Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Gość bugguy

Co się stało z Drem Pepperem?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość bugguy

Cześć. Temat kierowany jest do ludzi, którzy piją co jakiś czas dra peppera. Jak wiecie napój jest dostępny w Polsce od prawie roku w oficjalnej dystrybucji, dzięki firmie Orangina Schweppes Polska. Praktycznie od tego czasu piję około dwa litry tego napoju dziennie. Ostatnimi czasy zauważyłem, że coś jest nie tak ze smakiem. Myślałem, że może mi się przejadł czy coś takiego ale wychodziło na to, że czasem trafiłem na "dobrego" a czasem nie. Wczoraj kupiłem dwa litry i wyszło na to, że jeden - z datą ważności do 04/2013 był dobry a drugi z datą 08/2014 jest już inny. Czy ktoś z was pije na tyle dużo dra peppera, żeby również zauważyć różnice :E ? (jak dla mnie jest ona kolosalna). Spotkaliście się już z tym? Obawiam się po prostu, że może to być zmiana formuły co skutecznie zniechęciłoby mnie do kupowania tego napoju.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Abstrahując od tematu 2litry dziennie?! a cukrzycy nie masz jeszcze? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam nie jestem święty, też często pijam napoje gazowane, ale 2 litry dziennie? Chłopie ty idź na jakieś badania, bo może faktycznie masz już cukrzycę. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

(...)z datą ważności do 04/2013 był dobry a drugi z datą 08/2014 jest już inny.(...)

 

wygląda na to, że smakują Ci przeterminowane trunki :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie dzielą się na tych co piją puszkę 0.3l raz w tygodniu i takich co piją 2litry dziennie, dlaczego? Bo substancje w takich napojach zwiększają pragnienie tak żeby po jednej szklance chciało się wypić drugą, piątą i dziesiątą. Ci ze zdrowym rozsądkiem zastępują drugą szklankę czymś lepiej nawadniającym, a pozostali cóż...:E Ja wolę wlewać w siebie oshee

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2L to ja przez miesiąc nie spożyję, lubię sobie wypić Pepsi lub Cherry Coke na kaca. Ostatnio piłem Dr Peppera jakieś 2 miechy temu i smakował normalnie. Raczej w takich napojach nie zmienia się receptury. Cola czy Pepsi zawsze smakują identycznie na przestrzeni lat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku kupiłem butelkę w Żabce :wymiotuje: Najgorszy napój gazowany jaki kiedykolwiek piłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak dobrze że pije piwo i wodę mineralną, nie jakies tam słodkie napoje gazowane :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piwo nie zawsze można wypić i wtedy się właśnie kupuje napoje gazowane. ;)

 

Raczej w takich napojach nie zmienia się receptury. Cola czy Pepsi zawsze smakują identycznie na przestrzeni lat.

Ja mam wręcz odwrotne wrażenie. Że na przestrzeni lat zarówno Coca-Cola jak i Pepsi mocno się pogorszyły. Obecnie te napoje smakują jak zwykła woda z cukrem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku kupiłem butelkę w Żabce :wymiotuje: Najgorszy napój gazowany jaki kiedykolwiek piłem.

Nie smakuje tylko młodym :P Starsi, którzy pamiętają ten smaczek tęsknią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starsi? Ja jakoś nie pamiętam żeby kiedyś jakieś Dr Peppery sprzedawali. Te napoje w Polsce są stosunkowo od niedawna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Starsi? Ja jakoś nie pamiętam żeby kiedyś jakieś Dr Peppery sprzedawali. Te napoje w Polsce są stosunkowo od niedawna.

Ja pamiętam je pod koniec lat 80tych, dlatego jak w latach 2004-7 je sprzedawali w "Spiryto" (gdy ten istniał) byłem wniebowzięty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie smakuje tylko młodym :P Starsi, którzy pamiętają ten smaczek tęsknią.

Dzięki za komplement :E

Jak przyszedłem z tym na uczelnię to jedna babeczka, z którą miałem zajęcia zapytała mnie gdzie kupiłem. Widać wcześniej musiało jej smakować... ;]

Dla mnie smak podobny był do coli zmieszanej z rumem :wymiotuje: oddałem kumplowi, ale chyba też nie wypił :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja pamiętam je pod koniec lat 80tych, dlatego jak w latach 2004-7 je sprzedawali w "Spiryto" (gdy ten istniał) byłem wniebowzięty.

Pod koniec lat 80-tych u mnie tego w sklepach nie było. Raz pamiętam jak jeden koleś na podwórku taki napój miał, ale to mu rodzinka z RFN-u przywiozła. U nas tego nie było. U nas pod koniec lat 80-tych z napojów gazowanych zagranicznych marek było tylko Pepsi robione na licencji w Polmosie Wrocław.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Ja w sumie też nie pamiętam, żeby kiedykolwiek to było w sklepach. Właściwie to sam tego nigdy nie piłem. Kojarzę ten napój z amerykańskich filmów, ale zanim się pojawił kilka lat temu w sklepach w Polsce to ja przestałem się interesować takimi napojami, a powiew zachodu na mnie już nie działał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja w sumie też ani razu tego nie piłem. W ostatnich kilku latach widywałem ten napój nieraz w sklepach, ale jakoś nigdy nie korciło mnie żeby to kupić i spróbować. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Autorze na helenkę się przesiądź. Tańsza i smaczniejsza (czerwona :whee: )

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość bugguy

Ok, dzięki wszystkim za konstruktywne wypowiedzi. Temat do zamknięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W tym roku kupiłem butelkę w Żabce :wymiotuje: Najgorszy napój gazowany jaki kiedykolwiek piłem.

Spróbuj piwa korzennego (Root Beer). Piłem to w USA, najgorszy możliwy syf, smak podłej gumy do żucia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej w takich napojach nie zmienia się receptury. Cola czy Pepsi zawsze smakują identycznie na przestrzeni lat.

Z tego co wiem, Coca-cola ma nieco inną recepturę praktycznie rzecz biorąc na każdy kraj.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ludzie dzielą się na tych co piją puszkę 0.3l raz w tygodniu i takich co piją 2litry dziennie, dlaczego? Bo substancje w takich napojach zwiększają pragnienie tak żeby po jednej szklance chciało się wypić drugą, piątą i dziesiątą. Ci ze zdrowym rozsądkiem zastępują drugą szklankę czymś lepiej nawadniającym, a pozostali cóż...:EJa wolę wlewać w siebie oshee

 

Zamienił stryjek siekierkę na kijek. Reklama dźwignią handlu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdzie można kupić dra Peppera, bo nigdy w życiu nie piłem. Jak to smakuje w ogóle? Do czego przyrównać można?

 

BTW. Cola smakuje w Niemczech o niebo lepiej niż u nas. 3-4 miechy na ostatnich wakacjach pracowałem tam i jak kupowałem sobie 0,5 Cole z automatu (w szkle), to smakowała jak ambrozja. jak zjeżdżałem czasem do PL, to cola smakowała na "gunwo"

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

BTW. Cola smakuje w Niemczech o niebo lepiej niż u nas. 3-4 miechy na ostatnich wakacjach pracowałem tam i jak kupowałem sobie 0,5 Cole z automatu (w szkle), to smakowała jak ambrozja. jak zjeżdżałem czasem do PL, to cola smakowała na "gunwo"

To u nas jeszcze można dostać CC w 0,5 litrowych szklanych butelkach? :o Gdzie ją kupujesz?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Pograłem trochę dłużej: VRR i flickering - testowałem Squad gdzie FPS potrafi spaść ze 120 do 80 FPS, zero mignięć. Zablokowałem FPSy w grze na 45 i też zero mignięć. Może są różne wersje softu albo nie wiem, u mnie nie miga. Smużenie - jak się przypatrzy to jest przy ciemnych kolorach, ale na pewno nie taka skala jak kiedyś to było na VA. Na tyle małe że podczas normalnej rozgrywki tego nie widać i można pominąć (pewnie subiektywne, ale mi nie przeszkadza).  Skalibrowałem HDR w apce do kalibracji W11, wyszło że max jasnosć to jakieś 1150-1200 nitów. Wieczorem w grach robi serio robotę, pierwszy raz musiałem oczy zmrużyć patrząc na płomienie  Jakieś tam VA/IPS z podświetleniem krawędziowym to w ogóle nie ma jak porównać... Oby więcej takich Miniled powstawało, pakować więcej stref, walczyć ze smużeniem i super sprzęt za nieduże pieniądze.  Dziwi mnie trochę polityka cenowa, kupiłem go za 1600 zł, a na drugi dzień kosztował 2000 zł, potem 1800 zł i znowu 2000 zł. Chyba malutko ich produkują że ceny tak skaczą. Za 2k to nie warto zdecydowanie, 1600 adekwatna cena.
    • Też tak myślę, jeśli te przecieki są prawdziwe i jeśli dalej pogłębią dysproporcję między serią 90 a 80 to nie zdziwię się jak 5080 będzie miało wydajność ledwie 4090 i 16GB, to by oznaczało, że ten ostatni w ogóle nie stanieje i pozostałby na pułapie 6-7k PLN. To byłoby bardzo w stylu NV
    • Gra do niczego nie zmusza, przynajmniej grając w demko nie czułem takiej potrzeby, aby parować cały czas, częściej używałem uników.
    • No i oczywiście, że obcina detale bo wszystko rozświetla. Jest jaśniej na pozór bo jest dokładnie jak na Asus, że świeci jaśniej w trybie 400, ale nie daje peak do 1000.
    • Typ sie konkretnie odkleja. Tu już faktycznie potrzeba dobrego specjalisty i pewnie pobytu na oddziale dobrego szpitala. Ale to też jakieś dobicie tego co musi być na konfederuskich stronach czy forach. Nowy ogromny pakiet broni i amunicji od USA bardzo ich zabolał. Aż czekam jak zaczną świrować jak do akcji wejdą f16
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...