Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Destroy

MSI Z87 - G43 - nie działa obraz przy starcie systemu

Rekomendowane odpowiedzi

Złożyłem właśnie zestaw z nowo kupionym procesorem Core i5 4570 (Haswell), 2x4 GB RAM-u Geil. Podzespoły trochę starsze, które jednak jeszcze dziś chodziły bez zarzutu w starszej konfiguracji, to GeForce 650 ti Boost i zaislacz firmy Thermeltake Smart se 530W.

 

Gdy włączam kompa, słyszę jak dysk twardy się produkuje, procesor jest gorący i wiatrak w karcie graficznej oraz w zasilaczu działa.

 

Próbowałem wkładać kości RAM osobno (gdyby któraś była uszkodzona). W końcu po kolei odłączałem napę dvd, HDD i w końcu kartę graficzną. Dalej to samo. Piknięcia płyty głównej wciąż nie słychać. Te piny myślę że popodpinałem dobrze. Przycisk Power się normalnie świeci.

 

Czy to awaria płyty głównej, czy może BIOS przestarzały?

 

Kupiłem ją przez internet 23 grudnia. Czy jest to podstawa do reklamacji dla sklepu, czy ponad 300 zł poszło w błoto i muszę kupić nową płytę główną?

 

Aha i jak komp się uruchamia, to się wyłącza po kilku sekundach i się znowu sam włącza. Po tym ponownym włączeniu już się nie wyłącza, ale obraz się w dalej nie włącza...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta 'pika' jedynie w przypadku awarii.

 

Jaki obraz masz na myśli?

Robiłeś jakieś OC?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie robiłem żadnego oc, nawet jeszcze nie mam chłodzenia na procku :P Obraz jakikolwiek. Monitor gdy włączam pokazuje że przechodzi w tryb oszczędzenia energii czy cos w tym stylu i zamiast niebieskiego światełko (które świeci się teraz), przechodzi w tryb uśpienia i zapada w pomarańczowe światełko. Cały komputer jednak chodzi jak opisałem wyżej.

 

Dodam że te starsze komponenty wrzuciłęm z powrotem do starej obudowy więc i używam znowu tego starszego kompa. Tak więc te starsze komponenty są na 100% dobre

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj odpalić na grafice zintegrowanej. Jeśli się uda, wejdź do biosu i ustaw, żeby grafika uruchamiała się z PCI-E, a nie z integry w procesorze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta 'pika' jedynie w przypadku awarii.

 

Jaki obraz masz na myśli?

Robiłeś jakieś OC?

Nie. Przecież jest zawsze takie jedno piknięcie przy starcie. Tu tego piknięcia nie ma

 

Spróbuj odpalić na grafice zintegrowanej. Jeśli się uda, wejdź do biosu i ustaw, żeby grafika uruchamiała się z PCI-E, a nie z integry w procesorze.

Właśnie spróbowałem. Dalej się nic nie dzieje

 

To co dzwonić po jakiegoś serwisanta żeby przyjechał czy od razu reklamować? Czy taka sytuacja w ogóle podlega reklamacji przy zakupie płyty głównej przez internet?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy taka sytuacja w ogóle podlega reklamacji przy zakupie płyty głównej przez internet?

 

Jeśli sprzedawca udzielał gwarancji rozruchowej (termin nie dobiegł końca), bądź napisał w aukcji, że daje określony termin na podstawie FV to owszem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim odeślesz płytę sprawdź procesor. Na pewno podłączyłeś wtyczkę EPS?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zanim odeślesz płytę sprawdź procesor. Na pewno podłączyłeś wtyczkę EPS?

Czyli? Proseor się rozgrzewa nromalnie

 

I ta wtyczka EPS to jest ta 8 pinowa tak? W lewym górnym rogu MOBO obok procesora? Bo ja mam w zasilaczu 2 końcówki 4 pinowe do tej wtyczki. Czy ma to znaczenie w jakiej konfiguracji je włożę?

 

I dodam że nie mam żadnego chłodzenia na tym procku. Dostałem gołą wersje bez żadnego wiatraczka. Czy jest konieczne kupienie coolera do tego procka?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włączyłeś komputer z "gołym procesorem" O_o Oczywiście, że potrzeba chłodzenia! Radiator + wiatrak. Aż ciężko mi uwierzyć, że zdecydowałeś się na takie coś...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To nic nie zmienia bo powinien się włączyć i bez wentyla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włączyłeś komputer z "gołym procesorem" O_o Oczywiście, że potrzeba chłodzenia! Radiator + wiatrak. Aż ciężko mi uwierzyć, że zdecydowałeś się na takie coś...

Wiem bo już też to wyczytałem. No ale uznałem że skoro w zestawie była tylko kostka procesora bez chłodzenia, to nie jest ono wymagane :E

 

Tylko że to temat o tym dlaczego obraz się nie włącza. Przecież to logiczne że nie przez procek bez chłodzenia, bo procek chyba się nie nagrzeje nei wiadomo ile w 2 sekundy kiedy już powinien się pojawić jakiś obraz na monitorze? Pomyśl :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To prawda. Powinien zaskoczyć. Rozłóż komputer na szklankach i podłącz "na pająka". Podociskaj kable i spróbuj w ten sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta pika jedynie, gdy coś jest nie tak. Przy domyślnym ustawieniu nie ma piknięcia na start. U ciebie nie pika, więc analiza sprawności podzespołów, którą przeprowadza płyta, nie wykazała problemów.

 

Zamontuj chłodzenie i spróbuj. Jak dla mnie proc się smaży i stąd te restarty i brak obrazu. Co to w ogóle za pomysł, by odpalać bez chłodzenia? Może na domyślnych ustawieniach płyta nie odpala bez podpiętego wentylatora ale chyba wtedy by pikało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płyta pika jedynie, gdy coś jest nie tak. Przy domyślnym ustawieniu nie ma piknięcia na start. U ciebie nie pika, więc analiza sprawności podzespołów, którą przeprowadza płyta, nie wykazała problemów.

 

Zamontuj chłodzenie i spróbuj. Jak dla mnie proc się smaży i stąd te restarty i brak obrazu. Co to w ogóle za pomysł, by odpalać bez chłodzenia? Może na domyślnych ustawieniach płyta nie odpala bez podpiętego wentylatora ale chyba wtedy by pikało.

Smaży się w 2 sekundy tak że w ogóle nie ma obrazu i monitor w żaden sposób nie reaguje? Rly?

 

I tak na marginesie gdyby to było przez procek, to mówicie że płyta pika wtedy, gdy coś jest z jakimś sprzętem nie tak. A mówię wam że nic nie pika i w ogóle płyty głównej nie słychać

 

To prawda. Powinien zaskoczyć. Rozłóż komputer na szklankach i podłącz "na pająka". Podociskaj kable i spróbuj w ten sposób.

Nie wiem jak się podłącza kompa na szklankach i do tego na pająka :o

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Możesz wyjąć z obudowy, położyć na pudełku i wtedy odpalić. Według mnie najbardziej prawdopodobne jest jednak przegrzewanie się procesora. To jest Haswell, ma małą powierzchnię rdzenia i jak dla mnie już kilka sekund po odpaleniu możliwe jest przegrzanie.

 

Brak obrazu to bardziej coś z ustawieniami biosu, albo sam bios nie łapie, czy karta jest włożona, czy też nie. Próbowałeś na integrze?

 

EDIT: Jak wyjmiesz ram to pika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jaki posiadasz stan wiedzy.

Nie wiem czy dobrze zrozumiałem ale pisałeś że odpalałeś komputer bez chłodzenia na procesorze >????

Wydaje mi się że procesor bez zamontowanego chłodzenia może się uszkodzić po kilku sekundach. Albo w ogóle nie będzie się chciał włączyć.

Podłączyłeś głośnik PC(ten który jest wbudowany w obudowę komputera) do płyty głównej może nie i dlatego nie PIKA na starcie bo to nie to samo co głośniki wolnostojące.

Dysk trzeba sformatować i odnowa system zainstalować jak zmieniasz płytę to nie zmiana jakiejś tam karty graficznej czy ramu. Po zmianie płyty zawsze trzeba od nowa system zainstalować.

PS w tej płycie głównej pierwsza kość pamięci powinna siedzieć w 2 slocie a dróga w 4.

 

Haswell już w biosie przy standardowym chłodzeniu ma temperaturę między 40 a 50 stopni.

Bez chłodzenia ta temperatura będzie zwielokrotniona więc jest możliwość albo już spaliłeś procesor albo działa zabezpieczenie które jest w haswellach i automatycznie go wyłancza żeby zabezpieczyć przed uszkodzeniem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie uszkodzi bo płyta nie pozwoli się spalić bo ma zabezpieczenia

 

Ale samego cepa bez niczego włożyć to nie halo pomysł

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu masz pcelabowy poradnik jak powinno się składać komputer.

http://pclab.pl/tip/Jak.z%C5%82o%C5%BCy%C4%87.komputer.%C5%BCeby.dzia%C5%82a%C5%82.poprawnie.Poradnik.krok.po.kroku,52136

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjmiesz pamięci to płyta powinna pikać jak szalona ;) (chyba 3 długie piknięcia). Po tym poznasz że płyta raczej odpala, oczywiście tylko wtedy kiedy głośniczek masz podłączony do płyty głównej.

 

Jak będzie pikać wtedy wkładasz pamięci ale warto by poczytać czy dobrze je wkładasz (w odpowiednie sloty). Ja miałem też problem z płytą MSI B75A-G43 GAMING gdzie pamięć działa tylko w jednym gnieździe i tak bylo napisane w instrukcji.

 

Ja bym zrobił jeszcze reset biosu i zaczął uruchamianie na grafice zintegrowanej (wyjmując tą dodatkową)

 

Nie podpinał bym też dysku twardego bo po co go męczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyjmiesz pamięci to płyta powinna pikać jak szalona ;) (chyba 3 długie piknięcia). Po tym poznasz że płyta raczej odpala, oczywiście tylko wtedy kiedy głośniczek masz podłączony do płyty głównej.

 

Jak będzie pikać wtedy wkładasz pamięci ale warto by poczytać czy dobrze je wkładasz (w odpowiednie sloty). Ja miałem też problem z płytą MSI B75A-G43 GAMING gdzie pamięć działa tylko w jednym gnieździe i tak bylo napisane w instrukcji.

 

Ja bym zrobił jeszcze reset biosu i zaczął uruchamianie na grafice zintegrowanej (wyjmując tą dodatkową)

 

Nie podpinał bym też dysku twardego bo po co go męczyć.

 

Tego jeszcze nie próbowałem. To sprawdzę jak wrócę. Wtyczkę mam podpiętą, bo np światełko z Power się świeci. Chociaż to od procesora które powinna migać kiedy on czyta nie działa... No ale wiem że tam gdzie jest taki mały trójkącik to jest to pin dodadtni. I tak też powkładałem te wtyczki. Na tym komputerze z którego korzystam obecnie dobrze to powkładałem...

 

Reset biosu poprzez wyjęcie baterii?

 

Na grafice zintegrowanej już uruchamiałem. Nic nie dało

 

Odpiąłem również i dysk twardy i napęd dvd. bez rezultatu. Proponuje czytać dokładnie temat....

 

Nie doczytalem, działa na integrze?

Nie działa

 

Teraz jadę po chłodzenie do procesora do prolinu. Zobaczymy czy to pomoże

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie ma kontrolki działania procesora :P jest tylko dioda od dysku twardego i mryga jak dysk działa.

 

Tu masz manual (instrukcja obsługi) bo czytając twoje posty twierdze że jej nie masz a jak masz to nawet nie zajrzałeś do niej

 

http://download.msi.com/mnu_exe/E7816v1.0.zip

 

oraz link do filmiku jak podlaczyc przedni panel. Nie ma tam podłączania spekera (głośnik sytemowy), ale podłączasz go do JFP2 tam gdzie sa 4 piny lewy skrajny i prawy skrajny.

 

Mile widziana by była fotka jak ty to popodłączałeś :)

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Byłem dzisiaj w proline. Serwisant od razu mi powiedział możliwą przyczynę braku działania obrazu. Zauważył że te styki w gnieździe procesora są powyginane. Tzn tylko kilka (może 5-6), ale stwierdził że to wystarczy. Ja nawet nie pamiętam przy zakupie czy coś takiego było. Ale też włożyłem procesor delikatnie dokładnie tak jak on. Więc nie mogłem tego zepsuć :/ Ale stwierdził że to uszkodzenie mechaniczne więc jeżeli przez to płyta źle działa, to na uwzględnienie gwarancji mam szanse 50/50. Co wy o tym sądzicie?

 

Wyprostowałem je jak mogłem ale i tak nie są super proste a dwa są chyba lekko ułamane

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem że ciężko ten socket uszkodzić.

 

Trzeba było nie ruszać tych pinów tylko odesłać płyte i napisać że takie było uszkodzenie. Teraz jak już je nadłamałeś to lipa. Ale dziwne bo te piny same w sobie są wygięte.

 

Płyta była na bank oryginalnie zapakowana. Może była jakaś używana i ci lipe podesłali.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja myślałem że ciężko ten socket uszkodzić.

 

Trzeba było nie ruszać tych pinów tylko odesłać płyte i napisać że takie było uszkodzenie. Teraz jak już je nadłamałeś to lipa. Ale dziwne bo te piny same w sobie są wygięte.

 

Płyta była na bank oryginalnie zapakowana. Może była jakaś używana i ci lipe podesłali.

Ale ja normalnie włożyłem procek a pinów w ogóle nie ruszałem. Nic nie nadłamałem. Obchodziłem się z prockiem jak ze szkłem jak go wkładałem. No połowa pinów jest normalnie wygięta a po drugiej stronie stoją prosto. Tylko po jednei i po drugiej stronie 2 albo 3 piny są źle wygięte. A dwa chyba nadłamane. Tyle wystarczy żeby płyta była do wyrzucenia?

 

PS Jak sprawdzić czy to kwestia pinów a nie ogólnie płyty głównej? Wyciągnąć ten RAM i sprawdzić czy płyta pika?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...