Playstation 5

[lukadd 10117]

17 minut temu, Vulc napisał:

Cena używki będzie większa, ale wynika to z ceny nówki, a nie z faktu, że wzrosła sobie bez żadnego powodu. To jest przecież proste jak budowa cepa, nad czym się tutaj rozwodzić? Klient chce kupić grę, nówka kosztuje nadal 359 zł. 30 zł ma taniej używkę, która niczym się od niej nie różni, prócz brakiem folii. Każdy szuka tańszej oferty, na tym to polega. Jakie znaczenie ma więc cena wyjściowa? Jeśli ona jest za wysoka, nieakceptowalna będzie również cena używki, to logiczne. Po miesiącu od premiery używana kopia będzie tradycyjnie zmieniać cenę w stosunku do aktualnej ceny nowej kopii, która to może oczywiście w tak zwanym międzyczasie wyraźnie spaść.

Mi się zdaje, że tu trzeba bardziej patrzeć na różnicę procentową, a nie sztywne 30-50zeta jak było do tej pory.

Gry używane przeważnie po premierze tydzień-dwa schodziły z ceną -15-20% i tu pewnie będzie podobnie.

350 - 15-20%

 

 

 

 

Edytowane 26 Września 2020 przez lukadd

[lycone 234]

50 minut temu, kanon7 napisał:

O ile ktoś da 300-320 zł za używkę w PL - bo to nadal jest 300 zł.
Przy PS4 zakup nówki za 240 zł i sprzedaż używki potem za 200 nie był problemem, tak teraz uwierz mi mocno zawęża się grupa osób które będą w stanie dać 300 zł za używkę. Zdecydowana większość poczeka aż będą za 220-250 max. zł.
Im droższa gra, tym większa strata wartości przy odsprzedaży w tym samym terminie.
Nasz forumowy analny analityk twierdzi że obojętnie po ile będzie gra, to po przejściu w 1-2 tygodnie zawsze sprzeda z 20-30 zł stratą, np.:
Premiera 400zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż 380 zł   (20 zł straty)
Premiera 380zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż 360 zł   (20 zł straty)
Premiera 360zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż 340 zł   (20 zł straty)
Premiera 270zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż 250 zł   (20 zł straty)

A prawda jest taka:
Premiera 400zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż realna 320 zł (80 zł straty)
Premiera 380zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż realna 310 zł (70 zł straty)
Premiera 360zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż realna 300 zł (60 zł straty)
Premiera 270zł -> 1-2 tygodnie -> używka sprzedaż realna 220 zł (50 zł straty)

Im droższa gra, tym więcej będzie trzeba zejść z ceny. Polska to nie Dubaj, czy Szwajcaria, czy nawet Niemcy (80 euro gra vs wypłata w euro).
Doszliśmy do takich cen gier (na konsole) do polskich zarobków, że im droższa gra, tym większa strata jej wartości. 95% rynku ci się nie rzuci na używkę za 320-340 zł.
Na PS4 jak ktoś kupował na premierę, szybko przeszedł i sprzedał to mógł faktycznie zagrać ze stratą 20-40 zł. Na PS5 strata się zwiększy do 60-80 zł minimum.

Może być jak piszesz. Sam kupiłem na premierę jedynie The Last of Us 2 i Ghost of Tsushima. Swoją przygodę z konsolami zacząłem niecałe 3 lata temu. Zanim nadrobiłem największe hity to nazbierało się trochę gier premierowych, które zdążyły stanieć o conajmniej połowę (np. God of War, który taniał chyba codziennie ). Teraz pozbyłem się konsol miesiąc temu i czekam na nową generację. Na start będę miał Crasha 4 do ogrania na którym zejdzie mi z miesiąc. Potem Spiderman, który straci na wartości kilkadziesiąt procent przez ten czas i jakoś to będzie leciało. Nie ma gry w najbliższym czasie, która wezmę na premierę. Pierwszą będzie pewnie FC6, a potem Horizon Zero Dawn. Jestem fanem obu. 

Żeby nie było to nie bronię tych podwyżek cen, a po prostu szukam sposobu, aby "z tym żyć"

Edytowane 26 Września 2020 przez lycone

[Vulc 1416]

12 minut temu, lukadd napisał:

Mi się zdaje, że tu trzeba bardziej patrzeć na różnicę procentową, a nie sztywne 30-50zeta jak było do tej pory.

350 - 15-20%

 

Zgadza się i o tym pisałem - procentowy spadek wartości używki względem nowej kopii. W tym modelu cena nowej gry nie ma znaczenia.

[bleidd 2491]

Wygląda na to, że ta generacja podzieli graczy z innych względów niż dotychczas. Teraz bardziej będzie się liczyło kto i jak gra. Ja przechodzę gry długo, bo nie mam na nie czasu. RDR2 "męczyłem" ponad rok. Nie wyobrażam sobie opłacać Game passa przez rok tylko po to aby przejść jedną grę, kiedy w danym miesiącu nie siadłem do konsoli ani razu ale abonament musiałem zapłacić. Nie wspominając o tym, że może być tak że dana gra zdąży wylecieć z portfolio do tego czasu. No i lubię wracać do dobrych gier po 2-3 latach. Dlatego wolę kupić grę na własność (z reguły kupuje używki po 30-80 zł) niż płacić za dostęp do 200 gier, gdzie gram w 2 tytuły w ciągu roku i jak będę chciał do nich wrócić to muszę raz, że liczyć że dalej będą w abonamencie a dwa znów go opłacać. Dla mnie polityka Sony jest lepsza, choć pewnie dla większości Game pass to deal-breaker.

[kanon7 1633]

1 godzinę temu, Vulc napisał:

Będzie mniej chętnych na gry, ale na jakiej podstawie uważasz, że cena używek tak drastycznie pójdzie w dół? Pytam z ciekawości, na razie nie przedstawiłeś żadnego argumentu prócz "tak uważam" i tego, że ceny poszły w górę. Poszły w górę i to samo będzie miało miejsce z używkami, bo ich wartość uzależniona jest od wartości nowej kopii, a nie od Twojego widzimisię. Tak było do tej pory i jeśli ktoś zechce kupić grę, kupi również używkę - cały czas wydając mniej. Może być zwyczajnie mniej chętnych na kupowanie czegokolwiek w tych absurdalnych cenach, co przełoży się na wielkość rynku wtórnego. Cena wyjściowa nie ma nic do rzeczy, dlaczego miałaby mieć? Klient chce kupić daną produkcję, wybierze więc najtańszą ofertę spośród tych aktualnych.

Pozwolę sobie zacytować.

1 godzinę temu, n0time4u napisał:

jeden prosty powod, jak cena byla za gre 260 zl teraz to nie chcieli kupic nowki za tyle to jak cena uzywki bedzie wieksza to myslisz ze beda chcieli kupic?

[Gość]

Było już jakieś info o ulepszaniu gier, które wyszły w tym roku np. Ghost of Tsushima czy The Last of Us 2? 
Odpuściłem sobie GOT'a na premierę i chcę zagrać w lepszej jakości na PS5. Cena za pudełko to teraz 150-160 zł, jednak po ostatnich kombinacjach ze Spiderman'em zaczynam obawiać się, że Sony szykuje jakiś remaster za 349 zł...

[Wu70 4141]

11 godzin temu, azgan napisał:

Ceny cyfry z oficialnej dystrybucji i gier AAA  bez zabawy w VPN i klucze od ruskich już dawno się zrównały z cenami konsolowymi (w dniu premiery) teraz za to jest podwyżka na Next-Genach. Przyjdzie pora na PC.

Ceny gier to nie tylko AAA, premiera i jeszcze odpowiednia faza księżyca 

Czasami ma się ochotę zagrać w coś starszego bo dopiero się to odkryło, czasami w nową grę ale dopiero chwilę po premierze bo nie jest aż tak dobra żeby kupować od razu, a czasami jest to AAA i dzień premiery ale to rzadkość.

Na PC jest o wiele więcej promocji, a starsze gry są za grosze a na konsolach (chociaż też są promocje!) to dużo dłużej utrzymuje się cenowy beton za starocia.

Zresztą to chyba oczywiste że jak sprzedają konsole tak tanio (niektórzy twierdzą że dokładają) to muszą dobrze zarabiać na grach (i akcesoriach/usługach).

A VPN swoją drogą nic tu nie zmienia bo tak samo można kupować na konsolach

20 minut temu, bleidd napisał:

Nie wyobrażam sobie opłacać Game passa przez rok tylko po to aby przejść jedną grę

Ale po co miałbyś sobie to wyobrażać? Na rynku są różne produkty i usługi do różnych zastosowań, to chyba oczywiste

Edytowane 26 Września 2020 przez Wu70

[Jaycob 8626]

24 minuty temu, bleidd napisał:

Wygląda na to, że ta generacja podzieli graczy z innych względów niż dotychczas. Teraz bardziej będzie się liczyło kto i jak gra. Ja przechodzę gry długo, bo nie mam na nie czasu. RDR2 "męczyłem" ponad rok. Nie wyobrażam sobie opłacać Game passa przez rok tylko po to aby przejść jedną grę, kiedy w danym miesiącu nie siadłem do konsoli ani razu ale abonament musiałem zapłacić. Nie wspominając o tym, że może być tak że dana gra zdąży wylecieć z portfolio do tego czasu. No i lubię wracać do dobrych gier po 2-3 latach. Dlatego wolę kupić grę na własność (z reguły kupuje używki po 30-80 zł) niż płacić za dostęp do 200 gier, gdzie gram w 2 tytuły w ciągu roku i jak będę chciał do nich wrócić to muszę raz, że liczyć że dalej będą w abonamencie a dwa znów go opłacać. Dla mnie polityka Sony jest lepsza, choć pewnie dla większości Game pass to deal-breaker.

No, ale przecież GP nie jest obowiązkowy. Na tej i na tej konsoli będziesz mógł (o ile nie będzie to ex) kupić sobie grę na własność.   

[Kris194 4395]

1 godzinę temu, Vulc napisał:

Będzie mniej chętnych na gry, ale na jakiej podstawie uważasz, że cena używek tak drastycznie pójdzie w dół? Pytam z ciekawości, na razie nie przedstawiłeś żadnego argumentu prócz "tak uważam" i tego, że ceny poszły w górę. Poszły w górę i to samo będzie miało miejsce z używkami, bo ich wartość uzależniona jest od wartości nowej kopii, a nie od Twojego widzimisię. Tak było do tej pory i jeśli ktoś zechce kupić grę, kupi również używkę - cały czas wydając mniej. Może być zwyczajnie mniej chętnych na kupowanie czegokolwiek w tych absurdalnych cenach, co przełoży się na wielkość rynku wtórnego. Cena wyjściowa nie ma nic do rzeczy, dlaczego miałaby mieć? Klient chce kupić daną produkcję, wybierze więc najtańszą ofertę spośród tych aktualnych.

Guzik kogo obchodzi za ile "ty" kupiłeś grę. Jeśli ktoś nie chciał dać póki co 249zł za nówkę to tym bardziej nie da 300zł za używkę. 349zł to cena zaporowa jak na polski rynek. Pomijam już fakt, że Sony sobie tyle żąda za remaki i remastery

[joloxx9 2230]

5 minut temu, ODIN85 napisał:

Ta nikt nie kupuje, a widziałeś ile było Tlou2 na olx w niedziele po premierze?

No ile?

[joloxx9 2230]

2 minuty temu, ODIN85 napisał:

Pełno.

Czyli 10? 

[joloxx9 2230]

No i tak właśnie wygląda rozmowa z Toba, zero konkretów. Ryne kużywek ma się dobrze chyba wszędzie, wszystko obija się o cene - czego jak widać dalej nie rozumiesz bo jesteś tak zaślepiony lub zwyczajnie trolujesz.

[azgan 9202]

2 godziny temu, kanon7 napisał:

Nasz forumowy analny analityk twierdzi że obojętnie 

ODIN  jak coś "twierdzi" to śmieje się z jego głupoty połowa forum. Teraz czekaj na "dowody" z screenami z ceneo w odp. na Twój post ?

[musichunter1x 731]

Dobrze że już wyrobiłem sobie gust to dużo nie stracę na podwyżkach  . W ciągu ~12 miesięcy tak naprawdę ograłem tylko:
Yakuza 0
Death Stranding
God Of war
Horizon Zero Dawn
Hollow Knight
Warhammer 40,000: Mechanicus
I obecnie Odin Sphere
Nie liczę kilku próbek z PS+, które szybko porzuciłem, a całą resztę śledziłem na wideo esejach. Nigdy więcej nie kupię abonamentu na rok w promo  
Nowych gier AAA mogę nie kupować jeszcze przez kolejny rok lub dwa, bo chcę dokończyć serię Yakuza, gry od Team Ico oraz drugi raz przejdę God of Wary, MGSy, Hollow Knight i twory Yoko Taro i może spróbuję Dark Soulsy.

Mam nadzieje że kolekcjonerki nie przebiją 750 zł, bo mam z 2-3 na oku na PS5

Edytowane 26 Września 2020 przez musichunter1x

[zapsu 55]

Cześć,

mam pytanie odnośnie gier z PS4 na PS5 - jest info czy będą identyczne jak na PS4 czy będzie wyższa rozdzielczość/więcej detali?

Pytam w kontekście Cyberpunk 2077 - w dniu premiery będzie można ja uruchomić na PS5 - w 2021 ma być wydana wersja dedykowana nowej generacji. 
Czy mając PS4 Pro jest sens myśleć o PS5? Jeżeli nie będzie na PS5 wyższej rozdzielczości/detali to chyba nie ma sensu. 
Pytam tylko o wyłącznie w kontekście gier z wstecznej kompatybilności - nie poprawionych pod PS5. 

[Wu70 4141]

2 minuty temu, ODIN85 napisał:

myslisz że teraz nagle nikt nie kupi za te 350?

Ale co, mamy się cieszyć że jednak kupią? Czy od razu 400 zaproponować bo może kupią?

[n0time4u 254]

30 minut temu, ODIN85 napisał:

Ta nikt nie kupuje, a widziałeś ile było Tlou2 na olx w niedziele po premierze?

a gdzie ja napisalem ze nikt nie kupuje? mozesz mi to pokazac?

[mlody_tarnow 769]

Jak ceny zaczną rosnąć w takim tempie to może rynek wypożyczalni gier odżyje ?

[joloxx9 2230]

7 minut temu, ODIN85 napisał:

Najlepsze exy to 2-3mln w pierwszy tydzień,z tego spora ilość to cyfry za 300zł,myslisz że teraz nagle nikt nie kupi za te 350?

No i wpadasz w skrajność, nie twierdze że nikt nie kupi. Ale stracą sporą częśc odbiorców to jest pewne, tak samo ja kto że Ty polecisz po kolejnego słabego assasyna 

[mlody_tarnow 769]

Co innego sukcesywny wzrost rok w rok, a co innego przypier... z grubej rury z 60 euro do 80 euro, a będzie na pewno drożej, nie ma bolca.

[mlody_tarnow 769]

Oczywiście, że rosły i wiem czym jest inflacja, ale licz siłę waluty, ceny po 400 zł prawie za grę w naszym kraju tj absurd.

Próg cen gier w Polsce na konsolach od zawsze był za wysoki względem siły nabywczej pieniądza.

Edytowane 26 Września 2020 przez mlody_tarnow

[Vulc 1416]

58 minut temu, kanon7 napisał:

Pozwolę sobie zacytować.

Ty w ogóle czytałeś choć jedną moją odpowiedź w tym temacie? Jak ktoś nie będzie chciał zapłacić tyle za używkę, tym bardziej nie zapłaci tyle za nówkę. Sytuacja dotyczy osób, które CHCĄ kupić grę, a nie osób które nie zgadzają się na takie ceny w ogóle. Jak dziecku trzeba to najwyraźniej tłumaczyć.

[Gonzo3211 735]

5 minut temu, ODIN85 napisał:

Mnie nie stracą.

 

[azgan 9202]

Godzinę temu, bleidd napisał:

Wygląda na to, że ta generacja podzieli graczy z innych względów niż dotychczas. 

Masz rację ale uwzględniając tylko osoby decydujące się na jedną z platform. 

[Vulc 1416]

38 minut temu, Kris194 napisał:

Guzik kogo obchodzi za ile "ty" kupiłeś grę. Jeśli ktoś nie chciał dać póki co 249zł za nówkę to tym bardziej nie da 300zł za używkę. 349zł to cena zaporowa jak na polski rynek. Pomijam już fakt, że Sony sobie tyle żąda za remaki i remastery

Kolejny, zastanów się 2 razy zanim coś napiszesz. Jak ktoś uważa ceną nówki za zaporową, to nie kupi też używki. Natomiast jak grę CHCE kupić, dlaczego miałby nie kupić tańszej używki? Paradoksalnie wyższa cena może wręcz zachęcić do szukania oszczędności gdzie się da. Człowiek nie kaktus, grać musi. Czego tutaj nie rozumiesz?