Szkaradnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Do czasu premiery spokojnie ograłbyś F3 i NV razem z modami. Trochę już od premiery minęło i są nieźle połatane, można tanio wyrwać z dodatkami i wczuć się w klimat. Polecam. ;)

 

Pewnie po skończeniu Wiedźmina zabiorę się za samego NV:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jeżeli wybierają GOTY na podstawie popularności to dlaczego COD nie zbiera nagród co roku?

Bo user-base CODa odpada przy potwierdzaniu pełnoletności ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To będzie mój pierwszy Fallout :o

 

 

 

Nie wiedziałem, że istnieją tacy ludzie na tym świecie ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że istnieją tacy ludzie na tym świecie ;)

Nie grałem nigdy w HL2 :terefere:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiedziałem, że istnieją tacy ludzie na tym świecie ;)

Ja dalej nie wiem o czym ta gra jest :) Może i trochę wstyd, ale jakoś z tą serią nigdy nie było mi po drodze, może czwórka to zmieni...? :) Na razie po dzisiejszych wideo widzę mocno rozbudowanego sandboxa, w którym siejemy rozwałkę na 1000 róznych sposobów, pod pewnymi względami widzę podobieństwa do just cause. Ciekaw tylko jestem czy to sandbox tak totalnie nieliniowy, że większą atrakcją jest bawienie się w świecie gry czy jednak robi się coś konkretnego, istnieje fabuła, która nakręca całą rozgrywkę na tyle, że człowiek się skupia głównie na niej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie grałem nigdy w HL2 :terefere:

 

Akurat czysty (nie liczę Episode'ów) HL2 jest nudny i niczego nie straciłeś :E

Edytowane przez papski

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim pierwszym Fallout był New Vegas kilka lat temu i jakoś jak pierwszy raz to zobaczyłem, to po 30 minutach wyłączyłem, bo stwierdziłem, że lipa :E

 

Później jakoś nie było w co grać, no to włączyłem znowu i jak się wkręciłem to opór... NV miało jakiś ten klimat, że ciężko było się od tej gry oderwać. Rok temu ograłem F3 i szczerze przyznam, że ten świat mnie zanudził... Fabuła gówna sama w sobie była dobra, lecz reszta strasznie przeciętna. Nie podobało mi się też to, że ten świat nie był taki do końca w pełni otwarty... trochę gruzu leży Ci na drodze i już musisz się przedzierać przez hordy zoombie kanałami. Te kanały był tak zagmatwane, że pomimo, że sporo je eksplorowałem, to jestem pewien, że dużej części nie zwiedziłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dalej nie wiem o czym ta gra jest :) Może i trochę wstyd, ale jakoś z tą serią nigdy nie było mi po drodze, może czwórka to zmieni...? :) Na razie po dzisiejszych wideo widzę mocno rozbudowanego sandboxa, w którym siejemy rozwałkę na 1000 róznych sposobów, pod pewnymi względami widzę podobieństwa do just cause. Ciekaw tylko jestem czy to sandbox tak totalnie nieliniowy, że większą atrakcją jest bawienie się w świecie gry czy jednak robi się coś konkretnego, istnieje fabuła, która nakręca całą rozgrywkę na tyle, że człowiek się skupia głównie na niej.

 

Co do pogrubionego fragmentu - zdecydowanie NIE (na szczęście!)

 

W Falloutach chodzi o niezwykłą wizję i kreacje ciekawego świata. Moim zdaniem jedna z lepszych wizji świata po masowej zagładzie nuklearnej.

Fabuła jest ważna ale eksploracja, humor ważniejsze.

Edytowane przez Szkaradnik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Więcej osób zna Fallouta niz Wieśka, niestety za Falloutem stoi większe studio. Co nie znaczy, że będzie gra bez błędów, bo to i Bethesda to dwa różne światy :E

A jeszcze więcej osób zna Jezusa :E

A na poważnie, zagrywałem się w f2 wielokrotnie, ale w f3 kilka razy podchodziłem i nie mogę zdzierżyć tego pustostanu po którym trzeba łazić, a w f2 wystarczyła do tego mapka. F2 lepszy dla mnie jest od W1, ale już F3 to żenada w porównaniu do W2 i W3. F4 pewnikiem też będzie (i nie wnikam w tych porównaniach w jakość grafiki). Jak zobaczyłem pierwsze sceny z F4 pomyślałem o steampunkowym świecie postnuklearnym, odskocznią od klasycznego F. O, w takie coś bym pogierczył.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale denne te trailery :E Jakas nawalanka jak w Painkilerze z porownywalna grafika, jak mozna robic takie gnioty w 2015 roku :/ Cofamy sie w rozwoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to jest mocno interesujące. Dlaczego tak wielu fanów dwóch pierwszych Falloutów nie mogło się przekonać do trzeciej części? Jak myślicie? Czy problemem jest to, że wielu z nas zwyczajnie dojrzało? A może sama gra (Fallout 3) stanowi problem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zapewne jedno i drugie jak sądzę. Kwestia innego przedstawienia, innych wyobrażeń jak i zmiany roli wyobraźni w coraz doroślejszym życiu.

 

@leszek85 -właśnie też to spostrzegłem, nacisk na przedstawienie samej walki :kwasny:

Edytowane przez miron72

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to jest mocno interesujące. Dlaczego tak wielu fanów dwóch pierwszych Falloutów nie mogło się przekonać do trzeciej części? Jak myślicie? Czy problemem jest to, że wielu z nas zwyczajnie dojrzało? A może sama gra (Fallout 3) stanowi problem?

Mnie odrzucił brak muzyki Marka Morgana, no i kilka innych pomniejszych rzeczy, ale później dzięki modom, wrzuciłem sobie tą muzykę do gry i przeszedłem ją całą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W ogóle to jest mocno interesujące. Dlaczego tak wielu fanów dwóch pierwszych Falloutów nie mogło się przekonać do trzeciej części? Jak myślicie? Czy problemem jest to, że wielu z nas zwyczajnie dojrzało? A może sama gra (Fallout 3) stanowi problem?

Problem stanowił pusty świat. Pisałem o tym wyżej. Wątek główny broni się sam w sobie, niestety jest stosunkowo krótki, jak na grę tego typu (w moim przypadku 12h, gdy całość zrobiłem jakoś w 110h), ale w całej rozciągłości mogę powiedzieć, że oprócz tego tutaj już nic więcej (pomijam świetną imho grafikę, nie za jakość tekstur, ale dizajn - wygląd, otoczenie jest sugestywne i faktycznie widać, że odpalono atomówkę :E - porty itd.) nie jest w stanie się obronić. Świat jest pusty, questy słabe, nie ma żadnych postaci, które zapadałby w pamięć - chodzi się dla samego chodzenia. W FNV jest o niebo lepiej, a i gra jest ciekawsza. F3 był eksperymentem, niestety nie do końca udanym, a ilość bugów i wysypywania się gry przerażała. Dobrze, że FNV pod steama jest imho mega stabilny (nawet pod linuxem nie muszę z nim walczyć, tylko mogę grać). W moim przekonaniu F4 sprzeda się dobrze, ale jeśli będzie powielał błędy "3" to będzie po prostu grą z otwartym, dużym światem, ale grą nudną - dla mnie takimi grami są m. in. Stalkery :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ale mi ciśnienie podniósł durny babol  W pewnym zadaniu po odszukaniu części należy wykonać prototyp z technologią z zamierzchłych czasów ale nie mogłem zrobić bo NPC z zadania stanął mi przy warsztacie i musiałem fast-travelem iść gdzie indziej sobie uklepać Co za głupota cały stół obleciałem to się nie da bo baran tak mi się ustawił... nosz k....   
    • Przejściowo można, jako obniżenie emisji, ale docelowo do osiągnięcia net zero to już nie. Trzeba będzie wynaleźć jakieś tanie i powszechnie technologie magazynowania albo wychwytu,
    • Karta 3070 8GB nie ma 6GB. Chłodzenie średnie, ale jak zrobisz UV procesora to podejrzewam, że wystarczy do utrzymania przyzwoitych warunków pracy.
    • DG2 to kopia jedynki, w jedynce mam więcej przegrane niż w DG2, i widzę, że to ładniejsza" kopia, plus znerfione kilka elementów z jedynki, ale nie wiem zna stanu gry na premierę, czy np eternal ferrystone było, czy wprowadzili z czasem, jest też normalna jego wersja, w porównaniu do dwójki, w jedynce dawaj nieograniczony teleport do miejsca gdzie odkryliśmy, lub postawiliśmy portal- ten portal w dwójce jest w mikropłatnościach, w jedynce mam w cholerę kamieni teleportacji do przywołania pionków, w dwójce, widzę, że w tym samym czasie co w jedynce zdobywam go dużo wolniej i mniej, ale obstawiam, że podnieśli poziom trudności plus dodali opcję kupienia tego w mikropłatnościach, stąd jest go bardzo mało. Jak się podoba jedynka to i dwójka się spodoba, mi się podoba, jest dużo bardziej urozmaicona, mimo tego cyrku z DLC, ale one nie muszę wpływać na naszą grę, gra jest tak stworzona, jedynce było to samo, tylko jak piszę, pewne elementy są znerfione i ograniczone, zapewne pod próbę wciskania graczowi mikropłatności, zapewne to trafne moje domysły i nie tylko. Gra ma kilka mankamentów, jak prawie w kółko walczymy z tymi samymi, w jedynce to samo, walki, gobliny, bandyci, o cyklop, troll i koniec, czasem harpie, w dwójce to samo, plus kilka nowych zagrożeń, ale w dwójce jestem na początku przygody. Nie wiem co Kiszak opowiada, bo nie chcę sobie spoilerować, ale podglądałem jego wcześniejsze wywody z gry, i cóż ciężko się nie zgodzić z kilkoma rzeczami, ale były one już podawane w temacie.
    • I dobrze bo ER jest świetny.Podziwiam skila i wytrwałość ludzi pokonujących takich bossów bez lvl postaci
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...