Skocz do zawartości
Vulc

Tom Clancy's: The Division

Rekomendowane odpowiedzi

powiem tyle, niech się " tfórcy " nie dziwią że tak jest, skoro już nawet w recenzje wierzyć nie można, bo wszędzie gra zachwalana w samych superlatywach gdzie już nie daje się ocen niskich tylko każdy głośniej promowany knot ma z miejsca ocenę 8\10 albo lepszą, i potem taka ocena widnieje na xxx portalu, a obok ocena graczy którzy widzą to zupełnie inaczej...

 

zresztą sami nas okradają, płatne dlc na dzień premiery to jawna kpina z ludzi, jeszcze parę lat temu za takie coś to by poszli z torbami i ludzie by ich wyśmiali, a dziś ??, dziś to jeszcze poklask mają za to i ludzie się cieszą z pseudo dodatków typu zmiana skina czy skopiowane dwie mapy na krzyż z wcześniejszego multi :lol2: , nie mówiąc już o retuszowanych wyreżyserowanych gameplay'ach żeby toto wyglądało super mega zajebiście, a potem jak przychodzi co do czego to zimny kubeł na głowę.

 

dla mnie to jest śmieszne, a twórcy czują się bezkarni tak samo jak piraci, robią sobie jaja (twórcy), i nikt ich nie doprowadzi do porządku, równie dobrze mogli by wydać xxx grę z 3x gorszą grafiką niż ich gameplaye premierowe, i co ?? większość kupi i się przejedzie, a potem wcisną " tfórcy " kit o patchu który nadchodzi i wszystko poprawi -i to jest tylko przykład, i niech mi ktoś powie, kto ich by za takie coś rozliczył ?? ODP BRZMI NIKT, mogą nawet nasrać do kodu tej gry że tak to ujmę, i nikt im nic nie zrobi że xxx gra na premierowych gameplayach promocyjnych wyglądała trochę inaczej i nie miała błędów, a premierówka była gorsza i pełna bugów, nikt za takie coś nie pociągnie ich do odpowiedzialności za np " towar niezgodny z umową " że tak to ujmę, bo mogą pokazywać co chcą i jak chcą u siebie na sprzęcie z zamkniętej szafy a potem jak gracze to dostają to już rączki umywamy, wyszło jak wyszło...

 

zresztą nawet demo im ciężko wypuścić, jakby im tak zależało na PC to by wydawali te dema, jakoś na Psn\xbl są, a na kompie to się nie da ??, normalnie śmieszne to jest wszystko, bo traktują graczy pc jak kogoś drugiej kategorii to dostają z nawiązką.

 

PS: nawiązanie do " tfórców " przykład z dziś, nielogiczne i śmieszne wymagania nadchodzącego kotleta RE4 od Shitcomu

 

ehhh... szkoda gadać. To były tylko przykłady, ale skoro możesz spróbować ciastek w sklepie to też możesz zagrać w gry na targach, w dema, darmowe weekendy itd. Taka już jest psychika człowieka, że próbuje sobie usprawiedliwiać przestępstwa głupimi wymówkami...

 

dema są na xbl\psn a na pc nie, why ??

 

Bzdurna argumentacja, jeżeli ktoś nie kupił gyr tylko ją spiracił to nie miał zamiaru jej kupować.

 

skąd wiesz, może ktoś to traktuje jako demo ??, jakoś na konsole dema wydają a na pc to ciężko ??

 

EDIT: skoro " tfórcy " mają problemy z grami na PC bo optymalizacja bo to bo tamto,to czemu nie wyciągną właśnie ręki w stronę graczy pc, i nie wydają dem ?, jak my mamy sprawdzić czy w daną grę pogramy czy nie skoro nie mamy takiej możliwości, a to co pisze na pudełku w sklepie to nic innego jak podane aktualne karty graficzne\procesory będące akurat na topie i najlepiej się sprzedające żeby naciągnąć rynek dla sprzętu, i weź tu teraz sprawdź czy dana gra pójdzie Ci na starszym kompie, skoro ich aktualne wypisywane wymagania na pudełku to te z przed pół czy roku wstecz od wydania topowego aktualnie sprzętu, pomijam już to że właśnie przez to często wymagania z pudełek są mega wygórowane a gry w ogóle nie prezentują sobą tego żeby wymagać aż takiego sprzętu jak podają " tfórcy "

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdurna argumentacja, jeżeli ktoś nie kupił gyr tylko ją spiracił to nie miał zamiaru jej kupować.

wiele razy bylo podawane (nie musi to byc prawda ale na jakiejs podstawie o tym sie mowi) ze bardzo duzy procent osob ktore cos sciagnely pozniej to kupuja, nawet to ze wieksze zyski sa od osob ktore wczesniej cos "spiracily".

czemu tak moze byc? jest to proste, osoby takie wiedza co kupuja bo to sprawdzily. ktos kto nie sprawdzil kupil zawiodl sie i juz wiecej nie kupi x rzeczy od y producenta bo pomysli ze ostatnio bylo zle to wiecej juz nie kupuje.

Amphilyon dobrze to tez opisal, nie dosc ze placisz obecnie za polprodukt ktory jest wysoko oceniany a tak naprwade to zwykly przecietniak gdzie placisz cene z kosmosu a potem zeby gra byla pelna (bo kupiles polprodukt) dokupujesz dlc za rowniez wysoka cene.

Gyver no tak ta masa targow w Polsce gdzie mozna sobie gry sprawdzic, masa dem na PC ze az nie pamietam ile ich sprawdzalem ostatnio (byly jakies?) darmowe weekendy akurat wypadnie wtedy gdy nie mam wolnego weekendu, nie tedy droga.

wystarczy ze gra bedzie naprawde dobra i nikt nie bedzie myslal o sciaganiu pirata, maja sporo czasu na to wiec trzeba czekac :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bo nie będzie po co ściągać :E ?

 

Wyobraz sobie (taaa, jasne...) że są ludzie którzy nie mają już 14 lat a na dodatek...tadaaa...nie lubią grać w multi. Niewiarygodne!

 

A nie można jak człowiek poczekać 2 tygodni po premierze i zobaczyć co ludzie piszą? Oczywiście, że nie. Trzeba sobie znajdować wymówki dla piracenia.

 

Oj nieładnie tak ludzi oskarżać hipokryto. Kompleksiki?

 

Ile na tym forum jest zawiści, jadu i hipokryzji to koła siadają i głowa puchnie. I tak - wchodzę tu i nadal będę bo mam taki kaprys.

Edytowane przez konsolopececiarz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oj nieładnie tak ludzi oskarżać hipokryto.

Hipokryto? Dobre, dobre :E Czekam na jakieś konkrety, ale jedziemy ze zniesławieniem panie kolego

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bzdurna argumentacja, jeżeli ktoś nie kupił gyr tylko ją spiracił to nie miał zamiaru jej kupować.

Ten argument tez jest bzdurny, ale swietnie o tym wiesz :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie mówiąc już o retuszowanych wyreżyserowanych gameplay'ach żeby toto wyglądało super mega zajebiście, a potem jak przychodzi co do czego to zimny kubeł na głowę.

W przypadku The Division może właśnie tak być. Demo z E3 naprawdę robiło wrażenie w zasadzie pod każdym względem i naprawdę zdziwiłbym się gdyby wersja finalna była tak samo dobra.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niech mi ktoś powie, kto ich by za takie coś rozliczył ?? ODP BRZMI NIKT, mogą nawet nasrać do kodu tej gry że tak to ujmę, i nikt im nic nie zrobi że xxx gra na premierowych gameplayach promocyjnych wyglądała trochę inaczej i nie miała błędów, a premierówka była gorsza i pełna bugów, nikt za takie coś nie pociągnie ich do odpowiedzialności za np " towar niezgodny z umową " że tak to ujmę, bo mogą pokazywać co chcą i jak chcą u siebie na sprzęcie z zamkniętej szafy a potem jak gracze to dostają to już rączki umywamy, wyszło jak wyszło...

Twórcy mogą wydać co chcą, jasne. Zapominasz jednak, że nadal rozliczani są przez graczy, jak każda inna rzecz rozliczana jest przez klienta. Natomiast ci ostatni częściowo sami sobie są winni, łykając wszelkie obietnice, nie zwracając uwagi dosłownie na nic. Battlefield od lat ma problemy na starcie? Co tam, preorder złożony. A:CM wydaje się tytułem ryzykownym, z wielu przyczyn? Muszę to mieć day-one! Choćby Total Biscuit nie raz przestrzegał przed zbytnim napalaniem się na dany tytuł i kupowaniem na premierę, co dodatkowo jest przyzwoleniem na coraz mniej zabawne praktyki aka "preorder bonus", czyli wycinanie właściwego contentu z gry. Niektórzy się chyba nigdy nie nauczą, że cierpliwość popłaca, a do największych wydawców przemawiają tylko wyniki sprzedaży.

Ile na tym forum jest zawiści, jadu i hipokryzji to koła siadają i głowa puchnie. I tak - wchodzę tu i nadal będę bo mam taki kaprys.

Pulpit napisał nieprawdę w tym wypadku? Ciężko się wstrzymać ten JEDEN DZIEŃ i przekonać czy warto wyłożyć kapuchę już teraz? Może skonkretyzuj gdzie tutaj widzisz hipokryzję.

 

The Division jest bardzo dobrym przykładem - na zdjęciach/filmikach gra prezentuje się świetnie, co nie znaczy, że do samej premiery trzeba płynąć na fali hype'u. Mnogość portali i forów internetowych, często bogate info przed samą premierą (z wiadomych źródeł), wystarczy uzbroić się w cierpliwość i nie dać porwać masowemu podnieceniu.

Edytowane przez Vulc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i gracze weryfikują portfelem twórców, ale to nie znaczy że powinni oni mieć przyzwolenie na wszystko gdzie na każde ALE... od graczy mogą pocisnąć bajeczkę o braku czasu, terminach i patchu który klecą właśnie na kolanie żeby ludzie mogli grać w zakupiony półprodukt -chodzi mi o to że ONI SĄ BEZKARNI, żadnych paragrafów na nich nie ma, samowolka, mogą robić co chcą bo nikt się nie przejmuje takimi dobrami materialnymi jak gry i ich zawartość po wydaniu, a różnice w stosunku do ZAJEBISTYCH mega ohhh oscryptowanych przedpremierowych gameplay'ów

 

A DEM JAK NIE MA TAK NIE MA

 

@Vulc, co do graczy to tak, łykają, ale to nie znaczy że ktoś może jawnie kogoś oszukiwać bo ten ktoś nie zwróci uwagi na szczegóły, zresztą, nie powinno tak być że MAM MIEĆ OBAWY przed kupnem danej gry WTF ??, mam się bać i z góry zakładać że jest coś nie tak gdy chcę kupić dany tytuł ??, skoro wydają go to znaczy że jest według nich skończony i powinien działać bez zarzutu i jest tym co promowali przed premierą, a nie że jeszcze po kupnie gry muszę się obawiać czy zaraz jakieś kwiatki nie wyskoczą...

 

kurde jakby ich ktoś pilnował i musieli się ściśle trzymać jakichś praw to by takich jaj nie było, a przykład z A:CM to jest jeden z najlepszych czyli mega wyretuszowane gameplay'e, wyreżyserowane ohhyyy i ahhyyy + kłamanie twórców o super zamiłowaniu do gry, ohhh jacy to oni nie byli wierni uniwersum i jakimi fanami nie są Aliena, a wyszło co ?? KUPAL, a po ich oficjalnych gameplayach wychodziło że właśnie nie będzie tak źle, mimo że bardziej ogarnięci mieli obawy.

 

zresztą A:CM to trochę zły przykład z drugiej strony, bo bardziej bym chciał żeby recenzenci i gracze pojechali po jakimś głośnym seryjnym tytule który wychodzi co rok-dwa i jest zwykłym odcinaniem kuponów, niż po jednej grze na krzyż która nawet nie jest serią jak właśnie A:CM, bo jakby to była inna gra wydana przez GIGANTA i nie była tylko pojedynczym knotem to wtedy by było widać tą rzetelność recenzentów, bo łatwiej zjechać mniejszy tytuł niż niż znaną wszystkim dużą serię gier.

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo EA zgarnęło bodajże dwa pozwy w związku z bublowatym BF4. Oczywiście nie wiadomo jak się sprawy zakończą, ale prawne możliwości na pewno są, abstrahując od tego ile można zdziałać w walce z takim gigantem.

 

Z demami oczywiście nie sposób się nie zgodzić, zwłaszcza w przypadku gier pc, gdzie dochodzi kwestia wymagań sprzętowych. Kolejny powód, żeby się wstrzymać z zakupem te kilka dni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przykładowo EA zgarnęło bodajże dwa pozwy w związku z bublowatym BF4. Oczywiście nie wiadomo jak się sprawy zakończą, ale prawne możliwości na pewno są, abstrahując od tego ile można zdziałać w walce z takim gigantem.

 

Z demami oczywiście nie sposób się nie zgodzić, zwłaszcza w przypadku gier pc, gdzie dochodzi kwestia wymagań sprzętowych. Kolejny powód, żeby się wstrzymać z zakupem te kilka dni.

 

i tak pewnie nic im nie zrobią :), a nawet jeśli to i tak ta kara dla nich w porównaniu z tym co się już nachapali za BF'a to będzie jak kropla w morzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z drugiej strony oni na te kłamstwa wydają miliony dolarów, więc musi się zwrócić ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może i gracze weryfikują portfelem twórców, ale to nie znaczy że powinni oni mieć przyzwolenie na wszystko gdzie na każde ALE... od graczy mogą pocisnąć bajeczkę o braku czasu, terminach i patchu który klecą właśnie na kolanie żeby ludzie mogli grać w zakupiony półprodukt -chodzi mi o to że ONI SĄ BEZKARNI, żadnych paragrafów na nich nie ma, samowolka, mogą robić co chcą bo nikt się nie przejmuje takimi dobrami materialnymi jak gry i ich zawartość po wydaniu, a różnice w stosunku do ZAJEBISTYCH mega ohhh oscryptowanych przedpremierowych gameplay'ów

Jakby ludzie nie skadali preorderow, ktore o zgorozo praktycznie pokrywaja koszt produkcji, to nie dostawalibysmy gowna.

 

Duzych wydawców jest bardzo łatwo pokarać. Zamiast preorderowac gry i kupowac je w dzien premiery wystarcyz kupic rozowego dildosa i wyslac go im paczka, zeby zrozumieli aluzje.

 

Konsumenci rynku gier maja do tego stopnia przeorane, i wyprasowane mozgi, ze kupuja jak leci, co popadnie i wogole nie pamietaja, jak to bylo ostatnim razem.

 

Najbardziej smieszy mnie fala hejtu na Total War: Rome 2.

Jak czytalem rejdz jaki lecial na te gre to plakalem ze smiechu. Kiedy CA wydało gre ktora nie była zabugowana w dzien premiery i w ktora dalo sie grac ? Odpowiem. NIGDY.

Ale skoro ludzie kupuja, to po co sie meczyc i realizowac obietnice. Mozna tylko pokazac Vertical Slice gry i patrzyc jak frajerzy rzucaja kasa w monitor..

Wystarczyłoby tylko RAZ, dosłownie RAZ zeby liczba preorderow na dana gre spadła o 90% i taka firma byłaby w czarnej dupie do momentu wydania kolenej gry, ktora by juz była (mniejmy nadzieje) duzo lepsza.

 

To sie najprawdopodbniej tyczy innych branzy. Ja bym chcial miec troche wiare w ludzkosc, ale patrzac jak latwo jest ludzia wciskac kazde gowo, bo nie potrafia i niechca myslec za siebie, to jednak jej nie ma ;p.

 

 

Kickstarter, to tez niezzly sposob na exploitowanie frajerow.

 

kurde jakby ich ktoś pilnował i musieli się ściśle trzymać jakichś praw to by takich jaj nie było, a przykład z A:CM to jest jeden z najlepszych czyli mega wyretuszowane gameplay'e, wyreżyserowane ohhyyy i ahhyyy + kłamanie twórców o super zamiłowaniu do gry, ohhh jacy to oni nie byli wierni uniwersum i jakimi fanami nie są Aliena, a wyszło co ?? KUPAL, a po ich oficjalnych gameplayach wychodziło że właśnie nie będzie tak źle, mimo że bardziej ogarnięci mieli obawy.

Byloby jeszcze gorzej. To konsument ma pilonowac, zeby to co dostal bylo dobre. Jak konsumentowi zwisa totalnie co dostanie.. to dostanie w ryj i jeszcze za to zaplaci.

Chce obowiazek myslenia za siebie przezucic na prawo ?

Wlasnie widac do czego to doprowadza. Do milionow mindless dronow, ktore jak na rozkac kupuja to co sie ladnie swieci albo co unia europejska pozowlila sprzedawac bo jest dobre.

 

Jestem zbyt cyniczny zeby mnie to naprawde wkurzało. Jak ludzie chca sie utopic we wlasnym gownie. Niech sie topia. Lepiej dla mnie.

Edytowane przez iniside

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

UP

 

mylisz trochę pewne sprawy, ja nie jestem za byciem bezmózgim pelikanem który łyka wszystko, ja mówię tylko że twórcy kłamią w wydawanych przez siebie grach a tak być nie powinno, bo to zwykłe nakłanianie, i wyłudzanie kasy, a to czy ktoś się na to nabiera to już inna sprawa, fakt jest taki że przekłamują swoje gry i to coraz mocniej, zresztą to jest temat rzeka, oni się wypinają na nas i tak samo gracze PC na nich, a dlaczego pc ?? bo wydaje mi się że ludzie grający only pc są bardziej czujni i myślę że bardziej wybredni, i oni wiedzą że jak na PC się nie postarają to ludzie ich szybko zweryfikują i nie kupią\ściągną żeby sprawdzić.

 

po prostu wydaje mi się że na konsoli mają o wiele łatwiejszy target, w sensie mogą ukrócić do woli wszystko, multi, brak dedyków (na PC niektóre firmy same wspierają serwery dawno upadłych gier których twórcy odcięli serwery), mody (na konsoli nie ma bo to jest w dlc czyt. wersje HD remastered :lol2:, lub np ostatni nowy TR odgrzany, i wiele innych płatnych spraw które na dobrą sprawę łatwo by można zaimplementować samemu), i ogólnie mam na myśli to że PC jest bardziej buntowniczą platformą, a na konsoli to wszystko producenci starają się ukrócić tak że trzymają wszystko w garści i nikt im nie podskoczy.

 

zresztą nawet na PC już coraz mniej jest SDK, bo ONI wiedzą że jak to udostępnią to mogą zapomnieć o swoich śmiesznych powycinanych mapkach, skinach i innych za które mogliby ściągać kasę, bo gracze po prostu zrobią to sami lepiej i za darmo...

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zresztą, nie powinno tak być że MAM MIEĆ OBAWY przed kupnem danej gry WTF ??, mam się bać i z góry zakładać że jest coś nie tak gdy chcę kupić dany tytuł ??

Nie zakładać z góry, że coś jest nie tak, ale mieć świadomość, że coś może być nie tak. Wystarczy się wstrzymać z zakupem kilka dni i w zdecydowanej większości wypadków wiesz już dokładnie na czym stoisz. W końcu chodzi o Twoją kasę, nie? Chyba nikt nie lubi wyrzucać jej w błoto.

skoro wydają go to znaczy że jest według nich skończony i powinien działać bez zarzutu i jest tym co promowali przed premierą, a nie że jeszcze po kupnie gry muszę się obawiać czy zaraz jakieś kwiatki nie wyskoczą...

Takie myślenie może prezentować gracz niedzielny, przysłowiowy Kowalski, czego oczywiście nie sposób mu odmówić. Jesteśmy jednak na forum, gdzie ludzie - mniej lub bardziej zorientowani w temacie - wiedzą co nieco o premierach gier i obietnicach twórców/wydawców. Mniemam, że właśnie z taką osobą rozmawiam. ;) Warto więc wyciągać wnioski, przykładów nie brakuje (BF4, X-Rebirth, Rome 2).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie zakładać z góry, że coś jest nie tak, ale mieć świadomość, że coś może być nie tak. Wystarczy się wstrzymać z zakupem kilka dni i w zdecydowanej większości wypadków wiesz już dokładnie na czym stoisz. W końcu chodzi o Twoją kasę, nie? Chyba nikt nie lubi wyrzucać jej w błoto.

 

Takie myślenie może prezentować gracz niedzielny, przysłowiowy Kowalski, czego oczywiście nie sposób mu odmówić. Jesteśmy jednak na forum, gdzie ludzie - mniej lub bardziej zorientowani w temacie - wiedzą co nieco o premierach gier i obietnicach twórców/wydawców. Mniemam, że właśnie z taką osobą rozmawiam. ;) Warto więc wyciągać wnioski, przykładów nie brakuje (BF4, X-Rebirth, Rome 2).

 

co do mnie to ja rzadko daję się nabić w butelkę :E

 

ale piszę to wszystko po prostu z perspektywy kogoś kto nie siedzi na forum i się nie zna i nie wie że EA\Acti ubisoft Capcom czy SEGA potrafią być bardzo kapryśni i ogólnie beee :P

chodzi mi po prostu o to że jak jest " X " osoba która widzi " YYY " produkt reklamowany z super gameplay'em grafiką bez bugów itd ---> a potem to kupuje, to nie ważne czy to causal czy ktoś kto " się zna :E " to nie powinien on zostać nabity w butelkę tak czy inaczej, skoro twórcy tak pokazywali " YYY " grę, to tak samo ja mam prawo tego wymagać po KUPNIE TEJŻE GRY bo takim gamepla'yem, taką grafiką, i takim multi nakłonili mnie do kupna (tak reklamowali swój produkt dla ludzi), a po czym okazuje się to wszystko nieprawdą, i grafika jest gorsza, i multi pełne błędów że nie można się nawet zalogować...

 

Dlatego imo nic ich nie usprawiedliwia wydając takie półprodukty, a za takie coś powinien być zwrot kasy za nie wywiązanie się z umowy\niezgodność towaru czy kij tam wie jak to nazwać, skoro TAK POKAZYWALI I CHWALILI TO TAKI MA BYĆ FINALNY PRODUKT, a nie gorszy i nie dopracowany + tłumaczenie że terminy ich goniły :lol2: a dlc + byłe ochłap na kolanie patch w drodze na premierę to zrobić zdążyli żeby chociaż ikonka exe. się uruchamiała :lol2::E

 

PS: a brak dem na PC względem konsolowych na xbl\psn + ofc narzekanie twórców że ludzie na PC nie kupują (KOTA W WORKU i nie dają się nabrać :E) uważam za śmieszne, i w takim wypadku nie dziwię się że ludzie sięgają po wersje " trial " skoro jest brak dem, a rzetelność twórców w ocenianiu swoich gier to śmiech na sali 11\10 !!11!11 :E

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego imo nic ich nie usprawiedliwia wydając takie półprodukty, a za takie coś powinien być zwrot kasy za nie wywiązanie się z umowy\niezgodność towaru czy kij tam wie jak to nazwać, skoro TAK POKAZYWALI I CHWALILI TO TAKI MA BYĆ FINALNY PRODUKT, a nie gorszy i nie dopracowany + tłumaczenie że terminy ich goniły :lol2: a dlc + byłe ochłap na kolanie patch w drodze na premierę to zrobić zdążyli żeby chociaż ikonka exe. się uruchamiała :lol2::E

Powiedzmy sobie szczerze, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych konsument ma tak, że jak mu się coś nie spodoba to w większości przypadków dostanie zwrot. To u nas bywa inaczej, może nawet to norma, że tak nie jest.

Jest jeszcze drugi szkopuł, mianowicie (jeżeli już jesteśmy przy niezgodności towaru z umową) krapowatość towaru musi być obiektywna, a nie że Tobie się nie podoba. To teraz zobacz dowolny temat o grze, co do której poszło larum że taki krap że oszustwo - zauważ, że większość jedzie twórców równo, ale są zawsze też betony, które bronią tytułu i producenta do upadłego.

 

PS: a brak dem na PC względem konsolowych na xbl\psn + ofc narzekanie twórców że ludzie na PC nie kupują (KOTA W WORKU i nie dają się nabrać :E) uważam za śmieszne, i w takim wypadku nie dziwię się że ludzie sięgają po wersje " trial " skoro jest brak dem, a rzetelność twórców w ocenianiu swoich gier to śmiech na sali 11\10 !!11!11 :E

No, paradoks czasów. Kiedyś trudniej było zdobyć "demo 1.0" więc dema pełnoprawne robili, aktualnie zdobycie wersji gold jest banalne, a dem nie ma. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedzmy sobie szczerze, przynajmniej w Stanach Zjednoczonych konsument ma tak, że jak mu się coś nie spodoba to w większości przypadków dostanie zwrot. To u nas bywa inaczej, może nawet to norma, że tak nie jest.

Jest jeszcze drugi szkopuł, mianowicie (jeżeli już jesteśmy przy niezgodności towaru z umową) krapowatość towaru musi być obiektywna, a nie że Tobie się nie podoba. To teraz zobacz dowolny temat o grze, co do której poszło larum że taki krap że oszustwo - zauważ, że większość jedzie twórców równo, ale są zawsze też betony, które bronią tytułu i producenta do upadłego.

 

podoba nie podoba, o bugach uniemożliwiających normalną grę w multi przed zakupem gry nikt nic nie powiedział, pokazywali jedynie że jest cacy i że będziemy mieli niesamowite dotąd wrażenia :E, a tak nie jest (tzn jest :E wrażenia są NA PEWNO :lol2: ), baa multi nie działa i co wtedy ?? NIC, czekamy łaskawie na poprawki w dzień premiery :)

mi chodzi tylko o kwestie czysto techniczne tego co pokazywali i chwalili, a tego jak naprawdę jest, a kwestia lubienia czy nielubienia powinna zostać rozwiana Po ograniu DEMA, którego oczywiście nie ma ;)

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mi chodzi tylko o kwestie czysto techniczne tego co pokazywali i chwalili, a tego jak naprawdę jest, a kwestia lubienia czy nielubienia powinna zostać rozwiana Po ograniu DEMA, którego oczywiście nie ma ;)

Tutaj oczywiście pełna zgoda, błędów czysto technicznych nic nie tłumaczy, a z reguły są one wynikiem walki o klienta, na zasadzie "gotowe, nie gotowe, wydajemy przed konkurencją". EA zebrało baty za BF4, pytanie czy coś z tego wyniknie. Z demami na konsolach też nie jest tak różowo, jak kiedyś, ale to nie czas i miejsce na tego typu dyskusje. Konkretny offtop się zrobił, opanujmy zanim dostaniemy cięgi. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tutaj oczywiście pełna zgoda, błędów czysto technicznych nic nie tłumaczy, a z reguły są one wynikiem walki o klienta, na zasadzie "gotowe, nie gotowe, wydajemy przed konkurencją". EA zebrało baty za BF4, pytanie czy coś z tego wyniknie. Z demami na konsolach też nie jest tak różowo, jak kiedyś, ale to nie czas i miejsce na tego typu dyskusje. Konkretny offtop się zrobił, opanujmy zanim dostaniemy cięgi. ;)

 

w sumie racja offtop jak nic :E, a temat rzeka :P

 

ostatni wpis żeby za bardzo nie rozwalać, od KOCHANEGO Capcomu:

cytat z innej strony:

 

" Kenzo Tsujimoto, prezes Capcomu, wystosował list w którym jasno określił kierunek w jakim chce, aby podążyła jego firma. Zaczął od pochwał dla Monster Hunter 4 i automatów Pachinko, a później wyraził zaniepokojenie słabą kondycją aplikacji mobilnych, które nie spełniły jego oczekiwań.

Można by pomyśleć, że w takim wypadku Capcom odejdzie od takiego planu wydawniczego, jednak nic bardziej mylnego:

W 2014 roku naszym celem będzie wzmocnienie strategii marketingowych dla DLC, aplikacji mobilnych, operacji sieciowych oraz promowanie zawartości naszych marek (nie mogę się powstrzymać :E:lol2: ). Następnym krokiem będzie dotarcie do jak największej liczby ludzi wykorzystując do tego różnorodność naszych produktów.

Planujemy, by Capcom w ciągu pięciu lat stał się jedną z wiodących firm na świecie. By tego dokonać, planujemy zatrudnianie co najmniej setki programistów rocznie, którzy wzmocnią naszą siłę roboczą. Dodatkowo chcę dla nich postawić jasno określone cele, by mogli wspomóc nasze starania w umacnianiu firmy Capcom. "

 

Dziękuję Dobranoc Shitcom :E:lol2:

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tam liczę że Division będzie dobrą grą, naprawdę dobrą :thumbup:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak będzie bez singla to lepiej żeby jej nie było :/

Podpisuję się pod tym wszystkim co mam. Byłem nią zainteresowany, ale jeśli to się potwierdzi to raz, że stracą multum graczy, a 2, że .... to będzie kiszka a nie gra. Na szczęście Evolve mimo nacisku na coopa będzie miał tryb singlowy i to nie strzelanie do botów typu multiplayerowego :)

Edytowane przez HDR'o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod tym wszystkim co mam. Byłem nią zainteresowany, ale jeśli to się potwierdzi to raz, że stracą multum graczy, a 2, że .... to będzie kiszka a nie gra.

Bo tobie się nie podoba? Cóż za solidny argument...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod tym wszystkim co mam. Byłem nią zainteresowany, ale jeśli to się potwierdzi to raz, że stracą multum graczy, a 2, że .... to będzie kiszka a nie gra. Na szczęście Evolve mimo nacisku na coopa będzie miał tryb singlowy i to nie strzelanie do botów typu multiplayerowego :)

Serio? Multum? Dziwne, LoL to gra multi, tak jak WoW, BF4 też i jakoś ludzie grają. To, że chcesz singla z ładną grafą nikogo nie obchodzi. A wciskanie singla na siłę to herezja i powinno być karane chłostą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Znów wraca temat singla, więc w ramach przypomnienia - można spokojnie grać samemu, choć ciężko mówić o klasycznej kampanii. The Division to nie MMO, tylko coś w rodzaju coopa multi, jednakże i on jest opcjonalny. PvP odbywać się będzie na specjalnie do tego celu wydzielonych obszarach.

 

First, it’s important to note that The Division is fully playable solo. (“It’s a wonderful single-player game!” Barnard promises.) So you lonely types, go on… play it as you like. But for the rest of us, The Division promises a rich, varied and seamless multiplayer experience that includes co-operative tactical action, factional conflicts, and full-on player-vs-player (PvP). “What a lot of games do in this genre is split it,” Barnard says. “So I play my single-player experience and then I’m kind of done with that part of the game. Or I go play multiplayer or PvP. We want to approach this differently. We want to make it part of the journey and make it part of the main experience for the game.”

Byłem nią zainteresowany, ale jeśli to się potwierdzi to raz, że stracą multum graczy, a 2, że .... to będzie kiszka a nie gra.

Oho, znów zaczyna się bzdurzenie. Czekam na źródło tych rewelacji, bo pewnie jesteś w stanie udowodnić, że straciliby mnóstwo graczy. Kiszki nie skomentuję, bo to jednak Twoja opinia, jak śmieszna by nie była.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podpisuję się pod tym wszystkim co mam. Byłem nią zainteresowany, ale jeśli to się potwierdzi to raz, że stracą multum graczy, a 2, że .... to będzie kiszka a nie gra. Na szczęście Evolve mimo nacisku na coopa będzie miał tryb singlowy i to nie strzelanie do botów typu multiplayerowego :)

Graczy tak, ale klientów nie :E

 

Hydro chyba nigdy nie zmądrzeje :lol2:

Edytowane przez PwnT^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...