Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Agnes

Cebula

Rekomendowane odpowiedzi

Macie jakieś sposoby, by nie płakać przy jej obieraniu i krojeniu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

silna wola w zakładaniu kombinezonu chemicznego OP-1!!!

 

[Edytowane: 28/8/2003 przez toyak02]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po parunastu razach w zakladaniu dojdizesz do wprawy bez pomocy drugiej osoby

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

obieraj pod zimna bierzącą woda, a ja nigdy nie płacze przy cebuli,

bo mam szkła kontaktowe - moze to pomaga :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przy obieraniu to jeszcze sie da nie plakac, gorzej z krojeniem. Ale do tego zwykle okulary wystarczaja :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jej nigdy nie żałuję. Nie ma co płakać, nożem ją!

 

Wlasnie, popieram, nie ma co sie cackac !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ja tam jej nigdy nie żałuję. Nie ma co płakać, nożem ją!

 

Wlasnie, popieram, nie ma co sie cackac !

 

rzeźnickim, bo to zła cebula była...:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
kombinezon chemiczny OP-1

 

Eee tam, sama maska P-GAZ wystarczy ;) Ewentualnie - dla wielbicieli Imperium - maska lorda Vadera ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Eee tam, sama maska P-GAZ wystarczy ;)

 

MP-GAZ

 

Ewentualnie - dla wielbicieli Imperium - maska lorda Vadera ;)

 

Helm, helm...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Okulary przeciwsloneczne, im bardziej przylegajace do twarzy tym lepiej...

Chronmy sie przed gazami!

ekspert Radia Maryja: - Czasem w towarzystwie słychać koncert "baków". Wszystko spowijaja trujace wyziewy tych gazów. Z punktu widzenia ekologii jest to barbarzyństwo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wcale nie. Człowiek płącze przy cebuli nie z winy podrażnienia oczu tylko nosa. Agnes jeśli zatkasz nos np. watą (tylko szczelnie!! :D ) to nie uronisz ani jednej łezki.

Good luck:D

 

[Edytowane: 29/8/2003 przez Shady]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

proponuję wynająć kogoś naiwnego do obierania, wtedy on płacze nie my:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie. Człowiek płącze przy cebuli nie z winy podrażnienia oczu tylko nosa. Agnes jeśli zatkasz nos np. watą (tylko szczelnie!! :D ) to nie uronisz ani jednej łezki. 

Good luck:D

No proszę. O tym nie słyszałam. Dzięki!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wcale nie. Człowiek płącze przy cebuli nie z winy podrażnienia oczu tylko nosa. Agnes jeśli zatkasz nos np. watą (tylko szczelnie!! :D ) to nie uronisz ani jednej łezki. 

Good luck:D

 

[Edytowane:  29/8/2003 przez Shady]

 

 

Shady.... KILLJOY :D

 

ja tam proponuje okopać sie po jednehj stonie kuchni i rozkazac cebuli ze jak sie sama nie pokroi to ją zastzelisz :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I jeszcze w temacie cebuli ...

ch950504.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ciekawa metoda zatkanie nosa.. no ale ja neistety nei ebde mogl przetestowac bo: nie kroje cebuli no a jak juz kaza mi kroic no to nie placze ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wczoraj czytałem, że podobno trzeba trzymać w buzi zapałkę ( oczywiście siarka na wierzchu ) i to pomaga ale nie próbowałem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jeszcze nigdy nie płakałem, jak żona obierała cebulę. Co najwyżej wychodziłem z kuchni :-)

Agnes, tarkowałaś kiedyś chrzan? Cebula przy tym to jak spacer w pogodny wieczór! Tarkuj chrzan a pokochasz obieranie i krojenie cebuli :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Shady - uroczyście oznajmiam, że twój sposób jest niezawodny! :kwiatek: dla ciebie :)

 

Mieszek - tak, tarłam kiedyś chrzan, ale to było dawno i zapomniałam. I całe szczęście. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje, dziękuje :red:

 

[Edytowane: 6/9/2003 przez Shady]

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
tak, tarłam kiedyś chrzan

Odlot, nie? Lepsze niż sarin, fosgen, iperyt czy zapach napalmu o poranku :-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cebula czy chrzan....kupcie sobei maszyne do kuchni !

zareczam ze wynaleziono cos takiego ;) po co sie meczyc i zalewac lzami?

efekt ten sam,szybko i bez efektow "ubocznych".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...